Faceci wolą szare myszy!!!!!

" Ja jestem szarą myszką i choć mam urodę to u przebojowych chłopaków nie mam szans. Zawsze startują do mnie zamknięci w sobie, zakompleksieni faceci." Dookładnie, czy ładne czy brzydkie, do kobiet nie dociera, że "wedle stawu grobla".

ROR Tak, napisałem wyżej coś podobnego.

"ziutasss Nie musi nie pracować, może zarabiać ale nie za dużo, bo wtedy jej facet może źle się z tym czuć." hhahaha ;-)) no to ziutas nam zdefiniowal "profil faceta" ktory lubi szare myszki - o wlasnym niepewnym ego ("moze zarabiac nie za duzo = bo kolo bedzie sie zle z tym czul ze sam....gorzej sobie radzi;-) w dzisiejszych czasach placa za to z reguly co sie ma w glowie a nie meiedzy nogami;-)

jak będzie bogatszy,no to spoko.Ale to nie jest konieczność,nie szukam zakompleksionych chłopców.Jeśli "dorwę" kasiastego chłopa moge nie zorientować sie od razu jeśli będzie zakompleksiony bo może czuć sie pewniej wlaśnie przez posiadanie forsy.A to żadna tam pewność siebie.Dlatego tak często związki ludzi sie sypią że dobiorą się tacy zakompleksieńcy albo egoiści. Dlatego albo znajdę kogoś dla mnie dobrego albo trudno,pozostanę sama.Świat sie wtedy nie skończy przywykłam do samotności. Za to nie wyobrażam sobie spędzić życia z kimś kto mnie do szału doprowadza,a gdybym z braku laku sobie kogoś przysposobiła na pewno szybko by mnie drażnił,bo na dłuższą metę nie drażni mnie obecność tylko tych ludzi których bardzo lubię i kocham.

zakompleksieni faceci to szare szczury :D i ty ziutass zapewne takim właśnie jesteś :D więc lepiej mi nie mów co powinnam a czego nie,bo jako że jestem niezależna,sama o sobie decyduje ;)

"Świat sie wtedy nie skończy przywykłam do samotności." Nie dziwne, nie dziwne, z takim wymaganiami.

"ziutasss Tak, źle się z tym czuć będzie zakompleksiony facet, ale weź pod uwagę, że takich facetów jest większość" wiekszosc?:-))) dobre sobie;-) ja mysle ze przyciagamy ludzi podobnych do nas samych - dlatego zakompleksiony facet i pewna siebie laska raczej sie beda zawsze mijac;-) "Dlatego większość wybiera "szare myszki" lub takie które takie udają. Większość kobiet to materialistki, ale to już inna sprawa" mysle,e za bardzo szuflaskujesz - albo mowiesz przez pryzmat wlasnego doswiadczenia kt nie ejst jednak uniwersalne i zalezy od swrodowiska kt sobie wybieramy juz sami " A że powinnas szukac zarabającego więcej od ciebie to oczywiste, bo w przeciwnym razie w takim związku mogą pojawić się problemy, także w łożku" mialam faceta kt w pewnym okresie czasu zarabial duzo mniej - akurat takie podjal decyzje zawodowe - nie mialo to wplywu na jakosc seksu - seks byl zwasze udany, on potem wykonal inny ruch zawodowy, barzdo przemyslany, i zarabial pod koniec zwiazku duuuzo wiecej niz ja - rozstalismy sie z upelnie innych powodow (niefinansowych)

ROR Zdefiniowałem, bo tak własnie jest. Ale to chyba żadne odkrycie.

z reszta faceci lubiacy wyzwania i pewni siebie rzadko bywaja "biedni" czy kiepawo zarabiaja - jedno sie z drugin na ogol wiaze;-)

Nie ma to jak założyć głupi temat i patrzeć jak idioci kłócą się między sobą o rację. Czysta rozrywka.

To świetnie, że jesteś niezależna i sama o sobie decydujesz. Ja tylko napisałem jakie kobiety preferuje większość facetow.

"z reszta faceci lubiacy wyzwania i pewni siebie rzadko bywaja "biedni" czy kiepawo zarabiaja - jedno sie z drugin na ogol wiaze" Bzdura do kwadratu. Te tzw wyzwania zwykle pochłaniają sporo pieniędzy.

mezczyzni bywaja bardzo slabi psychicznie - stad kompleksy i histeria o ich "uprzywilejowanej roli bo tak i juz!";-))) do tego zwykle potrzebuja partnerki u boku kt bedzie ich w tym utwierdzac =trzymac w iluzji (stad wiedza ze czsaami kobiety udaja glupsze i sie na to godza;-) moim zdaniem to brak szacunku ze strony mezczyzny do siebei samego;/ cala reszata zachowuje sie normalnie i nie ma "rozwolnienia" na punckie podleglosci partnerki we wszystkich dziedzicinach zycia

ROR Weź tylko pod uwagę, ilu jest tych facetów pewnych siebie i niebiednych. Co do zarobków to mówie za siebie i powtarzam opinie wielu moich kumpli. A szufladkuje, że pokazać schemat. Wiadomo, że drobiazgi mogą być inne w każdym przypadku. Ale ogólny schemat działa tak, że faceci nie lubią jak kobieta więcej zarabia albo np kobiety - szefa.

" [zgłoś do usunięcia] ziutasss To świetnie, że jesteś niezależna i sama o sobie decydujesz. Ja tylko napisałem jakie kobiety preferuje większość facetow" a ja naopisalm ze wiekszosc nie istnieje - widocznie otaczamy sie innymi ludzmi;-) as easy as it is;-) zadne z nas chyba nie robilo badan, co nie? tak wiec ty widzisz jedne przyklady wokol, ja widze inne

" [zgłoś do usunięcia] buquile "z reszta faceci lubiacy wyzwania i pewni siebie rzadko bywaja "biedni" czy kiepawo zarabiaja - jedno sie z drugin na ogol wiaze" Bzdura do kwadratu. Te tzw wyzwania zwykle pochłaniają sporo pieniędzy" umiejetnosc zarabiania pieniedzy to tez wyzwanie;-) jak ktos lubi wyzwania , to cecha charakterologiczna niemalze , nie ma problemu ani z jednym ani z drugim;-)

Ok, widzimy inne przykłady. Ja nie prowadziłembadań, ale jest wiele badań i tekstów na ten temat. Np. jakich kobiet boją się faceci.

"zWeź tylko pod uwagę, ilu jest tych facetów pewnych siebie i niebiednych. Co do zarobków to mówie za siebie i powtarzam opinie wielu moich kumpli" nie znam cie -ale moi kumple nie maja takich problemow , a ze pracuja w wiekszosci zmezczyznami to mam duzo kumpli ..meskich;-) "A szufladkuje, że pokazać schemat. Wiadomo, że drobiazgi mogą być inne w każdym przypadku. Ale ogólny schemat działa tak, że faceci nie lubią jak kobieta więcej zarabia albo np kobiety - szefa" moim zdaniem nie lubia tylko faceci ktorzy maja niska samoocene;-) dlatego maja cisnienie (podswiadomie) nad gorownaiem i wydaje im sie ze z racji samej plci im sie to nalezy;/, ci sami faceci kt nie lubia kobiet-szefow zwykle tez uwazaja ze facet-szef jest glupszy od nich;-)

faceci nie lubią jak kobieta więcej zarabia albo np kobiety - szefa. jest inaczej, to kobiety nie lubia facetow ktorzy zarabiaja mniej, nie szanuja takich facetow facet szanuje kobiety ktore zarabiaja mniej

" [zgłoś do usunięcia] ziutasss Ok, widzimy inne przykłady. Ja nie prowadziłembadań, ale jest wiele badań i tekstów na ten temat. Np. jakich kobiet boją się faceci." ja tez badan nie prowadzilam - dlatego pisze, ze to zalezy od ludzi - a nie ze wszyscy robia tak jak ci kt ja znam;) w badanich wazny jest tez konteskt kulturowy - ale to juz offtopic

Sam mam kobiete szefa i wiem co mowię, więc opieram sie na sobie i tym co mówią moi znajomi.

Ty babochłopie! Przemądry!

"moim zdaniem nie lubia tylko faceci ktorzy maja niska samoocene dlatego maja cisnienie (podswiadomie) nad gorownaiem i wydaje im sie ze z racji samej plci im sie to nalezy" No właśnie o tym cały czas piszę.

"jest inaczej, to kobiety nie lubia facetow ktorzy zarabiaja mniej, nie szanuja takich facetow" to jest bardzo mozliwe;-) dlatego niektorzy facei wiedzac ze nie moga miec kobiety dobrez zarabiajacej - "nienawidza" i "walcza" z takimi;-)) tak naprawde cala ta "walka" to walka w ich glowie z walsnymi kompleksami;) "facet szanuje kobiety ktore zarabiaja mniej" bo inne cechy maja wieksza/mniejsza wage - przy wyborze partnera lub partnerki - mezczyzni szukajaca potencjalnej partnerki, a wiec kochanki, musza ewolucyjnie kierowac sie innymi cechami - czyli atrakcyjnoscia fizyczna - ale to offtopic

"umiejetnosc zarabiania pieniedzy to tez wyzwanie" Umiejętnośc to umiejętność a wyzwanie to problem do pokonania. Gość który zarabia pieniądze, nawet dużo, by kiedyś "żyć z nich naprawdę" jest śmieszny do bólu.

ROR I rozwijając - dziś wielu facetów ma niską samoocene do czego przyczyniły się m. in. kobiety. I kółko się zamyka.

"ziutasss Sam mam kobiete szefa i wiem co mowię, więc opieram sie na sobie i tym co mówią moi znajomi" czyli wiedocznie jestes jednym z tych panow o ktorych wczesniej pisalam;-) "ej ROR Ty babochłopie! Przemądry!" a tutaj mamay nastepny przyklad radzenia sobie z frustracja/kompleksami - poprzez umniejszanie wagi tego co dla nas niedostepne;-) czyli zgodnie z zasada "jesli nie ma sie co sie kocha/chce, to sie lubi co sie ma";-) as easy as it is;-)

"Umiejętnośc to umiejętność a wyzwanie to problem do pokonania. Gość który zarabia pieniądze, nawet dużo, by kiedyś "żyć z nich naprawdę" jest śmieszny do bólu. " nie mialam na mysli osobo dysfunkcyjnych - czyli pracoholikow, ale nie popadajmy w skarajnosci - mozna dobrze zarabiac i fajnie zyc na biezaco;-)

ROR Ale przecież napisałem to wyraźnie jakich kobiet boją się faceci, dlatego napisałem to odpowiadając autorce, która sama zapytała dlaczego faceci wybieraja szare mychy.

" dziś wielu facetów ma niską samoocene do czego przyczyniły się m. in. kobiety." Aleś głupi. Za kompleksy leniwego albo kiepskiego ucznia jest odpowiedzialny nauczyciel wystawiający słabe oceny?