Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gossia_GA

zaczynam dietę kto się przyłączy

Polecane posty

Witam :) w kilejnym pieknym dniu diety :) Sniadanko zaliczone 1 jajko zjadłam :)))) jestem ciekawa co bedzie za 3 dni jak sie bede ważyła :)))))))) mam nadzieje ze pozytywanie. Dzis planuje zjesc 3 jajka i gotowana piers z kurczka :) do tego rowerek i brzuszki :) Dam pozniej znac jakmi idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa jeszcze dodam jak mi idzie 8.10.2012 - waga 79,900 kg 27.10.2012 - waga 75kg 10.11.2012 - waga .................. bede sie ważyc powodzenia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia -dieta ducana nie jest łatwa-no własnie to słodkie i owoce;) Ja próbuję ale wątpię czy mi sie uda na niej długo wytrzymać:( Windnita-Twoje efekty są naprawdę super!!!!! Ja połozyłam małego spać ale póki co nie śpi, a szkoda bo chciałam koło 14 iść na spacer i do mamy. A wczesniej coś poćwiczyć na steperku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa;-)
Dziewczyny można się przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny; ciesze sie ze mnie pamietaciei przyjmujecie z powrotem; ja po wczorajszym obzarstwie dzisiaj tylko jak narazie jablko i teraz pije kawe z mlekiem; wczorj masakra pofolgowalam sobie tak sie objadalam caly wieczor ze az brzuch mnie bolal; taki wstyd; teraz musze trzymac dalej dietke bo przewaznie po takim dniu to ciezko mi wrocic; ale sie trzymam; cwiczonka rano zaliczone :-) dziewczyny podziwiam z ta dieta dukana; ja owszem tez lubie bialko ale nie dalabym rady bez chleba kawy czy jablka; dlatego ta dieta odpada; madziulka gdzie sie podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiakowa zapraszamy :-) ile masz do zrzucenia? windnita ale ty malutko jesz; jak ty dajesz rade? to nie wychodzi ci ok 700 kcl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa;-)
W tej chwili waze 68 kg przy wzroście 173 cm. A było już 66kg...ją z kilogramami zmagań się już od dawna, półtora roku temu urodziłam corcie i od tamtej pory zrzucił już ponad 22 kg. Niestety ostatnie kilogramy lecą najwolniej. Potrzebuje wsparcia i dodatkowej motywacji. W drugiej połowie grudnia mam bardzo ważna imprezę i chciałabym wygladac i czuć się super. A do sylwestra chciałabym osiągnąć cel 60 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa;-)
Przepraszam za błędy ale pisze na z telefonu. Czasem tel. Sam domyślnie woleja słowa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek moje kochane :-) Jak miło Was tu widziec :-) Paula super ze jestes :-)))) juz myslałam ze po tej przeprowadzce nie wrócisz :-( musiakowa witamy i bardzo nam miło ze dołączasz :-) Gossia o chorobie nawet mi nie mow,ja tez sie kiepsko czuje ,smarkam ,kicham i zimno mi jak cholera :-0 Bylle by mnie nie rozłozylo... Windnita ty to jestes niesamowita,ja tez podziwiam ze tak mało jesz......ja bym padła jak mucha,czasami to pojem sobie jak "chłop" heheh :P Poleczka a Ty widze ze jako jedyna non syop cwiczysz.Dziewczyny skad wy siłe na to bierzecie ,dajcie mi jakas recepte bo tez bym tak chciała :-) Ja bede jakis obiadek produkowac,dzisiaj zagosci rybka :-) Moze zrobie jakas innowacje na talerzu i wyczaruje z tej ryby cos innego i pysznego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka witam ;) musiakowa;-) - witamy i cieszymy sie że jestes :) Ja chcialam napisac bo juz mam za sobą 35min rowerka i 50 brzuszków :) czyli sport zaliczony zjadlam jak nARAZIE 1 JAJKO I 150g piersi z kurczaka gotowanej :) Wiecie ci przestawilam sie poprostu sobie powiedzialam nie ja dla meza gotuje normalnie :) a ja nie jem wcale albo znim zjem o tej porze co jest obiad jajko:D Wiem ze to jest troche dziwne ze malo jem i wogole ale tak musze bo normalnie jak nie jestem nadiecie to tez malo jem ale zabija mnie to ze lubie piwko i jakos moge nie jesc ale w weekend napic sie jednego piwka albo winka wrrrrrrrrrrrrrrr a mamtylu znajomych ze poprostu piwko w weekend musi byc :) hehehehe Ale powiem wam co do diety bialkowej 3 dzien i powiem wam ze slabo troche bonie mam sily na cwiczenia :( ciezej mi wszystko wychodzi niz zwykle - nio ale moze przejdzie powodzenia ( wy takmowicie aja najmniej jemi naj mniej chudne ) :)))))) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa;-)
Kurcze Madziula ile ja bym dała za twoja wagę.... Powiem wam dziewczyny że mi jeden dzień wystarczył. Poczytałam was i już mam power i większą mobilizację do odchudzania!!!!!! Od rana zjadłam jedną kromke ciemnego chleba z białym serkiem a potem ryż z duszonymi warzywami i kurczakiem. Podziwiam te z was które dają radę na diecie bialkowej. Ją nawet nigdy nie próbowałam, lubie białko, ale jakoś nie wyobrażam sobie dnia bez owoców i warzyw. Muszę zebrać się w sobie i zacząć ćwiczyć. Windnita jak to zrobiłaś ???? 5 kg w niespełna 20 dni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam moje dziewczynki sie trzymacie?? Dobijam i jua do "portu" po dłuuugiej kąpieli i licznych maseczkach na twarz włosy i ciało :-) Teraz jeszcze pazurki zostały :-) musiakowa;-) ---> co do mojej diety białkowej to powiem tak.Naprawde uwierzcie mi setki diet juz próbowałam ,ciągle cos innego cos nowego.Przeczytałam tez mase artukułów na temat żywienia,odchudzania,tabele kalorii znam juz chyba na pamiec.To jak i ile sie powinno jesc tez,ale co z tego jak nie mogłam nigdy schudnąc tyle ile bym chciała,nie umiałam tego wdrożyc w zycie...Za szybko sie poddawałam ,było 2 kg na minusie a potem zawsze jojo i 2-4 kg do przodu i tak w koło .....Postanowiłam sobie ze koniec ....Ze mam czas zeby zdrowo powoli bez głodzenia sie schudnąc.Nikogo nie namawiam do diety białkowej,ale z doświadczenia wiem ,ze dawniej nie jadłam w ogole słodyczy ZERO ,zadnych ciast,cukierków ,deserów ,za to miałam apetyt na miesko,sery.raczej konkretne jedzenie.A jak wpadłam w mały "dołek" to zaczełam podjadac słodycze,co od razu było widac na wadze ,a mało tego kazy kilogram od razu było widac na brzuchu ,boczkach...Problem z zapieciem sie w spodniach...Ale słodycze i cukier uzależniaja ,bynajmniej mnie.....Ja nie umiałam zaspokoic sie jednym kawałkiem ciasta,batonikiem,kromka chleba...Jadłam i jadłam i ciągle czułam niedosyt tych węglowodanow,po nich byłam jakby jeszcze bardziej głodna a mimo to ciągle ocięzała ,ospała.Tak to na mnie działa.Dlatego postanowiłam drastycznie odciąc cukier make makarony ryze itd bo im dłuzej tego nie jem tym bardziej nie mam na to ochoty,a i od razu widze róznice po ciuchach...Dlatego przez długą obserwacje swojego organizmu i reakcje na pewne produkty stwierdziłam,zetaka dieta bedzie dla mnie najlepsza.chociaz powiem Wam ze to juz dla mnie nie dieta a zdrowy sposób odzywiania.juz prawie dwa tygodnie tak jem i czuje sie znacznie lepiej,lżej.Oczywiscie ze nie zakładam ze do konca zycia nie zjem owocow czy kawalka ciasta ale mam nadzieje bedzie to sporadycznie i okazjonalnie.Teraz stoja kolo mnie pomadki i czekolada i uwierzcie ze nie cpojrze nawet na to.....po prostu nie mam ochoty wziac tego do buzi.Nie chodze głodna ,dobrze sie czuje i to chyba najwazniejsze :-) Ale elaborat mi wyszedł heheh :-) Mysle ze kazda z nas zna swoj organizm na tyle ,ze wybierze najodpowiedniejsza dla siebie diete i nie wazne czy to bedzie białkowa,dunana ,south beach,1000 kcal czy jeszcze cos innego,wazne zeby dawała efekty,satysfakcje ,nie wyniszczała i prowadziła do zmiany żywienia na zawsze,zeby nigdy jojo nas nie dopadło i zebysmy nie musiały tu wracac i zaczynac od nowa. Ja tak jak pisałam wczesniej mam zamiar ja stosowac dopoki nie dojde do jakichs 54 kg ,potem zaczne stopniowo wprowadzac owoce i wiecej warzyw,czasem moze i skusze sie na pizze czy kebaba.Ale rybki,kurczaczek ,serki wiejskie mysle ze juz zawsze bedą mi towarzyszyc ,bo to jedzenie po prostu mi smakuje :-) Nie gniewajcie sie ze takie morały prawie ,to sa tylko moje spostrzerzenia ,jesli komus sie przydadza to fajnie,jesli nie to tez nic sie nie dzieje :-) Piszcie co tam u Was bo to mnie motywuje najbardziej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiakowa;-) - nie jest łatwo wiesz te 5kg kosztowaly mnie ogrom cwicze co dzienie narowerku stacjonarnym od 30 do 2godzin + robie dzienie 50 brzuszków to jezeli chodzi osport.Nio i jem pstro jak czytasz towidzisz ze na dzien 4 jajka albo 2 jajka 250ml kefiru, albo 2 jajka ikurczaka gotowanegoale tylko 200 g hmmmmm róznie tobywa alemalo jemduzo cwicze :) nic wiecej nie robie i w weekendy pije piwo :D jak wczesniej napisalam ;P hehehehe nic ci nie moge wiecej powiedziec bo nic wiecej nie robie ;) pozdrawiam - a dzis juz tylko woda bo dzis zjadlam 2 jajka i 200g kurczaka gotowanego :) teraz woda woda woda nic wiecej do jutra dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam czwartkowo przy kawce:) Musiałam wczesniej wstac zeby umyć włosy i wyszykowac sie nim mały wstanie bo muszę jechać z moim tatą na komisje do zus (tato dwa lata temu miał zawał a teraz w lipcu udar mózgu:( ) Dietkowo wczoraj ok:) 2 jajka, twarożek i maślanka , mięsko jest w lodówce ale nie chciało mi sie go robić:( Kusi mnie żeby się zważyć ale czekam do soboty żeby sie nie zdołowac. Madziula-elaborat fajny i ciekawy:) to prawda kazdy musi cos dla siebie wybrać-najwazniejsze żeby były efekty:) Windnita-no faktycznie jesz jak ptaszek;) Musiakowa----witaj:) Ja dzisiaj musze zakupic sobie jakieś witaminy (przy ostatnich dietach miałam problem z wypadaniem włosów i slabe paznokcie) Miłego dnia takiego ze stratą co najmniej 1 kg tłuszczyku :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane ja szybko sie melduje; cwiczonka zaliczone natomiast wczorajszy dzien to znow totalna klapa; najgorzej po porazce znow wrocic na dobre tory; ale dzisij musze to zrobic; na maksa sie zmobilizowac; trzymajcie sie; odezwe sie pwieczorem bo mam dzisiaj duzo pracy;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane no widzę że zawzięta walka się toczy z tymi nieszczęsnymi kilogramami. witam nowe dziewczyny cieszę się że znowu jest nas więcej. ja wróciłam na dobre do diety 1000-1200 i powiem wam że waga od razu zaczęła spadać. przez @ pokazywała więcej ale mieliście racje że to przez to no i teraz wraca do normy. wogóle tak sobie w czoraj przed lustrem stanęłam i olśniło mnie.w końcu zauważyłam efekty mojej diety. brzuszek zmiejszył się baaaaardzo no tylko ta skóra nieciekawa po porodzie i balsamy na mnie nie działają. kiedyś używałam abgymnik i wbrez niektórym opinią na mnie on naprawdę działał tak więc wyciągnełam zakużony z szuflady i do dzieła.madziula to na wykład podałaś ale wiesz doskonale cię rozumiem ja nigdy na żadnj diecie wytrzymać nie mogłąm albo po prostu nie chudłam chyba każdy musi znależć coś dla siebie. windnita jak ty to robisz że tak mało jesz ja to bym siłe nie miała żeby wstać z łóżka a o funkcjonowaniu nie mówie. no ja dzisiaj na sniadanko płatki i uwaga czekoladowe! czuję że jak czegoś słodkiego nie zjem to się potem na czekoladę rzucę....... no a potem pyszna kawka nie ma to jak jej zapach z rana no jeszcze lepiej smakuje podana do łóżka no ale jak męża nie ma to nie ma kto podać:-).potem wpadne zobaczyć co słychać pa.:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dzis krótko:) mam ogrom spraw do zalatwiania :) zjadlam jajeczko na sniadanie teraz latanie pozniej chyba sport jak zdąże ale dzis to nie wiem napisze pózniej jakmi to wszystko poszło :) buziaki i powodzenia dzis dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Dziewczyny ją jestem uzależniona os wagi i wsze się codziennie. Dziś na wadze 67,6 ale tak zawsze bywa na początku że waga spada. Ją zainspirowana wczoraj zaliczyła ponad 200 brzuszkow do tego przysiąść i takie tam aeroby. Jestem z siebie dumna;-) Kurze też bym się w stronę białka zwróciła jednak u mnie sprawa jest o tyle trudniejszą, że po ciąży cierpię na samice pęcherzyka żółciowego i nadmiar białka i tłuszcz powodują potwornie bolesne ataki. Jajka np. są absolutnie zakazane. Tak więc ni pozostaje ograniczanie tłuszczu i niski indeks glikemiczny. Takie 1000 kalorii w wersji diety plaż południowych. Tak to sobie sprytnie wymyśliłam. Zobaczymy jak to będzie. Tym czasem pozdrawiam i zabieram się za pracę. Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Kurcze strasznie przepraszam za te literowki. Telefon robi mi pokusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kobietki :-) Jejku masakra ale ja dopiero nwstałam az wstyd sie przyznac :P Własnie popijam kawke a potem trzeba sie bedzie do pracy zbierac. poleczka@----- no tak,1 kg na minusie by sie przydało dzisiaj :-) Powiedz mi jakie witaminki kupujesz?Sama sie zastanawiam czy czegos nie zazywac tylko nie wiem dokładnie co.Jak na razie czasem połkne chrom i błonnik,magnez ,ale witamin nie jem ...:-( Paula- kopniaczek mały od Nas i prosze wracac do dietki od nowa :P nic sie nie martw ,wpadki tez musza byc,kazda je zalicza zeby potem isc do przodu jak burza :-) Jak tylko znajdziesz chwilke to zaglądaj do nas. Gossia-no widzisz kochana ,waga sie juz normuje wiec to wszystko przez @ , i jak widac dieta na liczenie kcal jest dla Ciebie bo na niej od razu masz efekty i dzielnie sie trzymasz ,oby tak dalej :-) Ja dzisiaj zaczne dzien od obiadku bo sniadanie i pierwsze i drugie przespałam :-0 :-P windnita ----szalona kobieto Ty cos jedz chocby troszke wiecej bo niedługo to nam znikniesz i z kim sie bedziemy odchudzac???? :-) A tak powaznie to szacun....szacun...i jeszcze raz szacun,tak mało jesc i cwiczyc podziwiam .I to bez zadnej załamki,niesamowita jestes :-) musiakowa:-)---- co do wagi to nie powiem ja tez jestem uzalezniona,tylko wnerwia mnie to jak staje a tam nic nie ma mniej :-) Dlatego nastepne wazenie bedzie u mnie w sobote OBIECUJE :D Dzisiaj dokładnie mijaja dwa tyg odkad przeszłam na moja dietke ,jak widac straciłam tylko 2,5 kg .Mysle ze jakbym jadła troche mniej albo cwiczyła to spadek byłby wiekszy.Natomiast jesli idzie o cm to z brzucha spadło najwiecej i to cieszy :D Ale od dzis planuje zmniejszyc troche moje objadanie sie i przynajmniej co drugi dzien cwiczyc . Postanowiłam sie zmierzyc udo w najgrubszym miejscu- 55 cm biodra-92 cm biust -90 cm talia 70 cm (niedawno było 77 !!! ) pępek- 80 cm Chciałabym kiedys w taliii ujrzec 60 :-) a w udzie 50 cm...najbardziej beznadziejne u mnie miejsca na ciele :-0 Tym bardziej ze łydki mam mega szczupłe i wygląda to nieproporcjonalnie :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w domku, wszystko zalatwione. Połozyłam małego spać i mam chwile dla siebie:) Gosia brzuchem zbytnio sie nie przejmuj, ja tez jestem po dwóch ciążach i muszę Ci powiedzieć ze po pierwszej była masakra:( rozstępy okropne, skóra naciągnieta -porazka, ale trzeba było duzo czasu żeby wszystko wróciło do normy, nie rezygnuj z balsamów, trochę ćwiczeń i będzie ok-ja potrzebowałam prawie dwóch lat żeby wyjść na plażę w stroju dwuczęściowym, a i tak szału nie ma ale to było 11 lat temu (córka ma prawie 12:) ), strasznie bałam sie drugiej ciąży ale o dziwo ani jednego roztępu a i skóra lepiej ja zniosła mimo że między moimi pociechami jest 9 lat różnicy:) więc wniosek taki -modelką raczej nigdy nie będę;) brzuchem na codzień świecic nie muszę ;) a na plaży zawsze jest ktoś kto gorzej wygląda;)-----to było złosliwe ale jakos trzeba sobie humor poprawiać:) Zaraz biorę się za obiadek bo musze jakieś mięsko zaliczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula-wymiary masz niezłe, sama bym takie chciała u mnie w biodrach 99 :(:( czyli du....a wielka jak szafa. Co do witamin to jakieś centrum czy innego cos tam kupię, magnez tez czasem piję ale to przez skurcze łydek które lubią mnie dopadać w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio i zaltwione wszystko :) normalnie jak supermen wszystko zalatwilam w 4,5 godziny :) hehehehe Musze wam powiedziec ze z tym moimwazeniem chyba bedzie dupa w sobote bo dostalam okres;((( wiec az boje sie na tą wage wejsc ale za to dzis nie mam apetytu na nic ( zawsze tak mam jak mam piekne dni) poprostu co powącham to mnie na wymioty bierze :))))) wiec dzis tylko 1 jajko zjadlam a teraz kawke pije z mleczkiem :)))) zobaczymy co w sobote ciekawego wyjdzie na wadze .......az sie boje oby bylo bynajmniej 1 kg mniej to bede zadowolona :) A ja was wszystkie podziwiam strasznie tak fajnie chudniecie.A co do witaminek to idz do apteki i zaputaj o witaminki co jest ich ogrom w jedej kapsułce tego jest ogrom w aptece Dzis mam jeszcze w planie rowerek a brzuszki sobie odpuszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowerek zaliczony 35 min :) ale padam na pysk :)))))))))))))) juz dzis zero sportu dają mi moje dni popalic :P wrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Kucze dziewczyny ale wam fajnie idzie. Madziula zazdroszczę ci wymiarów. Ja w talii mam co prawda 69 cm ale biodra to masakra!!!! Ponad 100cm. Normalnie kobieta dup.... Za przeproszeniem. Windnita dziewczynom ty jesteś niesamowita! Jak czytam , że ktoś ma tyle zapału to aż chce się ruszyć tyłek z kanapy i pocwiczyc. Poleczka widzę że zmagań się z podobnymi problemami. Ja po ciąży miałam takie mega postępy że byłam złamana. Minęło już 1,5 roku i przymierzam się do puszczania silnymi retinoidami. Może coś pomoże. dziewczyny ja dziś zjadłam 2 kromki ciemnego pieczywa z białym serem i tunczyka z jogurtem.oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny; ja po 2dniach uczty jestem z powrotem z pelna mobilizacja; zolaek od rana czulam nadal przepelniony; dlatego dzisiaj z rana tylko pare rzodkiewek a przed chwila twarozek; tak wiec jak narazie ok 300 kcl; jestem pelna; madziulka dziekuje za kopniaka :-) poskutkowal , juz dzisiaj jestem grzeczna :-) windnita kobietko jedz wiecej bo metabolizm ci zwolni ; i opadnies z sil; podziwiamze tak malo jesz; gosia , musiakowa ten nasz brzuszek po ciazy; my to mamy przechlapane; brzuch to tez u mnie zmora; a jeszcze mam figure jablka to wogole przegiecie; zaraz czas na kawke ; milego wieczoru laski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Kurcze no ten brzuszek po ciąży to masakra. Ja to jestem akurat gruszka ale tym bardziej mnie to dobija bo nie dość że mam mega wielki tyłek to jeszcze zawsze płaski jak deska brzuch jug nie jest plaski ( delikatnie mówiąc). Cholera mieć tak te 60kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę zaliczyć dzień do udanych:) trzeci dzień wytrzymałam na białku :) wprawdzie jem więcej od Windnity ale ja z doświadczenia wiem że te ''głodowe'' porcje na mnie nie działają:( dwa trzy dni zawsze jest efekt a potem stop:( chyba cos jest w tym zwalnianiu metbolizmu-przynajmniej ja tak mam-------ale zobaczymy w sobotę co tym razem zdziałałam..... Zaraz kłade sie do łózka żeby już mnie nic nie kusilo;) Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poleczka to gratuluje ja kiedys probowalam na samym bialku to wytrzymalam z ledwoscia jeden dzien; u mnie najlepiej dziala 1000 kalorii; jesli oczywiscie rzetelnie ja prowadze a nie tak jak ostatnio z samymi wpadkami; dzisiaj zjadlam jeszcze jabuszko; zamykam dzien na 400kcl; wiem ze brdzo malo ale chcialam troszke pozbyc sie tego uczucia ciekosci; od jutra normalnie tysiaczek; dobranoc dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiakowa:-)
Witam panie;-) Ją wczoraj do wieczora zjadłam jeszcze tylko kilka ogórkow suszonych i wypilam masę wody. Wieczorem obligatoryjnie ćwiczenia: 200 brzuszkow i ćwiczenia na nogi i pupe . Kurcze laski ale wy mało jecie... Ją bym tak nie dała rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×