Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co mam robić w tej sytuacji

matka męża nie chce iść do domu starców

Polecane posty

Gość ngrew
"Ona MA gdzie mieszkać" i co z tego?? a kto ma jej wycierać tyłek? stać ją będzie żeby utrzymać dom i zatrudnić kogoś do opieki? i dostosować mieszkanie do swoich potrzeb? w sumie może sprzedać...i wylądować w domu starców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anerta
ja mialam babcie co w wieku 101 lat chodziła sama do ubijkacji trzeba jej było pomóc tylko przy wchodzeniu do wanny sama chodziła umarła w wieku 104 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3213213
rzeczywiscie to przesada zebys przebierała czy przewijała swoją tesciową, ale skoro mieszkanie jest jej, to myślę, że dla niej najlepsza opcją byłoby, gdyby sama mieszkała w nim na jednym pokoju i wzięła sobie kogoś, np. jakąś studentkę która pomogłaby jej z zamian za darmowe mieszkanie a wy powinniście coś wynając jesli nie macie kasy na budowę, a potem jak tesciowa umrze, to tamto mieszkanie byłoby w sam raz dla jej wnuków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsbdbbdbdbbd
Buahaha,i co teraz powiedza ludziska ktorzy twierza ze ci ktorzy nie posiadaja dzieci beda samotni na starosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa ciekawe czy wy chcielibyście teściowej dupę myć i podcierać :o wszyscy tacy mądrzy, a nie mieli nigdy takiej sytuacji Starzy ludzie sami powinni usuwać się w kąt w pewnym wieku Ja bym sumienia nie miała, żeby mi dzieci dupsko podcierały na starość. Wolę żeby mi to robiły pielęgniarki, czy opiekunki. Dzieci chcą mieć swoje życie i mają do tego zasrane prawo, bo się na ten świat nie prosiły! Ja odkładam kasę na emeryturę, żeby pójść do ośrodka, a nie dzieciom zatruwać życie zasranymi pieluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co mam robić w tej sytuacji
a myślicie, że nie wynajmowaliśmy kogos do opieki? jeszcze jak pracowałam zatrduniliśmy z mężem opiekunkę, pielęganiarki i panie do opieki:o wytrzymywały góra 3 tygodnie. w końcu stanęliśmy na tym , że ja zajmę się teściową i domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anerta
własnie lepiej gdyby taka 72 letnia kobieta miała córkę 50 letnią bo taka córka ma już odchowane dzieci i się ja zajmie, mogą razem mieszkać a ta autorka jest w trakcie mnożenia się i wypluwa dzieciaka za dzieciakiem, teraz pokój potrzebny więć pózne posiadenie dzieci to kupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngrew
"ja miałam babcie co w wieku 101 lat chodziła sama do ubikacji" i co, rozumiem że na tej podstawie uważasz że każy się tak samo starzeje, choruje. ja tez opiekowałam się ponad 100l kobietą która miała swoje zęby, pamięć.Ale główni moi pacjenci to ludzie ponad 65l wymagający ciągłej opieki. Autorko to forum nie jest dobre miejsce na taka dyskusję. na co choruje teściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie oddalabym mojej mamy nigdy choc byc nie wiem co i jak sie dzialo moj facet tez jest jedynakiem i nigdy bym mu nie zaproponowala nawet ,zeby oddac jego matke.Po prostu tak czuje,ze to nie byloby dobre nawet tesciowej bym tego nie zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co mam robić w tej sytuacji
a teraz wiem, że nie dam po prostu rady. dwoje dzieci to straszny obowiazkek, a gdzie jeszcze zajmowanie sie teścową??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem dyskusji
pikolinka - dosadnie ale zgadzam sie w 100%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3213213
chyba to prowo... tak, juz widze te armię ludzi, jak nawet nie stac was na większe mieszkanie niz klita... teraz na kazde ogłoszenie jest 100 chętnych osób do zajmowania się taka osobą, rezygnuja b. rzadko, lepiej pocierpiec niz nie miec co jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3213213
ja bym się na waszym miejscu wyprowadziła, ale pewnie nie macie gdzie, tacy bogaci jesteście. I jak tesciowa nie wytrzymuje z nikim, to albo niech radzi sobie sama, albo się wreszcie przełamie. Jak nie macie kasy zeby jej pomóc, to moze wynając pokój w zamian za pomoc. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dobrowolnym zamieszkaniu w domu spokojnej starości piszą tylko gówniarze , którzy myśla ,ze ich starość śmierć nie dotyczy .Że ominie ich samotność i strach . idź jedne z drugim bęcwale do takiego domu i tlko popatrz na tych ludzi - myślisz ,ze oni chcą tam być ? że nie woleliby mieszkać ze swoimi rodzinami , umrzeć w swoich łóżkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość z was sama się kiedyś przekona co to znaczy mieć na swoich barkach starą i niedołężną osobę- a wtedy przypomnicie sobie dyskusję i to jak bardzo się mylicie. Żeby zajmować się taką osobą trzeba mieć także dużo siły fizycznej- żeby podnieść, wykąpać. Trzeba zrezygnować ze swojego życia, z wyjazdów na wakacje- bo z kim zostanie niedołężna osoba? sama nie może Kiedyś to zrozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghge4
"to jednak prowo - 72 letnia starsza pani nie jest aż tak niesamodzielna. Rozumiem, że miałaby ponad 80 i byłaby schorowana" a moja prababcia w wieku 90 lat robiła w polu i w ogóle nie potrafiła usiedzieć na tyłku, za to moja babcia jeszcze przed 60- tka miała wylew i była niesprawna zarówno fizycznie i intelektualnie[zdziecinniała i pogrążyła się we własnym świecie] i w wieku, w którym inne kobiety jeszcze pracują, latają do fryzjera i stroją się była niedołężną staruszką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i rozmumiem , że myslisz ,ze z takimi schorzeniami teściowej będize lepiej w domu sp. starości niż w domu ? ty po prostu chcesz m ieć problem z głowy . nazwijmy rzecz po imieniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrudnij Ukrainkę, one sa
uczciwe, silne, odpowiedzialne. Mam w tym duze doswiadczenie, opiekowaly sie moja obloznie chora mamą, ktorej nie dalam rady dzwigac. nie jest to tanie, poza tym Ukrainki chca na ogól mieszkac , a u was specjalnie nie ma gdzie. ale sa takie, ktore godza sie " na dochodzące', np 3 godziny dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym roku tak samo źle
autorko zawsze możesz się do własnej mamusi przeprowadzić i ją do domu starców odesłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngrew
prowo nie prowo ale przed taka decyzją staje wiele ludzi. I zawsze widzę nagonkę na nich.Te poglądy w Polsce muszą sie zmienić.Tak jak napisała pokolinka ja nie chciałabym aby moje dziecko straciło wiele lat (tak, czasem człowiek żyje w takim stanie wiele lat) na opiekowanie się mną. Chciałabym aby mieli własne życie, rodzinę, wnuki..A nie jak tu niektórzy karcą autorkę że zdecydowała się na dziecko jak teściowa wymaga opieki. swoja droga jak widzę taki język jaki tu niektórzy używają to wolałabym żeby mnie dziecko oddało niż mieć takie kulturalne dziecko z zerowym szacunkiem do innych:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam domy spokojnej starości, gdzie staruszkowie są zadowoleni z tego, że są wśród innych. Mają opiekę, lekarstwa, odpowiednie jedzenie. Smutni są ci, których rodzina nie odwiedza i o których zapomniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka powinna oddać mieszkanie za odwróconą hipotekę , dołozyć tych kilka złotych do pieniędzy , k tóre dostałaby z Mopsu jako osoba starsza i zatrudnić kogoś kto ma i serce i rozum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadowoleni staruszkowie , którzy wolą mieszkać w domach opieki niż z rodzinami to oksymoron . mnie nie oszukasz , siebie mozesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngrew
"o dobrowolnym zamieszkaniu w domu spokojnej starości piszą tylko gówniarze" wypraszam sobie, mam ponad 30l, od 8 pracuje w takim domu i właśnie zaczęłam studia pielęgniarskie wiem o czym pisze i dlatego sama zamieszkałabym w takim domu starannie go wcześniej wybierając (znam kryteria) i fakt, za granicą to zupełnie inaczej wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co mam robić w tej sytuacji
prosiłam , zebyscie mnei nie oceniali, ale pomogli mi przekonac tesciowa by sie wyprowadzila do domu starców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem ósmym wcieleniem królowej Elżbiety .... wysil sie choć trochę z tymi kłamstwami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
beznadziejna jesteś, mieszkasz u tesciowej i chcesz ja wyrzucic do domu starcow, moze twoje dzieci lepiej cie potraktuja na starosc a moze jak bedziesz miala niska emeryture wyrzuca cie na dworzec pkp na dom starcow zabraknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjdhf
a gdyby to była twoja matka też byłabyś taka chętna do oddania jej do domu starców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×