Planuje dziecko mam 19 lat

mama 6latki :)) "U nas w bloku mało która kobieta pracuje... jest cała masa kobiet, które wolą bycie w domu- ja w tym nie widze nic głupiego... i czepiasz się tych klusków, o których napisałam raz jeden jedyny i podałam to jako przykład. Ponadto nie uważam, że chociażby lepienie klusków jest mniej ambitne niż praca u kogoś np. w biurze. " na pewno nie czepiamy sie tych nieszczesnych KLUSKOW i na pewno lepienie KLUSKOW mozna porownac do pracy ulomka, a nie do osoby ambitnej, ktora swoja praca zdobywa cos konkretnego w zyciu. radze cofnac sie do podstawowki, bo zdaje sie, ze tam dzieciaki ucza sie odmiany przez przypadki. chyba nawet 3 klasa podstawowki to juz ma???:/ taki wiejski jezyk rowniez ma twoja corka? poszerz swoje horyzonty i wyjdz z domu np. do pracy, to zobaczysz, co to jest zycie i kontakt z ludzmi i jak prawidlowo powinien zachowac sie czlowiek.

mama 6 latki-maz cie juz wiecej nie pobil ???

nie wierzcie jej dziewczyny-pisala pod innym nikiem jeszcze niedawno-jak bardzo jest nieszczesliwa w nowym miescie,ze nie moze znalezc pracy,ze musi uciec i sie wyprowadzic bo maz ja mocno pobil... A TU-SCIEMA ,SCIEMA,SCIEMA...:(

Nie uważam, żebym miała wiejski język Redhood na książki do szkoły mnie będzie stać. Na wszelkie wydatki typu wycieczki szkolne itd. itp. też... więc pracować NIE MUSZĘ. I mylisz się, ze mam problem z otoczeniem. Mam dużo kontaktów z ludźmi. A praca mnie zwyczajnie nie pociąga. Nie cierpie pracować dla kogoś a że nie musze tego robić to tego nie robię i robić nie mam zamiaru. Dla Ciebie sobie mogę być Kurą domową :P Zwisa mi to bo mi ten styl życia odpowiada :) Nie podoba mi się teraźniejszy ciągły bieg za pracą, za kasą i nie wiadomo za czym jeszcze. Wolę spokojne życie :) Dzięki temu więcej się uśmiecham i jestem szczęśliwsza. I nie pouczaj mnie jaka to ja głupia jestem bo głupi to jest ten co się życiem nie cieszy i nie potrafi go sobie ułożyć.

jana dobrze się czujesz? :D hahahahahahahaha wiecie co? Żal mi już tu z wami pisać :D I jak to nazwać inaczej jak nie zazdrość albo plucie jadem?:D Jedne mi wmawiają, że jestem głupia bo jestem szczęśliwa i optymistycznie nastawiona do życia a druga mi wpiera, że mąż mnie leje :D:D:D:D To wy jesteście głupie ;P

ale sciemniasz BELLIK ;) KTOS cie tu odkryl-nie ja...Ale mial racje :)

hahahaha ktoś mnie tu odkrył :D Nie no padłam :D:D:D Lecz się kobieto :D hahahahahaha ale przynajmniej mi humor poprawiłaś :D

jana jest pop.erdolona!

Maz cie POBIL-walil twoja glowa o sciane,okladal piesciami,pisalas ze musisz uciekac,ze powiesz jego dowodcy... I co juz sielanka???

hehe nie wiem czy to ostatnie zdanie mialo bys skierowane do mnie czy nie, ale ja jestem tez w pelni szczesliwym czlowiekiem osiagnelam WLASNYMI silami juz bardzo wiele i wiecej osiagne i wiesz co mi sprawia duza satysfakcje ze osiagam to z moim partnerem a nie on SAM. u mnie w zyciu nie ma pogoni za kasa nie robie nad godzin tak samo moj facet. mamy czas dla siebie . a ty nie wiesz co mowisz w takim razie twoj facet musi zarabiac baaaaaaaardzo duzo , zeby utrzymac samochod, zaplacic za czynsz , rochunek za gas prad wode, tel, jedzenie, dobroci dla dziecka, na twoje wypady z kolezankami na wycieczki, na drugie dziecko zeby lozyc na 2 dzieci pampersy jedzenie , dobroci do domu, ubrac ciebie siebie i na twoje testy ciazowe ktore kosztuja 20zl, i jeszcze odkladacie. A my wszycy w kolo jestesmy glupi malo ambitni i ci wierzymy. i nie musisz pracowac i niczym sie nie martwic zajac sie domem gotowaniem i sprzataniem , nic jak sluzaca, sprzataczka i kucharka BRAVO naprawde zajebisty cel w zyciu plus zero jakiej wiedzy o zyciu normalnie bravo !

mamo 6 latki-wiecej nie napisze...wiem swoje-tak naprawde jestes bardzo,bardzo nieszczesliwa...zal mi ciebie :(

ten powyzszy komentarz to do mamy6 latki

to co pisalam, to do mamy 6 latki Pisala wczesniej pod czarnym nickiem-BELLIK

szczerze nie inetersuje mnie to czy gdzies pisala co innego nie jestem wstanie jej sprawdzic a nawet nie chce ... wystarczy ze tutaj pisze glupoty i pokazuje nam ze nie ma pojecia o zyciu

do mamy6 latki... to ze patrze na zycie realnie nie znaczy ze nie jestem szczesliwa :)

Młoda jesteś, ale rzeczywiscie jak piszą dziewczyny warto w takiej sytuacji przyjmowac kwas foliowy.

Ty jesteś w lepszej sytuacji bo przynajmniej planujesz i do tej ciązy mozesz sie w odpowiedni sposób przygotować.

Najwazniejsze to aby mieć swiadomośc tego co robić dla swojego zdrowia i zdrowia naszego dziecka. My kobiety musimy sie o to zatroszczyć.

Towazystwo powinno zaakceptowac to u mnie jeszcze dziecka nie ma mam wspolokatorkow a kazdy na dizen dobry wie a nawet pytaja gdzie palic ..

Ja urodziłam córkę w wieku 19 lat. To było już 14 lat temu (jak to zleciało...) i teraz nie wyobrażam sobie innego życia ;D Niestety ciąża była nieplanowana a ja początkowo strasznie załamana. Potem tak samo jak ty tłumaczyłam sobie, że spotkania z rówieśnikami, jakieś dyskoteki są mi nie potrzebne, jednak odbiło się to zaraz po ciąży, po której miałam ochotę wyjść do ludzi, bo przez ostatni miesiąc ciąży byłam przybita do fotela... ale nic z tego musiałam opiekować się maleństwem, które wymagało wielkiego poświęcenia. Było ciężko, ale dziś nie żałuję niczego ;)

Kwas foliowy jest tutaj podstawa, wiec ja absolutnie bym sie nie zastanawiała tylko od samego poczatku planowania dziecka przyjmowała te witaminy.

Okres ciązy jest tutaj tak naprawde najwazniejszy i własnie kwas foliowy powinien od pierwszych jej dni wejśc na stałe do naszych nawyków przyjmowania go np. codziennie do śniadania.

A ja nie mam nic przeciwko młodym mamom, tym bardziej jeśli jakoś planują dziecko, a nie jest to zwykła wpadka. Nawet powiem Wam, że podziwiam te dziewczyny, w końcu często muszą godzić szkołę, pracę i są narażone na jakieś głupie komentarze otoczenia o wiele bardziej niż starsze mamusie. Dla mnie to jakieś cyborgi normalnie :P Oglądałam taki program o młodych mamach i one naprawdę łatwo nie mają, teraz będzie polska wersja Teen Mom, zobaczymy jak to na naszym podwórku wygląda :P

No tak ale piszecie ze zielone warzywa maja duzo kwasu foliowego, ale w zimie to raczej nie wiem czy jest wskazane jedzenie takich sztucznych" moim zdaniem warzyw. One sa naszpikowane chemią."

Ja za 2 miesiace skocze 22 lata i tez staram sie o dziecko, jestem na 3 roku studiow :)

Ja mam 27 i się dopiero zastanawiam kiedy

weźcie się i zacznijcie leczyć u psychiatry bo z wami do końca nie jest w porządku, w tym wieku i dziecko, czy wam to już całkiem odwala

Każda kobieta w wieku rozrodczym powinna przyjmować kwas foliowy, nawet jeśli się nie stara o dziecko

Ja urodziłam dziecko jak mialam 22 lata, teraz mam 23 i jest dobrze , chodz czasami mam ochotę na totalny spokój jak to bylo kiedy dziecka nie bylo. Dziecko bylo planowane , nie oddałabym go za żadne skarby , kocham go ale gdybym cofnęła się w czasie przełożyłabym tą decyzję na trochę poźniej. Tez jestem osobą nie przepadającą za imprezami .

Kwas foliowy to podstawa, u mnie folik. Lekarz go poleca.