Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antymatkapolka

Czy Was też wkurzają mamuśki w sklepach?

Polecane posty

Gość e5uryujgyitu
Dobrze to ja może powiem o takim przypadku który mi się przytrafił.Pewnego razu dostałem zapalenia gardła który poprzedził się wysoką gorączką, lekarka skierowała mnie na natychmiastową wizytę u laryngologa.Umówiłem się prywatnie i jechałem prosto z ośrodka zdrowia na wizytę.Siedziałem i czekałem na lekarza a ze mną paru innych ludzi, myślałem że zejdę z tego świata, czułem się fatalnie.Przyszła matka z dzieckiem że jej dzieciak coś tam kaszle.Lekarz który przyjmował wziął pierwsze tą mamę z tym dzieciakiem mimo że przyszli sobie od tak sobie bez żadnego zapisu i bez żadnego płacenia !!! Ja miałem wcześniej wizytę zaklepaną i zapłaconą już w rejestracji !!! Ale nie mamuśka z dzieckiem sobie weszła z ulicy i została od razu przyjęta bo przecież dzieciak kaszle a 15 min przed tym jak czekaliśmy na lekarza to dzieciak biegał w poczekalni darł się i rozrabiał.Wkurwia mnie to niemiłosiernie, co mnie obchodzi że ktoś ma dziecko, to nie znaczy że ma pierwszeństwo.Wczoraj też taka sytuacja, byłem w sklepie i stoję w kolejce a tu jakaś mamuśka pcha się z dzieciakiem w wózku i wszystkich przeprasza żeby ją przepuścili bo ona z dzieckiem mały, ja stałem w kolejce na końcu a ludzie ją puścili, nosz kurwa co to ma być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e5u... ale to wina lekarza nie dziecka ani jego matki..., babcie też potrafią wymusić pierwszeństwo pod gabinetem lekarskim, każdy orze jak może, też mnie tak kiedyś lekarz na dyżurze załatwił, zrobiłam mega rozpierduchę, rzuciłam paroma ku..., nic to nie pomogło, tylko z siebie idiotkę zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5uryujgyitu
Ale co do tego ma lekarz? Przecież kobieta spokojnie mogła odmówić i powiedzieć że nie bo inni ludzie czekają dłużej w dodatku mają zapłaconą wizytę.A ona nic tylko sobie weszła nim do gabinetu i jeszcze zrobiła minę jak by jej się należało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętne suczydło
Pamiętam jak byłam mała to miałam w szkole wypadek, podejrzenie wstrząsu mózgu. Nie pamiętam jak to się stało, że nie przyjęli mnie na pogotowiu (trochę oszołomiona byłam) więc ojciec zabrał mnie do naszej rodzinnej lekarki (do pediatry, później została rodzinną ale wtedy chyba jeszcze rodzinnych nie było) i wielka panika w przychodni że małe dziecko z podejrzeniem wstrząsu mózgu. No to pielęgniarka lata, biega, lekarka mówi że mam natychmiast wchodzić i co? I nagle odezwała się oburzona mamuśka, że ona musi odebrać dziecko z przedszkola i ona mnie nie przepuści!! :D mój ojciec w szoku, pielęgniarka w szoku, a mamuśka z jeszcze większym zacietrzewieniem mówi że to ona teraz wchodzi do lekarza i koniec bo ona musi dziecko z przedszkola odebrać. Ja tam przelewam się przez ręce, w końcu wyszła lekarka bo słyszała wielkie wąty mamuśki i powiedziała wyraźnie że teraz ja wchodzę do gabinetu a jej dziecko może sobie w przedszkolu te 10 minut dłużej poczekać. Mamuśka była w szoku ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co suczydło - górą byłaś i to w tej historii jest najważniejsze, a z perspektywy tej kobiety wyglądało to tak: siedzę sobie pod gabinetem, jestem umówiona z koleżanką na kawę, a tu jakiś tatuś z córeczką rozdartą do gabinetu wbija, no to ja mówię, że dziecko z przedszkola muszę odebrać, a tatuś tylko mnie ofuknął i trzasnął drzwiami od gabinetu, jak ja nie cierpię tych bachorów i ich pier... rodziców! zawsze i wszędzie roszczą sobie prawo do pierwszeństwa, a ja się pytam dlaczego? w dodatku telefon mi się rozładował, nie mogłam do kumpeli zadzwonić, ona się obraziła i teraz nie mam z kim na wczasy do Łeby jechać... mogło tak być? mogło niechcący więc stanęłaś po drugiej stronie barykady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczka dziwaczka z kom.
Siedzę sobie na przerwie, wchodzę na forum i widzę, że Halina co sie wypina przesiedziala cały dzień na kafe. To jak to jest z twoja praca? Moja ty słodka doktorantko, kierowniczko działu serów, która cały Boży dzień przegnije ma kafeterii. :D Ech życie bezrobotnej matki, tzw kury domowej musi być fascynujące :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczkaaaa!!!! witaj, sprawdzam wypociny jakiegoś pana profesora, o szkielecie kończyny dolnej, wierz mi, kafe to jedyny ratunek w tej sytuacji, ale jeszcze 2 godzinki i jadę sprawdzić jaką borutę zrobiło dzisiaj moje szczęście w szkole, a ty jak? towaru nigdzie nie brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczka dziwaczka z kom.
Taaaaa jasne a swistak siedzi i zawija je w te sreberka. Wymysl chociaż jakaś imponująca historie bo póki co jesteś smieszna. Kokokokoko kura domowa :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
"a tu jakiś tatuś z córeczką rozdartą do gabinetu wbija" Jeśli ktośma wstrząs mózgu to widać, że z człowiekiem jest coś nie tak. Zresztą koleżanka wyżej napisała, że przelewała się ojcu przez ręce. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji racjonalnie myśląca osoba nie będzie robiła problemów, nawet jeśli nie lubi dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętne suczydło
halina hehe no niekoniecznie, wtedy komórka to był lux zarezerwowany dla najbogatszych z najbogatszych ;) poza tym ona była tam z dzieckiem (w końcu kolejka do pediatry), a po drugie dziecko "miała jechać do przedszkola". Tak mówiła. Nie wiem, co miałaś na myśli mówiąc "rozdarte dziecko" - jak ktoś przelewa się przez ręce i "odeżdża" tracąc kontakt z rzeczywistością to chyba raczej wymaga szybkiej interwencji. Tak chciał los, że byłam wtedy dzieckiem, dorosły w takim stanie wymagałby tak samo pomocy medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętne suczydło
"odjeżdża" miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suczydło - a tak mi fantazja poszybowała, tutaj lekarz zadecydował i nie ma o czym dyskutować, pokazałam ci tylko, że inni ludzie mogą sytuację widzieć na swój sposób, mądry lub nie... też ostatnio właściwie mi się przydarzyło, że miałam wejść do pediatry pierwsza z dzieckiem, ale przyszła jakaś pani, znajoma znajomej, z dzieckiem kilkunastoletnim, ja byłam z dwulatkiem, i co? i nic...sobie mogłam pozgrzytać zębami i spokojnie czekać, innym razem trafię na swoją znajomą, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczka - ale po diabła mam coś wymyślać? uczepiłaś się tej mojej pracy jak rzep...czy ja komuś opowiadam kolorowe historie spod biurka?? przyjmijmy na twój użytek że jestem gospodynią domową ze szczebrzeszyna, mąż mnie tłucze widłami 3 razy dziennie i przychodzę na forum odreagować, a dzieckiem się nie zajmuję, bo jestem patologiczną matką, dziecko się bawi ze świniami pod oborą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o czym Ty piszesz
też ostatnio właściwie mi się przydarzyło, że miałam wejść do pediatry pierwsza z dzieckiem, ale przyszła jakaś pani, znajoma znajomej, z dzieckiem kilkunastoletnim, ja byłam z dwulatkiem, i co? i nic...sobie mogłam pozgrzytać zębami i spokojnie czekać, innym razem trafię na swoją znajomą, nie? przecież wstrętne suczydło pisze o innej sytuacji, nie o jakichś koleżeńskich wizytach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wstydliwa tajemnica jest taka, że wkręciłam się w głupi temat, bo nie chce mi się dzisiaj pracować, jak ktoś wchodzi do mojego biura to nos w to, co mam sprawdzać, a jak wszyscy siedzą spokojnie na tyłkach to sobie na forum siedzę i tyle, czasem mi się zdarza taki dzień, tobie nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhnjdkyfh
a ja nie lubie mlodych matek ktory sobie daly bachora za wczesniej zrobic nie wyszalaly sie i teraz sa sfrustrowane przez to. kolo mego bloku jest plac zabaw, siedza tam takie caly dzien i tylko sie gapia i obgaduja. Nie daj boze przejdziesz na wysokich obcasach ladnie ubrana od razu jestes na tapecie. A do mojego faceta to maslane oczy robia bo to przystojniacha. Coz popatrzec sobie moga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o czym ty piszesz - a o tym, że tak to bywa, że się ktoś wetnie i trzeba się z tym pogodzić, bo nic zrobić nie można, ta pani u mnie też pewnie miała jakiś zgrabny powód - i to nie ważne czy prawdziwy czy trochę naciągany... uhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam wam sie że jestem kierownikiem działu bo wystawiłam tyłek prezesowi, zrobił mi dziecko a mój mąż to mondzioł bo wychowuje nieswoje dziecko :D nic sie nawet nie domyśla :D to dlatego że pan prezio podobny do mężusia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhnjdkyfh
u babki z rozklapiocha po popodzie i zwisajacymi cyckami? A w zyciu, juz predzej u jakies malolaty :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to jestem kierownikiem kas w tesco :) siedzę na kasach i każę wszystkim bezdzietnym siedzieć na kasach bez przerw i sikać w pampersy :) niech wiedzą jak maluszkom siuśki wypalają skórę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhnjdkyfh
bo ktos Ci I napisal zamiast male L, haslo nie ma ti nic do rzeczy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhnjdkyfh
nie boj zaby pilnuje bo malo jest takich jak on :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczka dziwaczka z kom.
Nie kurko domowa, mi sie nie zdarza taki dzień, mam zaległe raporty z soboty i niedzieli, więc poniedziałek jest najgorszy. To zupełnie tak samo jak ty sobie ubzuralas, ze żeby zobaczyć bachorkow i ich mamuski w sklepie, to koniecznie trzeba w tym sklepie pracować przy wykladaniu towaru???? Dobre :D Kafeteria to miejsce na fantazje anonimowych użytkowników. Tutaj każdy ma doktorat i każdy jest kierowniczka.... działu serów :D A co do Londynu, ktoś napisał, ze tutaj kultura panuje. Guzik prawda. Mieszkam w Londynie już 7 lat i tutaj mamuski są jeszcze gorsze. Zwłaszcza czarne i ich rozwydrzone dzieci, jakby je z buszu wypuscili. To nawet nasze matki Polki im nie dorastaja do piet z chamstwem i agresja. Moje koleżanki Brytyjki chodzą do pubu ze swoimi nastoletnimi córkami i każdy uważa ze to normalka. Dobra spadam do obowiązków żeby nie być taka jak Halinka, w końcu życie bezrobotnej matki to udreka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczka dziwaczka z kom.
Halinko nie bawie sie w podszywy. Aż tak mnie nie krecisz żebym jeszcze miała sie pod ciebie podszywac. Nie fantazjuj zbytnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×