Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Konwalia wiśniowa

Czekam na ciąże, a on chyba nie... Co jest z nim, nie rozumiem!

Polecane posty

Gość Konwalia wiśniowa
i tak, tez myslalam, ze seks w staraniu sie o dziecko moze byc bardziej zmyslowy, ze milosc moze tu wiecej zdzialac. namietnosc. dla mnie tak, ja mam ochote, myslac ze stworzymy nowe zycie. on- zmeczony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
To u mnie jest na odwrót :) chciałby wszystko, a mi się nie chce, a znowu ja bym chciała się starać o drugiego dziecko, a on ma "swoje" terminy i przez to mi się wszystkiego odechciewa ;) czemu nie można iść na żywioł skoro i tak planujemy za 4mieś. dziecko to czemu nie teraz? w końcu nie jest powiedziane, że od razu trzeba zajść w ciąże, inne pary starają się 1-2l to skąd mam wiedzieć, że z nami tak nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjvvb
hmm.. mimo ze u nas sie poprawiło i mi rowniez marzy sie taki seks jak wam-namietny ale nie ma szans, o całowaniu tez moge zapomnac, i nawet moje piersi to juz daaawno nie czuły rak mojego meza, ale trzeba pocieszyc sie tym co sie ma, ja jak do mojego meza mowie co mi sie marzy to on nie robi z tego nic, milion razy mowiłam i nic:/ kurcze doskonale was rozumiem bo tez tu kiedys zakłądałam podobne topiki- u na spoprostu pomogło to ze przyłapałam go na tym porno i to ze ja sama przejmuje całkowita inicjatywe, w ciagu dnia tez mu mowie wiele rzeczy typu:"mam dzis na ciebie mega ochote, dzis bedzie tak dobrze jak nigdy nie było" przy tych słowach łapie go w wiadome miejsce- facet pozniej nakreca sie cały dzien i wieczorem juz czeka na "to" ale jak tak gadam to zawsze staram sie zrobic cos naprawde fajnego zeby mu naprawde było dobrze. ale wiedze ze juz to w coraz lepsza droge idzie, jakbym czekała az on zacznie to on by predzej usnał- hehe juz ne raz tak było. mi tez maz nigdy nie mowił ze chce loda, sama na to wpadalam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
No ale jesli meczyzna twierdzi, ze chce miec dziecko, swojego potomka i wie ze podczas tego seksu prawdopodobnie moze zostac poczety, to czy to nie ekscytujace? Ze stworzy z ukochana kobieta nowe zycie, przekaze geny? Ze bierze udzial w czyms naprawde podnioslym? Ciagle tylko zyje od jednego zapewnienia, ze bedzie czesciej do nastepnego. Kocham moje mezczyzne i nie mam zamiaru sie rozstawac, ale nie wiem jak to bedzie... Bo to jednak wplywa na relacje miedzy nami. Na caly zwiazek. Moja frustracja, jego frustracja i zlosc na mnie. Ente, i co, pogodzilas sie z tym, jak teraz jest miedzy wami? odpuscilas, wypraszasz seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
faktycznie, może dla faceta to coś innego kurde no nie rozstanę się z nim tylko z powodu seksu :/ ale mam już dość, chcę się czuć seksowna, pociągająca... ostatnio cały dzień chodziłam po domu w gaciach i ledwo zasłaniającej tyłek koszulce.... i co? zmarzłam. jedyne co z tego miałam. bo na nim wrażenia nie zrobiło. ostatnio jak się do niego dobierałam usłyszałam "znowu to samo" z takimi nerwami... od tej pory mam postanowienie: nie usłyszy ode mnie nic na temat seksu. będzie chciał? to nie dostanie przez jakiś czas. skoro moje potrzeb y się nie liczą, to jego też nie będę się przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
Konwalia a może dla niego to po prostu "dodatkowy obowiązek" pieniądze, stracony czas (bo rzeczywiście czas leci jak szalony przy pieluchach, karmieniu itd.) i cała reszta ;) no nie ukrywajmy, że dziecko do 1-roku to horror..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
ghjvvb, ale nie meczy Cie to, ze ciagle TY inicjujesz? Ze nie odczuwasz z jego strony wiekszego zainteresowania? Przeciez o to chodzi, zeby oboje byli na siebie "napaleni". Mi sie wydawalo jak tak przejmowalam inicjatywe, ze on sie zgadza z litosci, ze to on czeka az ja skoncze i ze jestem zalosna... Kilka z Was na pewno wie, jak czuje sie kobieta, kiedy jej wlasny mezczyzna mowi jej, ze czuje sie zmuszany do seksu z nią... Porazka zyciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
A tak z drugiej strony to nic się w was nie zmieniło? makijaż, waga, ubranie? może coś z tych rzeczy lekko podupadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
Wiem, ze dziecka chce. Jakos niesmialo sie cieszy z perspektywy bycia ojcem. Wczoraj mowil do mojego brzucha, bo "moze jednak zaskoczylo przedwczoraj i moj synek tam juz harcuje". Wiemy oboje, ze to obciazenie, ale swiadomie sie zdecydowalismy na dziecko. Mamy jako takie warunki, damy rade je utrzymac i wychowac. Ente, jestes moja "losowa siostra" hehe, widze ze doswiadczamy tego samego. ja tez wiele razy chodzilam po domu niby od niechccenia seksownie ubrana, po kapieli lezalam nago na lozku, staralam sie... U mnie to trwa juz sporo czasu i zdazylo mnie psychicznie zmeczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
gfgdfgfd - ja bylam i jestem atrakcyjna. zdarzalo mi sie i za narzeczenstwa i juz jako mezatce ze mezczyzni mnie podrywali. Wiec chyba nie jestem taka ostatnia ;) Dbam o siebie, ubieram sie schludni i seksownie. nie wiem, moze mezczyzni sie tak szybko nudza? moze powinnam cos radykalnie zmienic?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjvvb
nie meczy mnie to:) jemu sie to baaaaardzo podoba i zauwazyłam ze go to strasznie pociaga, nie powiem czasami odwracam sie do niego tylkiem ale wtedy zaraz czuje jak "cos" mnie uwiera:) jednak mimo wszystko wole to ja sie za niego brac- z reszta u nas to sex stał sie praktycznie codziennoscia- jeszcze tylko musze popracowac nad ta namietnoscia a tu bedzie ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, takie zachowanie Waszych facetów nie jest normalne!! No który zdrowy facet, jak jego dziewczyna zaczyna sie do niego dobierać mówi ze złoscią "znowu to samo'????? Nie starajcie sie o dziecko tylko niech ci faceci porobią badania bo moim zdaniem coś im dolega. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
u mnie z makijażem, ciuchami i wagą wszystko ok. schudłam nawet troszkę :) no ja czuję się okropnie jak jestem ciągle taka odrzucana, jak ma do mnie pretensje, że mam ochotę na seks... niby faceci narzekają, że oni chcą, a babka nie. a u nas odwrotnie. i żeby nie było - nie mówię że mamy się kochać 5 razy dziennie. ale chociaż te 2-3 razy w tygodniu, kurcze no, młodzi jesteśmy przecież!:( Konwalia ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
Mam wstyd się przyznać 22 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
Jak nie ma już teraz seksu to co będzie po urodzeniu dziecka? wtedy to dopiero częstotliwość się zmienia.. przed ciąża i w ciąży było praktycznie codziennie, a po urodzeniu dobre ;) raz na miesiąc, raz na 2.. po prostu nie miałam ochoty, więc jak już teraz macie ciężko z tym to później będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
Czemu wstyd? jesteś młoda, masz jeszcze dużo czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjvvb
no widzisz, u nas to na odwrót-przed dzieckiem sex raz na tydz- na dwa:( a synek jest z "pierwszego strzału" a po urodzeniu dziecka wszystko sie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
ja mam 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
Ja wolę sobie okresu ciąży nie przypominać, bo byłam jak nimfomanka, a mojego męża wyzywałam od impotentów ;) bo dla mnie 3 razy dziennie to było za mało, a dla niego za dużo i były o to niesamowite kłótnie, a teraz to on się musi o wszystko prosić. Dla mnie to już nie jest to samo co było kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
ale macie rację te pornole to też dużo robią swojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
mój nie ogląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
Ente KAZDY facet ogląda, tyle, że jedni się do tego nie przyznaja. Ja wiem, ze oglada, bo nigdy tego nie ukrywalismy przed soba. Nie ma o to awantur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
No wstyd mi, bo jestem mloda, a wiem ze niektore kobiety starsze od mojej mamy maja czestsze i bardziej udane pozycie. A ja jestem mloda i zrzedze na rzadki seks. Nie wiem co bedzie w ciazy i po niej. Ju teraz wyrzucalam mu, ze pewnie bedzie sie cieszyl bo bedzie mial wymowke, ze nie chce bo sie boi uszkodzic dziecka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
Konwalia a probowalas kiedys czekac i miesiac? albo 2 ? moze w koncu mu przejdzie po takiej abstynencji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
gfgdfgfd- to zdziwlabys sie jakbys pożyła z moim facetem.. wyobraz sobie, ze to ja go namawialam do wspolnego ogladania i tylko ze 2-3 razy sie zgodzil a od kilku miesiecy absolutnie nie chce ogladac ich ze mna. Mieszkamy w takim ukladzie, ze nawet jak on siedzi przed kompem, to widzialabym gdyby nawet fotki porno ogladal. w pracy nie ma mozliwosci. on twierdzi, ze to mu sie juz nudzilo i mu sie nie chce. MASAKRA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
no mój ogląda raz na miesiąc może. przeważnie ze mną. więc to nie od porno tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konwalia wiśniowa
gfgdfgfd- najdluzej ile musialam czekac to prawie dwa tygodnie. Na jego ruch. oczywiscie z wyrzutami ze dlugo go juz tam nie dotykalam itd. co za czlowiek. w tym czasie zero moich nagabywan i jak najmniej w ogole nawet zartow o seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
Konwalia a jak śpisz to przecież nie wiesz co robi , ale przecież nie o tym mowa prawda :) jeśli wcześniej tak nie było to po prostu zapytaj o co chodzi, może rzeczywiście jest zmęczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgfd
No to może od teraz czekaj tylko na jego ruch :) a wy już jesteście małżeństwem bo nie doczytałam? bo jeśli nie to lepiej odczekać o decyzji z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×