Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc657

Wszystkie mowicie, idz do pracy, ale gdzie jak tej pracy nie ma :(

Polecane posty

Gość niellowa m
dokładnie tak, prowadzisz jakis sklep czy usługi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm,,..
dlatego źle robisz ze tu taki temat zakładasz, tu jest zakrzywiona rzeczywistosć która z tą prawdziwą nie ma nic wspólnego, tu wszystkie pracują za 5 tys, albo mężowie za 10 tys i wszystkie tu mają domy z ogrodami a jak nie to mieszkania 100 metrowe ( oczywiście to wyobraźnia czysta) więc nie tu z takimi tematami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hddshlds
Ja też założyłam swoją firmę z mężem i nie narzekamy. W tym kraju to tylko własny biznes bo inaczej to ciuła się grosze. A tak jest m sama sobie szefową,pracuję kiedy chcę i nikt mi na ręce nie patrzy ani nie wylicza godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm,,..
hddshlds - hehe a ja mam do czynienia z takimi firmami i niestety większość generuje długi i padają jedna po drugiej także takich rad to ty nie dawaj koleżance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niellowa m
hddshlds a jaka prowadzisz firme??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przykre zeby w kraju w ktorym sie czlowiek urodzil i wychowal,nie bylo pracy :( Wiecie z mojego miasta wiekszosc ludzi ucieka wyjezdza za granice,jak tak dalej pojdzie to zostana w nim sami rencisci i emeryci to jest jakas masakra. Piszecie o otwieraniu wlasnych dzialalnosci,no ale zeby taka dzialalnosc funkcjonowala potrzebny jest klijent...skad go wziac jak kazdy liczy sie z groszem.Nie tak latwo w tych czasach wbic sie w rynek. Moi rodzice sa juz na emeryturze pracowali uczciwie,dorobili sie przez te wszystkie lata niewielkiego domku z ogrodkiem,ale co z tego jak teraz w okresie zimowym brakuje im do oplat? Domu nie sprzedadza,za duzo serca w niego wlozyli.Dobrze ze my z bratem wyjechalismy za granice to jestesmy w stanie im troche pomoc w innym przypadku biedowali by. W innych krajach emeryci wyjezdzaja sobie na wczasy,podrozuja,zwiedzaja,a w Polsce? Patrza do portfeli czy przypadkiem im do pierwszego nie zabraknie :( To jest okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA OD PÓŁ ROKU SZUKAM PRACY, NIESTETY BEZ SKUTECZNIE A TO DLACZEGO A DLATEGO ŻE WYCHOWUJE SAMA 2 DZIECI A TO PROBLEM DLA PRACODAWCY BO TAKA MAMA PRZEBYWA WIĘCEJ NA ZWOLNIENIU NIŻ W PRACY.A BO Z TAKĄ MAMĄ SĄ ZAWSZE PROBLEMY A TO NIEMA KTO ODEBRAĆ ALBO ZAPROWADZIĆ DO PRZEDSZKOLA- TAKIE ODPOWIEDZI SŁYSZAŁAM NA ROZMOWACH O PRACE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robotna wreszcie
zgadza sie, bo ja wlasni tak zroblam gdzie mowilam ze mam dzieci ( a mam 3 ) to i tak sie krzywili i jestem pewna ze przez to mnie nie chcieli. a przeciez plus taki ze nie planuje wiecej i nie uciekne po ptrzymaniu umowy na zwolnienie macierzynski itd itp. wiec siewkurzylam, nie mowilam o dzieciach ani slowa, bo nawet jak powiedz ze masz nianie, babcie, opiekunki, i caly swiat do pomocy to i tak sie wykręcą i wezmę inną do roboty. Dostalam prace a o dzieciach ze mam to wyszlo w praniu, po kilku tygodniach ale dalej pracuje bo sie sprawdzilam i jakos ie okazuje ze te moje trzy szkraby nie przeszkadzaja mi w byciu dobrym pracownikiem1!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a póki jesteś bezrobotna to ważne, żeby skorzystać chociażby z kursów, jeśli jesteś zarejstrowana w urzędzie pracy, to organizują teraz bardzo duzo szkoleń po których na pewno łatwiej będzie, dobrze zrobić jakąś specjalizację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hddshlds
Mąż jest fotografem ja wizażystką,on oprócz tego pracuje na cały etat w swojej pracy. Mamy klientów, nie jest źle i nie planujemy bankructwa w najbliższym czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozśmieszyła mnie panna co to
o 6 do liceum wstawała.To chyba minimum, matura etc.Uważasz że tu tipsiary z rozmów w toku piszą? Jak się nie masz jak dowartościować to chociaż kafe :D Śmieszna osóbka.Minimum społeczne jeśli chodzi o wykształcenie, a ty z matury doktorat robisz :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja cos powiemmm
Mama Nasturcja a póki jesteś bezrobotna to ważne, żeby skorzystać chociażby z kursów, jeśli jesteś zarejstrowana w urzędzie pracy, to organizują teraz bardzo duzo szkoleń po których na pewno łatwiej będzie, dobrze zrobić jakąś specjalizację ciekawe w jakim urzedzie pracy:P wszedzie sie slyszy ze nie maja piniedzy na kursy albo kursty do 25 roku zycia tylko tez sie z tym spotkalam a tak naprawde kurs z urzedu pracy do niczego sie nie przydaje i tyle ja takowy mam i gowno z tego jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam, jakie kursy , szkolenia. moja kolezanka pracuje w PUP to mowila mi, ze zadnej(!) parcy nie ma. Chciala cos wybrac dla swojego najmlodszego bvrata ktory w czerwcu skonczyl szkole to powiedziala, ze nie ma NIC. Teraz jest z praca coraz gorzej, pracodawcy moga przebierac jak w ulegalkach a juz w ogole jak slysza, ze kobieta ma dzieci to od razu ja skreslaja. Wychodzi na to , ze sie tzreba meza trzymac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo dlugo szukalam pracy dorywczej bo jestem jeszcze studentka i chcialam sobie przyslowiowo dorobic. i pamietam jak bardzo ciezko mi bylo, jak trudno znalezc mi bylo te prace mimo wczesniejszego doswiadczenia... nigdzie mnie nie chcieli, nie wiedzialam co robie nie tak, co robie zle. jak zaczynalam studia (jakies 5 lat temu) to naprawde uwazam ze jakos bylo ciut latwiej.. ten czas ktory moglabym spedzac w pracy spozytkowalam dla wlasnego rozwoju-zapisywalam sie na darmowe kursy, rozwijalam siebie, duzo czytalam i caly czas szukalam pracy. od jakiegos czasu pracuje w malutkim sklepiku jako sprzedawczyni i jako osoba do dekoracji wystaw a takze pakowania prezentow. nie jest to praca marzen, ale rozumiem jak ciezko jest dzisiaj znalezc jakakolwiek prace. najwazniejsze jednak, to sie nie poddawac. nie zalamywac. nie myslec o sobie "co jest ze mna nie tak"? czaly czas wierzyc i szukac. a dobrze wiem, co to znaczy wstawac z lozka bez zadnych perspektyw... trzeba caly czas szukac i nie marnowac czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jeszcze dodam ze jestem mloda mezatka ale jeszcze studiuje. na kazdej rozmowie kwalifikacyjnej jak widzieli obraczke to mowili od razu ze nie mam szans - bo zaraz pojawi sie dziecki, nie oplaca im sie mnie zatrudniac. w koncu sie wkurzylam i nie nosilam obraczki na rozmowy kwalifikacyjne. od razu oferty sie sypala. obecna szefowa wie ze jestem mezatka, ale obraczke wlozylam dopiero po podpisaniu umowy. oczywiscie umowy smieciowej. to jest dopiero chamstwo w tym kraju. kto powiedzial ze kobieta rok po slubie marzy od razu o dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u Was, ale w Krakowie akurat można się dostać na kurs i to całkiem fajny, wiem z własnego doświadczenia, tylko trzeba chcieć; wybrać si do UP, załatwić formalności i gotowe, tak u nas było. A szczerze dzisiaj miałam telefon z UP - z ofertą na stanowisku w którym nie mam doświadczenia, tylko włąśnie kurs i nacisk był nie na doświadczenie w bardzo dobrą wiedzę teoretyczną, też mnie to zaskoczyło, ale tak właśnie było. Dlatego piszę, może akurat, myślę że warto próbować a nie zakładać ze szkolenie g**** da, skoro jest szansa i mozliwosć - uważam, że warto po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pup srup
Byłam na kursie z PUP i pracodawca na rozmowie zaśmiał mi się w twarz co z takim kursem mogę zrobić :P (Dodam, że panie w PUP stękały jaki to drogi iwspaniały ten kurs nam zrobili :O ) Poza tym u nas teraz można zrobić tylko na spawacza, operatora koparki itp. Dla kobiet co najwyżej obsługa kasy fiskalnej raz w roku i tylko 30 miejsc wolnych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzejjj
u mnie tak samo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obłsugi.........
kasy fiskalnej nie jest potrzebny zadny kurs he he w kazdym sklepie jest inna kasa fiskalna sama kiedys przez jakis czas poszlam do pracy na kase ( wczesniej na kasie nie siedzialam ) i w pare minut pojelam o co chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja ...
dziewczyny ja nie wiem , gdzie wy mieszkacie ale u mnie na śląsku naprawdę nie ma problemu z pracą tzn . jak ktoś szuka to znajduje tą pracę. Jak szukałam pracy wstawałam codziennie do wcześnie rano, leciałam po gazetę i dzwoniłam , jeździłam z papierami jak trzeba było osobiście, wysyłałam przez net CV,. potem wsiadałam na rower i szukałam ogłoszeń na mieście w witrynach typu (biuro podróży, sklepy meblowe) w ciągu półtora miesiąca wyszło około 130 CV, byłam na 5 rozmowach o pracę. Aż w końcu przyjeli mnie na pracownika biurowego na początek 1500 na rękę , teraz zarabiam 2000,00 szału nie ma ale dla mnie super ! W tym samym dniu dostałam się właśnie do biura podróży oraz do centrali telefonicznej rozmów przychodzących (przeszłam pozytywnie rozmowę). WYBRAŁAM pracownikia biurowego (najbardziej odpowiadało mi to stanowisko. A teraz uwaga , po dwóch latach zaszłam w ciążę, zaczeły się rektrutacje na moje miejsce , z góry powiedziane że z możliwością pozostania w firmie nawet po moim powrocie. Na podstawie CV wybraliśmy 5 pań, jedna nie odbierała telefonu, jedna była daleko i nie mogła przyjść na rozmowę, jedna mogła ale dopiero za dwa tygodnie bo aktulanie pracuje, dwie przyszły. Po rozmowie szef wybrał panią A , a ta nie pojawiła się pierwszy dzień w pracy (telefonu nigdy nie odbrała) pani B została zatrudniona ,przez trzy miesiące szkolenia na moje miejsce (pracowała ze mną)zaliczyła dwie bumele :D jednak dali jej szanse i siedzi na moim miejscu ... ale jej się nie podoba i chyba nie wytrzyma do mojego powrotu :P więc ja pytam ... gdzie to bezrobocie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja ...
zapomniałam dodać że wykształcenie mam średnie, jezyki obce brak ... wymagana dobra znajomość komputera, jakieś doswiadczenie w handlu mile widziane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam ty wyzej
cos chyba sciemniasz. Teraz wszyscy chca pracowac w biurze wiec o taka robote to by sie kazdy zabijal a nie jak piszesz - olewal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanillia-Blue
Tez załozyłam firme - mam 3 dziewczyny a tu klops ... po miesiacu pracy jedna juz w ciąży ... ma umowę na czas próbny do konca pazdziernika. I teraz pytanie - czy dac jej umowe do porodu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włascicielka
Ja 1.5 roku temu poszłam na swoje.Otworzyłam sklep z odzieżą ciążową. Wpakowałam w interes 40 tys. Do tej pory się nie zwróciło :-( jeszcze 3 tyg. i zamykam bo już zaczełam dokładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukująca_pracy
no , dobry temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaodgucia27777
Kurcze ludzie ja chyba mieszkam w innym kraju bo mam w sumie 3 etaty,od 7 do 15 pracuje w urzedzie,wygralam konkurs bez znajomosci a bylo 16 osob,po poludniu dorabiam w ubezpieczeniach praca wylacznie na prowizje,a w piatek wieczorem i w sobote robie za barem,wiec nie kumam o co wam chodzi,moje miejsce zamieszkania wroclaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pogratulować, moja przygoda z urzędem wyglądała tak: 2 czerwiec pojawia się informacja o rekrutacji, ma być wstępna selekcja, test, rozmowy i wybór osoby. wysylam dokumenty, czekam na telefon - bo spelnialam wszystkie warunki (nawet więcej niż pisano); telefon milczy po czym 6 czerwiec wchodzę z ciekawości na stronkę i jest informacja kto został wybrany, no to pytam co w 4 dni wszystko zalatwiono? wątpię, myślę że byla to rekrutacja ustawiona pod konkretna osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam własną firmę,
Ja mam własną firmę, szukam pracowników, ale szkoda gadać, 20 dni mija od zatrudnienia i efektów żadnych nie osiągnęły, jeszcze 10 dni i bez zastanowienia dostaną wykop, nie stać mnie na płacenie za siedzenie czyjeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wszystkie stanowiska, na ktore ja sie staralam, byly setki osob, nie 16. Gdzie takie male zainteresowanie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×