Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryba15

Szukam kogoś do pogadania

Polecane posty

Gość Tasman Dev(b)il
ryba15 a to nie jest tak z tym Twoim monologiem, ze nie macie wspolnych zainteresowan? Moze rozmowy o zyciu faktycznie go znudzily, moze chcialby dzielic z Toba jakies pasje? Moze to zabrzmi jak zasrany banal, ale moze on by chcial pojsc z Toba na mecz albo pojsc do pubu, wybrac sie do salony samochodowego obejzec i pomazyc o nowym samochodzie, a nie sluchac jakie to zycie jest niesprawiedliwe i ile klopotow dookola? Ja wiem, ze nie ma ludzi idealnych ale malzenstwo to wielki kompromis. Znam to z autopsjii. Po ciezkich i trudnych chwilach przychodza dobre i piekne. Wystarczy gadac, gadac,gadac. Ja wiem co czujesz bo ja chyba jestem a moze juz bylem jak Twoj maz. Tez siedzialem z zamknieta geba. Ale tak sie nie da to doprowadza malzenstwo do ruiny i to nie Ty sie obwiniaj. Sorki, ze tak zadko uczestnicze w dialogu ale takie czasy nastaly ze praca ktora mam nie pozwala, a w domu zazdrosna zona takze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Tesman jesteś uroczy! Ja poszłabym nawet na mecz (no może na mecz to nie), ale do pubu to jasne. Oglądać rur kanalizacyjnych nie będę. Samochód wybieraliśmy razem. Wspólne tematy nieraz są, ale chodzi bardziej o to, że ja jestem znacznie bardziej towarzyska i potrzebuję tego wszystkiego więcej. Na początku to wystarcza ci ta druga osoba bo jesteś zafascynowany i zapatrzony (obie strony się starają) ale później... Życie towarzyskie pary musi być wspólne. Bo jak ja zacznę sobie organizować wszystko sama to na ch...ę mi mąż. Ciesz się,że żona jest zazdrosna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Okoniu granice poszerzałam, poszerzałam i co? Teraz piszę tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
"Na początku to wystarcza ci ta druga osoba bo jesteś zafascynowany i zapatrzony (obie strony się starają) ale później..." i znowuż wracamy do znudzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
"Na początku to wystarcza ci ta druga osoba bo jesteś zafascynowany i zapatrzony (obie strony się starają) ale później..." i znowuż wracamy do znudzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
A tam, mnie wystarczyłoby, żeby druga strona interesowała się moim życiem (głównie, żebym czuła, że się interesuje) inne atrakcje to dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
długo po ślubie jesteście? (jeśli można)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 latek
Cześć Po to mamy partnera czy partnerkę,aby nas wspierała,słuchała.Niestety niektórym wydaje się,ze jak już jest papierek to mam coś na własność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku, coś w tym jest, to tak jak u dzieci, zaklepałem sobie to miejsce i jest moje. Okoniu: 10 (kawał życia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce, zaklepałem sobie i jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce, zaklepałem sobie i jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce, zaklepałem sobie i jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce, zaklepałem sobie i jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce zaklepałem sobie to jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce zaklepałem sobie to jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia) Coś mi modem szwankuje nie chce wysyłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce zaklepałem sobie to jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia) Coś mi modem szwankuje nie chce wysyłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
38 latku coś w tym jest takie dziecięce zaklepałem sobie to jest moje. Okoniu 10 lat (kawał życia) Coś mi modem szwankuje nie chce wysyłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Coś mi modem szwankuje nie chciało się wysyłać, a teraz się klonuje. Na komputerach to się jednak nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi się nie udało...
Czy jesteś Rybą zodiakalną, może to głupie, ale miałam kiedys tak samo. Ryby to świetny znak, bardzo dobry, wrażliwy, zbawiający świat. Jeżeli się nie mylę sama sobie zgotowałaś ten los. Chciałaś być dobra, wszystkim dogadzać. To moja rada jest taka: naucz sie zdrowego egoizmu. Zadbaj o siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi się nie udało...
Ryba, czy to znak zodiaku? Bo jeżeli tak, to naucz sie zdrowego egoizmu, zadbaj o siebie. Przestań wszystkim dogadzać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Nie chciał wysyłać albo ma refleks opóźniony, albo ja coś zmajstrowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Nie chciał wysyłać albo ma refleks opóźniony, albo ja coś zmajstrowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
10:29 [zgłoś do usunięcia] 38 latek Cześć Po to mamy partnera czy partnerkę,aby nas wspierała,słuchała.Niestety niektórym wydaje się,ze jak już jest papierek to mam coś na własność. a nie wynika to czasem z poczucia bezpieczeństwa, którego się nabiera z czasem? - moim zdaniem jest to nieuniknione "coś na własność" - mocno powiedziane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
10:29 [zgłoś do usunięcia] 38 latek Cześć Po to mamy partnera czy partnerkę,aby nas wspierała,słuchała.Niestety niektórym wydaje się,ze jak już jest papierek to mam coś na własność. nic innego jak poczucie bezpieczeństwa, które nabiera się z czasem - niestety nieuniknione "coś na własność" - mocno powiedziane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Nie jestem zodiakalną rybą. Jestem realistką i nie chcę rozwalać, wolę poprawić. Ten zdrowy egoizm (teraz nazywa się asertywność) to jest niezły pomysł byle z umiarem. Okoniu doceniam poczucie bezpieczeństwa jest dla mnie bardzo ważne. W pewnym wieku chyba tak się ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiana zdania
a o czym chciałabyś pogadać Ryba? tutaj na forum i tam w życiu z mężem? o czym Wam wychodzi rozmowa (u siebie czuję, że nam tylko o tym co dotyczy jego spraw, domu ewentualnie, ja mam nie zawracać głowy pierdołami) ja np. spartaczyłam dwa ostatnie zakupy pod rząd (coś dla siebie babskiego, potrzebnego na zimę) i nie mam komu o tym w domu opowiedzieć, jak fatalnie się z tym fantem czuję... o tym, że aż się boję kolejnej decyzji zakupowej :) takie tam drobiazgi, które składają się na codzienność, jakaś ta moja codzienność samotna czuję. tak jak Ty Ryba jestem "przesadzona", ciężko o znajomości, o czymś na kształt przyjaźni nie marzę nawet. powiedzzcie, czy mężczyzn naprawdę takie tematy nudzą śmiertelnie? czy to ja jestem nudna oczekując żeby mnie w tej pierdołowatej sprawie wysłuchał mój (własny) mąż? jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Wymiana (że tak sobie skrócę). Takie codzienne sprawy też są ważne i uważam, że korona z głowy by nie spadła gdyby mężczyzna wysłuchał i wysilił się na jakiś sensowny komentarz (trochę więcej niż noo) Zwłaszcza, że ja swoje ślubne szczęście bywa ,że raz na 2 dni widzę. Istotne jest by wykazać zainteresowanie życiem drugiej strony nawet gdy nie jest ekscytujące. Przecież on też nie ma przygód Bonda. Trzeba tylko posłuchać nie robiąc znudzonej miny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Jeszcze jak ktoś jest dla ciebie ważny to interesuje cię jego nastrój, szczęście. Bo później to jest tak, że tym co najmocniej wiąże jest wspólny kredyt. Nieraz myślę, że to wiążę się z inną emocjonalnością kobiet i mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
ehhhh znowuż mnie ff z automatu zalogował :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×