21- letnia dziewica, ile jeszcze..

dziwka portowa zarabia w ten sposób pieniądze a kobieta wyzwolona robi to dla siebie i to ona wybiera sobie kogo chce.

Pesymistyczna tak mozę wypowiadac sie tylko dziewczyna pokzywdzona. Może poprostu warto wrzucic na luz i nie traktowac facetów bardzo poważnie. W koncu nie widomo kiedy odejdzie.

Nie traktuje kobiet przedmiotowo i szanuję je. Po prostu seks jest dla mnie bardzo ważny.

''Podczerwień ty chyba całe dnie rozmyślasz na tematy o cnocie'' - Ty lepiej nie przypuszczaj nic na mój temat bo jak na razie kiepsko Ci to wychodzi. Trafiam na taki temat to piszę,dyskusja się rozkręca to piszę i tyle.

faktycznie ale bezsensu, to taki typ faceta ktorymi ja sie brzydze, traktowanie kogos przedmiotowo, sprowadzenie seksu do wyjscia na zakupy, wykorzystanie seksu do zaspokojenia wlasnych przyjemnosci, tylko nie wmawaj ze myslisz wtedy o kobiecie, bo poczekaj az Ci uwieze

Nie musisz wierzyć w nie wiadomo co. W Polsce panuje kult dziewictwa, który cię dopadł.

Na tvn-ie się bzykają :D podczerwień włączaj !! :D

A widzisz, moim zdaniem dziwka portowa zasługuje na więcej szacunku, bo być może za te pieniądze musi utrzymać rodzinę. A kobieta wyzwolona musi sobie tylko ulżyć. Jak suka podczas cieczki.

Podczerwień proponuje terapię sexualną zacznij od masturbacji a na koncu załatw sobie ogiera. Moze w koncu nas zrozumiesz;)

Klara akurat staram się aby moim partnerkom też było dobrze. Czuję się wtedy boski :)

el pomidorro pewnie facet szybciej dochodził od Ciebie..stąd ta irytacja biedactwo:(

w takim razie terapię zaczęłam lata temu :) a ja akurat uważam że ale bezsensu mimo wszystko nie jest tym najgorszym i złym typem. Ja sie brzydze tymi szowinistami którzy pierdolą bzdety o zamkach i kluczach. Taki ale bez sensu tak normalnie to mi nie przeszkadza,przecież ja sie z nim nie bzykam więc luz :)

Czyli uważasz, że ulżyć sobie to coś bardzo złego. Podczerwień też się masturbuje żeby sobie ulżyć. Uważasz, że przez to jest gorsza od prostytutki?

Nie warto z powodu niedopasowanych facetów rezygnowac z przyjemnosci

no tak teraz sie zaczęło że pewnie nie mam popędu mimo ze napisalam gdzies na poczatku ze sie często masturbuję ale ludzie sobie dopisują niewiadomo co...to jest prawdziwa iluzja,coś wyimaginowanego i tak oceniacie innych ludzi z pozoru,przylepiacie im etykietki czym zafałśzowujecie ich prawdziwy obraz

Wiesz kiedy w moim przypadku byłby to kult dziewictwa?? Kiedy mialabym faceta i niedopuszczałabym go do siebie po ok 5 miesiacach znajmosci i czekała z tym do slubu. Ale ja go poprostu nie mam i nie zamierzam isc do lozka z kolega. Ja widze w tym ogromna przepasc, Ty za ten nie dostrzegasz w tych 2 sytuacjach ZADNEJ roznicy.

Nie moja droga sama czekałam kilka miesiecy do tego jakże wielkiego momentu ale nic wielkiego z tego nie miałam tylko to ze ciała są juz do siebie przyzwyczajone.

Dziewczyna_Davidova - jakbym miała tak płytkie myślenie jak Ty i odczuwała szczęście tylko przez uprawianie seksu to pewnie by mnie to zirytowało...

Rozumiem , że seks jest ważny (jest dopełnieniem/scementowaniem związku) ale nie najważniejszy. Jak mężczyzna poważnie myśli o dziewczynie to uszanuje jej decyzje i poczeka tyle ile będzie to konieczne , a jak będzie chciał tylko wyr*chać to zostawi i pójdzie do innej.Ale kij takiemu w oko ;d

Bo tu nie ma żadnej różnicy. To jest tak jak z płaczem. Żeby płakać musisz być albo smutna albo wzruszona, ale żeby chcieć uprawiać z kimś seks i czuć pożądanie to wcale nie musisz być zakochana albo znać kogoś kupę czasu. Czyli uprawianie seksu dla naszych potrzeb, niekoniecznie z miłości leży w naturze człowieka.

no tak jest niestety - łączy miłość z seksem? potrzebuje troche czasu zeby z kims pojsc do łóżka? - katoliczka,zakonnica,moher,oziębła,sztywna,dziwna,pewnie aseksualna,czeka do ślubu - bla bla bla typowe schematyczne stereotypy.

ale bezsensu - ok, jakoś sobie radzi z popędem, ale nie daje się przeruhać pierwszemu lepszemu, który nie wiadomo ile dziur wcześniej zaliczył

z kłódkami i kluczami , czytałam tą jakże 'błyskotliwą' opinię i mnie to rozśmieszyło nawet powiem wam ;d

Pesymistyczna, traktuję i myślę o kobietach poważnie, ale jeśli kobieta nie myśli poważnie o moich potrzebach i uważa, że mogę czekać i je tłumić w sobie nie wiadomo jak długo to wiadomo, że pójdę do takiej co również będzie myślała o mnie i o moich potrzebach poważnie.

Mam taka ochote ale bezsensu pierdolnac czyms w ten pusty zakuty leb!

ale bezsensu jesteś za seksem bez miłości mam rozumieć?! Nie rozumiem po co komplikować sobie życie i sypiać z kimś na kim nam nie zależy.Później taka zachodzi w ciąże i jesteś na nią skazany do końca życia.

Jeśli kobieta decyduje się na seks bez zobowiązań to nie znaczy, że nie potrafi połączyć seksu z miłością. el pomidorro- seks wzbudza w tobie strasznie negatywne odczucia a wręcz wstręt. Może powinnaś iść do seksuologa, serio. Takie podejście do seksu jak do czegoś odrażającego i złego nie jest normalne.

ale czy Ty nie rozumiesz,że ludzie są rózni a co za tym idzie niekoniecznie mają taką samą naturę? ''Bo tu nie ma żadnej różnicy.'' - no to chyba jesteś ślepy skoro tak twierdzisz. Ślub to nieco inna bajka. Większe zobowiązanie,ale jednak bardziej umowne. Bo można go zawrzeć nie kochając. Kobieta która chce czekać do ślubu może mieć różne motywy: - religia - szantażowanie faceta seksem - oziębłość która wyjdzie po ślubie ale laska mysli ze nabierze goscia i go złapie na ślub nie mówiąc już o tym że to często głupota,bo ludzie spieszą się do ślubu żeby był już ten seks. Albo czekają 5 lat a to już jest faktycznie przesada i to gruba. Dla mnie ślub nie jest potrzebny. Gdyby oni czekali z seksem na milosc to bylby on wczesniej niz slub bo jak sie juz bierze z kims slub to raczej sie go dobrze zna. No i slub to jest umowna data. Ja nie wyznaczam okreslonego czasu na seks,ale jednak tego czasu potrzebuję. Nie gram na niczyich emocjach i nie kręce,tak po prostu odczuwam. łącze seks z miłością ale nie ze ślubem.To jest różnica a jak tego nie widzisz to wypada to zauważyć.

Zamiast pisac tu te swoje mongolskie teorie grzecznego katolika zabarłybyscie sie do napisana przewodnika wędkarskiego;)

Czemu uważasz, że na takiej to mi nie zależy. Owszem zależy, ale w inny sposób i też dbam o takie relacje, jestem fair itd. A co do niechcianej ciąży to są środki antykoncepcyjne i to bardzo różne, które praktycznie niwelują ryzyko zajścia w ciąże.