Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna panna mloda

Moja rodzina nie przyjedzie na slub w anglii

Polecane posty

Gość smutna panna mloda

Planuje slub w przyszlym roku. Moja mam i tata beda ale moje ciocie, w tym moja chcestna i kuzynostwo oswiadczylo ze nie przyjedzie. Niech robi wesele w Polsce, tak mowia. Nie spodziewalam sie czegos takiego, akiego chamstwa, narzucania mi co mam robic i jak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Gdybym nie była taka rodzinna a moja rodzina nie byłaby taka fajna jak jest to bym zrobiła ślub gdzieś w ciepłych krajach ale cenię sobie moją rodzinę i nie chcę ich narażać na takie koszty. Poza tym teściowa na pewno by odmówiła, a mimo złych relacji między nami liczę się z nią bo jest matką mojego narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może wyjazd to dla nich duży wydatek (podróż, jakiś prezent, zakwaterowanie), większe planowanie, obciążenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wassawo
Rozumiem, ze stawiasz bilety lotnicze i hotel z Wyzywieniem? Bo chamstwo to zapraszac i wymagac zeby sami placili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Tak, kupilabym bilet, zapewnilabym zakwaterowanie i oplacila wszystko , nawet nie mialam szansy tego powiedziec gdyz rozmawiano poza moimi plecami, moja mama tylko mi powiedziala ze rozmawiali ciocie i wy=ujkowie w swoim gronie i stwierdzono ze mam robic wesele w Polsce bo inne mieszane pary robia po 2 wesela, jedno w PL drugie w kraju pana mlodego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
musisz to zrozumiec bo dla polaka to sa ogromne koszta! przelot w dwie strony, nie tanie zakwaterowanie na kilka dni, plus prezent... to jest kupa kasy ktora przekacza niejednokrotnie miesieczna pensje. tez jestem z uk, ale wesele wyprawiam w polsce, glownie dlatego ze taniej jest brytyjczykowi przeleciec do polski niz polakowi do uk. poza tym w polsce wyprawienie wesela jest o wiele wiele tansze za ten sam poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo inne mieszane pary robia po 2 wesela, jedno w PL drugie w kraju pana mlodego. :o ależ porąbany schemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korba_30
autorko wiesz jaki to wydatek? dojazd, prezent lub koperta, urlop w pracy, to nie takie proste. Rozumiem ze zakwaterowanie to ty stawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
przecież napisała że sama za wszystko placi olałabym ciocie i wujków i zaprosiła najbliższą rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wassawo
Taak? I jaki budzet autorko ma to przeznaczylas? Bo chyba jestes ma tyle rozsadba ze obliczylas koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Prawda ze okropni sa?:( Nawet moj kuzyn, 35 lat tak mowi:( Nie wiem jak w takiej sytuacji powinnam sie zachowywac wobec nich, nawet nie mam daty, nic, a oni rozmawiaja za moimi plecami co zrobia gdy postanowie ich zaprosic. Co za skurwiele:( w glowie mi sie nie miesci...gdy kuzyn bral slub kilka lat temu, przylecialam, podalam ogromny prezent a teraz tak sie wobec mnie zachowuje. Kobiety co ja mam robic:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
naprawde stac cie na zaplacenie za lot i zakwaterowanie??? przeciez musialabym liczyc po minimum 60-100 funtow na osobe za przelot, i okolo 50 funtow za noc w hotelu dla pary (razy kilka nocy), wez usiadz z kartka i przelicz. brytyjczycy ci chetniej poleca do polski, oni zreszta lubia sobie jezdzic za granice i doswiadczac czegos nowego. polacy sa bardziej tradycjonalistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
O kase sie nie martwie, mam mala rodzine i wolalabym sama ich przetransportowac , narzeczony ma ogromna rodzine, chodzi mi o podejscie mojej zasranej rodziny...nic nie wiedza ale sa na nie. Nawet mlody kuzyn. Jak ja mam ich potraktowac jesli przyjdzie co do czego, ustale date itp? zaprasszac ich na slub itp czy olac cieplym moczem? Zastrzegam ze prawdopodobnie zona kuzyna przylecialaby z corka. Bylyby jedynymi z tego dziadostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Ja nie chce slubu w Polsce, to jest druga rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
a mozesz mi napisac dlaczego nie bierzesz pod uwage wesela w polsce?? a jezeli koniecznie upierasz sie na ta anglie to wtedy olej jakichs tam kuzynow, przyjedzie kto bedzie chcial i tyle. niestety nigdy wszystkim nie dogodzisz tym bardziej jak to jest mieszane wesele - cos o tym wiem. rob tak zeby tobie bylo najlepiej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zartujesz
Gkcdj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Ciezo mi wytlumaczyc czemu nie chce wesela w Polsce, moze dlatego ze nie lu bie Polskich wesel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winchester.
Dziewczyno wez nie osmieszaj sie. Sama wiesz ze to sa wielkie koszty dla rodziny z polski. Sama mieszkam w UK. I zdaje sobie sprawe doskonale. Nie mozecie zrobic wesela I slubu w polsce? przeciez latwiej dojechac angola do pl bo ich zarobki sa znacznie wyzsze niz ludzia z polski do UK. Przemysl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Nie znosze oczepin i zabaw, tego zarcia i chlania na umor? Sorki ze pisze tak bezposrednio ale tak czuje..wole wesele na luzaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korba_30
przekonaj narzeczonego ze w twoim kraju to wesele sie robi tam gdzie mieszka panna mloda, taka tradycja. Juz w PL za wesele sa spore koszta a co dopiero w UK. Przemysl to. A jesli ci tak bardzo zalezy zeby robic tam to trudno, olej to, zaprosilas gosci,a ze nie przyjada... no coz. Glowa muru nie rozbijesz. Na pewno najblizsza rodzina sie zjawi. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Winchester, prosze doczytaj co napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
przeciez wesele mozesz sobie zrobic jakie tylko chcesz! zreszta czy wesele w anglii az tak bardzo rozni sie od tego w polsce??? raczej nie zauwazylam, a w roku chodze na srednio 2-3. oprocz tego ze jedzenie jest podawane w porcjach do stolu wszystko inne wyglada bardzo podobnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Korba-ona ma ogromna rodzine a ja malutka. Przenocowalabym moja malutka rodzinke u siebie w domu chociazby, mam wielki dom. Ale chodzi o to ze oni nawet nie dali mi szansy ich zaprosic, za moimi plecami juz trzesa majtkami co zrobic gdy ich zaprosze. Buraki po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
a od kiedy to musisz robic oczepiny, zabawy??? ja tez mam wesele w przyszlym roku, bedziemy miec dj-a, zadnych glupich zabaw, zadnego disco-polo, jedzenie, sala, wszystko na poziomie, eleganckie, do stolu wina, bar dla gosci itd. nie planujemy kupowania wodek. teraz sa takie czasy ze robisz tak jak ci sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Mowie Wam dziewczyny jestem zaszokowana postawa mojej rodziny, nawet moja mama wmurowalo. Nie odezwala sie nic bo nic nie ma w planach tak naprawde ale i jej bylo przykro,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Angry Bird-widze ze myslimy podobnie. Widzisz gdynbym nawet zrobila wesele bez wodki czy oczepin to juz byloby wielkie halo. Znam ich ale dopiero teraz widze jacy sa pojebani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie chodzi o to, żeby wszyscy ją przekonywali do zrobienia weselicha w Polsce. Woli u siebie- jej decyzja. Jeśli faktycznie odpada motyw wydatków na wyjazd to w czym problem? Nie przesadzajmy, ze wyjazd do UK to podróż na drugi koniec świata. To już faktycznie rozumiem dlaczego Ci przykro. Moim zdaniem powinnaś ich mimo wszystko zaprosić, jeśli nie chcą przyjechać niech przynajmniej jasno Ci to powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
a może rodzinka pomyślałam tak jak niektórzy tutaj - że będą musieli za wszystko płacić.jak im powiedz że ty poniesiesz koszty to pewnie z chęcią załapią sie na darmowa wycieczkę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Zalamana jestem, nawet nie wiem jak ewentualnie powinnam sie zachowac z zaproszeniami, planowalam ze pojedziemy do PL i zaprosimy kazdego oficjalnie, wytlumacze szczegoly z transpotrem na moj koszt itp. itd. ale w tej sytuacji nawet nie wiem czy chce tak zrobic skoro oni juz sa nastawienie tak anty na moj slub bo przeciez Ania robi wesele i w Szwecji i w Polsce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
ja bym ich i tak zaprosiła, przyjedzie kto chce, ich decyzja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×