Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tgwt

Czy według Was to duże zakupy?

Polecane posty

Gość to nie sa duze zakupy
a jesli dla kogos to zakupy na 2,5 tygodnia na 4 osobowa rodzine to wspolczuje:O Ja wiem ze mozna caly tydzien wpieprzac kopytka, placki ziemniaczane, makarony z ketchupem itd. Ale niektorzy maja troche wieksze wymagania co do jedzenia niz tylko w mysl zasady byle sie zapchac i glodu nie czuc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duże. wystarczą na 4 osobową pod spodem napisałam co ja sobie kupiłam :) nie jem potraw mącznych i td:) Pierogi, pyzy i td sa w zamrażalniku bo czasem moja córka ma ochotę to jej wtedy gotuje 2 i dziękuję taki ma apetyt że nawet tego nie zje, mąż miał ostatnio ochotę na tego typu rzeczy to kupiłam:). Czemu mam tego nie robić skoro są smaczne?:) Ja wole zrobić mielone, gołąbki, pulpety ziemniaczki jakaś surówka, dobra zupka :). Potrafię gotować ale u mnie nie ma sensu robienia pierogów i td:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże. wystarczą na 4 osobową
trzeba umieć gotować a nie robić makarony z ketchupem i udawać że się ugotowało posiłek. dla niektórych większe wymagania to zdaje się gotowce (konserwy, pasty, mrożonki, serki, jogurciki, wędliny, parówki) - zmieszać 3 sztuki i już wykwintne kompletne danie 3-elementowe dla więcej wymagających. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezłe macie wydatki
Niezłe macie wydatki ja wydaje 300 miesiecznie, i wystarcza mi to z napojami słodkimi na miesiac. W tym wydałam 400 ale to z lenistwa bo dwa razy zamawiałam obiad z knajpy, raz pizze i raz byłam w burger kingu. Ale ja mam jedna zasade zadnych kanapek , kanapek zjesz 10 i sie nie najesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże. wystarczą na 4 osobową
kiwi zanim coś kupisz przeczytaj skład. jeśli nie znasz sie na dodatkach spożywczych odszukaj je w wikipedii lub gdzieś indziej w necie i zrozumiesz czym karmisz siebie i rodzinę. sprawdź co jest w kotletach sojowych poza soja i co jest w ogórkach konserwowych poza ogórkami. niezdrowe dodatki bywają nawet w serkach wiejskich i jogurtach. czytaj etykiety zanim coś kupisz. a co do gotowych klusek, pyz, pierogów itp. to nie wiem jak to może komuś smakować (jak dla mnie są nie bardzo, ale mam porównanie z domowymi), no i zobacz skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezłe macie wydatki
Ja też jem zdrowo. Zadnych goowców, zadnych słodyczy, zadnych połproduktow. wszystko robie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże. wystarczą na 4 osobową
ale pijasz slodkie napoje :) wiesz co w nich jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wy jecie że za 300zł
miesiąc żarcia macie? pewnie albo jakieś gówna albo szpitalne porcje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś obrałam 2 ziemniaki, usmażyłam rybkę, zrobiłam marchewkę z groszkiem i o to nasz obiad :) ja rybka na parze plus marchewka/groszek a córka ziemniaczki, rybka i marchewka z groszkiem plus wyciskałam sok jabłkowy i nie uważam aby to był obiad za który miała bym się wstydzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże. wystarczą na 4 osobową
jak ktoś kupuje same półprodukty (i jeszcze wie gdzie je kupować) to nie wydaje dużo. kiwi - tak, ten posiłek był zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi - odpisalam Ja nie jem marchewki,bo tez jestem na diecie, a ona ma duzo wegli ale jest smaczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże. wystarczą na 4 osobową
(o ile marchewka z groszkiem nie pochodziła ze słoika z zalewy) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, jak wydawalam 300 to jadlam - moze nie gowna, ale srednio zdrowo - i malo. Ale bez przesady. Niestety jak sie zrezygnuje z maki i kasz oraz ziemniakow oraz stara sie urozmaicac jadlospis, to idzie 400-500 na osobe przy nieduzych porcjach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci
kiwi jaka stosujesz dietę??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezłe macie wydatki
300 złotych to dużo Ja kupuje 2,5 kg mięsa na miesiąc - jakies mielone , piers , to wychodzi ok 20-25 zlotych miesiecznie . Więcej nie bo ile można mięcha jeść . I nie jem samego mięsa - mięso jem w naleśnikach faszrrowanych, zapiekankach , potrawkach z warzywami . Dzięki czemu małe porcje wystraczają na dużo. Nie jem kotletów, nie jem mięsa w kawałkach za wyjątkiem mielonych których sa wydajne Ugotowanie zupy to 5 złotych na dwa dni teraz warzywa tanie. Często jem ziemniaki z jajkiem sadzonym i kalafior do tego ewentualnie same ziemniaki z kalofiorem. Kaszy nie lubie, makaronow jem glownie ziemniaki ( 90 groszy za 2,5 kg w carefurze, ja zjem jeden duzy ziemniak na obiad to jest maks, to te 2,5 kg to dal mnie hohooh i troche z 2 tygodnie jedzenia) Do potrawek warzywnych daje ryz bo syte. Nie jem nabiału poza serem białym, nie jem słodyczy, nie jem kanapek bo nie są sycące,. Wole sobie usmażyć cebuli smażonej, jajecznicę , kiełbase na kolację albo na śniadanie., Kanapki sa nie dość ze nie sycące to jeszcze ohydne , dla mnie suche jedzenie to nie jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duże. wystarczą na 4 osobową ja warzywa i owoce kupuje na rynku:) nie kupuje gotowych soków i td sama wyciskam ( mycie sokowirówki mnie dobija :D), pije tylko zielona herbatę jeśli chodzi o mnie tylko nie z marketu, kupuje u takiej babeczki płace od 9zł wzwyż za 100g ale jest pyszna :). Obiady zawsze mam takie, zawsze surówka gotowych już nie kupuję :) kiedyś i owszem teraz nie. Teraz jak poszłam do dietetyka to patrze co jem, ale czym mam rodzinę karmić skoro wszędzie tak naprawdę jest chemia? Pierogów, pyz i td nie jedliśmy od grudnia chyba :D Lubie siedzieć w kuchni robić jedzonko ale u mnie nie ma sensu robienia potraw mącznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezłe macie wydatki
Ostatnio opatentowałam sytą sałatkę - sałata, jajko na twardo, szczypior i pomidor wystarcza mi na cała kolację albo z rana . Koszt to grosze. Pół sałaty 45 groszy ( po 1,99 sa u mnie teraz w markecie), dwa jajka dodaje , szczypio i pomidor. To z 5 złotych taka sałatka nawet nie wychodzi a cały posiłek z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wy jecie że za 300zł
"Wole sobie usmażyć cebuli smażonej, jajecznicę , kiełbase na kolację albo na śniadanie." Czyli tak jak myślałam jesz tłusto i niezdrowo :O Do tego wszędzie te niezdrowe bulwy. I to z jajkiem (jedzenie jak dla plebsu). Jednym słwoem - nie masz się czym chwalić bo jesz byle jak, tłusto i monotematycznie! A zapychanie się bulwą nie jest oznaką zdrowego żywienia a oszukiwaniem głodu i hodowanie sobie wielkiej dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże. wystarczą na 4 osobową
calluna czemu zrezygnowalas z maki i kasz? przeciez nie wszystkie sa tuczace. probowalas jaglanki na przyklad? ja nie jestem otyla, ale kiedys jadlam duzo jaglanki bo nie mialam czasu gotowac i robilam sobie garnek na sniadanie na 2-3 dni to po kilku miesiacach wyskoczylam z siatki centylowej z waga 48 kg przy 160 wzrostu. mialam klate jak czlowiek z obozu koncentracyjnego. jaglanka jest bardzo oczyszczajaca. to jest proso. mozna ja zmiksowac maszynka do kawy na make (bo maka z prosa jest droga). fajny jest tez amarantus i quinoa. probowalas? z roznych mak mozesz smazyc sobie chlebki kapeluszowe (bez tluszczu) - tzw. roti (bliskowschodnie podpłomyki). czytalam wyzej ze jesz dynie. teraz jest na nie sezon, ale maja duzo cukru. jesli jestes na diecie i masz dużo kg do zrzucenia to nie jest to najlepszy pomysl. ale ci co nie maja diety jak najbardzij powinni je teraz kupiwac. ja w zeszla niedzele kupilam za 14 zl dynie prawie do kolan. wystarczy na okolo 4 rozne posilki + pestki gratis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezle macie wydatki - nie sciemniaj, ze mozesz kupic piers za 20zl 2,5kg. Ja najtaniej widzialam za 16zl kg. to ok. 40zl za 2,5kg - nie 20. Ziemniaki kolo mnie sa 2,5kg za 3zl, nie za 0,90 gr, jeden maly kalafior - 3zl (i to tanie warzywniaki i markety). Ryz jem brazowy - 3,5zl za 400g. Starczalo mi 300-350 na w miare rozsadne jedzenie i nieduze porcje, ale bez przesady, ze to kupa siana. Zupki warzywne owszem niedrogo wychodza, zwlaszcza z mrozonek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie niestety z dyni tez powinnam zrezygnowac. Nie zjadlam jej duzo, moze w sumie 2 talerze zupy w tym miesiacu (dzisiaj pol) Kasze i ryze z pelnego przemialu zaczne jesc, ale mysle, ze tak od pazdziernika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezłe macie wydatki
Proszę cie bardzo alma dzisiaj piers z kurczaka 14,39 złotych http://alma24.pl/produkt/46026/piers-z-kurczaka-swieza ziemniaki idz do carefura, worek 2,5 kg 0,99 groszy, w zeszłym tygdoniu był schab po 12 złotych za kg, dwa tygodnie temu karkówka za 12 złotych. Tydzien temu kupowałam kalofiora za 2 złote , winogrona byłły po 2,7 a śliwki po 2,2 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak z ciekwosci diete MŻ i 1000/1200kcl nie słodzę soki sama wyciskam, piję tylko zieloną herbatę, zioła musli ale sama robię aby cukru nie było nie solę przyprawy sama komponuje nabiał chudy ( kefir, jogurt naturalny, serki wiejskie, mleko 0,5% i) td obiady na parze owoce morza mięsko tylko drobiowe (filet) rybki morskie wędlina też tylko drobiowa nie jem potraw mącznych nie jem chleba tylko chrupki graham nie używam masła jem dużo warzyw owoce jedna porcja dziennie staram się zdrowo odżywiać tak z grubsza opisałam co jem:) czasem jem ryż pełnoziarnisty, ziemniaki ale to sporadycznie np raz w tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14-15zl za kg piersi to tez nie ponizej 10 ziemniakow jak widzisz nie jem, ale owszem, ziemniaki i niezdowe biale makarony sa najtansze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezłe macie wydatki
Ja jem ziemniaki bo trzeba i wypada. Nie lubię kaszy, makaronów wiec coś trzeba jeść. Ryż jem do potrawki tylko. Więc z najgorszego tego jem ziemniaki, ale najczęsciej smażone, odsmażane, albo zapiekanki, albo placki, nie gotowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko trzeba jeszcze mieszkac w duzym miescie i miec Carrefour blisko lub miec sieciowke i sporo czasu zeby tam jechac. Nie wszyscy maja. Moje przyprawy zamiast soli - kumin - gram masala - mieszanka czosnek,cebula, papryka, bazylia, kolendra, pieprz, lubczyk, imbir, gorczyca, kurkuma kozieradka (nie do wszystkiego pasuje) - czubryca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×