Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mloda-niedoswiadczona

kiedy zaczac prac i prasowac?

Polecane posty

Gość mloda-niedoswiadczona

Mam termin porodu na 15 listopada. Nie mam pojęcia, kiedy zaczac prać ubranka i prasować je ? Nie chcę, żeby się kurzyły w szafce,ale też nie chcę przy koncowce ciąży z ogromnym brzuchem stać przy desce i rpasować stertę ciuszków. Kiedy Wy przygotowałyście ubranka,pościel,tetrowe pieluchy i wszystkie te inne tekstylia dla noworodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarcila
ja miesiąc przed później naprawde możez nie mieć siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja piorę wszystko
Już poprasuj . Jak masz zamykane szafeczki z półkami to nic ci się nie pokurzy, przecież normalnie też dziecko ma ubrania w szafi eczy fufladzie i nie wyciągasz tego co chwila by poprać, bez przesady. Upierz , poprasuj i bedziesz mieć z głowy . Dziecko (noworodek) ma miec ubranka czyste i poprasowane ale nie musza być sterylne (nikt tego nie wymaga bo nie ma powodu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda-niedoswiadczona
dziek za odpowiedz :) w takim razie jutro zaopatrze sie w proszek i płyn. tym bardziej, że kolorystyke mam rozna,od snieznobialego do bardzo ciemnych kolorow (bedzie chlopiec wiec ze 3-4 prania mnie czekaja plus to prasowanie,ktore mnie przeraza:) dzieki raz jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie już od miesiąca leżą przygotowane w szafie, z tym że dopiero niedawno wypakowałam je z workór, bo wiadomo w szafie też się mogły zakurzyć więc po wyprasowaniu włożyłam do foliówek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda-niedoswiadczona Proponuję Ci poprać tak 1,5 miesiąca przed rozwiązaniem (chyba,że już czujesz się źle). Najlepiej wybierz do prania płyn lub mleczko np.Lovela. Ja stosowałam i moje córunie nie miały kłopotów ze skóra. Płynu do płukania nie kupuj,to później. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda-niedoswiadczona
na razie powypruwalam metki i poucinalam te papierowe...wolalam jakos zaczekac z tym,zeby nie zapeszac,no ale odkad brzuch juz mi troche ciazy zaczela przerazac mnie wizja kilku godzin spedzonych nad deska do prasowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda-niedoswiadczona
Niunia, to znaczy,nie dodawac płynu zmiekczajacego w ogole? bo widzialam takie na sklepowych polkach i nie wiem,jakie sa w dotyku ubranka wyprane w samym plynie-proszku? aha i jeszcze- w jakiej temperaturze pralyscie te ciuszki?bo na niektorych metkach byla informacja,zeby prac w 40st , ale wydaje mi sie to za malo,zeby wyprac ta sklepowa chemie i myslalam,zeby wszystko w 60 i nastawic program ochronny dodatkowo,ale nie wiem,czy ciuszki sie nie zbiegna na przyklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocet
wystarczy w 40st.nie przesadzaj.ja prasowalam na siedzaco przy filmie i jakos czas szybciej zlecial.masz deske z regulacja wysokosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocet
a plynu nie dawaj.im mniej chemii tym lepiej.gdy dziecko skonczy pol roku ( i nie bedzie alergikiem) mozesz prac w "doroslym proszku typu sensitive.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda-niedoswiadczona
niestety nie :( mam jedynie taka ogromna stojaca i to w pralni,wiec na telewizje nie popatrze:) ale zniose sobie radio,to moze jakos umili mi to czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda-niedoswiadczona
o,to super,myslalam nad jelpem,ale duzo mam poleca lovele-jest tansza,wiec skoro nie ma roznicy to chyba nie bede przeplacac:) a kupywalycie osobno do bialego i do kolorowego ,czy moge w proszku/plynie do kolorowego wyprac tez biale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga,nie szlej :) Wystarczy wyprać w płynie (nie w proszku) i to w 40stop. Jak będziesz od początku za bardzo sterylna zrobisz z dzidziusia alergika. :) A chyba że proszek Jelp czy inny dla maluchów,to owszem. Ale nie musisz płukać.To są delikatne środki piorące. :) Pranie podziel na kolorowe i białe i dostosuj do tego środek piorący. Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam piorę w normalnym proszku tym co sobie i partnerowi ;) i płynu do płukania też używam, myślę że prasowanie załatwia wszelką niechcianą chemię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prałam w loveli do kolorów wszystko, uprałam wszystko pod koniec 8 mca - na sterty uprasowanych ubranek położyłam pieluszki tetrowe po prostu -POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda-niedoswiadczona
dzieki za odpowiedzi! w takim razie jutro nastawiam prania 40st w Loveli bez plynu do plukania-ufff oby miec to juz za soba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez ciężko wystać przy desce do prasowania. Dlatego ciuszki synka prasować będę jutro na siedząco przy ławie w salonie (a co :-P ) rozkładam na ławie gruby ręcznik kapielowy i na nim prasuję. Tak samo robiłam pod koniec poprzedniej ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
No ja sie zagapiłam, rodzić moge w każdej chwili, termin na 14 ale juz rozwarcie, czop odszedł... O rozwarciu powiedział mi lekarz w czwartek, więc w panice stałam jak ta sierota 2 godziny nad deską i prasowałam po tej wizycie :D Padłam po tym jak mucha po muchozolu :P Ja piorę w Dzidziusiu, dla mnie świetny i wydaje mi się, że nawet lepiej dopiera na przykład białe niż Persil do białego, którego dla nas używam ;) Przy pierwszym dziecku prałam w Dzidziusiu z miesiąc, a potem przeszłam na Persil Sensitive, bo żadnych alergii na szczęście nie było. Tylko przez jakiś czas dodatkowe płukanie nastawiałam. No i bez płynów do płukania do pół roku bodajże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
Nie takie straszne to prasowanie :) Ja do tej pory prasuję (4 miesiące), ciuszki są bardzo miłe w dotyku. Zacznij już prasować, rozłóż sobie na parę razy, możesz też wkładać poprasowane ciuszki rozmiarami do reklamówek, żeby się nie pokurzyły. Jak będziesz prasowała na stojąco, jedną nogę postaw na jakimś stołeczku, kupce książek, będzie Ci znacznie łatwiej stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj prasowanie ciuszków dziecięcych to sama przyjemność. I mówię to ja która nienawidzi prasować.Ale ja małemu żadnych rękawkpow nie rozprasowuje po prostu przód tył składam i gotowe. Co do proszku to Lovelli nie polecam w ogóle. Może dla noworodk, który nie brudzi to tak. Ale jak mu kupa boczkiem wyjdzie, to za nic Lovellą śpioszków nie dopierzesz. Za to Dzidziusia polecam - super jest i dobra cenę ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasixa xd
ja prałam i prasowałam w 34 tc i powiem Ci, że gdyby nie pomoc mamy to nie dałabym rady.. stanie przy desce to pikuś, bo przystawiłam sobie krzesełko ale strasznie bolały mnie plecy i ramie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×