Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antymatkapolka

Czy Was też wkurzają mamuśki w sklepach?

Polecane posty

Gość Mildred z Ohio
zocha, a czemu w domu siedzisz?? pracujesz w domu, wychowujesz dziecko czy legalnie się opier... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mildred z Ohio
zocha mię nakręciła a następnie znikła...zocha...tak się nie robi!! nie bądź jak kaczka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuta z Częstochowy
a ja pracuję w żłobku no i co te dzieci wyrabiają to przechodzi ludzkie pojęcie... mamusie oddają te dzieciaki na cały boży dzień pod opiekę obcych w sumie ludzi, żeby sobie w spokoju po sklepach pochodzić, żeby nikt się do nich nie czepiał, że kopią i wrzeszczą, a te bachory paskudne nam na głowę włażą, plucie rozwolnienia są na porządku dziennym... spać nie chcą... a mamusie zrelaksowane przyłażą prosto od kosmetyczki i jeszcze mają pretensję, że dzieci brudne, wściekłe i niewyspane... ja jadę na lekach uspokajających od 1 września

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha.
Siedzę w domu i wychowuję dzieci. Żeby nie było mam ponad 20 lat przepracowane tylko zostałam późno mamą. I chłop za granicą:( Nawet jak bym chciała wrócić do pracy to ni dy rydy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuta z Częstochowy
a nie to rozumiem, dobrze, że mi tu dzieci swoich do żłobka nie przyprowadzasz....żeby sobie na kafe balować, oj, muszę lecieć, jasio roztarł kupkę po ścianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha.
Danuta i co zazdraszczasz? Trza sie było uczyć i bys nie musiała podcierac tyłków obcym dzieciom:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam wstecz i co czytam
"Sluchaj koles, po pierwsze to nie chcialo mi sie czytac twoich wypocin na pol strony. Zalosne jest to, ze zarzucasz mi, ze "dokogo ja kieruje moje posty" a ty pajacu?? Do kogo skierowales te chamskie wypociny? Mój post skierowałam do ciebie i wybacz ale twoje posty na wielu wcześniejszych stronach nie były ani trochę mniej chamskie moja droga. Mało tego w temacie wypowiadałaś się zdecydowanie najczęściej i najbardziej zajadle ze wszystkich, co świadczy o wielkim zaangażowaniu. A dlaczego akurat ciebie sobie upatrzyłam ? A no właśnie dlatego. Bo okazałaś się najczęsciej się wypowiadającą, najbardziej namolną i wkurwiającą osobą ze wszystkich i z największym zawzięciem i chamstwem napieprzałaś tak jakby to była wina wszystkich tutaj że jakieś głupie matki chodzą po twojej okolicy "Skoro zasuwasz, ze pisze tu niepotrzebnie i nikt tego nie czyta bo go to nie dotyczy, to do kogo ty skierowales swoje nedzny wywod? " Twoje wszystkie wywody są nędzne i mało tego większość wypowiedzi była kompletnie nielogiczna. Nie chce mi się przytaczać nawet poszczególnych fragmentów, ale było ich wiele. Nie trzeba być adresatem topiku żeby go przeczytać i się wkurzyć na jego treść i się wypowiedzieć. Myślisz że mnie nie wkurwiła nigdy żadna olewająca mamuśka z dzieckiem ?? Oczywiście że tak, ale zawsze kończyło się na tym, że moja złość była skierowana tylko na nią, a nie że potem właże na forum i dre jape i wyzywam ludzi z forum za tą babę i nie udzielam reprymend ani odezwy do narodu. Oczywiście autor topiku też jest głupi że zrobił te odezwe ale zaangażowanie w temacie, obrażanie i wściekłość największe z twojej strony były "Jak ci tak przeszkadzaja tematy poruszane na kafe to co tu wogole robisz?!! Z reszta nikogo nie obchodzi czy ci sie tu podoba czy nie. Masz jakis problem to idz koniowi zamelduj a ode mnie sie O D P I E R D O L Hahaha a to było dobre. Tak może odpiszę ci idąc twoim tokiem rozumowania i wypowiedzi wcześniejszych, żebyś może zajarzyła jaka byłaś wkurwiająca na poprzednich postach. A więc jak ci olewające mamuśki w sklepach i na ulicach przeszkadzają to co tam w ogóle robisz ?? Nie pasuje to się wyprowadź na wieś zabitą dechami gdzie nic się nie dzieje. Tych mamuniek nie obchodzi czy ci sie podoba ich zachowanie czy nie. Mają cie w dupie. Jak masz jakiś problem to zgłoś go na policje a nie na forum jazgoczesz. No ale rozumiem że tylko to ci pozostało bo policja odpada jako że nikt nie łamie prawa. Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha.
Uf przeczytałam i stwierdzam...dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam wstecz i co czytam
I dalej co czytam "O nawet widze ze to nie facet tylko jakas sfrustrowana i niewyzyta baba." Wszystkie twoje posty wcześniejsze świadczą o twojej frustracji i niewyżyciu. " I tak w ramach przypomnienia- to tworzenie topikow na tym forum wlasnie polega na tym, ze ludzie wyrazaja swoje poglady do ludzi, ktorych nie znaja, jezeli jest to dla ciebie tak bulwersujace, ze az musisz sie na kims wyzywac z tego powodu, to ja proponuje inna terapie" No to ja też mam prawo wyrażać swoj pogląd i udzielam się w temacie. Ty nie wyrażasz poglądów tylko napierdalasz do czytających topik jakby byli tymi samymi mamuśkami które napotkałaś w sklepie i jakby zasłużyli na reprymende od ciebie. Ja przynajmniej wiem do kogo pije. Ty nie do końca wiesz do kogo. Sama jesteś chamka i świata poza własną dupą nie widzisz. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Danuta z częstochowy
Sama sobie taki zawód wybrałaś, więc o co masz pretensje ? Większość ludzi oddaje do żłobka bo idzie do pracy to co ty opisałaś to jakieś pojedyncze jednostki, a nie ogół. A ci co są w sklepach powinni się chyba cieszyć że dzieci są w miejscu dla nich przeznaczonym a nie w sklepie. Nieprawdaż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczka dziwaczka z kom.
Co tam Halinka? Sery rozłożone? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danuto z czestochowy
Ty sie nie nadajesz do pracy z dziecmi. Ja bym nie chciala zebys sie zajmowala moim dzieckiem. Nawet rozbrykane dzieci gdy maja zajecia to sie tym zaintresuja. Chyba ze sa to dzieci specjalnej troski. Niech cie to nie interesuje co mamy robia w tym czasie bo to nie twoj business. Zazdroscisz im ze chodza na zakupy ? POczytaj troszke o zajeciach dla dzieci i wprowadz to z dziecmi a zoabczysz ze dzeici sie zmienia. Wiec cos na ten temat z doswiadczenia. Szkoda mi tych dzeici co maja z toba zajecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuta z Częstochowy
Morda szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoszka7777231
Mnie też wkurzają rozwrzeszczane dzieci w sklepach (dzieci, NIE BACHORY). I mamy niektóre też mnie denerwują. Ostatnio szłam z mamą chodnikiem, naokoło niego błoto. Idą dwie młode mamy z wózkami w taki sposób, że zajęły cały chodnik. Dochodzimy już do nich (szły w odwrotnym kierunku) a one jak szły tak idą i żadna nie ustępuje. No i moja mama się wkurzyła : "przepraszam bardzo, ale ja nie zamierzam iść w tym błocie, mogłaby któraś z pań ustąpić miejsca tym bardziej że chodnik jest wąski! To że macie panie dzieci nie upoważnia was do zajmowania całego chodnika!" Dziewczyny nic się nie odezwały, ale spojrzały na moją mamę jak na karalucha ;) Inna podobna sytuacja która mnie denerwuje, to taka że spotykają się mamy i stoją tymi wózkami na środku chodnika i rozmawiają. Nijak nie można przejść, a inni ludzie muszą fruwać chyba ;/ A tak ogólnie chciałam powiedzieć czytając ten temat, że i mamom i bezdzietnym kobietom przydałoby się trochę kultury! Nie mam dzieci, też mnie niektóre sytuacje wkurzają, ale nie przyszło by mi do głowy wyzywać te mamy, a tym bardziej dzieciaki! A i bezpłodności życzyć to też już chamstwo. Mogę powiedzieć co mnie denerwuje ale nie trzeba zaraz wszystkich wyzywać! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoszka7777231
Mój tata wchodzi mi do wanny :( Nie mam tak dużego jak wujek Ryszard ale też boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njf
Opowiem Wam sytuację z wczoraj. Byłam w Lidlu na zakupach, wózki na zakupy tam są nie małe. Zrobiłam już je i idę do kasy, na samym środku alejki już przy samych kasach stoi wózek z małym dzieckiem, hm myślę sobie pewnie jak podjadę bliżej ktoś weźmie wózek na bok. Niestety mamuśka poszła sobie do alejki robić zakupy zostawiając dziecko. I co musiałam odepchnąć ten wózek na bok aby przejechać ta mamuśka to zobaczyła i z ryjem do mnie. Serio ale myślałam że jej walne. Czy to tak trudno pomyśleć pytam się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoszka7777231
marny podszyw 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuta z Częstochowy
ten ostatni prostacki wpis to nie ja, ja się tak nie wyrażam, w końcu poracuję z waszymi aniołkami to mi nie wypada (chociaż przyznam, czasem cisną się na usta najgorsze oblegi, jak chcę smarkacza przewinąć a on mi ucieka z gołym tyłkiem na drugi koniec sali, węźcie mamuśki wychowujcie te swoje dzieciory, zamiast im bajki puszczać przez cały dzień, żeby się nie darły!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mildred z Ohio
Kaczka - Witanko!! Przepraszam że wczoraj nie miałam dla ciebie czasu, ale wiesz - pranie, gotowanie, zamiatanie.... tak typowo, jak prawdziwa matka polka a co tam u ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mildred z Ohio
Danusia - wstydź się, w Częstochowie mieszkach to na kolanach na Jasną Górę zasuwaj i przepraszaj za grzechy, bo będziesz się w piekle smażyła bez oliwy!!! tak ci tutaj przepowiadam jakem wróżka Mildred z dalekiego Ohio, mimo że umnie środek nocy jest to tak mnie twój wpis zdenerwował, że musiałam ci przyszłość marną zapowiedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mildred z Ohio
i co - mildred dzisiaj postanowiła popracować dla odmiany i nikt już topiku nie ciągnie??? kaczka - jesteś niewdzięczna, a ja w tobie takie nadzieje pokładałam może chociaż pani danuta się odezwie... chyba że już na jasnej górze rządzi i dzieci po kątach rozstawia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka dziwaczka2
Mam grype! Ostatnio boss przy mnie kichal i kaszlal, wiedzialam, ze to kwestia paru dni, jak zlapie wirusa :( Mildred z Ohia, zadna Helenka to ty nie jestes. Nie wierze ci. Udowodnij mi to. Zaloguj sie na chwilke ze swojego starego nicka, a potem mozesz juz pisac z tego, oki? :) Jak Heleny nie ma to ja nie pisze, bo ona to prawdziwa mamuska "wozkara" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mildred z Ohio
nie helenka tylko halinka... kaczusia, ptaszyno moja, ja też mam grypsko!! to niesamowite normalnie ile nas łączy, glut nie pozwala mi myśleć, ja się zaraziłam od młodszego synka, którego na pewno jakaś pani danusia w żłobku załatwiła... ja nie chcę już być haliną, nie i koniec, tak naprawdę jestem Mildred ale dla rozluźnienia atmosfery opowiem wam o pewnej bezdzietnej, zobaczycie jakie to zdziry potrafią być... jakiś czes temu wynajmowałam mieszkanie pewnej pani, nazwijmy ją pani Wiola. otóż pani wiola jest narzeczoną listonosza, listonosz, jak to listonosz, na życie nie odłoży, więc postanowił wyjechać za zachodnią granicę i tam ciężko pracuje na budowie, żeby swojej wioli gwiazdkę z nieba dać. pani wiola wyprowadziła się ode mnie, bo miała ciągłe pretensje, że za dużo za media płaci i że ja na pewno ją oszukuję, byłam jej w stanie wszystkie rachunki czarno na białym przedstawić i udowodnić, że tak nie jest. była niepocieszona, zła, kłóciła się, że to nie możliwe, bo przecież ona tu sama mieszka, bo jej listonosz hen hen za rzeką... no i się wyprowadziła pech chciał, że teraz jest sąsiadką mojej mamy. i co się okazało? pani wiola najnormalniej w świecie prostytutką jest! tabuny facetów od rana do nocy przez tydzień cały zawijają do jej lokalu, żeby odrobinę szczęścia zaznać. i eraz już wiem skąd rachunki kosmiczne za wodę, prąd były, bo jak stado klientów codziennie przez mieszkanko się przetoczyło to i umyć się musieli i cholera wie co jeszcze. nie wiem jaki z tego morał, ale ciągle mnie ta pani Wiola fascynuje, no i listonosza mi szkoda bardzo, a wam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawiazując do tematu, tak ,okropnie mnie wkurzjaą mamuski z wlasnym,i okropnymi rozbestwionymi bachorami w sklepach, w przychodni zdrowia, w urzedach,w kinie, w restauracji, czy w jakies kawiarni Wywalilabym za kudly na zbity pysk jak one i ich bachory wydzierają gebe i wez im ustąp bo ona ma dzidzi, przy czym od tego wrzaku filmu w kinie nie da sie obejrzec, czy w spokoju w jakiejs knajbie kawe wypic ze znajomymi Mam mlodsze rodzenstwo,ale wiem ze jedno takie zachowanie ktoreś z nich a by taka kare dostaly ze zapamiataly by do konca zycia jak nalezy sie zachowywac Matki ktorym dziecko przyslonilo oczy sa najgorszym gatunkiem ludzi,masz im zejsc z drogi bo ona sie pojawia z malym skarkaczem, juz wole koło pijaka stac w kolejce przy kasie Nigdy w zyciu dziecka nie bede miec, bo nie mam wyrozumialosci na takie zachowanie dzieci ich matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka dziwaczka2
Czyli jasne... Nie jestes Halinka, bo jakbys byla, to bys sie zalogowala ze starego nicka i udowodnila nam, ze sie mylimy.. Nie rozumiem, po co udajesz Haline? Eeeee to ja juz tu nie bede pisac w takim razie. Wzielam Gripexa i ide spac. Zegnam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mamuska
i dlatego dzieci do dużych sklepów nie zabieram często. albo jadęja albo mąż. z dziećmi ciężko robic zakupy. a jak już zabierzemy to bez wózka za dużo miejsca zajmuje, zawsze mogę dziecko włożyc do wózka sklepowego. po to są przeciez miejsce w takim wózku dla dziecka aby nie targac ze soba wózka dziecięcego. jestem sama matką. ale i też mnie wkurzają matki które nie potrafią zapanowac na własnym dzieckiem w miejscu publicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×