cały czas odwołuje spodkania

hej dziewczyny mam problem... jestem z moim TŻ od 6 miesięcy(może to nie dużo,ale wcześniej długo się znaliśmy) moim probleme jest to,że mój chcłopak cały czas odwołuje spotkania,godzine przed, 2 godziny przed, w każdym razie w tym samym dniu kiedy ja już mam wychodzić(raz się zdążyło że przyjechałam na miejsce spotkania i wtedy dopiero zadzwonił do mnie i powiedział że nie może.zawsze odwołuje spotkania,mówiąc że coś ma w domu do zrobienia(mieszka z rodzicami,ma 22 lata), jak nie coś przepisać na komputer to wyprać dywany...wiem że mnie nie zdradza i kocham go,ale to sie zaczyna robić męczące...i nei wiem czy to jest faktycznie "problem"

tż to Tadek żonaty?

up

jjego matka jest zazdrosna o Ciebie?

up

Dobrze że spotkań nie odwołuje tylko spoDkania :-p

nie,nie jest zazdrosna...ona mnie nawet nie zna..

przecież są spoTkania! nie spodykasz się prawda?tylko spotykasz...

odwołuje spotkania bo nie ma na nie czasu, naciąga moszne na słoik, to czasochłonne zajęcie

ja nawet nie wiem czy się mam tym martwić,czy co...bo mnie to po prostu troszkę denerwuje

takie zachowanie wskazuje że ma cię gdzieś i oddala was od siebie,może robi to celowo może nie ale to napewno nie jest dobre dla związku

nie robi tego specjalnie..chyba.. no ale czasem nawet przez to płacze...raz odwołał spotkanie właśnie z takie jakiegoś powodu (coś w ogrodzie miał robić czy coś), a mieliśmy w tedy przeżyć pierwszy raz razem! i jego sms że "nawet nie próbuj się na mnie obrażać"........

oj nie szanuję cię ...a informuje cię gdzie jest czy też nie?nie pozwalaj na takie traktowanie

masz błąd w temacie, kretynko TŻ :D:D:D spierdalaj na wizaż z takimi tekstami

informuje... i wiem że on naprawde robi te prace domowe...tylko no to jest dorosły facet, mógłby się sprzeciwić jakoś.... zdrady nie biore pod uwagę...

ja tez tak mam ,ciągle coś odwołane , chyba w ogóle przestanę sie spotykać :(

PRZEPRASZAM ZA BŁĄD W TEMACIE, W TEKŚCIE JEST ZAWSZE "SPOTKANIE" :)

Szkoda, że nie mogłaś tego jeszcze pogrubić W temacie masz błąd więc zamknij japę i idź się wyżalić swojemu TŻ w rękaw, o ile znów nie odwala spotkania. ps. Co to za TŻ skoro nie chce ci towarzyszyć nawet na waszych spotkaniach? :O