Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A może Niemcy?

Niemcy czy Anglia?

Polecane posty

Gość Kasiulk
Osoby ktore odradzaja wyjazd rozumiem juz sa po przejsciach i juz mieszkali i w UK i w Niemczech tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulk
Osoby ktore odradzaja wyjazd rozumiem juz sa po przejsciach i juz mieszkali i w UK i w Niemczech tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sądzisz?? że dla jaj sobie tu piszę ? pojedź sama się przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla i już
Niemcy są bardzo regionalnym krajem. Różne landy to różne obyczaje, można trafić lepiej, można i gorzej. Ja przyjechałam z Niemiec do UK i mimo, że na wyspach zarabiam lepiej, to moim zdaniem komfort i wygoda życia są tutaj niższe. Ogólnie odnoszę wrażenie, że Niemcy to jednak lepiej zorganizowany kraj, gdzie administracja nie utrudnia za bardzo życia obywatelom, a nawet niekiedy ułatwia. ;) A po niemieckiej służbie zdrowia brytyjski NHS to już prawdziwy szok kulturowy. Chociaż jakbym miała znowu emigrować, to wybrałabym pewnie Austrię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola 21l.
witam ja mam opcje wyjechac do Angli jestem aktualnie w Niemczech pracuje dla wojska amerykanskiego. Chcialabym wyjechac poniewaz nie lubie jezyka niemieckiego i jak jestem tu rok i nic nie umiem. Chcialabym isc tam do szkoly. Czy jest opcja dostac sie na jakies kursy kelnerstwa kucharza ?Czy to prawda ze polacy sa tam wytykani palcami i anglicy to rasisci ? Prosze o konkretne informacje na temat pracy czy jest opcja stalej pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam wielu ludzi ktorzy nie umieja niemieckiego, a pracuja w Bankach Czy marketingu, Ale za to angielski perfekt, Tak wiec to nie prawda ze znajdziecie Prace jedynie w fabryce i pod warunkiem ze Macie skonczone studia, ja mieszkam w Niemczech i Podoba mi sie Ten kraj Fakt milion narodow , Ale to dla mnie bez znaczenia jedyny minus to polacy-ludzie bez kultury, Zasad i jakiego kolwiek wychowania 90% szacuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty powyżej to jak się wyrażasz o polakach właśnie świadczy gdzie u Ciebie jest kultura daleko w tyle. Zniemczyło się biedactwo niemcy mu się podobają oślepło od i ogłuchło pod wpływem paru zarobionych euro. Polacy nie mają kultury ?? Tacy jak ty na pewno. Pocałuj niemców w d**ę że pozwolili ci być tanią siłą roboczą Arbeit macht Frei ! Dla takich jak ty to hasło przewodnie. Za euro kozę na Berlin i z powrotem. Nie zapomnij na mszę dziękczynną dać w intencji niemiaszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał112
No i właśnie sam najlepiej potwierdzasz to, co o Polakach napisał twój przedmówca. Mieszkam w Niemczech od roku i jak wszędzie są plusy i minusy. Plusy to porządek i w miarę dobra organizacja życia publicznego, choć i z tym bywa różnie. Na pewno tańsze niż w UK mieszkania i chyba ogólnie życie, jedzenie... bez wątpienia bliskość Polski oraz, umiarkowane warunki pogodowe. Ponadto ładne krajobrazy i doskonałe możliwości przemieszczania się. Wielki plus również dla służby zdrowia. Do minusów, przynajmniej dla mnie, zaliczę mentalność tego narodu, której nie znoszę, podobnie języka. Na przyjaźnie czy serdecznych znajomych raczej ciężko liczyć, choć sam poznałem tu kilku ciekawych ludzi. Z Polakami tutaj jak pewnie wszędzie, bywa różnie z moje go doświadczenia, wynika że lepiej znać ich mniej niż więcej:) Jeśli chodzi o pracę to moim zdaniem szału niema, rynek zdecydowanie zdominowany przez wszelkiej maści agencje. Tak jak juz wcześniej ktoś pisał, jeśli nie jesteś specjalistą to kariery raczej tu nie zrobisz. Magazyny i fabryki pełne są zeitarbeiterów a ich przeciętna pensja to nierzadko 1000-1200 euro netto. Warunki pracy wiadome do przewidzenia, zostaniesz wyciśnięta/ty jak cytryna a potem do kosza i na twoje miejsce nowa cytryna. Bajki rodaków o lekkiej pracy i zarobkach rzędu 2000-3000 euro możesz włożyć między bajki, choć wiadomo w każdej bajce jakieś ziarno prawdy jest ;) Teraz kiedy i mój zachwyt tym krajem osłabł, sam zastanawiam się nad powrotem do Polski, tylko do czego wracać??? W Polsce kilka lat prowadziłem małą firmę i doskonale pamiętam, swoje negatywne doswiadczenia z tym zwiazane. Uwierzyć teraz w cud i zapomnieć o tym jak było nie potrafię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magazyny i fabryki pełne są zeitarbeiterów a ich przeciętna pensja to nierzadko 1000-1200 euro netto. Warunki pracy wiadome do przewidzenia, zostaniesz wyciśnięta/ty jak cytryna a potem do kosza i na twoje miejsce nowa cytryna. Bajki rodaków o lekkiej pracy i zarobkach rzędu 2000-3000 euro możesz włożyć między bajki ************************************* tak to właśnie obecnie wygląda ! ja wróciłem z DE ktoś tam powyżej pojechał niemców niestety i ja dobrego zdania o nich nie mam poza tym źle się tam czułem przez te wszystkie lata teraz może nie mam na rękę 6tys przeliczając na ZŁ ale pozostając przy tej konkurencji jaka jest obecnie też bym już nie miał tej sumy mam dużo mniej ale w końcu czuję się dużo lepiej a to chyba ważniejsze od kasy przynajmniej jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 1000-1200 to pracują ludzie bez języka u polskich albo tureckich pracodawców a skoro nie potrafisz nic po niemiecku ani angielsku to i tak bardzo dobra pensja bo spokojnie na wszytsko co potrzebujesz wystarczy .. z komunikatywnym niemieckim albo angielskim można bez strasznego wysilku zarobic nawet do 2 tys euro i to nie sa zadne bajki.. no nie wiem coz mozna chciec wiecej.. PS ktos tam napisal ze bez niemieckiego ani rusz.. nic podobnego.. jak ktos mowi po angielsku spokojnie prace znajdzie.. osobiscie nie znam niemca ktory nie mowi plynnie po angielsku i w zasadzie w kazdej agencji jest opcja z jezykiem angielskim.. czasem jak czytam niektore posty to mam wrazenie ze pisza je ludzie ktory byli tu tylko na wakacjach i takie odniesli pierwsze wrazenie albo byli na jakiejs wsi gdzie faktycznie sa dosc hermetyczne srodowiska ale w agromeracjach na boga nie ma takich problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w DE, prawie 2 lata. mam prace przez agencje, maz juz dostal stala,normalna umowe,ale razem pracowalismy w agencji. teraz ja czekam na normalna juz umowe. przyjechalismy tu bez jezyka. nadal jest ciezko,ale jakos to idzie. nie mamy kiedy isc na kurs. pracujemy z polakami i zgadzam sie, lepiej znac ich mnie niz wiecej.) co do zarobkow, to wahaja sie miedzy 1000, a 1200 i to przy mega dobrych wiatrach. ale suma sumarum, zyje sie lepiej,bez stresu. wycieczke w cieple kraje juz zaliczylismy, za chwile jedziemy do polski. kupilismy auto. nie starego grata. do tego oplacam dziecku przedszkole. mi sie u dobrze zyje. wole prace przez agencje, niz w poslce i nie stac mnie na nic bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michoł112
sweetsugar- widać mało jeszcze Niemców poznałeś. U mnie w firmie nie brakuje takich, co po 1600 zarabiają i jakoś nie widzę żeby przebierali w ofertach po 2 i więcej tysięcy. Nie wiem gdzie mieszkasz ale w Würzburgu z przeciętnym Niemcem po Angielsku nie pogadasz, nie mówiąc już o pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy mega dobrych wiatrach !!! masz rację to już nie te czasy gdzie w DE żyło się na poziomie nie jesteśmy jedynymi którzy z auslanderów tu przyjechali za pracą rynek jest tak zapełniony że strach patrzeć na to co się dzieje a stawki spadają w tempie zastraszającym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adamlegnica
Witam mieszkam w de 5 lat, w monachium i juz mam dosyc.Niby wszystko ok łe jakos nie potrafie sie dopasowac do tej metalnosci przynajmniej tej w monachium.Tutaj zawsze jakos bede sie czul jak obcy, jak nie znasz niemieckidago dobrzdda to wielu da ci do zrozumienia ze jestes gorszy od niego.znam ludzi ze ukrywaja swoj akcent ze nie sa niemcami. Niemcy niezbyt otwarci, nie ufajacy zbytnio obcokrajowcom, szczegoknhe z biednych krajow. Mysle ze w uk albo usa ludzie sa o wiele bardziej cool,niemcy maja tylko przed tymi dwoma nacjami respekt, choc po cichu nimi gardza. Ekonomia i wyglad ulic ppewnie lepsza tutaj, ale ludzie w uk podejrzewam fajniejsi. Berlna nie polecam pod wygledam pracy, malo jej tam i niskie zarobki, przestepcyosc i nazi, ale z drugidaj strony ciekawie, w monachium sztywno wysoki sfery i bogato. Ale kazdy bundeslander jest inny adambialic@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do USA się nie wypowiadam, ale w UK, poza Londynem, w którym Brytyjczycy są mniejszością, z tą angielską mentalnością bywa różnie. Na pewno nie określiła bym jej jako "cool". A już szczególnie w małych miasteczkach to czasem można poczuć się jak w filmie Monty Pythona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mieszkam w Niemczech (Bawaria) praca bez języka głównie przez pośredników, pensja ok 1200 do 1300 euro za 8 godz 5 dni w tygodniu. Z językiem komunikatywnym ok 1600 euro. Mówię o pracy w fabrykach. Ja mieszkam 20 km od dużego miasta a 3 km od mniejszego miasteczka. Czynsz za połowę domu to ok 500 euro +media. Tereny ładne, blisko góry.... Mentalność Niemców ... trudno powiedzieć bo bawarczycy bardzo się różnią na plus oczywiście. Pogoda hmmm od miesiąca mamy tu tropiki. Nigdy nie byłam w UK więc nie mam porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam napisać że w Berlinie podobno teraz ciężko z pracą. Na Bawarii praca jest ale są problemy mieszkaniowe , wiadomo tam gdzie praca tam mało mieszkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ludzi tyle opinii ja wlasnie tez mam taki dylemat:). Mieszkam w Uk ale nie potrafie sie tu zaklimatyzowac nie podoba mi sie anglia pogoda domy aa zreszta kazdy kto tu mieszka wie. Bywalm w DE dosc czesto i podoba mi sie tam bardzo domy czystosc widoki a i reszta taka jak opieka zdrowotna i to ze zawsze w razie czego jakas pomoc od panstwa otrzymasz. Tylko ten jezyk;O jezyk angielski znam a otrzymalam informacje od ludzi mieszkajacych tam ponad 20lat ze z angielskim to wszystko sobie sam zalatwisz i prace znajdziesz tez ale czy bedzie naprawde lepiej ciezko powiedziec. Mamy malenka coreczke wiec jak zostawimy tu wszystko a tam bedzie gorzej to juz powrotu nie bedzie:/. Gdyby tak mial czlowiek pewnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smiac mi sie chce jak czytam ze prace w De mozna znalesc znajac tylko angielski :O Co za bzdury ludzie opowiadaja.Ja mieszkam od 15 lat w Hamburgu,piekne miasto multi kulti ale po angielsku to najwyzej mozna sobie z czarnoskorymi porozmawiac.Ja soknczylam tu studia moje zarobki to 2.400 netto mc.Moj maz natomiast skonczyl studia techniczne w pl i zarabie 3000euro mc.dodam ze maz w jednej firmie pracuje juz 10 lat.wiec nie opowiadajcie bzdur ile to mozna tu zarobic jak sie nie ma wyksztalcenia i nie zna jezyka.Mieszkanie to koszt od 500euro i jeszcze policzcie kaucje 2 x czynsz czyli na poczatek trzeba miec 1.500euro.Nikt wam mieszkania bez tego nie wynajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam 30 lat w HH i potwierdzam ze angielski nie jest uwzgledniany jako jedyny jezyk w poszukiwaniu pracy, owszem obok niemieckiego nie zaszkodzi ale nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego tu sie smiac. Na poczatek to duzy plus znajomosc chociaz angielskiego a w miedzy czasie do szkoly na kursy. Czy wszyscy wyjezdzaja za granice znajac dany jezyk? Nie sadze. Prowadzilam rozmowy z duzymi niemieckimi firmami w jezyku wlasnie angielskim i nie byl to jakikolwiek problem. Wiadomo jedziesz do danego kraju lepiej byloby znac dobrze jezyk ale na poczatek z angielskim mozna dac rade a reszta w swoim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaros
Polska + angielskie przywileje podatkowe. Chodzi dokładnie o to - http://dezi.pl/?jak-nie-placic-zus,10 Mam małą działalność, właśnie jest zakładana dla nas spółka w Anglii i przedstawicielstwo w Polsce. Uwierzycie, że w Anglii kwota wolna od podatku to 40 tysięcy? Można nie zapłacić ani grosza podatku od dywidendy w wysokości 180 tysięcy! I na takich warunkach można prowadzić biznes, bo to co się dzieje w Polsce, to prawdziwa masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania i michaś
Witam serdecznie. Tak czytając opinie od początku co nie którym to chyba juz za dobrze jest. wiem...to tylko moje zdanie. Może ougólnie....mieszkam w Polsce mam 34 lata,mam rodzinę i dorobiłam sie tylko garba w pracy i długów....wszystko bym dała by wyjechac i godnie żyć-nie chcę luksusowo,ale chę spokojnie żyć od 1do1...znam jezyk niemiecki dosttecznie dobrze,szukam pracy by na stałe się osiedlić z mężem i dzieckiem....ciężko jest ale szukam wytrwale.Znalazłam propozycję pracy-może nie aż taka płatna,ale zawsze na ten początek jest to lepsze niz nic.Zwolniłam sie z pracy(Kaufland) i zaryzykowałam pojechałam za ostatnie pieniądze i nici z tego,bo mam czekać 2-3tyg.na telefon....miało być inaczej ale szukam dalej bo w tej chwili to ja mam depresje...bo boję się oszustów....poza tym mam 3 letnie dziecko i samej tam za granica siedzieć,gdzie jest się zdanym tylko na siebie na prawdę jest cholernie cieżko....Ludzie jak macie chleb trzymajcie to bo możecie stracić wszystko a w Polsce dla takich rodzin jak my juz nie ma nic....Mimo wszystko bede walczyć dalej o lepszy byt dla mojej rodziny. Pozdrawiam. jakby co to prosze o kontakt,bo rażniej jest lzej...a nie badżmy ,ze polak dla polaka wilkiem jest....gizela79@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zyc dla samej tylko kasy I pracy za granica to tez zadne wyjscie na dluzsza mete a tak wlasnie zyje sie w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Anglii zyje sie tak samo. Pracujesz, zarabiasz, wydajesz, bo zarobki te same, co kiedys, a wszystko mega drogie. A no i w ogole dobrze jak masz prace...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i kurna to jest blacha ! kto chce zyc tylko dla kasy i pracy? chyba tylko duren zycie ma sie jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGosia
Mieszkalam 2 lata w Niemczech -dokladnie poludniowe Niemcy blisko Francuskiej granicy.Obecnie mieszkam w Szkocji.Wspomne,ze przez krotki okres czsu mieszkalam rowniez w Anglii(Manchester)zaczynalam zycie w w/w krajach nie znajac zupelnie jezyka.Powiem jedno ...Parcujac w Niemczech czulam stabilizacje pewna.Kraj czysty zadbany .Tu w Szkocji jest duzy naplyw naszych rodakow.Uwzam,ze ogolnie nie ma sie czym szczycic.Nie czuje wewnetrznego zadowolenia,spelnienia jakie czulam w Niemczech.Niestety moje dzieci nie chcialy tam pozostac ze wzgledu na jezyk niemiecki.Obecnie zaluja podjetej decyzji.Czesto powracamy wspomnieniami do Niemiec i chca tam wrocic,rowniez twierdza,ze jednak bylo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszedze dobrze gdzie nas nie ma :-D W Anglii latwiej o prace, latwiejszy jezyk i latwiej jest tez wspinac sie po szczeblach hierarchi zawodowej nawet bez wielkich kwalifikacji. Jakosc zycia jest o wiele wyzsza w Niemczech ale o wiele trudniej o prace i ten jezyk jest ciezki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×