Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kornela4444

zwiazek z hindusem

Polecane posty

Gość gość
Acha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiii
Ja byłam 5 lat w związku z hindusem i nie byłam jego kuchtą ,sprzątaczką, praczką itp. itd......... Nigdy nie usłyszałam od niego złego słowa, ani ja tego nigdy nie powiedziałam. NIgdy nie wymagał na mnie małżeństwa raz po 2 latach mieszkania razem mi się oświadczył to ja powiedziałam NIE bo nie jestem na to gotowa. Powiedziałam ze jak będę gotowa to o tym porozmawiamy. Rozeszliśmy się bo ja musiałam wrócić do PL. a on nie chciał tu przyjechać(więc chyba na paszport nie czekał), nie powiem że zrobił mi kiedykolwiek coś złego , znęcał się czy coś z tych rzeczy bo tak nie było(chodź pewnie i takie przypadki się zdarzają z nimi polakami czy niemcami na to nie ma zasady). Spotkałam wielu hindusów, i każdy z nich był bardzo fajny czy facet czy kobietka. Ale też nie powiem że Polscy mężczyźni to bydło , pijaństwo............ . Facet z Polski czy z Indii nie rożni się niczym o ile kocha prawdziwą miłością. Ja obecnie jestem szczęśliwą zoną POLAKA! Wiec dziewczyny wszystkiego dobrego z waszymi polakami czy też hindusami szczęścia życzę !!! Ps. nie widze powodu do obrażania jakiegoś narodu bo ma inny kolor skóry. A co do tych małżeństw któraś tu mówiła o słąbaych genach bo w rodzinie małżeństwa były aranżowane , my też jesteśmy przodkami takich małżeństw, nie zawsze w europie ludzie wychodzili za mąż czy żenili sie z miłości(często dla utrzymania majątku w rodzinie, czy też właśnie z powodu niechęci do mieszania BŁĘKITNEJ KRWI)!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurysa
Świetnie się czyta, gdy temat nie dotyczy bezpośrednio... Szkoda tylko, że tak dużo pojawia się czystej złośliwości w odpowiedziach. Zaciekawiona tematem, bo (chociaż nie sądziłam, że tak mi się życie potoczy) sama stoję przed wyborem związku z Hindusem. Za sobą mam 5,5 roku małżeństwa z Polakiem...za chwilę rodzę pierwsze dziecko. Mąż ponad 6mcy prowadził podwójne życie (i nie będę tu twierdzić, że każdy Polak jest taki sam), ale jak widać, wszędzie zdarza się patologia. Sprawa rozwodowa w toku. Niedawno poznałam Hindusa. Obalę tu przedstawiony wcześniej mit, jakoby byli to sami niscy i mali gimnazjaliści... Ten "mój" Hindus waży prawie 100kg, uprawia sport siłowy (ja z resztą też i to właśnie nas zbliżyło...od razu dla złośliwców - nie jestem typem ciężarówy podnoszącej ogromne sztangi). Ma on dwie córki, mieszkające z matką, więc aborcja dziewczynek nie miała miejsca, jak to któraś tu napisała. Jako mały chłopiec wyjechał z Indii z całą rodziną (rodzice, bracia i siostry). Od 25 lat jest przedsiębiorcą w jednym z krajów europejskich, co wskazuje na pracowitość i wcale nie chęć uzyskania jakiegokolwiek paszportu za pomocą ożenku. Co więcej, chce, bym ja do niego dołączyła...z moim synkiem, który za chwilę przyjdzie na świat. O historii Europy wie więcej ode mnie (obalam kolejny mit, przedstawiony na tutejszym forum, że to niby tumany). Który (facet) Polak zna chociażby znaczenie skrótu PRL? A! I ten Hindus wcale nie śmierdzi...hahaha, kolejny mit. Bardziej śmierdząca była kochanka mojego męża, bo jak sam się przyznał...kazał jej się umyć, bo nie ogarniał... Żałosne to dla mnie i bardzo upokarzające, ale to idealny przykład na to, że niepoważne jest ocenianie całego narodu poprzez zapach, czy wiedzę lub wykształcenie. Idziemy dalej. Facet (znaczy się Hindus), ma wszystko, czego potrzebuje. Jedyne, czego mu brak, to powód dla którego wracałby do domu każdego dnia z pracy... I nie wiem, co zostanie mi za chwilę zarzucone od forumowiczów, jeśli taki facet zainteresował się mną tuż przed porodem... Moje warunki dla niego, to osobne mieszkania (jeśli się tam przeniosę) i niezależność finansowa, by nie skończyć, jak spora część nieporadnych kobiet (nie tylko w związkach mieszanych, bo sama do tej pory zaślepiona, na utrzymaniu męża byłam. Co mi z tego przyszło...problemy, żal i życie od zera). Z zainteresowaniem czytam różne opinie oraz informacje, bowiem namacalnego przykładu nie mam na taki mieszany związek. Sama nie wiem, jaką podejmę decyzję. Facet wart uwagi i fakt...ma mega hipnotyzujące czarne oczy hahaha (znów odpowiedź na jedną złośliwą wypowiedź poprzedniczki). Myślę, że najlepszym rozwiązaniem, by bezpiecznie wkroczyć w nowy etap, będzie po prostu rozpoczęcie życia na własny rachunek blisko niego...jeśli mamy być razem, to i tak będziemy. A on, zadowolony jest, że nie jestem leniuchem, jak większość kobiet, które były nim zainteresowane...a raczej jego pieniędzmi. Oczywiście uważnie przyglądam się historiom skrajnie przerażającym, jak z filmu... Nie wiem, czy słusznie, ale wypracowałam w swojej głowie taki model, że być może są i tacy, powielający stereotyp, jednak jedynie w swoim kraju się tego dopuszczają, bo wiedzą, że tam im wolno... W każdym razie, jak z każdym nowym związkiem, czy to mieszanym, czy też nie, życzę wszystkim kobietkom rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku. Tym pokrzywdzonym (łącznie z samą sobą), życzę siły oraz nie zamykania się na świat... P.S. Do złośliwych: Dopóki nie byłam w ciąży, wkurzałam się na ciężarne wręcz wpychające się w kolejkę do kasy... Jednak teraz rozumiem, jak ciężko musiało im być, gdy tak stały...a brzuchy dosłownie lały się pod wpływem grawitacji do poziomu podłogi... Tak więc, nie wiecie, co Was w życiu jeszcze spotka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HKT
zamiast wielonarzeczowosci: INDOGERMANIZM PRZEDBABELSKI: "Anna Katarzyna Emmerich: Pierwsza [praindoeuropejska vel praindogermańska] mowa ojczysta Adama, Sema i Noego jest inna i tylko w poszczególnych jeszcze narzeczach istnieje. Pierwszymi czystymi córkami tej mowy jest mowa Baktrów, Zendów i święta mowa Indów. W tych językach, słowa można znaleźć dokładnie podobne do dolnoniemieckiego mojego rodzinnego miasta. W tym języku napisana też jest książka, którą w dzisiejszym Ktezyfonie, nad rzeką Tygrys leżącym, widzę." zamiast wielowyznaniowosci: KATOLICYZM PRZEDSOBOROWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joly
Naczytalam sie tutaj tyle, ze az mnie glowa rozbolala. Kilka miesiecy temu poznalam faceta z Indii, ale jest muzulmaninem nie Hindusem. Jest wspanialy, kochany... ale zauwazam roznice kulturowe, ktore zapewne nie pozwola nam tego pociagnac. Boje sie rowniez, ze tez mnie potraktuje jak wiele tych kobiet, ktore sie wypowiadaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej hehe :) do kolezanki ktora byla 5lat z hindusem czy twoj maz o tym wie? czysta ciekawosc w sumie mi to rybka kto sie z kim wiaze ale smieszy mnie takie tlumaczenie ze to bylo uczucie to byla milosc nie liczy sie kolor skory tak? ok tylko watpie zeby to byly dziewice pewnie nie raz juz bylyscie zabojczo zakochane i sie zwiazki rozpadaly kilkaz was tutaj pisze juz w czasie przeszlymo zwiazkach z indusami rowniez wiec po co sie wiazac z kims zkolorem innej skory i narazac np dziecko w przyszlosci na skutki jakich moze doswiadczyc w pl? przeciz to nielogiczne hindusow akurat nie ma bialych ale saniemcy norwegowi belgowie itd itd wiec po co sobie tak komplikowac zycie przeciez to nielogiczne tylko...od kiedy kobiety sa logiczne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznalam Hindusa-Sikha przez internet, codziennie ze soba piszemy... Poznam dziewczyny w zwiazkach z Hindusami, Sikhami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznalam Hindusa-Sikha przez internet, codziennie ze soba piszemy... Poznam dziewczyny w zwiazkach z Hindusami, Sikhami... caibre7@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie byłam w związku z Hindusem, ale fascynuje mnie kultura Indii. Uważam, że taki związek może być bardzo ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani powyżej niech też odpowie czy fascynuje ją system kastowy obowiązujący w Indiach ? Co o nim sądzi ? Hindusi to rasiści hardcore . Czy fascynuje ją wszechobecny tam brud i syf ? Kto był wie o co chodzi. Czy fascynuje ją postrzeganie kobiet jako istot niższego rzędu ? Masowe abortowanie żeńskich płodów to czubek góry lodowej. Patrz ostatnie masowe gwałty -władze Indii ostatnio przyznały że kobiety nie są tam bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calibre
Kobieto przeciez nie kazdy Hindus jest taki sam!! Czy wszyscy Polacy to alkoholicy a ksieza pedofile???? Odpowiedz sobie sama!! I wlasnie przez takich ludzi jak Ty powstaje rasizm! Moj facet czuje wstret do tych wszystkich kolesi, ktorzy dopuszczaja sie g***tow w Indiach, a o aborcji mowi: KILLING THE LIFE!!!! To tak jakby wszystkich POlakow wkladac do tego samego worka!! Chcialabys, zeby nas wszyscy postrzegali jako kraj ochlajtusow I dziwek???? Chyba NIE!! Wiec szanuj tez inne nacje i nie zestawiaj wszystkich na tym samym poziomie!! Karmisz sie tylko tv, a powinnas wyjsc poza swoje wlasne podworko,jesli chcesz sie czegos wiecej dowiedziec o swiecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam takie pytanie. Chodzi mi o religie, zmieniłyście po ślubie na hinduizm czy mogłyście zostać przy swojej? Pewna kobieta powiedziała mi że ona jak i jej mąż hindus bardzo dobrze się dobrali bo są ateistami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Calibre ale przecież jak byłaś w Indiach to wiesz że tam jest syf brud i nieporządek .Dlaczego więc zaprzeczasz? Patologie z Polski zestawiasz a NORMAMI z Indii -bardzo niski chwyt erystyczny .A co powiesz o systemie kastowym -to wymysł europejskich rasistów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I coś jeszcze calibre- zdziwisz sie ilu Polaków gościło w Indiach i na tej podstawie wnioskowało . Chyba sama znasz ten kraj z tv i bajek partnera . Tak sie składa że jakieś 80% podróżników po tych wojażach studzi swój stosunek do tamtego kraju i obyczajów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calibre
raczej wyglada to na to, ze to Ty chyba wlasnie znasz ten kraj bardziej z tv, bajek I czaopism a nigdy nie poznalas ludzi wyksztalconych, kulturalnych tylko mialas okazje przebywac wsrod niechluji gdzies za granica, I dlatego taki wniosek wyciagasz. I tu sie wlasnie mylisz moja droga. I po 1, wcale nie zaprzeczylam I nigdzie o tym nie pisalam,ze Indie nie sa brudne- bo sa, ale to nie znaczy ze wszyscy Hindusi to brudasy I morduja zenskie plody I gwalca!!! Moj facet jest po studiach I daleko mu do takkiej NORMY o ktorej piszesz! Fakt, ze tam sie tak dzieje,nie oznacza ze kazda rodzina uwaza to za NORME moja droga, bo sa tez tacy ludzie O DZIWO wyksztalceni na poziomie, ktorzy nie maja tak spaczonych umyslow!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desi pani
A skad ta liczba 80%? To jakies oficjalne dane, czy jak to zwykle bywa na kafe, liczba z d**y wyciagnieta? Zdziwilbys sie gosciu ilu Polakow mieszka w Indiach i sa zadowoleni. Poza tym, Indie to kraj rozwijajacy sie, wedlug prognoz za kilkanascie lat maja szanse byc potega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potęgą w gwałtach zbiorowych ? Już są ! xd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calibre
Hurysa podaj maila albo gg to porozmawiamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desi pani
Wiesz zdziwilbys sie gosciu, ze niektore kraje europejskie prescigaja Indie jesli chodzi o g***ty. Pewnie nie wiedziales, co? Wcale sie nie dziwie, bo tacy jak ty malo wiedza, tylko krzycza zaslyszane tudziez przeczytane w szmatlawcach slogany. Poza tym, ignoranci jak ty nie zdaja sobie sprawy z potencjalu, ktory maja Indie. Jakie stanowiska zajmuja Indusi w miedzynarodowych firmach. Polacy, chociaz biali i wedlug takich jak ty lepsi, do piet im nie dorastaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawadiaka
Mnie poprostu Hindusi obrzydzają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niejestemrasistka
Nawet gdybym poznała dwa tysiące. złych Hindusów, Pakistańczyków itp., nie powiedziałabym, że wszyscy tacy są. Mówię to na wstępie, żeby nie posądzano mnie o rasizm. Wierzcie mi, że znam (i to już od 14 roku życia) dziesiątki Hindusów, Pakistańczyków oraz osoby z Bangladeszu, które przyjechały do Europy. Większość tych osób, które znam, pokazuje totalny brak kultury. Jak można pisać w tym samym czasie do ponad 800 Polek (autentyczna sytuacja) i pytać o spotkanie i chęć zawarcia małżeństwa? Jak można wysyłać zdjęcia pewnej części swojego ciała kobietom, których nigdy nie widziało się na oczy, które nawet o ów zdjęcie nie pytały? Jak można umówić się z jedną kobietą, a w czasie spotkania obserwować inne, a nawet pod jej nieobecność podejść do innej i pytać o numer telefonu? Jak można chcieć zawrzeć małżeństwo i wyznawać miłość w tym samym dniu, w którym się poznajecie? Jak można codziennie mósić innej kobiecie, że się ją kocha? Jak można mówić przez kilka dni, że nie ma się czasu na mycie zębów? Jak można spać w tych samych ubraniach, w których spędziło się cały upalny dzień? Jak można w ogóle nie dbać o higienę, porządek? To nie są wyolbrzymione przykłady. Niestety musiałam ujrzeć to na własne oczy. Tak nie robił jeden Hindus, ale prawie każdy, których znam. Dziewczyny, miejcie trochę rozumu i szacunku dla samych siebie. Imponuje Wam romantyczne komplementy ze strony Hindusa, ciągłe wyznawanie miłości, pochodzenie z odległego, egzotycznego kraju. Radzę Wam uważać nie ze względu na jakieś nieprzestrzeganie higieny, to już inna sprawa. Ale zastanówcie się: czy mężczyzna, który wyznaje Wam od razu miłość (pierwsze, drugie, trzecie spotkanie) będzie Was kiedykolwiek kochać, czy kiedykolwiek dorośnie do zrozumienia ogromnej istoty miłości? Czy taki mężczyzna będzie odpowiedziany za Wasze wspólne dziecko, dom? W tej sytuacji nieprzemyślane decyzje kończą się tak: mąż szaleje na prawo i lewo, zakłada drugie konto na Facebooku, by pisać do dziewczyn, a Wy, żony, cierpicie i jest Wam wstyd. Znam nawet sytuację, gdzie żona pracuje od rana do wieczora, a w tym czasie mąż z Bangladeszu szaleje w centrum miasta i bawi się z innymi. W razie wątpliwości naślijcie na niego inną dziewczynę lub załóżcie drugie konto na Facebooku. Ale ostrzegam: możecie się przerazić. Zresztą po co ja Wam prawie morały? Myślę, że każdy rozsądny człowiek jest świadomy tego, że wyznanie miłości i propozycja ślubu zaraz po poznaniu są po prostu śmieszne i żałosne. I skończcie z tłumaczeniem tego jako odmienna mentalność. Wszyscy jesteśmy ludźmi, mamy jeden rozum i serce. W jeden dzień możecie poczuć się zauroczone, ale nie zakochane. I powtarzam: nie każdy Hindus, Pakistańczyk tak postępuje. To, co tutaj napisałam, tyczy się kilkudziesięciu z nich, którzy przyjechali do Europy. Dodatkowo powiem, że byłam w związku z Hindusem. I potraktował mnie jak śmiecia: ukrywał moje istnienie przed rodziną i znajomymi, udawał miłość i zatroskanie, ale sprawę wspólnego życia spychał na dalszy plan. Odrzucał wszelką moją pomoc. Ale kiedy mieliśmy wyjechać na weekend, bardzo chętnie przyjmował moją pomoc w szukaniu hotelu i transportu. Tak, do rozrywki był pierwszy, szczególnie do tej, którą zapewne macie na myśli czytając te słowa. W tym beznadziejnym "związku" to ja ciągle się poświęcałam, rezygnowałam z wielu innych czynności, w tym istotnych obowiąków, denerwowałam się, podczas gdy on nie raczył nawet wdusić zielonej słuchawki na telefonie i oznajmić mi, że jest cały i zdrowy. Wszędzie są ludzie dobrzy i źli. Ale w przypadku Hindusów i Pakistańczyków zauważyłam coś, czego nie da się łatwo zdefiniować. Jak widzę oczy niektórych z nich mam wrażenie, jakby zwierzę trzymane całe życie w klatce w zoo zostało z niej po raz pierwszy wypuszczone do świata, który wcześniej oglądało jedynie zza kratek. Nie chcę obrażać tych narodów, ale nie doświadczyłam takiego zachowania ze strony Arabów i Turków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mądry i prawdziwy wpis pani z 02.33. to się nazywa "obciążenie kulturowe" . Wynikłe z wpojonych im wzorców kulturowych i wychowawczych. I jeszcze coś do cierpiących na heterochromofilię . Nie potraficie z powodu parafilii seksualnej realistycznie oceniać swoich fetyszy. Desi pani -kliniczny przykład podaje tu przykłady przeczące logice. Pomińmy związki itp. Pisze o wielu zdolnych Hindusach -to fakt. Tyle że w UK siedzi ich od 2 pokoleń chyba więcej niż Polaków a ogólnie jest ich MILIARD tj 30 razy więcej od nas. Czyli nawet jak ilość wysoce inteligentnych będzie u nich 3 razy mniejsza jak u nas to i tak będą mieli 10 razy więcej speców IT , managmentu itp. To prosty efekt skali . A co do rozwoju to Chińczycy zjadają ich z butami tak na marginesie i nie chcę tu akurat atakować ciekawej kultury hinduskiej i tamtejszych ludzi. Ale kultura pracy jakość nadzoru itp. wciąż u nich jest tragiczna nieporównywalna z Singapurem Tajwanem Koreą płd i dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo to sie nie zmieni -info z pierwszej ręki . Wracając do wątku przewodniego fascynujące jest to jak nie przyjmujecie do wiadomości że tamte kultury mają wbudowane w swoje DNA kodu kulturowego przekonanie o niższości kobiety jako takiej . Kobiety zafascynowane facetami z tamtych stron wręcz histerycznie nie chcą przyjąć tego do swej świadomości . I jeszcze coś nader ciekawe jest coś jeszcze -to Hindusi /Hinduski się wybielają za wszelką cenę -czemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calibre
Do: "niejestemrasistka" Moja droga, przykro,ze trafilas akurat na takiego hu...a Hindusa; na koncu piszesz,ze nie spotkalas takich zachowan posrod Arabow czy Turkow....A ja wlasnie bylam z Turkiem, I to on okazal sie hu...em podczas gdy teraz mam wspanialego faceta z Indii-Sikha! Nie ma co generalizowac, wszedzie spotkasz ludzi kulturalnych I cholote!!!!Osobiscie Znam Polki,ktorym sie nie udalo w zwiazku z Turkami, bo ci Turcy okazali sie takimi lajdakami jak ten Twoj ex Hindus, I to samo mozna powiedziec o Arabach! Takich historia jak twoja jest na peczki, I to nie tylko posrod zwiazkow z Azjatami ale rowniez wlasnie posrod zwiazkow z Arabami I Turkami!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka86
Hej dziewczyny chciałam dołączyć do tematu ponieważ również jestem w związku z Hindusem i jak większość dziewczyn słyszałam nie jedno na ich temat za nim zaczęłam układać sobie z nim życie a także moi znajomi potraktowali mnie bardzo źle ponieważ większość z nich uznała ze jestem chora wiązać się z tym człowiekiem a mój były chłopak polak wzywał mnie w wiadomościach od ku.... itd ale ja poproszę to wszystko ignorowalam starałam się żyć własnym życiem i nie patrzeć na to co mówią inni i jak mnie określają jako osobę .... dla mnie każdy człowiek jest człowiekiem i jeśli umie się zachować i w jakiś sposób ułożyć sobie życie zawsze będzie szczęśliwy ja z moim chłopakiem polakiem byłam ponad 6 lat ale cóż przez dobre dwa lata bił mnie i nie kazał chodzić do pracy miałam siedzieć w domu zakazał mo spotkania się z przyjaciółmi i wprowadziliśmy się w inne regiony z dala od wszystkich znajomych na początku było pięknie i kolorowo a później jak zamieszkalismy razem wszystko się zaczęło psuć i okazało się ze pochodzi z rozbitej rodziny gdzie wyniósł z domu bardzo źle nawyki z dzieciństwa ja ciągle sobie powtarzałam ze on się zmieni i będzie dla mnie dobry i kochany ale to było tylko moje złudzenie tak naprawdę byłam dla niego workiem treningowym wiem nie powinnam czekać aż tak długo ale porostu kochałam go i myślałam że uda mi się go zmienić ale niestety 6 lat poszło na marne choć wiadomo były i te dobre chwile również ale powracając do tematu to teraz jestem w związku z Hindusem od roku jest naprawdę bardzo kochanym człowiekiem wspomnę ze za nim zostaliśmy para pracowaliśmy razem 3 lata każdego dnia spędziliśmy razem wiele godzin w pracy a także po pracy na spotkaniach pracowników czasami poznałam wcześniej jego kilka osób z rodziny i niejednokrotnie rozmawiałam z jego mama ale to nie istotne teraz tez nie mieszkamy razem ale w jednym mieście jesteśmy ze sobą szczęśliwi fakt ze nie mamy dla siebie teraz zbyt dużo czasu ponieważ pracujemy w innych firmach ale jedno drugiemu ufa i staramy się rozmawiać o wszystkim ... obrazu wspomnę ze urodził się w Indiach ale obywatelstwo ma brytyjskie ponieważ miał 3 latka jak rodzice przywieźli go do UK . Jest człowiekiem o dobrym sercu bardzo chce jechać do pl ze mną i zobaczyć mój kraj mamy wiele planów na przyszłość i powoli je realizujemy każda wolna chwile poświęcamy na spędzanie czasu razem. Teraz we wrześniu wybieramy się do pl na wesele moich znajomych wiec mamy zamiar zostać kilka dni dłużej żeby spędzić czas z moja rodziną. Nie rozumiem naprawdę czasami ludzi którzy od razu z góry zakładają ze komuś się nie uda nie można przekreslic wszystkiego obrazu trzeba dać każdemu szanse do szczęścia Wiec dziewczyny nie słuchajcie nikogo tylko same zdecydujcie o waszym losie i życiu w przyszłości nie każdy hinduse jest taki sam pamiętajcie a jeśli naprawdę kocha jest w stanie zaakceptować wszystko. Życzę powodzenia i może do następnego napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calibre7
julka 86 odezwij sie do mnie na maila: claibre7@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melka1234
Zauważyłam, że tutaj albo ktos jest super zauroczony hindusami i Indiami albo wręcz przeciwnie. Nie można tak generalizować. Równie dobrze można powiedzieć, że każdy polski męzczyzna to alkoholik, ktory leje swoja żonę. Wrzucając wszystkich do "jednego worka" jest bardzo krzywdzące. W każdym kraju są ludzie, którzy wykorzystuja innych, biją, upokarzają, nie szanuja kraju w ktorym mieszkaja. Ale nie zapominajmy tez o osobach, ktore z domu wyniosly dobre wychowania, zsady, ktorymi kieruja sie w zyciu, swoje wartości, ktorzy wyjezdzajac do innego kraju szanuje jego prawa i mieszkancow. Mozna spotkac i jednych i drugich. Ale nie generalizujcie. Rozumiem, kazdy wyrabia swoje zdanie opierajac sie na swoich doswiadczeniach ale jednak pomyslmy, jak bardzo moze byc to krzywdzace dla tych, ktorzy zyja w zgodzie z innymi, dostosowujac sie do obyczajow i praw w danym kraju i szanujac ich obywateli. Zawsze trzeba byc czujnym i ostrozym, nie spieszyc sie z podejmowaniem decyzji o malzenstwie zarowno z hindusem jak i z polakiem, bo oba te zwiazki moga sie skonczyc roznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej szmaty, w*****iac na hinduskie fora o tam wymieniać sie doświadczeniami. Sprzedajne ściery zamurzyniaja nam Polskę. Pieprzone pasztety. Pewnie żaden Polak tego rochac nie chciał, to musiały dziury ciapolowi nastawić. Won stad ściery przebrzydle. Pisać w języku hindi badz urdu. Pieprzone zakały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem poznalem na drodze pracy lub innnej paru hindusow jakies hinduski I to bywaja naprawde sympatyczni ludzie I pomocni czesc z nich pracuje inna doi socjal to tez bardzo lubia przynajmniej ta mneij integrujaca sie czesc pomimo ze mozna o nichpowiedziec dobre slowo to nie rozumiem po co sie wiazac z kims takim na cale zycie dwie rozne kultury masakra jakas dlaczego to zazwyczaj kobiety zmieniaja swoja wiare? jest to totalna porazka zmienic wiare lub swoj ubior zachowanie ze wzgledu na drugiego czlowieka rozumiem jakies zmiany typu pilem teraz nie pije dla niej ale wiara kultura? .... mam hindusa w pracy pracuje jako ksiegowy swietny facet jest chrzescijaninem calkiem inna sprawa normaly czlowiek pasujacy do europy jak najbardziej sam moglbym mu wydac corke za zone gdybym mial wiec nie chodiz mi o kolor skory zeby nei bylo .. ale te dziadostwo w turbanach lub burkach to patrzec sie na to nei da na wymioty mnie zbiera kiedy widze jak t to sie placze po ulicach uzurpuje prawa do wszysktiego angielska dzielnica posrodku stoi meczet I modal sie w srodku na dworze wywieszone glosniki k..a mac na cala okolice niesie jakies bzdety :/ porazka mam nadzieje ze kiedys wroci do europy normalnosc p.s jestem niewierzacy ale Europa wychowala I rozwinela sie na chrzescijanstwie nie przeszkadza mi ta religia za to przeszkadzaja zwyczaje typu dodatkowa przerwa dla hindusow w pracy na modly I inne przywileje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto właśnie chodzi. Hindusi sa ok, tylko te ściery co nastawiają im dziury maja nasrane we łbach. Ściery przebrzydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desi pani
gosciu z 18 chyba ci sie religie pomylily chlopcze. Hindusi sie nie modla w ciagu dnia, chodza do swiatyni ale nigdy w ciagu pracy, modla sie kilka razy dziennie nawet muzulmanie, na hinduizm nie mozna przejsc, konwertuja glupie c**y na islam, ale to sa zony muzulmanow, a nie hindusow. Hindus to wyznawca hinduizmu, Indus to mieszkanca Indii i ten moze byc muzulmanem, ale wcale nie musi. Turbany z kolei nosza sikhowie wiec zanim cos napiszesz kolego to wez sie doksztalc w temcie religii, kto, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×