32-33 tydzień ciąży :) Ktos chętny porozmawiać

ja mam jedną małą butelkę aventu ze szkoły rodzenia, no i jedną dużą lovi medica+, może będę ok, jakby co się zmieni, czy dokupi.

Z doświadczenia wiem, że na pewno nie starczą dwie butelki. Dobrze, że żyjemy w takich czasach że łatwo dokupić w sklepie ;)

dziewczyny jak zamierzacie karmić piersią to może być tak że na początek w ogóle wam butelki nie będą potrzebne, ja nie używałam w ogóle

ja jestem w 33 tyg ciazy i nie wiem co bedzie:( ...dzisiaj bylam u gina i tez nie mogla zobaczyc co bedzie...porazka....ja chce wpasc w szal zakupow;)..

ale jest tez cos pozytywnego...przytylam tylko 6 kg;)....

nie pamietam jakie wczesniej bylo , ostatnim razem 115 pokazalo , a u maluszka jak pod ktg lezalam to za kazdym razem pielegniarki zwracaly uwage ze jest wysokie, w granicach 180-190 czasem skakalo do 220 .

czesc

Ja mam tętno 130-140. Dziecka nie mierzyłam. Biorę leki jakieś ale śpię cały czas. Dziś byłam na pobraniu krwi, wróciłam przed 9 i 9.20 usnęłam...

ja nie spie w dzien prawie wcale . momentami serce wali mi tak ze malo nie wyskoczy .

Witajcie dziewczyny, ale się rozpisałyście, ho ho... kawka zrobiona i czytam bo ciekawe tematy poruszyłyście:) tak mówicie doświadczone juz mamy,że ten laktator potrzebny to i ja zakupię ale nie wiem jaki kompletnie;( ja dziś intesywnie na zakupach od rana, wykorzystałam męża, dokupiłam sobie majteczki poporodowe, te co mi migotka polecałaś. dzieki:)

karin, jak się czujesz tak wogóle? bo wczoraj narzekałas,że coś Cię pobiera. a dzieciaczki? rozmawiałyście o piersiach..hm.. ja przed ciąża ledwo miałam miseczkę B, teraz mam E...piersi są ogromne! jestem nimi przerazona trochę ,a mąż zachwycony... ciekawe jakie bee po porodzie i karmieniu... a co do siary to leciała mi jakiś czas temu, ze 2-3 miesiące temu, a teraz nic. nie wiem czy to dobrze,czy źle..

mam pytanie dziewczyny, planuję karmić piersią, ale wiadomo róznie może być,czy kupywać jakieś mleko modyfikowane już czy się wstrzymać..? bo nie wiem..

hej dziewczyny. no wiec tak to wygląda po wizycie u lekarza. - po pierwsze bóle brzucha....czeste twardnienie...według lekarza normalne na tym poziomie ciaży, w razie nasilania sie tych dolegliwości to łóżeczko i odpoczynek, jak najmniej chodzic po schodach. w razie silnych boli nospa. - po drugie wyniki z glukozy....lekarz widząc je powiedział KATASTROFA:) jednak zlecił dodatkowe badania pod koniec tygodnia no i do końca ciąży obowiązuje zakaz słodkości:) i trzeba trzymać diete:)- - po trzecie co do rozwoju mojego małego to nie widać zastrzeżeń poza jednym....strasznie rośnie szybko. stad tez moje pytanie do was. ile szacunkowo ważą wasze maluchy w 33-34 tygodniu ciąży? bo mi wyszło 2,6kg a gdzie tam koniec...lekarz powiedział ze maluszek jest starszy z pewnością i przyjdzie wcześniej na świat. powiedział że daje mi jakiś miesiac jeszcze:) dziwi mnie jednak to że tak szybko przybiera gdyż 23 sierpnia u innego lekarza wychodziło że maly ma 1,86 wiec w dwa i pol tygodnia troche mu sie przybrało. teraz kolejne pytanko do was...czy przed badaniem cukru tym z 75g glukozy miałyście jakiś zakaz słodkości czy cos w tym stylu?

Ja też planowałam ale przy Gabrysiu już w 6 dobie po powrocie ze szpitala w nocy tak krzyczał z głodu, że mu dałam butelkę. Spał do rana...Na szczęście miałam mleko w proszku i teraz też się w nie zaopatrzę.

w tamtym tyg w czwartek u mnie byl dokladnie 32 jak sie okazalo tydz i maly wazyl ponad 2 kg, i jak na ten tydzien to wyszlo ze jest dwa tyg starszy . i jakby cudem udalo mi sie go donosic to w 40 tyg wazylby ponad 4 kg. a co do glukozy to tylko tyle ze na czczo musialam byc . a mleko zawsze mozna jechac kupic takze ja nie planuje narazie kupna.

ja mleka tez nie kupuje ale chetnie dowiem sie jakie w razie czego kupic. u mnie w miescie sa sklepy calodobowe wiec w razie czego wysle mezusia po mleczko. moj maluszek bardzo kopie dzisiaj chyba czuje ze mama ma lepsze samopoczucie:)

Evi witaj. Przed tym badaniem glukozą 75g lekarz mi mówił,żebym się nie odadała słodyczami i tłustym, niezdrowym jedzeniem. tak 3 dni przed zrezygnowalam,że słodkiego ,bo tłustego i tak jeść nie mogę bo zaraz żołądek mnie boli. Mam nadzieję,że go zapytałaś czemu tak późno zlecił badania ..? jesteś trochę spokojniejsza? mój mały też jest spory jak na swój wiek, lekarz to od początku powtarza,że "spory chłop z niego będzie" ;) także tym się nie martw! ja czytałam o tych mlekach różnych i rózne są opinie na ten temat.

lekarz jak zlecal mi ta glukoze zanim ja robilam przyznał sie że jakos o tym zapomnial bo ciągle walczył bym pozbyla sie anemi bo mialam ja dosc spora. juz wtedy przeprosil, dzis rowniez okazał skruche ze tak wyszlo. no coz zdarza sie nawet najlepszemu. no lepsze samopoczucie...duzo lepsze tym bardziej ze kupiłam troche ciuszkow malemu...nic tak nie cieszy mamy:) nie moge sie juz doczekac kiedy go obacze poczuje jego zapach dotych i oddech...och ale sie rozczulam dzisiaj....

jak kupowałam ubranka małemu to potrafiłam się wzruszyć w sklepie... jak je prałam prasowałam to też takie wzruszenie czułam... wogóle coraz częściej myślę,żeby już się urodzl.. wyobrażam go sobie, jaki będzie, że tak ślicznie dzieciątkiem będzie pachnial... jeju, zacałuję go chyba ! ;)

evi, czyli w sumie nie jest źle :), bez słodyczy da się żyć ;). a wagą małego to się zupełnie nie przejmuj, bo z tym to często takie kwiatki wychodzą, że nawet kilogram mogą się te szacunki mylić. mi na ważeniu małego w lipcu wyszło, że też jest tydzień większy, jutro pewnie znów będzie ważenie. nie87, mam nadzieje, że te majtki faktycznie dobre będą ;). ja się zdecydowałam na laktator medela, tylko nie wiem czy ręczny, czy elektryczny. też myślałam o kupnie mieszanki, no ale też chyba jakby co się dokupi.

no chyba się wstrzymam z tym laktatorem, najwyżej powiem mężowi lub mamie jaki mają kupić w razie czego.

Dziewczyny a jaki proszek/ płyn do prania dla malucha macie?

co do tych mieszanek, to dziś się zainteresowałam nimi w sklepie, którą wybrać w razie czego nie wiem... chciałam kupić nawet już herbatkę rumiankową i na kolkę.. ale pomyślała"poczekaj spokojnie dziewczyno"... zaczynam mieć bzika ;)

zaczelam ogarniac w koncu ubranka, lepiej sie troche czuje wiec korzystam z tego , narazie tylko sortuje i przegladam, prac bede pozniej , okazalo sie ze mam tego dosc "sporo" , a jak na te malutkie patrze to tez nie moge sie doczekac kiedy w koncu ubiore w to maluszka . ;)

ubranka prałam w płynie do prania bobini. kupiłam też proszek Lovela ale nie używałam jeszcze.

nie, ja też swego czasu już coś od kolki chciałam kupić, ale stwierdziłam, że nie będę wywoływać wilka z lasu :D, kupiłam sobie tylko z herbapola na laktację, ale to już w szpitalu się może przydać. marlena, a kupowałaś ubranka, czy dostałaś?

bardzo duzo dostalam po siostrze, prawie nawiutkie. a nowe jeszcze dopiero bede kupowac, przymierzam sie do tego , do tej pory najpierw czekalam zeby nie zapeszac a potem juz nie moglam sobie pozwolic na latanie po sklepach , ale zamierzam juz zaczac po malu , obym tylko lepiej sie czula teraz juz .

W większości szpitali dostaje się paczkę herbatki w wyprawce ;)

dziewczyny a kupowałyście może stojak do wanienki? bo wanienka już dawno jest, i myślę nad stojakiem do niej, przyda sie?

patinia, a co tam jeszcze dają w tej całej niby wyprawce? ;) marlena, ja stety czy niestety musiałam wszystkie nowe ubranka kupić. nie, ja prałaś w białym jeleniu i podwójne płukanie, a na później mam Dzidziusia proszek i płyn.