Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paranoja00

MŻ od 01.10.2012r

Polecane posty

Samguaro, podoba Ci się? Mnie nie właśnie, bo to sniadanie niebardzo i mało warzyw, praktycznie zero!! Ale jakos dam rade. Tortilli dawno nie robiłam tez,hm... A co do zmneijszenia ilości możliwej do zjedzeia(poprawnie to ujęłam?) to tak wlasnie sie dzieje na mż. Jesz mniej, zoladek si eodzwyczaja i de facto- mż pozostaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja idealna to 63, ale moje marzenie to 60:D Pora na ćwiczenia, potem lekka kolacyjka z owoców. Pozdrawiam i trzymam kciuki- damy rade !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuje zwazyc sie po miesiacu. czyli 1 listopada. Tak planuje. ale zobacze. Ja na kolacje 2 marchewki i brokul Pobiegalam wlasnie wrocilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paranoja..mówisz?? To lepiej owoce do sniadanka a kolacyjka z warzywek? Wezmę to do siebie:) Ja się waże co tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibjuti - jak najbardziej, o tym sie nawet uczyłam :) Owoce mają cukry proste, ktore są dobre, bo wykorzystywane przez organizm bezpośrednio jako źródło energii, aczkolwiek na noc jej tyle nie potrzebujesz :) Dlatego ja np staram sie jesc owoce do poludnia, max 14, a na kolacje bialko, warzywa, luib białko+warzywka. Dobry jest np serek wiejski z rzodkiewka, szczypiorkiem i czym tam chcesz. Co do owocow, jeszcze, na noc możesz zjesc grejpfruta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z owocami to prawda tez o tym czytalam najlepiej jesc do 14. kolacja bialkowa jak najbardziej wskana ewentualnie warzywa. Dobranoc dziewczyny. Moze tez sie zwaze po tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziś jestem zła :o wczoraj za cały dzień zjadłam dwie kanapki z ciemnego pieczywa z dżemem brzoskwiniowym o 6 rano na śniadanie, koło 10 jogurt i jabłko, o 13 słodką bułkę i banana, o 16 na obiad mieskę zupy ogórkowej z kromką chleba, o 21 na kolację wypiłam kakao. nie ruszałam się bo cały dzień spędziłam biegając po marketach i wybierając płytki do łazienki dla teściowej - czyli w sumie to 4 godziny spaceru było ;) wchodzę dziś rano na wagę a tam dość że nie schudłam nic, to jeszcze utyłam 1kg :o ważę 63kg :o jestem wściekła. a do tego mój narzeczony schudł za jeden dzień przez który zjadł tylko zupę, kilka kanapek i kakao schudł od razu 2kg :o gdzie tu sprawiedliwość??!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wiii. Twój narzeczony co najwyżej się odwodnił, a nie schudł. Pisałaś, że z tą wagą nie czujesz się jakąś specjalnie gruba, tylko ten brzuch. A nie czujesz, że się ciut zmniejszył, nie czujesz się lżejsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę że mam mniejszy brzuch i chyba na buzi jakaś szczuplejsza jestem. ale to że on po jednym dniu schudł 2kg a ja po czterech przytylam 1kg mnie dobilo dziś :( i oprócz brzucha to ja się czuję ok. no poza tym że w maju biorę ślub i kupiłam piekną suknię ślubną i chcę do niej trochę zrzucić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Wii nie przejmuj sie kobieto. Wszystko sie unormuje. A Do maja masz duzo czasu jeszcze. Spokojnie. Wczoraj pobiegalam dzis tez planuje. Przygotowalam sobie do pracy salatke :) Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulcia22 - z tego co piszesz to troszkę biegasz. Napisz ile km i jak często. Ja także biegam i mam zamiar dziś po pracy. Moje jedzenie: ś - patki owsiane - musli przekąska - grapefriut ob - kanapka _ 2 małe pomidorki przekąska - jabłko kolacja - jeszcze nie wiem - z tym mam zawsze problem - bo nie mam pomysłu. Co jecie na kolację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam na kolecje cos z białka. Może omlet, moze jajecznica, moze poprostu jajko. Albo twaróg. Warzywa??? Ja stosuje od samego poczatku zasade weglowodany z rana na kolecje bialko. i albo tak mi sie wydaje albo pociag do slodyczy zmalal. PIje jeszcze czerwona herbate przynajmniej dwie. w ciagu dnia. Moze jakas pasta z tunczyka dzis na kolacje?? z wasa na przklad. Albo salatka z tunczyka. Tunczyk jak najbardziej wskazany. Poki co jestem zadowolona. Bo czuje sie na prawde niezle. No i nie ciagnie mnie od 5 dni do slodyczy. a wczesniej dzien bez slodyczy byl nie moziwy. Biegam tak co drugi dzien. Nie duzo. 20-30 min. mam niestety slaba kondycje. pale. praca siedzaca. i wczesniej malo sie ruszalam. teraz zamierzam jeszcze pojsc na zajecia np z zumby. POlecam sie ruszac. nawet cwiczonka w domu np z mel b na yt znajdziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anklot jakbym chciala miec taka wage jak TY obecnie. Oj marzenie. ale daze do tego na prawde bardzo chce wkoncu zrzucic te nieszczesne kilogramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zwykle na kolacje 4-5 was +twarozek na nie, chudy. i do tego rzodkiewka na przyklad. wczoraj zjadam brokul. + 2 marchewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulcia - dzięki za propozycje kolacji. Ja mam zawsze problem żeby wytrzymać z niejedzeniem wieczorem. Przyjeżdżam z pracy i robię się głodna - kawałek serka żółtego i inne przegryzki i to mnie gubi. Słodyczy w ogóle nie jem. Może i wagę mam w normie, ale chciałabym ważyć 58kg - dla własnego samopoczucia. Może się kiedyś uda!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ankolot ważysz tyle samo co ja. i też tak z 5kg bym chciała zrzucić ila masz wzrostu? ja mam 168cm a dziś na kolację planuje zrobić leczo z parówkami :D zawsze robię z samych warzyw bo nie lubię z mięsem ale że mam parówki a nie chcę robić smażonych w cieście to wymyśliłam że je wrzucę do lecza. ostatnio robiłam parówki po meksykańsku i wtedy stwierdziłam że równie dobrze by pasowały do lecza. dziś się o tym przekonam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiii - ja mam wzrost - 170. Chciałabym zrucić właśnie z 5 kg dla własnego dobrego samopoczucia. A jak robisz leczo? Nigdy nie robiłam, może się skuszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sezonie to leczo jadam non stop - w pracy dziewczyny mówią że samą zieleniną żyję ale kocham zieleninę i na szczęście mój narzeczony też więc gotuje warzywka ile sie da :D leczo robię bo oprócz tego że jest pyszne, zdrowe to jeszcze samo się gotuje :D przepis na leczo (proporcje moje własne bo takie mi akurat pasują): 1 cukinia - ze skórką (taka zwykła mała sklepowa nie ta wielka z targu) 1 lub 2 papryki (zależy ile akurat mam w domu) 4 pomidory 3 cebule (średnie) wszystko w kostkę, pomidory w plasterki czy jak się akurat pokroi. na głębszą patelnie lub na dno rondla trochę oleju, wszystkie warzywka hurtem, posypac solą, pieprzem, papryką ostrą dla nadania pikantności, przykryć pokrywką i niech się na małym ogniu dusi, raz na jakiś czas przemieszać coby się nie przypaliło i gotowe :D dodatkowo czasami jak robię leczo a mam ziemniaki z obiadu to pod koniec dorzucam te ziemniaki w większych kawałkach lub plasterkach żeby przeszły smakiem i też jest pycha - samo lub do mięska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za przepis:) Skuszę się i zrobię. Z tego co widać to jest mało kaloryczne, same warzywa! Spokojnie można jeść na obiadek lub kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no no, jakaz tutaj aktywnosc :) Ja nie popisalams ie wczoraj. Cały dzień trzymałam sie z dieta,ale po pracy z chlopakiem jadlam to,co mu przyrzadzilam- zupa pieczarkowa i zrazy wolowe :( wypilam po tym kubek czerwonej herbaty,bo bylo mi ciężko, choć nie zjadłam wiele. Dzisiaj na sniadanie 3 kromki z serkami jakimis, kawa bez mleka z brazowym cikrem i etraz zielona. NIE DAM SIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dużo osób robi leczo z mięchem czy kiełbasą. np moja tesciowa robi z kiełbasami, boczkami i innym mięsem. nie wiem czemu ale przełknąć nie mogę tego z mięchem. same warzywka to jest to. narzeczony jak chce z kiełbasą to smażę mu na osobnej patelni kiełbaskę i wrzucam do jego talerza z leczo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiii aż mi smaka narobilas :) Mam w lodowce kapuste kiszona i boczek, chyba bigos zrobie albo łazanki, bo szkoda mi zmarnowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo, łazanki :D ostatnio za mną chodzą łazanki. muszę kiedyś zrobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, HEJ:) Ja na śniadanko codziennie jem płatki owsiane z mlekiem ( na zimno-bo tak lubie) zazwyczaj wkrajam w to jabłko lub inne owoce jakie mam przy sobie. Dziewczyny jeśli chcecie zacząć biegać, nie forsujcie się od razu bo może to doprowadzić to przeciążenia stawów. Polecam 10-tygodniowy plan treningowy, który ma na celu zwiększenie liczby bieganych minut po 10 tygodniach do 30min. Ja tak zaczynałam. No i najważniejsze to mieć dobre do biegania BUTY!! Teraz mam chwilę wolnego idę poćwiczyć na orbitreku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibjuti- to na poczatek ile minut polecasz biegac??? Jeszcze 4 godz i weekend. O jak sie ciesze. Tydzien szybko minal. W poniedzialek sie zwaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulcia, ja biegałam wg tego planu http://www.bieganie.pl/?cat=6&id=81&show=1. Biegasz 4x w tygodniu, dni mozesz sobie wybrac, jednak zawsze taki "biegowy trening" trwa 30 min. Pierwszego dnia biegniesz tylko 2 minuty a 4 minuty maszerujesz, powtarzasz to wszystko 5 razy co daje w sumie 40 min treningu, z kazdym tygodniem zwieksza się ilość minut bieganych a maleje maszerowanych. Polecam bardzo! Generalnie jak się chce biegać warto o tym poczytać bo na profesjonalnych stonach biegowych mozna znaleźć wiele cennych wskazówek. Ja np. nie wiedzałam wczesniej, że udając sie na bieganie należy ubrać się tak- jakby na dworzu temperatura była o 10 stopni wyższa niż jest w rzeczywistości- bo tak odczuwamy przy bieganiu. I wiele innych... A ja dziś dziewczyny: 40 min orbitrek, 5 dzień A6W, 20 min z chodakowska, 10 min jakies swoje na rozciaganie:D No i dodatkowo tak jak poradziła Paranoja na kolacje była zupka-kapuśniaczek, a owoce były rano:) Tyle że pierniczki dziś robiłam i zjadłam kilka:( Ale i tak z siebie dumna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja własnie wybieram sukienkę na jutrzejsze wesele i przymierzylam te które mam i się zalamałam. teraz ide do łazienki i będę płakać. jestem zalamana i wściekła. nosilam rozmiar 34/36 a teraz 40 mi zaczyna być potrzebne :o tylko patzreć jak i to będzie mało :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×