Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

Łodzianki łączmy się, szukam dziewczyn z Łodzi do wspólnego ruchu i odchudzania.

Polecane posty

ja sobie bardzo chwale ten rynek i nie chodzi wcale o kwestie finansowe ale o jakos jedzenia. ja kupuje tylko tam swieze warzywa; nie wyobrazam sobie kupic pomidorów np w lidlu na limance czy w naszym kauflandzie. to samo mam z jabłkami ;) tylko bałucki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do kauflandu jezdze 2 razy w m-cu po serek emilka. ale zawsze jak tam jestem to pod sklepem są żule; kojarze juz taka babe ktora kiedys chciała w zamian za 5 zł dac swoj dowod osobisty. szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asda mnie drazni ten sklep/market uj wie co to wkoncu jest:-/ wszystko rozjebany nic sie kupy nie 3ma :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asda poszłam tam raz i nic nie mogłam znależc bo wszystko pomieszane :-/ wole kerfur, zawsze ta robiłam zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już się relaksuję.. :P szykowałam się na ten nowy serial na TVN ' lekarze' ale zobaczyłam, że jest odcinek na tvn player, więc zabieram się za oglądanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz jestem po cwiczeniach , dzis było -30 min rowerek -200 agrafek -100 brzuszkow 200 grzbietów teraz tylko wytrzymac by sie piwka nie napic a mezus juz pije :/ a moj dwulatek wcale nie chce bajek oglądac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam agrafkę, muszę poszukać i też ćwiczyć.. kiwi - to taki przyrząd w kształcie agrafki - zobacz w google - wpisz np 'agrafka fitness' zobaczysz co to :) zmykam powoli.. do jutra, kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, chętnie bym się przyłączyła, bo szukam topkiu dla wytrwałych. Mam nadzieję, że będziecie pisały. Kilka słów o mnie: do niedawna mieszkałam w Łodzi, pół roku temu wyprowadziliśmy się pod miasto, ale i tak większość czasu tu spędzam. Nie mam nadwagi, ale przytyłam po rzuceniu palenia w 1,5 miesiąca 5 kg i mogłabym jeść i jeść i jeść nadal, więc nie wiem na ilu bym skończyła, ale od dziś w końcu mówię STOP. Nie mam konkretnej diety. Stawiam na MŻ +ćwiczenia. Chcę zrzucić 6,5 kg do końca roku, więc bez pośpiechu, byle na trwałe. Aha, w Łodzi mieszkałam na Starym Polesiu, okolice Manu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara 82 serdecznie zapraszam:) szukam osób na długie odchudzanie , wiec mysle że to topic dla Ciebie:) a gdzie teraz mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Chyba znalazłam na tym forum najbardziej interesujący dla mnie temat :) Jestem z Łodzi i tak samo jak wy się odchudzam oraz szukam jakiejś "grupy wsparcia " :) szkoda że mieszkam kawałek od Was-ale dla mnie to nie problem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że topik nie umrze za tydzień... Nie napiszę dokładnie skąd jestem :p, ale mieszkam teraz 6 km od Łodzi. Mam super warunki do uprawiania sportu - wokół same lasy, więc od dziś zaczynam. na początek 15 min. biegu i 30 min. na rowerze. Zawziełam się. Działamy Kobiety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc łodzianki! ja zwaze sie w niedziele. na razie wole sie nie dobijac ;) postanowiłam ze bede tu pisac co jem; moze jak bede to "widziec" to latwiej bedzie mi sie pilnowac. dzis sniadanie - na słodko - trudno musiałam; od wczoraj mnie nosiło: kawałek sernika na zimno (sernik to moze za duzo powiedziane: to po prostu galaretka + jogurt naturalny + brzoskwinie i banany). i oczywiscie kawa. teraz w pracy popijam maslanke :) na obiad planuje: kaszę gryczana z kurczakiem w grzybach, do tego pomidor z cebula. podwieczorek: nektarynki - przed pracą kupiłam na rynku 3 kg :) kolacja - hm pewnie znowu serniczek - kocham slodkie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama__
Witaj kiwi mogłabyś podać na jakiej ulicy mieszkasz? Ja rownież blisko rynku a dokladniej Franciszkańska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomówka, mieszkam na zachód od Łodzi. Dziś się pomierzę, jutro rano zważę i spłodze jakąś stopkę. Póki co kisnę w pracy. Zjadłam do tej pory 2 kanay z razowcem i żółtym serem, ok. 15 migdałów + kawa z cukrem (o zgrozo, ale nie potrafię zrezygnować póki co). na obiad planuje krupnik juz bez chleba i nie mam pomyslu na kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha - Franiszkanska - a na niej sklep papierniczy w którym z wypiekami na twarzy ogladałam piórniki i zeszyty chodząc do podstawówki nr 92 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama__
Asda a ty skad? Wybaczcie ze nie przeczytalam postów ale siedze z 8 miesieczna córka i nie bardzo mi na to pozwala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys jedna z ulic przecinająca Franiszkanska (tam mieszkaja moi rodzice wiec dalej to tzw moje tereny), teraz okolice Zgierskiej/ Pojezierskiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama__
Ooo a ja w twoich okolicach pracowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha - łódź jest dla mnie strasznie małym miastem. tu kazdy zna kogos kto zna z kolei twoja kolezanke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asda co do Łodzi ja również mam takie zdanie...;) No ja też się muszę zmierzyć bo moje pomiary są z czerwca :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama__
No to prawda:) Ale jakos na to nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×