Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heloiza999

czy wszytkim wam spadło libido przy karmieniu piersią??

Polecane posty

Gość natmik
no właśnie też o tym myślałam że to przez laktacje...moje libido spadło do zera:( wcześniej to zawsze mi się chciało seksu, zawsze i wszędzie a teraz w ogóle - pierwszy raz mąż mnie musi namawiać na seks, załamka:( mam nadzieje ze po przestaniu karmienia wróci ochota na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - byłam zimna jak głaz , nawet miałam wstręt :( wina hormonów - estrogeny spadają , prolaktyna rośnie i takie skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natmik
karmię 2 miesiące. wątpię żeby był na to jakiś sposób - to wina hormonów. ale póki co ważniejsze jest karmienie, mąz troche marudzi, ale jest wyrozumiały, wie, że to wpływ hormonów które powodują laktacje, bo temperament raczej mi sie nie zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy myślicie , że z tego powodu można szybciej skończyć karmić??? jesli np. staje się to polem konfliktowym w rodzinie?? warto ryzykować w takim delikatnym okresie życia jakies kryzysy? może pokarmić kilka miesięcy i dokarmiac od razu, żeby libido trochę wróciło, co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srujka
mi spadlo po odstawieniu od piersi ;) ale to wina zmeczenia raczej, bo jestem po calym dniu biegania za 14 miesieczna corka tak zmeczona ze padam po prostu najlepsza pora to po obiedzie jak dziecko spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Nie, libido nie spadło ale miałam problemy z suchością pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja libido zawsze miałam zerowe, więc u mnie karmienie nic by nie zmieniło :) W ogóle się zastanawiam, jak przy takim libido w ogóle w ciążę zaszłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Dziewczyny, a mam pytanie- bierzecie przy karmieniu tabletki anty? Ja brałam i lekarz właśnie mówił że nie powinnam specjalnie odczuwać skutków ubocznych bo tabletki trochę uregulują hormony szalejące po ciąży. Gdybym mi spadło libido i wiedziałabym że to przez karmienie piersią, to przestałabym karmić, i tak karmiłam tylko tyle ile mi odpowiadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wiem, że warto karmić, ale sądzę też, że rodzina to ważna sprawa i należy mysleć o całej rodzinie, jej integralności. uważam, że jeśli okres abstynencji w łżóku przedłuża się i przypisuje się to karmieniu, to sądzę, że bez względu na różne zalecenia karmiłabym raz dziennie na przykład i rzuciłabym sie od razu na butlę.... stres w domu źle wpływa na wszystkich, na dziecko także. nawet odrobina mleka dla dziecka jest dobra, a resztę można dokarmiać... bo jak się zmiejszy częstotliwość karmienia to libido chociaż częściowo wróci, nie??? bo wiecie.... najpierw w tych ostatnich miesiącach ciąży seks byle jaki, po porodzie kilka tygodni nie i jeszcze do tego ta laktacja, to karmienie... jakby tak przez np. 8 miesięcy karmić przy zerowym libido.... to ponad rok bez seksu by wyszedł!!! weź stresuj się, że facet się rozgląda, masturbuje nad gazetą, nie daj boże zdradza....;-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna takaaa
dobre pytanie.... w trakcie calej ciazy uprawiam seks z moim mezczyzna zaledwie 3 razy... po 3 tygodniach od cc wkoncu rzucilam sie na faceta.. potem wraz z uplywem czasu malalo i libido....kiedy moj syn mial 3 miesiace dostałam pierwsza po porodzie miesiaczke, a co sie z tym w moim przypadku laczy wzroslo moje libido... ale miesiaczki byly sporadyczne i takie.....nijakie. kilka tyg temu dowiedzialam sie ze mam pcos, ktore min zaburzylo moje miesiaczkowanie, wiec kolokwialnie mowiac, niechcialo mi sie.. dzisiaj rano o malo nie roznioslam lozka w trakcie sexu, a po poludniu mialam okres.... karmilam przez 16 miesiecy od 2 nie karmie... takze na spadek libido, przynajmniej w moim przypadku wplynelo kilka czynnikow...jednak nie wykluczam ze karmienie piesia ma wplyw na libido;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy uważacie to w jakims stopniu za kontrowersyjne, żeby przestać karmić kiedy się podoba, własnie ze względu na samopoczucie, takie tam kwaśne miny w związku?? nie mówię, żeby wcale nie karmić, ale przestać po kilku miesiącach właśnie ztego względu... macierzyństwo to wieczne, ciągle wyrzuty sumienia z jakiegoś powodu???;-////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwjrfhwiufhf
Tak, ale na krotko, bo mialam problemy z karmieniem, zreszta w okresie pologu bylam. nie wyobrazam sobie, ze maz mialby piescic mi piersi, z ktorych leci mleko...brrrr ! Dlatego ciesze sie, ze mialam problemy z karmieniam i szybko przeszlam na mm-po pologu bylam wiec chetna i gotowa. Przynajjmniej i dziecko bylo najedzone i szczesliwe a my spelnieni w roli rodzicow i kochankow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
heloiza- ja przestałam karmić właściwie ze względu na własną wygodę, z małżeństwem czy seksem nie miało to nic wspólnego, po prostu synu trochę się "rozbił" z planem dnia, musieliśmy się zgrywać na nowo, bywało że nie jadł mleka całymi dniami i na siłę karmiłam, a w nocy się domagał. Karmiłam piersią pół roku i nie uważam się za złą mamę. Przestałabym karmić dużo szybciej gdyby mi nie pomogły nakładki na piersi- po prostu z powodu bólu. Jeśli byłby istotny powód, nie tylko moje samopoczucie ale też dobre relacje z mężem, nie zastanawiałabym się, bo nie uważam że dawanie dziecku mm oznacza krzywdzenie go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nie, nie mogłam się doczekać końca połogu ;) Później pierw było za sucho i jakiś tam dyskomfort czułam, ale chęci miałam.... chociaż w porównaniu do ciąży to spadło bo w trakcie mogłam się bzykać zaraz po bzykanku i kilka razy dziennie było mi mało ;) ale porównując do mojego normalnego libido to było jak zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helioza, Matka Natura wymyślila to sobie tak: jak karmisz to znak dla organizmu, że dziecko małe i nie czas jeszcze na następne. Dlatego jest sucho, brak libido. To ma cię zniechęcić do współżycia i zajscia w ciążę poki dziecko niewykarmione. A jeśli brak libido bardzo Ci przeszkadza to nie karm. Szczęśliwa mama to szczęśliwy maluch :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojiojo
Heloiza, jak masz się tak strasznie zamartwiać, to faktycznie lepiej przerzuć się na MM. Dziecku tym napewno krzywdy nie zrobisz. Ten pierwszy okres macierzyństwa to może być fajny czas, kiedy nie ma się wielu innych zmartwień. Tylko niepokojące jest trochę to, że Ty chcesz z powrotem szybko być aktywna seksualnie, tylko dlatego, że obawiasz się czy mąź cię nie zdradzi albo nie zadowoli się pornuskami.. :( smutne to, że nie ufasz mężowi i nie rozumiecie się. Najlepiej wyluzować i cieszyć się razem z partnerem tym że macie malucha, a jak się człowiek wyluzuje, dziecko położy, to razem można dalej się cieszyć - sobą nawzajem. czego wam życzę i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubiłam się kochać , podczas karmienia, piersi wtedy miałam większe i nabrzmiałe rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi wzroslo ,wysokie jak nigdy,zero problemów z suchością.Czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×