Loty tanimi liniami lotniczymi-porazka

Dlaczego ludzie tak sie pchaja do tych samolotow? A jak juz wejda do srodka malo co zadeptaja bo leca kto szybciej zeby usiasc. A panie stewardesy nie lepsze ..tylko stoja i krzycza prosze siadac..tam gdzie wolne miejsce.. a na srodku samolotu stoja 3 rodziny z dziecmi i niestety nie maja jak usisac..bo dziwne zeby matka posadzila samo dziecko 4 letnie a sama siedziala pol samolotu dalej..a pani swewardessa raczki rozklada..:D noz kurde myslalam ze padne.

Dlatego my staramy sie jechac samochodem jesli to tylko mozliwe, teraz niestety lecimy Ryanair I na sama mysl not mi sie w kieszeni otwiera..

I wszyscy chca siedziec przy oknie, bo rzeczywiscie widoki niesamowite przez te dwie gdziny!

nie spotkalam sie jeszce zeby obsluga rozkladala rece. Raczej prosza innych pasazerow by sie przesiedli. No, ale roznie bywa Heh tak generalnie to wlasnie sprawdzalam bilety na swieta i smiech na sali wizzair jest dwa razy drozszy od British Airways. Fakt musialabym dojechac z Berlina do Poznania, ale kuzwa 79 funtow BA a wizzair 169. I to sa te tanie linie? Porazka

Ja mialam wlasnia taka sytuacje,lecialam z corka do Polski i niestety wchodzilam na samolot jako jedna z ostatnich ( nie nadazylam biec za wszystkimi:D). Oczywsicie wszystkie miejsca pozajmowane tzn.nie bylo dwoch siedzen obok siebie..posadzilam wiec corke kolo starszej kobiety i poprosilam zeby przypilnowala chwilke ...a sama poszlam szukac kogosc kto by sie zmienil miejscem ;) Znalazl sie jeden chlopak,i zamienil sie z corka miejscem . Pod koniec lotu ,chyba jak na zlosc wszystkie maluchy w samolocie zaczely sobie plakac..samolot dodatkowo krazyl nad lotniskiem ..jak wysiadlam to mialam serdecznie wszystkiego dosc!! aa najlepsze czekao mnie na Luton :D odbieram torbe do tego mam podreczna corke i kolejna podreczna..a tam ani jednego wozka!! a ze nie mialam u torby kuleczek to sobie ja tak ciagnelam az do wyjscia!! po tym odniechcialo mi sie latac do Polski.

I dzis przeczytalam ze easyjest wprowadza rezerwacje miejsc od listopada :))

no wlasnie czemu nie ma rezerwacji miejsc

mnie sie tez nie udAlo pojechac w tym roku - lece sama z dwojka malych i juz sie boje, chociaz moze to reszta powinna;) zobaczymy:)

jak ja lece sama z mlodym to zawsze wsiadam ostatnia, siedze tak dlugo az cala kolejka (ktora stala na godzine przed odlotem juz) przejdzie i wtedy dziwgam sie z siedzenia, biore mlodego, jestem jedna z ostatnich wsiadajacych do samolotu, oczywiscie wolnych miejsc obok siebie juz nie ma i wtedy prosze stewardesse zeby mi takowe znalazla i tyle. wiadomo ze jak jestem z dzieckiem to ono musi siedziec kolo mnie wiec mi to lata czy wsiade do samolotu pierwsza czy ostatnia. nie rozumiem tylko jak mozna np. latac calkowiecie w pojedynke i pchac sie do przodu jakby miejsc mialo zabraknac??? poza tym przepychanie sie na sile (wrecz tratowanie sie nawzajem) to chyba typowe dla polakow.. no i jeszcze jak tylko samolot dotknie tylko kolami podloza w czasie ladowania jeszcze na wysokich obrotach to zawsze, ale to kurwa zawsze sie ktos zerwie do wyjmowania bagazu z gory :)

Plenerowa, musze wyprobowac twoj plan dzialania jak bedziemy leciec w pazdzierniku :D

nie zapominajcie o klaskaniu :D Pan rubik bylby dumny :D

Nie narzekajcie na tanie linie, bo wszystko jest dla ludzi, trzeba mieć tylko trochę kultury i dobrego wychowania. To że kolejka ustawia się godzinę przed odlotem, ktoś tam wejdzie z dwoma podręcznymi chociaż jak byk napisane że można jeden, to nie jest wina tanich linii tylko pasażerów. Ja latam srednio 2 razy w roku, przeważnie Ryanairem i może nie są to może podróże biznes klasą, ale cena biletu jakoś mi to rekompensuje :) Do samolotu wsiadam zwykle jako jedna z ostatnich, miejsca przy oknie nie muszę mieć, jak tylko samolot dotknie płyty lotniska nie wstaję z miejsca aby jak najszybciej znależć bagaż i przy okazji wysłać miliony smsów do stęsknionej rodziny która pewnie czeka za płotem. Takie zachowania są żenujące i jedyne co w takich chwilach myślę, to to że szkoda mi załogi samolotu która musi sto tysięcy razy powtarzać żeby nie ruszać doopy z siedzenia, a i tak nie odnosi to żadnego skutku.

ja tam nigdy przy oknie nie siadam bo potem sie musze przepychac kolo chrapiacego grubasa jak chce skozystac z samolotowego wychodka, a w kolejce tez sie ustawiam wczesniej tylko po to by mi sie zmiescil bagaz podreczny w schowku na gorze i zebym nie musiala trzymac go pod siedzeniem bo zabraklo miejsca bo te durne schowki sa tak male, smiesza mnie te wszytskie buraki ktore rzucaja sei do wyjscia z samolotu jak jeszcze drzwi zamkniete...i tak czy srak trzeba potem isc na odprawe paszportowa i zwykle sie czeka na bagaze wiec nei rozumiem tego pedu do opuszczenia aeroflotu....generalnie to powinno byc tak ze rodzice z dzieciorami malymi niech siadaja z przodu wtedy nie ebdzie problemu ze nie ma miejsca obok, kazdy by wiedzial ze np 5 rzedow z przodu to beda rodziny z dzieciorami, ja zawsze sie staram jak najdalej od dzieci bo mi na naerwy dzialaja jak rycza non stop albo sie zesraja w samolocie a matka dopiero po godzinie laskawie zmini pieluche

Tak an te 'dzieciory' psioczysz, a zapomnialas juz jak sama nim bylas I dzialalas innym na nerwy? A poza tym w tych drozszych liniach lotniczych dzieci tez lataja! A tak w ogole to nie rozumiem co sie tak wszyscy tech dzieci czepiaja, to one juz prawa nie maja do korzystania z samolotow?

a czepiam sie i bede sei czepiac bo mam takie prawo..ty sie mozesz czepiac czegos to i ja moge..w sumie to zamiast dzieci powinnam sie czepiac ich glupowatych rodzicow

I tu cie popieram - nieraz noz sie w kieszeni otwiera, jak rozwydrzony dzieciak terroryzuje otoczenie swoimi wrzaskami i kaprysami a rozanielona mamusia ma w dupie, ze komus to moze przeszkadzac. Oczywiscie nie wszystkie dzieci i nie wszyscy rodzice ale zawsze, i to kurwa zawsze Dzieki plenerowa :D ) znajdzie sie wyjatek i po stronie samotnych pasazerow i po stronie dzieciatych pasazerow :O

Tak, tanie linie typu wizzair (najgorsze) czy Ryanair to zenada. Ceny biletow tez poszly sporo w gore, same bilety np. 80 funtow a reszta po aplatach, tax, bagaz i inne pierdolki, cena koncowa to 170 funtow. No i czy to ma sens? Rzygac mi sie chce jak sobie wspomne wizzair, najgorsze gowno na swiecie. Stewardessy wcale nie sa takie mile, tylko lukaja na laski, ktora tam ladniejsza od nich. Nie wszystkie takie sa, ale juz pare razy zauwazylam taka zawisc i zazdrosc w ich spojrzeniach na jakas ladniejsza dziewczyne. Jedzenie na pokladzie drogie i niedobre. W samolocie syf, czesto nie poodkurzane, okruszki na siedzeniach no i uwaga, w wizzarze juz nie mozna luksusowo odchylic fotela w tyl. Z zeszlym roku lecialam do Dubaju z Emirates, airbusem A380-800, to ten gigant. Co prawda, bilety byly drogie. cos kolo 2000 zl. Ale jaka podroz.... W ogole nie odczulam, ze lece samolotem. A ladowania w ogole nie czulam. Nic, zero. Zadnych bolacych, zapachanych uszu. Wyladowal tak leciutko jakby winda sie zatrzymala. A srodku duzo przestrzeni, telewizor z najnowszymi filmami przy kazdym fotelu. Dobre jedzenie, obsluga pierwsza klasa, piekne stewardessy i przystojni panowie, nawet byl jeden chlopak z Polski jako stewardess i nawet sie okazalo, ze mieszka blisko mnie. Swiat jest maly :) Zaaz przed rozpoczeciem roku zaloga daje kazdemu pasazerowi bawelniane luzne skarpetki. Ludzie moga sobie sciagnac buty i zalozyc skarpetki, a potem isc spac. W srodku cicho i pachnaco. Toalety duze, w srodku z perfumem, lotionem do rak i ciala oraz mydelkiem. Po takim locie z Emirates, gdy za pare miesiecy wsiadlam do Wizzair lecac do Polski, dostalam zalamke. Same matki z wozkami, placzace dzieci, no i to smieszne klaskanie przy ladowaniu. :/

linii tylko pasazerow, a dzieciaki rycza i w tych najdrozszych, takze zachlani faceci bywaja. To, ze dostane w drogich jedzenie ( sama chemia) nie jest warte dla mnie placenia klikakrotnej ceny.

znioslo pierwszy lot do Polski idealnie, podroze pociagami po 8 godzin w jedna strone bez zarzutu. Lot powrotny - wszystko dobrze,ale podczas podchodzenia do ladowania polecial,ale.... do Rygi :o Na szczescie dookola nie bylo psioczacych Polakow tylko cudzoziemcy ktorzy tlumnie zjawili sie z chusteczkami i ofertami pomocy :D Od tej pory na razie nie latamy :P

Po co latacie tanimi liniami jak Wam się tak bardzo nie podobaja? Tradycyjnych linii jest full!

A wystarczyloby wprowadzic w wizzair chociaz bukowanie miejsc przy zamawianiu biletow online, moze wprowadzic kilka innych zmian, np .ten odchylany fotel. I juz by bylo troche lepiej. Przede wszystkim nie byloby tej calej wiary pchajacej sie jak stado bydla. Kazdy by mial swoje siedzenie zarezerwowane i juz. Ale nie, oni wola utrudniac i przewozic ludzi jak worek kartofli.

Nie. Oni wolą pobierać opłatę za szybki boarding (czy jak tam to się zwie). O kasę chodzi.

czemu latami tanimi liniami a nie tradycyjnymi? bo sa tanie :) a poza tym innych nie ma te trasy. co za glupie pytanie.

oj ludzie, dajcie spokój, nie porównujcie lotu za 2000 zł z ryanairem :) Ryanair ma jedną ważną zaletę - jest bardzo tani, dlatego mój portfel go uwielbia, bo latam do polski raz w tygodniu i chyba bym zbankrutowała. Poza tym mają multum połączeń. Też mam strategię jak plenerowa - podnoszę zadek dopiero jak kolejka na pokład mi niknie w oczach, to wtedy składam dzielnie gazetkę i rześko ruszam do samolotu, ale pamiętam, ze pierwsze loty też jak frajer stałam, bo myślałam że tak trzeba, boże co za męczarnia:) To sie nawet opłaca jak lecisz z kimś (ale nie z dzieckiem),jest tak, że jak nie jest strasznie obłożony samolot to obsługa zawsze blokuje te rzędy siedzeń przy środkowych drzwiach ewakuacyjnych. Ale jak wszyscy już się rozsiądą, to nagle stewardessa zabiera te karteczki z siedzeń i pyta ludzi z sąsiednich rzędów, czy ktoś nie ma ochoty się przesiąść. Wiele razy już tak leciałam, że wsiadłam ostatnia na pokład i siedziałam SAMA w rzędzie:)

To skoro wybieracie je z uwagi na cenę (wiedząc jednocześnie o podejściu do pasażera) to proponuję zamknąć buzię w ciup i przestac narzekać. Bo najpierw wybieracie coś sami, a potem ciągle narzekacie. Leciałam tanimi liniami raz i wiedziałam , na co mam być przygotowana. Po przelocie stwierdziłam, ze usługa była w 100% zgodna z ofertą.

"nawet byl jeden chlopak z Polski jako stewardess" :O Steward, kretynko :O "Stewardess" hahahahaha :D Nic dziwnego, ze takie durne bydlo klaszcze po wyladowaniu. "Stewardess" :D:D:D:D

ja z takimi polakami-emigrantami sie wstydze latac wlasnie, w calej europie,najgorsze sa loty z uk do polski, gdzie te wszystkie mamusie-emigrantki daja popis swojej ''kultury''

taaaa mamusie daja popis, a cala reszta kwitnie kulturalnym zachowaniem :):):)

Kretynka jesteś ty ta która nigdzie poza Polskę nie latają. Czy to jest stewardess czy steward, nieważne, wiesz o co chodzi. Nie przypisuje mi rownież swojego klaskania przy ladowaniu, bo wyraźnie napisałam, ze ja nie klaszcze a wręcz sie śmieje z takich co klaszcza. Naucz sie czytać ze zrozumieniem na przyszłość :)

Powiem wam jedno, zazdrość i zawiść jest jednak domena naszego narodu. Doskonale to widać na tym forum.