Czy naprawde wychowuje moja corke na tzw. zimny sposob?

ciekawe czy twoja córka dostała buziaka na dobranoc? pewnie było: jest noc, trzeba spać! jak nie chcesz spać to chodź z mamusią podłogi szorować.

gorzej:D Moja corka nie tylko nie dostala od mamusi buziaka na dobranoc, nie spi nawet w domku z mamusia dzis taka jestem wyrodna matka:D

Napisałaś że jej nie przytuliłaś jak płakała w przedszkolu bo to by i tak nie pomogło :(

mialam na mysli ze tulenie i rozczulanie sie nie pomogloby:O ale oczywiscie musialas zintrepretowac po swojemu. Tak, nie przytulalam, dalam jeszcze klapsa i wyzwalam od beks:D

Przeczytałam Twoje ostatnie posty i sądzę że cosik jest na rzeczy. Jesteś osobą której bym pewnie nie polubiła gdybyśmy się poznały. Ja mam 5 letnią córkę i też nie spała z nami-jedynie jak była chora czy ząbkowała. Jest samodzielna i grzeczna,ale jak jej źle to czasem zapominam o zasadach dobrego wychowania i beztrosko się z nią bawię. W Tobie nie czuję ani grama luzu. Jesteś jedną z tych matek które mówią że liczą się tylko zwycięzcy i tylko 1miejsce się liczy? Takie mam wrażenie.

czy ty naprawdę nie widzisz ZE TO TY INTERPRETUJESZ TUTAJ WSZYSTKO PO SWOJEMU???? zaprzeczasz wszystkiemu co ci niewygodne i pomaga udowodnić że twoi znajomi mają racje, żadzasz przykładów, dowodów gdzie tak napisałas jak dostajesz to piszesz że interpretujemy po naszemu :))

mam synka 3 letniego, postępuje bardzo podobnie a moja teściowa i bratowa cały czas mi mówią"zimny chów"moje dziecko moja sprawa. Kocham synka cały sercem ale uważam że wychowanie to również ciężka praca. Ja nie przyzwyczaje go do pewnych rzeczy i nawyków teraz to z każdym rokiem bedzie gorzej.

nie uwazam, ze licza sie zwyciezcy i 1 miejsce:) Moi znajomi, w tym 2 przyjaciolki nie uwazaja mnie za taka. To bylo spostrzezenie siostry i zapytalam o zdanie jednej kolezanki. Moja przyjaciolka ma synka w wieku mojej corki i jakos identyczne wymagania i metody mniej wiecej. Nie wiem co moi znajomi i przyjaciele mysla o moim wychowywaniu dziecka nie pytalam ich o to.

wiesz to że Twoja córka jest dobrze wychowana jest ważne ale czy jest szczęśliwa? czy może być po prostu dzieckiem. Ty żądasz, wymagasz, mówisz tak trzeba! traktujesz ją jak równą sobie.

nie zaprzeczam wszystkiemu tylko bzdurom, ze niby dziecka nie przytulam czy nie okazuje czulosci:O T

Nie napisałaś,ale tak się "zachowujesz". Zaraz pewnie będzie że sobie po swojemu interpretuję. Spadam,bo z tobą nie ma rozmowy. Na wszystko masz lepszą odpowiedź. Powodzenia dla dziecka. I polecam lekturę książki Tyrani i despoci. Może coś zrozumiesz.

"nie zaprzeczam wszystkiemu tylko bzdurom, ze niby dziecka nie przytulam czy nie okazuje czulosci" a nie mozesz po prostu napisać kocham moją córkę najbardziej na świecie, codziennie całuję ją na dobranoc i dziękuję Bogu że ją mam! a nie wszystko obracasz w żart albo piszesz że to nieprawda.

ja tez zegnam:) Tyranka i despotka idzie sobie obejrzec jakis krwawy horror najlepiej o dzieciach co by potem moc wlasne straszyc i terroryzowac:D Dobranoc

ketchup świetna puenta! (chociaz autorka pewnie i tak nie zrozumie) Dobranoc.

nie chce mi sie powtarzac wiec wklejam swoja poprzednia wypowiedz o tym kochaniu oczywiscie corka jest kochana, w koncu byla planowanym i wyczekiwanym dzieckiem. Czulosc, poczucie akceptacji ma, bo po tej rozmowie zaniepokojana spytalam ja czy wie, ze mamusia ja bardzo kocha. No i powiedziala smiejac sie ze tak i ze ona mamusie tez a teraz naprawde ide:)

no właśnie: córka jest kochana... cała TY! nie umiesz powiedzieć kocham moją córkę!!!! ja!!! kocham. ty masz chyba wiekszy problem.

czy wiesz że mamusia cie kocha?? jaka mamusia? jasia? ani?

Tak,tak uważam.

szok!!! piszesz że nie chce ci się powtarzać wiec wklejasz swoją poprzednią wypowiedz. nie chce ci się powtarzac ze kochasz swoją córkę ??? łatwiej ci to odszukać na poprzednich stronach? skopiować i wkleić??? i jeszcze śmiesz twierdzić że jesteś cudowną matką? Ty kochasz swoją córkę jeśli kochasz to nie za to że jest ale za to że jest łądna, mądra, grzeczna....

ktoś sie ciebie zapytał czy zwracasz się pieszczotliwie do swojej córki skoro nie lubisz zdrabniac jej imienia, odpisałas że tak mówisz do niej księżniczko... księżniczko dla nie to nie jest pieszczotliwa forma księżniczka to ktoś piękny, wytworny, dostojny, na pokaz pieszczotliwa forma to córeczko, kochanie, skarbie....mówisz tak do niej.

jpd czytam i nie wierze normalnie! droga autorko nie przejmuj sie tymi idiotkami! hestes zajebista mama i przyjemnie sie ciebie czyta :) pozdrawiam!

Na pewno trzeba przekazywac dzieciom jakies zasady,ale jak dla mnie to autorka odstawia tresure. tlumi dziecko,pieciolatka ma sie zachowywac jak stara baba. nie wolno jej latac po sklepi -i ok. ale czy zabiera ja do lasu albo na lake,czy ngdzie ma nie boegac? Mam w rorzinie takie akuratne dziecko akuratnych rodzicow i mi chlopaka zal,bo moim zdaniem on nie ma dziecinstwa