Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość organprzestepczy

300 zł to za mało na wesele!!!

Polecane posty

Gość gość
Wątek o dziecku bardzo trafny bo koszt utrzymania dziecka do 18stego roku życia to ponad 200 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te kultowe 300 to jest dolna granica za parę, ale jednak w normie. Gorzej, że ktoś tam gdzieś wyżej się obruszył, że jak idą w czwórkę, to co mają dać 700?!!! No właśnie tak. Malutkich dzieci najlepiej nie brać, ale jak się bierze czternastolatka lub starszego to co na krzywy ryj? Może przecież nie iść jak was nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anianiia
No własnie ze chodzę na wesela i to na wszystkie :) Zawsze dajemy 200 - 300 zł . Tak umówiliśmy sie ze znajomymi i kuzynostwem ze każda para daje taka symboliczna kwotę . Za to nikt nikomu nie odmawia przyjścia na wesele.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehheheh
"Skoro stać was na dziecko to chyba nie jest u was tak źle. Zarabiamy z mężem razem 6 tys ale uważamy,że nie stać na na dziecko. Stać mnie żeby dać komuś 500 albo 700 a nawet 1000 w kopertę bo to wydatek jednorazowy. Nie chodzę na wesele co miesiąc a dziecko to miesięczny wydatek 700 do 1000 zł." heheh zabawna jesteś heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powariowali z tymi kopertami . Ja uważam ze 300 zł jest ok a to ile PM płaca za jedzenie to juz ich sprawa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poglądy niektórych są po prostu żałosne ! nawet biedne dzieci w to wmieszacie...ludzie dziecko kosztuje owszem ale wesele dla gościa to też wydatek i to nie mały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w du....pie cudze wesela, nie znoszę takich imprez i jak już mam się na nich męczyć, to nie będę za to płacić. Jak ktoś zmusza mnie prawie, że mam przyjść to sorry, ale nie daje za to grosza. Kwiatki wystarczą. Wam się wydaje, że wasze wesela to jakaś dzika przyjemność dla ludzi. Większość idzie tylko dlatego żebyście się smiertelnie poobrażali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego najlepiej nie zmuszać do przyjścia na wesele. Dać zaproszenie i pozwolić gościom wybrać. Tylko trzeba być świadomym że jak my nie będziemy chodzić na wesela to sami nie mamy po co robić bo ludzie też nam odmówią. Wtedy takie osoby które odmawiają najlepiej jak zdecydują się na przyjecie w gronie najbliższych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestia tego kto ile da jest kwestią indywidualną uszanujmy to ktoś da 300 to tyle ile mógł dać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście troszkę dziwni. Naprawdę sądzicie że jak idę do kogoś na wesele i daję np 700 zł to będę uradowana jak ten ktoś przyjdzie do mnie na wesele i da 300 zł ? Wy żyjecie chyba w jakimś innym świecie. Mam się cieszyć i szanować kogoś takiego kto nie potrafił uszanować tego co dałam ? I może mam skakać z radości że dałam 700 a ktoś dał mi 300. I niby z czego tu się cieszyć. Chyba tylko żałować że dałam za dużo i zerwać kontakty albo próbować sobie to odbić w inny sposób i dopiero po tym zerwać znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowelove
U nas dawali roznie jedni 200 drudzy 800zł. Uwazam ze 300zl to taka dolna granica mniej bym nie dała ,ale zauwazylam ze Ci ktorzy są przed weselem dają więcej niz Ci ktorzy są juz po:) tez spotkalismy sie z tym ze dostalismy mniej niz sami kiedys danej parze dalismy i nie obgaduje bo kazdy robi jak uwaza ale mi byloby zwyczajnie glupio... Dla nas najwiekszym zaskoczeniem byly jednak nie pieniadze ale kartka z zyczeniami od pewnej pary ktora sami dostali 2 lata wczesniej na swoj slub... wydrukowali na papierze zyczenia przykleili do kartki zeby nie bylo widac i mysleli ze nie zauwaze... Tego zrozumiec nie potrafie:) Jak mozna byc taką sknerą i nie kupić nowej za 2zł tylko tak się ośmieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele to nie bal ani sylwek
ze obowiazują bilety wstepu, to impreza rodzinna gdzie zaprasza uwage ZAPRASZA sie gości by swietowali z PM ich ślub nie sprzedaje sie biletów wstepu tylko zaprasza rozumiecie? goscie daja prezent, moze byc rzecz moze byc kasa według własnego uznania wesele nie służy zarobkowi, niegdys wyprawiali je rodzice młodym a prezenty miały ulatwić start w małzenskie zycie - wiec te osławione posciele, gary, miksery tezmu służyły robisz wesele, zapraszasz ludzi, ciesz się ze w ogóle przyjda, bo szczerze to te imprezy dla większosci zadna atrakcja, wielu idzie bo wpada, daje w koperte bo wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Mnie chore jest bo ktoś dał tyle(..) a dostał wiele mniej.Jeżeli ktoś dał bo było go stać bądż ma też gest nie może oczekiwać że następnym razem ten ktoś da tyle samo ;/ jeden ma żeby dać inny nie ma .Gość weselny również dostaje po kieszeni często są to nowe koszule,sukienka,buty ,kwiaty,fryzjer ,drobny prezent a to też kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowelove
Szanowny gościu dlatego tez napisalam ze nie obgaduje nikogo bo mam to gdzies ale mi byloby glupio dac mniej niz sama dostalam... co nie znaczy ze Tobie rowniez mialoby być glupio masz swoje zycie i swoje poglądy... dla mnie chore jest wystroic się w nową sukienke, nowe buty, dla męża nowy garnitur a dla młodej pary w kopercie 200zl bo na wiecej pieniążkow nie wystarczylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele to nie bal ani sylwek
no to nie ma co sie dziwic czemu ludzie unikają wesel, bo teraz to mega wydatek a ludziom po prostu szkoda wydawać na cos za czym nie przepadają ida najczęsciej bo wypada i to juz bym doceniła, ze ktos sie wyszykował, znslazł czas i przyszedł bo co to za wesele bez gości? a goscie mogą isć na każda inną impreze i wydać tyle kasy ile chcą, z odpowiadająca im muza i menu, lokalizacją, noclegiem na wesele przychodzą do PM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie interesuje że gość musi wydać na ubranie, fryzjera i kosmetyczkę bo państwo młodzi też mają te same wydatki tylko kilka razy większe. Ubranie pary młodej i pełne wyszykowanie to kwota sięgająca niemal 10 000 ale tego nikt nie wlicza w koszty talerzyka, ani dekoracji ani innych tego typu rzeczy. Gościa to nie obowiązuje to dlaczego PM ma obchodzić ile gość wydaje na siebie. Jak gosć chce to może przyjść w jakimś ubraniu co wisi w szafie. Nie każę kupować nowych rzeczy czy obowiązkowo iść do fryzjera. Napiszę wprost. Gości idąc na wesele zainteresowani są jedzeniem jakie jest i czy jest sporo, muzyką i wyglądem, komfortem - estetyką sali. Parę młodą interesują goście i ich dobra zabawa i koperty. Zauważcie co zazwyczaj krytykują goście :) I na co narzekają pary młode. Czyż nie jest to prawdą że goście narzekają na jedzenie, muzykę albo brzydką salę. A młodzi skarżą się na koperty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja od siebie: kiedys mnie imeza nie było stac naprawde ( mamy tez dziecko) i dawalismy po 200 - 300 zł, była tez taka sytuacja zeprzyjaciółka poprosiła mnie naslub a ja odmówiłam, straciłam prace, facet mało zarabiał, ale ona mówiła ze mozemy dac pustą koperte. I dalismy tylko 100 zł, dla nas to był wtedy ogrom pieniedzy. Rok temu wyprawiałam swoje wesele, rodzice nie mogli pomóc, wzielismy kredyt, trudno mówic w takiej sytuacje ze koperty ma się w du... ale powiem ze zebralismy rózne od 200 zł do 1600 zł i nie mam do nikogo pretensji, to była moja impreza i moja bajka, nie ma co robic wesela z myslą że się zwróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys wesela odbywaly sie w remizach, gral zespol skaladający sie z 2 grajkow wyjących jak wilki do ksiezyca, ale wszyscy chetnie chodzili sie pobawic i spotkac z rodziną. Nikt nie narzekal, ze sala ubrana balonami i podloga ze starych desek, a teraz kazdy oblicza, kalkuluje i kombinuje jaką tylko wymyslic wymowke zeby nie isc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osobiscie wkladam w koperte 400 zł a co do wesela ze nigdy sie nie zwraca to nie prawda,, moj przykład.. za wszystko zaplacone 40 000 ( w tym juz nasze stroje i wogole wszystko) a zebralismu 48 tys gosci bylo 207 osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow! niezly wynik 200 osob i 40tysiecy tylko wydane jak Wy to zrobiliście? U nas na wydane 50tysiecy zwrocilo sie tylko 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale życie dzisiaj kosztuje i to bardzo.Żyć trzeba .Mówienie nie masz to zostań w domu jest głupie.Dla Mnie wesele jest czymś więcej niż tylko kwestią materialną i liczeniem tego kto ile da.Ile dadzą tyle będzie.!W tym wyjątkowym dniu chciałabym być z najbliższymi bez względu na ich pozycje społeczną.Jeżeli organizuje wesele wiem że coś będzie ale nie liczę na kokosy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, zostać w domu to mozna jak ktoś ze znajomych zaprasza, albo z dalekiej rodziny...ale do najblizszych bardziej wypada pójść i dac tyle, na ile nas stać niż nie pójść wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" ja osobiscie wkladam w koperte 400 zł a co do wesela ze nigdy sie nie zwraca to nie prawda,, moj przykład.. za wszystko zaplacone 40 000 ( w tym juz nasze stroje i wogole wszystko) a zebralismu 48 tys gosci bylo 207 osob. " Jedynie bardzo tanie wesela się zwracają bo musiało to być bardzo tanie przyjęcie że na 207 osób wydaliście tylko 40 tys łącznie ze strojami. Koszt od osoby to pewnie jakieś 120 zł więc zaprosiliście gości na żenującą tanio imprezę. Mnie by było wstyd. My zaprosiliśmy gości ale płaciliśmy ok 300 od osoby więc było to wesele na poziomie. Nie patrzyliśmy na to czy się zwróci czy nie. A o zarobku nawet nie pomyśleliśmy. Także wesela mogą się zwrócić ale tylko te bardzo tanie. Jeśli od osoby ktoś zapłaci 120 zł to wystarczy że od pary zbierze się po te 300 zł i już jest nadwyżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my wydalismy na wesele30 000 a zebralismy 35 000 + pare prezentow wartosci od 1000 do 15000zl nie pisalimy zadnych wierszykow, nie zyczylismy sobie zadnych zamienikow zamiast kwiatow a ludzi i tak dawali czekoladi]ki, wina i troche kwiatow, w kopertach doastwalismy od 100zl do 3tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Mnie zyski i koszty liczą Ci co zrobili zastaw się a postaw się ludzie nabiorą pożyczki na pokaz żeby to się postawić przed rodziną znajomymi i to jeszcze wszystko odbywa się na wyższym poziomie bo przecież trzeba pokazać..a po weselu rozczarowanie bo nawet połowa się nie wróciła...a kredyt trzeba spłacać ;/ masakra jak wiem że ktoś żyje przeciętnie a nawet poniżej a rrobi pokazówkę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiem się za siebie. Chciałam mieć piękne wesele i na odpowiednim poziomie. I uważam że jeśli zaprasza się gości to trzeba ich dobrze przyjąć bo ugościć kogoś za 300 od pary gdy taka para da ci 800 zł w kopertę byłoby nie fair. Taka para miałaby poczucie wyrzucenia pieniędzy w błoto. Jeśli już wmawia się ludziom że w kopertę daje się nie mniej niż 400 od pary bo nie wypada dać mnie to też para młoda powinna trzymać się jakiegoś wyższego poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyższy poziom mogą trzymać Ci których na to stać,którzy nie liczą każdej złotówki w postaci zwrotów;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem tak życie pokazuje jak niektórym woda sodowa uderza do głowy.Mam na myśli to że dzisiaj ludzie próbują udowodnić że są lepsi od innych.Dzisiaj traktuje się drugiego człowieka z pogardą nawet w tak ważnym dniu jak wesele.Jak ktoś jest biedniejszy bądz robi coś skromniej nie na pokaz zaraz ma etykietę gorszego.Kogo stać niech robi bal na bogato ale to nie oznacza że ten co robi skromniej go nie szanuje ...czy też gorzej go ugośći.Jedni lubią błyszczeć być na widoku ale inni wolą skromnie bez zadłużania się .Szanujmy się wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę do kogoś na wesele i daję 600 zł od pary. Podczas wesela okazuje się że wszystko jest najtańsze. Próbuję wędliny i stwierdzam że jedna z tańszych, patrzę na wódkę to samo, wino też, pytam się gdzie mogę skosztować drinka a tu mówią że nie ma barku, dostaję deser lodowy i wyczuwam że to najtańsze lody truskawkowo- waniliowe z nieznanej marki do tego polane sztucznym sosem. Myślę sobie wtedy że k***a chyba przepłaciłam za tą imprezę i chyba ktoś na mnie nieźle zarobił. Czułabym żal że ktoś ugościł mnie za 120 zł a ja przepłaciłam dając 300 od łebka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt jeszcze nie zrobił tak aby wszystkim dogodzić .Zawszę znajdzie się ktoś kto powie a to mogło być lepiej no trudno raz się ma wesele i jakoś trzeba przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×