Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryba15

Szukam kogoś do pogadania

Polecane posty

Gość Zimowa Mandarynka
Rybko mój się cieszy ze świąt o tyle, że ma wolne w pracy, moze siedzieć przed tv kilka dni. Muszelko zdrowie lepiej, chociaż wciaż kaszel i katar dają mi się we znaki ale czosnek działa cuda jeśli o mnie chodzi. Co do przygotowań to ja planuje już menu bo w tym roku mam wyjątkowo jakieś smaki. No i pierwszy raz od... chyba 4 lat wybieramy się na sylwestra. Wow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w południe było cały czas -8 teraz nawet mi się nie chce patrzyć a moja kochana córka na stadninie,chyba planuje jakąś chorobę w nagrode dostanie mleko, miód i czosnek skoro Mandarynka twierdzi że pomaga.A wiem że nie za bardzo lubi,no ale jak się matki nie słucha. Ja na razie planuję tylko porządki,no i moje znienawidzone zakupy. A mój idealny mąż wpadł dziś do domu z grą i wręczył młodej,jak go ochrzaniłam że to miało być pod choinkę to zrobił wielkie oczy. Czy on k....wierzy w aniołka,teraz kasa w plecy a ja muszę wymyślić coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
A ja nie przygotuję nic bo wyjeżdżamy na całe święta, no może dla syna pierniczki upiekę i zabierzemy. Wyjeżdżamy prawie co roku. Jest grafik jakie święta u jakiej babci raz byliśmy w domu bo dzieci zachorowały. Muszę wydelegować syna na imprezę mikołajową na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Czesc dziewczyni...nic z Wami nie ględze bo jak sie córka pochorowała to jestem taka nie życiowa......zamiast codzien lepiej to gorzej....niby nic strasznego ale ja sie denerwuje...Mialysmy plany fajne na dzisiaj i figa...zostalo siedzenie w domu.......no ale chodzenie z gołą głową i rozsunieta pod szyja kurtka tak sie konczy......Ale gadaj tu nastolatce...wie zawsze lepiej...a na dworze przeciez jest cieplo......ech......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
co do świąt to ja bardzo nie lubie....jakos tak smutno zamiast wesolo....no i ta wizyta u tesciowej...ble......dzisiaj czekam na męża bo ma od babci przyniesc prezent mikolajowy dla corki....ciekawe co praktycznego dostanie?......co do pomocy meża na swieta to w porządkach pomaga niewiele bo pracuje ale jesli chodzi o kuchnie to robi zdecydowanie wiecej niz ja.........ja raczej tylko salatka i placki on mięska wszelakie...ale on lubi kuchnie...ja natomiast moglabym do niej drzwi zamurować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Dodaj że za zakrętem czapkę zdejmie czapkę i na złość mamie odmrozi sobie uszy. Nie wiem jak to działa ale jak byłam nastolatką to też nie było mi zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Sama za zakretem sciagalam czapke :D.....chyba mlodosc ich grzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Mandarynka
Ja mam mieszane uczucia co do świąt, ale to dosć skomplikowane. Nie wiem, czy lubię w tym roku czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Mandarynka
Ja też chodziłam bez czapki, ale cieply gruby szalik musiałam mieć ZAWSZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Wiecie że z biegiem lat płaci się za głupotę młodości. Tu strzyka tam boli i łamie w kościach, o bólu głowy nie wspomnę. Ale to normalne jak się jest młodym to się myśli , że wiecznie będzie się zdrowym i pięknym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Mandarynka
Rybko a ja chodzilam w grubej kurtce, czapce, szaliku i rękawicach i co? I taaaka zaziebiona a minać nie chce a te nastolatki do połowy gole są zdrowe. Gdzie tu sprawiedliwość ?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie ja zawsze to mówię jak widzę talerz z obiadem mojego męża (ledwo się mieści), który zjada dziennie całą czekoladę na deser i ciastkami poprawi i co ? Nic chudy jak był tak jest. Sereniko właśnie zaliczyłam pierwszą sprzedaż na Allegro, to rzeczywiście jest trochę emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Ciesze sie rybko...gratuluje !!!! Ja sprzedaje czasem takie glupoty ze szok.....co do męża to wazy ponad setke....a ja nie moge na to patrzec...i do tego wydaje mu sie zenadal jest bardzo sexi mimo ze wciaz wyprowadzam go z takiego myslenia :D on mysli ze ja zartuje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Nie wiem czy mój mąż uważa że jest sexy, muszę się go o to spytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Mandarynka
Mój mąż to chyba nawet nie wie co ozacza takie słowo jak "seksi"...;-/ Jakiś kryzys mnie dopada.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
A ja nieraz myślę że większość mężczyzn nie specjalnie wie co dla kobiet jest seksi w nich, bo co jest seksi dla niech to oczywiste ;) Sereniko 100 kg prawdziwego faceta też może być seksi ;). Coś mnie dzisiaj na żarty wzięło. Mandarynko Trzymaj się i dawaj złemu nastrojowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Miało być nie dawaj złemu nastrojowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Seksi to on byl jak za niego wychodzilam ok 80 kg....teraz 35 plus to juz seksi dla mnie nie jest tylko dla samego siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
No ale to oczywiscie rzecz gustu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to chyba każdy facet to taki mały narcyz. Mój mały zaczyna kaszleć a ja mam z nerwów skręt żołądka. A obstawiałam że to młoda będzie chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Mojej bardzo pomalutku przechodzi.Dawalam zwykly pyrosal, otrivin na katar i herbapect na razie na kaszel. Ze dwa dni jeszcze potrzymam ją w domu wiec ze świątecznych porzadkow nici poniewaz jak ona w domu to jakos nie mam powera. Chcialam myc okna a nie chce jej wyziebic...Tym bardziej ze w moim mieszkaniu jest wyjatkowo zimno.Aj nigdy nic mi nie wychodzi z planow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Mam nadzieję, że zdrowiejecie i nikt więcej nie choruje. Sereniko może nie powinnam tego pisać, ale o tym że współmałżonek był seksi 30 kilo temu to mogłoby też wielu mężczyzn napisać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Wiem wiem rybko....ale kobiety nie uwazaja sie raczej wtedy za sexi :D mnie z 49 kg przybylo na niecale 60kg......czyli ja 60 on 120 prawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
I nie wkurzamnie sama ta jego waga ale raczej to ze nic sobie z tego nie robi.....a potem steka ze to boli tamto boli...chrapie......bardzo glosno oddycha......ale jak mu z tym dobrze to niech nie jeczy...albo wezmie sie za siebie......ech pomarudzilam sobie :D bo nikt tu dzisiaj nie marudzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
No tak Sereniko rozumiem , a u nas to jest tak że mąż to może ze dwa kilo przytył a ja to mam mniej na liczniku niż w dniu ślubu więc w tym temacie nie mogę ponarzekać, za to mój mąż pewnie by ponarzekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
A 49 kilo to ja chyba nigdy nie ważyłam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
A jeszcze jak by mi mąż czy nie mąż chrapał w łóżku to bym wyrzuciła z sypialni, nie mogę zasnąć, ani spać jak ktoś chrapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
No i przez to chrapanie ja sie wynioslam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
A wazylam 49 kg bo ja mala jestem ogolnie.....wiec ta waga dla mnie byla ok.......No kiedys rybko pewnie tyle wazylas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
No chyba w szkole podstawowej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×