Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natt19

Planuje dziecko mam 19 lat

Polecane posty

Gość do beaciska
a wiecie, ze krowa, która ryczy mało mleka daje? :) Oj, dziewczynki, za głośno krzyczycie o tym waszym szczęściu- chyba zagłośno przez co stajecie sie mało wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co za różnica kto ile ma lat. Jeśli ma wszystko czyli mieszkanie,pracę itd to młody wiek ma takie plusy, że babcie są jeszcze młode i wnuki będą porywać:) Ja nie zdecydowałabym się na dziecko tak młodo i nie mając mieszkania i pewnej pracy ( męża i swojej) wiec zdecydowaliśmy się gdy sytuacja była pewna...jednak los bywa przewrotny i gdy mały miał ok 2 lat oboje straciliśmy prace prawie w tym samym momencie ( wojsko w którym pracowałam zlikwidowano i meża dział w którym pracował w innej firmie) NIKT by tego nie przewidział wcześniej.Mieliśmy kuronia i wychowawczy ( wychowawczy załatwiony - mąż zatrudnił się u ojca). I tak pół roku żyliśmy:) Na szczęście potem wszystko się odwróciło o 180 stopni. Szczęście było takie że kredytów na mieszkanie nie było bo nie byłoby jak spłacać. Rozpisałam się ale chodziło mi o to , że można mieć SUPER sytuację która z dnia na dzień może się zmienić ( np świetna firma upadnie, choroba itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa_wazka no dokładnie! Życie się lubi zmieniac, raz na gorsze raz na lepsze i nie ma tu znaczenia wiek :) I w sumie o tym cały czas mówię. Późnym wiekiem poczecia nikt sobie szczęścia nie zagwarantuje, podobnie jak wczesnym wiekiem. Dlatego uważam, ze jak się chce to trzeba działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natt19
Widzę że spór nadal trwa :) zgadzam się że teraz ludzie którym się powodzi w życiu są obrzucani błotem...Bo to 'konkubent' cie utrzymuje bo praca w rodzinnej firmie to nie praca...Ludzie co się z wami stało jesteście aż tak zgorzkniali i zepsuci że naprawdę nie umiecie cieszyć się że niektórym ludziom się dobrze powodzi i nie klepią biedy?Jakie ma znaczenie kto gdzie pracuje i ile zarabia?ważne że żyje na takim poziomie że nie musi sobie niczego odmawiać.Chyba jak się żyje razem tworzy rodzinę to nie ma zasady to moje a to twoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO TY??????
a ja nadal nie rozumiem po co o takie sprawy pytać na forum obcych ludzi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż za gorący temat,konca nie widac:) Ktoś tu fajnie napisal ze krowa która dużo muczy malo mleka daje.. autorka zadala proste pytanie, chciała poznac opinie innych, a co post to czytam same przechwalki, zwlaszcza wspaniałej mamy 6 latki.. za przeproszeniem gó..no kogoś obchodzi ile masz samochodów,mieszkań itp. Autorka nie pytała co można osiągnąc mając dziecko w wieku 19stu lat tylko co sądzimy o dziecku w takim wlasnie wieku. Ogarnij się dziewczyno, bo wlasnie przez takie przechwalanki i za wszelką cene udowadnianie jaka to jesteś szcześliwa, bogata i wspaniała, przestajesz być w najmniejszym stopniu wiarygodna. A teksty typu "zazdrości" to typowa dziecinada.. kazdy ma to na co ciezko zapracowal albo co lekką ręką przyszło, uczciwie bądz nieuczciwie osiągnięte i tyle.. a pisanie o tym na forum to tylko szukanie jakiegos "dowartosciowania" sie.. załosne naprawdę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natt19
Po to że chciałam poznać opinie innych osób nie z mojego otoczenia po to są takie fora...I ludzie na nie wchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfsdss
nie wiem czy ci sie tak powodzi jak pracujesz w sklepie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srfgdgtrfg
Ja mam 18 lat i jestem na końcówce ciąży;) nie załamuj się u mnie to była wpadka, ale wyobraź sobie, że jestem ze swoim 'konkubentem', który utrzymuje mnie, od pół roku mieszkamy razem i zarabia TYLKO 2 tysiące miesięcznie, bo tu na kafe każdej mąż zarabia ok. 10 tysięcy ;) Będę rodziła prywatnie i jakoś nie narzekamy na to, że mamy mało. Na wszystko wystarcza, przyjemności i obowiązki. Nie jest mi źle z powodu wczesnej ciąży, bo idąc do łóżka wiedziałam co mnie może spotkać. Ślub planujemy po narodzinach maleństwa. Z mojej strony wkład finansowy jest taki, że moja mama opłaca nam mieszkanie i rachunki. I jakoś nigdy nie słyszałam o mojego faceta czy od kogoś z jego rodziny, że nic nie robię czy coś. A jak nie udało się wysłać mojej mamie pieniędzy na czas to, że z jego wypłaty uregulowaliśmy wszystko. Dziwni ludzie tutaj są, nie ma to tamto. Ja jestem dziwką bo bez ślubu będę miała dziecko i mieszkam z chłopakiem, a na dodatek jest w moim wieku. A Ty jesteś bezmyślna bo za młoda. Tylko, że moja sytuacja rodzinna zmusiła mnie do dorośnięcia w wieku 13 lat. Robiłam zakupy, sprzątałam, prałam. Nie wiem może to forma ucieczki od rzeczywistości albo chęć dania wszystkiego osobie, którą kocham. Róbcie tak jak Wam podpowiadają rozumy, ale nie zapominaj, że może być taka sytuacja, że będziesz musiała zrezygnować z pracy. To też przemyślcie we dwoje i podejmijcie decyzje. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natt19
oczywiście że rozmawiałam jestem dorosła rodzinna popiera mój wybór i mnie wspiera ale chciałam poznać opinie ludzi starszych, młodszych z takimi doświadczeniami lub innymi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srfgdgtrfg
Ale ona nie jest sama i ma faceta, który też pracuje! Mama nie musi wyrażać zgody na jej ciążę ponieważ nie ma 15 lat! Dajcie jej spokój i odpowiedzcie na pytanie, a nie na nią najeżdzacie. Moja mama jest szczęśliwa, że będzie babcią, a o zdanie nie pytałam. Cieszy się z mojego szczęścia i cudownego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam tyle
kiedy macie zaplanowany ślub???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natt19
ja nie narzekam i nie czuje się gorsza że pracuje w sklepie...Powtarzam nie mam ambicji zarabiać 10 tys bo takiej pracy nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam tyle
to było do natt19??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natt19
planujemy na sierpień jak się wszystko uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzisz opinie tu są bardzo rozne, wiec jednoznacznej odpowiedzi nie znajdziesz:) mysle ze i tak zrobisz jak uwazasz i bedziesz mogla sie za pare lat wypowiedziec czy to byla dobra decyzja... bo zycie nie zawsze uklada sie tak jak bysmy chcieli i nie zawsze jest kolorowo.. mamy takie realia a nie inne,zadna praca nie jest pewna, a nie da się przewiedziec czy dziecko nie bedzie Ci chorowalo itp (chodzi mi o dodatkowe wydatki).. za kilka lat, a moze nawet predzej ocenisz czy to byla dobra decyzja aby zostac matka w tak mlodym wieku.. ja najpierw wolała bym troch popracowac, odłozyć na czarną godzinę troche grosza, ustabilizowac sie i dopiero myslec o dziecku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zrozumiale ze kazda babcia cieszy sie z wnuków:) chodzilo mi tylko o to zeby porozmawiala z kims bliskim, w koncu rodzina ja zna i najlepiej doradzi,podpowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natt- a co wyciągnełaś z opinii, które były na nie? Bo tak podsumowujac myslę, ze więcej osób Ci radzi trochę poczekać, nacieszyć się mężem i byciem we dwoje. Dziecko mozesz mieć za dwa, trzy lata- a wspólnie spędzonych dni tylko we dwoje już nie będziesz miała. Bycie matką sprawia, ze zawsze gdzieś " z tyłu głowy" myslisz o dziecku. Ja chciałabym tylko, zebyć to dobrze przemyślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natt19
Ojciec zapisałam mi dom poza miastem nieduży bo nie duży ale ze spora działka zawsze mam jakieś zabezpieczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam tyle
to skup sie teraz na organizacji wesela:) nie wiesz jak będziesz sie czuła w ciąży wiec lepiej poczekać ten rok i zaplanować wczytko ze spokojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natt19
Dobrze przemyśle to jeszcze raz rozważę za i przeciw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srfgdgtrfg----- zobaczysz ze gdy urodzi sie dziecko to te 2 tys rozlecą sie w momencie.. nie zrozum mnie zle, ze niby pieniadze wazniejsze od dziecka,ale trzeba sie z tym liczyc ze trzeba je miec, bo sobie mozna odmówić ale dziecku nie. wiele rodzin zyje ze skromnych pensji ale na pewno nie jest to latwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam tyle
a ślubu i wybierania sukni ślubnej itd i to zazdroszczę bo dla mnie to był bardzo miły okres w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redhood girl
mama 6latki- ja jestem bardzo zadowolona z mojego zycia mam super prace , kochanego faceta za niedlugo albo kupie sobie mieszkanie lub bede staral sobie dom kupic ... nie wiem zalezy na ile mi moja kieszen pozwoli .... i bede chciala dziecko 13 lun 24 lata nie jest sie jeszcze STARYM jak wy to mowicie ale za to nausze sie wiecej o zyciu plus dorobie sie pozycji dobrej w pracy. masz racje kazdy ma swoj przepis na zycie i szczerze od wielu osob chciala bym go pozyczyc ale OD CIEBIE nie bo jak dla mnie jestes glupiutka troszeczke bowciskasz bajke ze jest az tak kolorowo bez problemow. nie mowie ze jako 20 latka nie mozesz sobie zycia ulozyc bo sama mam 20 lat i mam dosc poukladane ale nie bede pchala na swiat dziecka i potem tlko i wylacznie polegala na swoim facecie BO JAK JUZ NAPISALAM DZIS PRACA JEST JUTRO JEJ NIE MA !... a co wtedy zrobisz jak maz straci prace ... nie bedzie miala nawet za co tych klusek uplepic ... wiesz dlaczego sie smieja z ciebie ze sluzem i temp. bo juz teraz zrobilas z siebie klauna na tym forum i teraz co kolwiek napiszesz beda sie smiac ... MUSZE TEZ DODAC ZE JAK SIE CHCE ZAJSC W CIAZE TO POWINNO SIE TEMP. SPPRAWDZAC CODZIENNIE PRZED WSTANIEM Z LOZKA A NIE W CIAGU DNIA -WTEDY JEST WIARYGODNA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redhood girl
HEHE NATT19 moze i ja bede za niedlugo sukni szukac :) prosze powiedz nam jaka decyzje podjelas i zycze powodzenia w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
redhood dla Twojej wiadomości temp. mierzę rano przed wstaniem z łóżka ;P Więc nie jestem pewna czy ta sugestia była do mnie. Nie uważam się za głupią osobę tylko dlatego, ze wolę być w domu nie w pracy i dlatego, ze na życie patrzę optymistycznie :) U nas w bloku mało która kobieta pracuje... jest cała masa kobiet, które wolą bycie w domu- ja w tym nie widze nic głupiego... i czepiasz się tych klusków, o których napisałam raz jeden jedyny i podałam to jako przykład. Ponadto nie uważam, że chociażby lepienie klusków jest mniej ambitne niż praca u kogoś np. w biurze. Mój mąż ma pracę stałą, którą raczej ciężko mu będzie stracić... jest żołnierzem zawodowym w dobrze trzymającej się jednostce. A nawet jeśli jakimś cudem (dla was) jego jednostka by padła to bez problemu załatwi sobie jednostkę w wawie. I to nie jest tak, że się chwalę. To wy zaczęłyście zadawać pytania, albo mówić, że my młode na bank nic nie mamy i klepiemy biedę, więc napisałam jak mniej więcej wygląda moje życie. Okazało się, ze to też źle, bo mam za dobrze. Ponadto gdzie pisałam, że jestem bogata, że mam nie wiadomo ile aut czy domów? Nie jesteśmy bogaci, ale dochody mojego męża po prostu wystarczają na w miarę spokojne życie- nigdzie nie pisałam, ze jestem dziana a mój maż zarabia 10tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redhood girl
mama 6 latki- to z temp. nie bylo skierowane tylko do ciebie ogolnie do wszystkich . .. nie mowie ze jest glupia bo nie pracujesz. mowie ze jestes glupiutka bo gadasz glupoty. wcale nie uwazam ze mloda mama nie ma sobie poradzic w zyciu czy jak sie ma 20 lat to sie ma wode z mozgu bo ja nie mam i wiele innych dziewczyn nie ma ... ale nie OPOWIADAJ BAJEK ZE JEST KOLOROWO bo nie jest. jak dla mnie jestes KURA DOMOWA, ktora nie radzi sobie z otoczeniem i dlatego nie lubi zadnej praca i kazda ja meczy. prosze wroc do kazdej swojej wypowiedzi i przeczytaj je jeszcze raz i zobaczysz jakie ty glupoty pisalas. moze mialas inny przekaz natomiast twoja wypowiedz na forum dala nam do zrozumienia troszke inaczej. i wiedz ze jak przyjdzie drugie dziecko na swiat nie bedzie wam latwo , jak juz mowilam popatrz troche w przyszlosc a nie stoj w miejscu w rozowych okularach. dzieci beda szly do szkoly a to ksiazki a to tel nowy a to modne ciuchy a to komputer imprezy zacznie sie i wtedy co dalej bedziesz mowic jakie to zycie kolorowe i super , jemu jednemu bedzie trudno odlozyc pieniadze a ty bo nie lubisz pracy nigdy nie bedziesz pracowac i facet osiwieje -NIE MOWIE ZE CIEBIE ZOSTAWI BO NIE KAZDY JEST TAKI, ale zrobi sie nerwowy i wtedy nie bedzie u was taka sielanka , dlatego jak teraz zaczniesz myslec rozwaznie potem wam bedzie lepiej . dlaczego sie przyczepilam tych klusek - prosze przeczytaj jeszcze raz swoje wypowiedzi zobaczysz jak to wszxystko brzmialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×