Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna panna mloda

Moja rodzina nie przyjedzie na slub w anglii

Polecane posty

Gość spokojnie, nie denerwuj się
niestety ludzie plotkują, a jak plotka dotrze do obgadywanego to boli ;-( może mama niepotrzebnie Ci mówiła, skoro tak się teraz czujesz... może to takie czcze gadanie... przecież jeszcze nie zapraszałaś, nie wiesz, jak się kto zachowa. Moim zdaniem przekalkuluj, ustalcie z narzeczonym co i jak i jak będziecie pewni swojego wyboru, daty, to zapraszajcie /jak będziecie w PL to osobiście, jak nie to oczywiście zaproszenie pisemne i telefon/. Jeżeli masz za nich zapłacić to powiadom o tym fakcie. Wiadomo, że na zaproszenie się odpowiada - albo potwierdzą, albo odmówią... jeżeli odmówią to znaczy, że tak im zależy... rozumiem starych, schorowanych ludzi, jakieś sytuacje życiowe, ale ot tak, że w Anglii ? ja myślę, że w grę może wchodzić kasa, jak się dowiedzą, że Ty płacisz to przylecą choćby z ciekawości jak sobie tam życie ułożyłaś... żeby mieć o czym dalej plotkować, przez kolejne lata... do ciekawszego wydarzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Najbrzydsze sa golfy- wlasnie niekoniecznie...problemem staje sie samolot, rozumiesz? ja ich zapraszalam wiele razy ale nawet od mlodego kuzyna uslyszalam ze nie wsiadzie w samolot. Jego zona z corka no problem ale ten tak, ciocia z wujkiem tak samo...eh niech sie pierdola. Sorry kobiety za slowa ale musze wylac zal , moj narzeczony nie ma pojecia o moich smutkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosztę przeczytać TO
szczerze? Gdyby mnie ktoś zaprosił na slub w UK to bym nie pojechała. Chyba,że byłby to brat czy siostra rodzona. Dlaczego? Nawet jeśli zapłacisz za przelot,zakaterowanie,jedzenie (swoją drogą nie szkoda Ci tyle kasy?) to pozostaje jeszcze fakt,że komuś może się po prostu nie chcieć jechać/lecieć taki kawał tylko po to by potańczyć na Twoim weselu. JA musiałabym brać wolne w pracy - a to odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosztę przeczytać TO
Gdybyś robiła wesele w Polsce - przypuszczam nie byłoby problemu. Ale moze im się nie chce taki kawal drogi jechać? Może się boją takiej podróży? nie pomyślalaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Spokojnie nie denerwuj sie-moze i masz racje ale mnie jest przykro ze bezczelna ciotka powiedziala mojej mamie ze oni rozmawiali i nie przyleca bo mam robic wesele w Polsce jak wszyscy rozumiesz? sa dziadami i zygam nimi juz, jak mozna tak powiedziec w ogole szczyt buractwa. Nawet nie zapytaa sie mojej mamy czy sa jakies szczegoly nic kurwa tylko ze nie i nie z/w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Bo wlasnie chodzi o podroz. Szok po prostu, sa starzy i bez pracy ciotka. Szok szok szok. Juz 90 lteni dziedn=kowie mojego powiedzieli ze polecieliby jesli by trzeba bylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Nie szkoda mi kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korba_30
a swoja droga to niezle po nich jedziesz, widac ze az tak ci na nich nie zalezy ? To w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
olej jakies tam ciotki klotki. kto bedzie chcial to przyleci a reszta sie nie martw. to jest twoje wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ustalisz datę ślubu to wtedy zaproś wszystkich i wytłumacz, że wszystkie koszty ponosisz Ty. Bilet, transport z lotniska, zakwaterowanie ... Jak wtedy odmówią, to olej ich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutna panna młoda
Przeczytaj sobie, co piszesz o swojej rodzinie, a potem się nie dziw, ze nie chcą przylecieć: "Co za sk**wiele Bylyby jedynymi z tego dziadostwa. Buraki po prostu. Znam ich ale dopiero teraz widze jacy sa poj**ani. eh niech sie pie**ola sa dziadami i zygam nimi juz" Po co chcesz zaprosić ludzi, o których masz takie zdanie? A moim zdaniem szczyt buractwa to prezentujesz ty, pisząc tak oswojej rodzinie tylko dlatego, ze nie chce lecieć kilka tysięcy km na twoje wesele. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Odczep sie ode mnie, przeprosilam za te slowa ale tak czuje to pisze. Jestem bardzo bardzo zawiedziona. Zreszta ten text co ktos napisal ze niby moze im sie nie chce przyleciec, a ja sie pytam dlaczego sie nie chce? ja moglam przyleciec na wesele kuzyna? moglam , to dziala w dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
ToTylkoJa- myslisz ze powinnam poleciec z zaproszeniami czy tylko wyslac poczta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Angry Bird- trudno mi olac , to moja rodzina. Co radzisz by zrobic z zaproszeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Polly-dzieki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja w maju skonczylam
Ja wychodzilam za maz w szwecji,moj maz jest szwedem.Moja rodzina bardzo sie ucieszyla jak dostala zaproszenia na slub,w tym ciocie,wujkowie i kuzynostwo.Ja oczywiscie czesci gosci oplacilam przelot.reszta przybyla na swoj rachunek bo tak chcie. to zalezy od rodziny.wiec nie przejmuj sie i zapros mimo wszystko,nawet takich burakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
u mnie jest podobnie, sa ludzie ktorzy nie przyleca, bo dzieci, bo cos tam, nawet ci z polski (bo ja nie oplacam zakwaterowan ani nie pokrywam kosztow podrozy). mimo wszystko mam zamiar wyslac zaproszenia do tych ktorych bym chciala widziec na weselu ale wiem ze pradopodobnie sie nie zjawia. po prostu poczta. przeciez mieszkam w uk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja w maju skonczylam
A zaproszenia wyslij poczta,zaznacz w nich ze ty oplacasz przelot i nocleg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Ja w maja- tak radzisz? widzisz mnie boli ze sa takie rozmowy a nawet slubu nie ma w planach..masz normalna rodzine, to skarb. Napisz mi jak ich pozapraszalas, jak poinformowalas o transporcie itp..dzieki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutna panna młoda
To nie chodzi o to czy przeprosiłaś czy nie, tylko co o nich myślisz. Jak można nazwać skurwielem kogoś tylko dlatego, że nie chce czy nie może przylecieć na twoje wesele? Skoro to skurwiele i dziadostwo to po co ich zapraszasz? Ja bym takich osób na swoim weselu nie chciała. :o A to, ze tobie się chciało a innym nie, to żaden argument. Jednemu się chce wejść na Mount Everest, drugiemu się nie chce przespacerować 100 metrów. A może te osoby boją się latania samolotem, boją się lotnisk, odpraw itd? Może nie lubia podróżować, może wesela ich nie bawią? Może ich po prostu nie stać, bo przecież nie wyjaśniłaś, że wszystko zafundujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Dziekuje Angry Bird i W Maju-wlasnie tak zrobie, wysle poczta. Powiedzcie mi jeszcze czy info o transporcie napisalyscie w zaproszeniu czy osobno na kartce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
do smutna panna mloda-nie wiem co Ci odpisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja w maju skonczylam
Wlasnie tak jak napisalam wyzej,troche mi mama w tym pomogla,rozmawiala z kilkoma osobami i nakrelila im jak bedzie to mniej wiecej wygladalo.wyslalam zaproszenia a po tyg obdzwonilam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja w maju skonczylam
napisz na osobnej karteczce ze przelot i spanie ty oplacasz i wloz do zaproszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Wlasnie tak zrobie jak radzisz W Maju, dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Lece dziewczyny pozniej sie odezwe, dziekuje za wszystkie wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry--bird
nie spodziewam sie prezentow, zgodnie zezwyczajem tutaj w uk, wiec tez nie oplacam kosztow podrozy ani zakwaterowania. nie chce byc za bardzo stratna na tym calym weselu, wole odlozyc na wycieczke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panna mloda
Angry Bird no ja wlasnie tez nie zalezy mi na prezentach, po prostu chce ludzi kolo siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kasandra...
wg.mnie wyślij zaproszenia pocztą, włóż osobną kartkę, że opłacasz przelot i nocleg. I żeby zawiadomili czy jadą na wesele czy nie. A jak pomimo tego nie przyjadą, to nic nie tracisz- jeszcze by ci krwi napsuli w czasie wesela. Będą tylko Ci którym naprawdę zależy na Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego beznadziejnego
Tematu!!!!!! Autorko - widac jak bardzo ci zalezy na twojej rodzinie, widac jak ich szanujesz wyzywajac ich I obrazajac!!!! Jedynie co mogę ppowiedziec o tym że to ty jestes beznadziejna i glupia! To że mieszkasz w UK nie zmienia faktu skad jestes i gdzie się wychowalas !!!! ( Sama mieszkam w UK) to że masz narzeczonego obcokrajowca też nie upowaznia cie do krytykowania wesel w polsce. Jestes pusta i zycze ci aby twoja rodzina z polski nie przyjechala na twoje wesele!!!! Bo normalna osoba ktora kocha swoja rodzine chcę dla nich jak najlepiej! Też mam meza anglika i liczylam się z tym że dla mojej kochanej rodziny bedzie to wielki wydatek żeby przyjechac do UK na nasz slub!!!!! Zrobilismy cudowne wesele w polsce!!! Oczepiny byly tradycyjne rzucanie welonem tylko! Kazdy się bawil cudownie. Mialam wodzireja ktory prowadzil moje wesele w jezyku angielskim i polskim, orkiestra grala w jezyku angielskim i polskim. Kazdy czul się rewelacyjnie i jak u siebie! O to nam chodzilo. A ty widze pani wielka z UK ktora o Polsce już nie pamieta skad pochodzi i tak dalej!!!! Z dziada pania jestes !!!! Puknij się w ten pusty leb i opamietaj się!!!! Cala rodzina się odwroci od ciebie!!! Zapraszasz ludzi na wesele wysylajac im zaproszenia? Dla mnie to brak kultury!!!! Osobiscie ppowinnas jechac i zaprosic ich jak nalezy przy okazji wytlumaczyc wszystko a nie matka za ciebie się tlumaczy!!! Sama jestes sobie winna kretynko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×