Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agata az

wierzycie w Boga?

Polecane posty

Gość agata az

Hej, wierzycie w boga? Bo ja się zastanawiam czy jest sens, skoro na swiecie tyle nieszczesc... Do kosciola nie chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno tak
ja wierzę dla mnie życie bez Boga nie ma sęsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biblia to największa ściema
jaką w życiu przeczytałam. równie dobrze można byłoby przeczytać Plastusiowy Pamiętnik i uznać go za przewodnik po lesie 🖐️ Ktoś, kto w to wszystko wierzy jest albo słabym człowiekiem (bo musi się chwytać takich naiwności, by dać sobie w życiu radę) albo po prostu głupim i kompletnie zacofanym 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata az
Nie przyjmuje ksiedza po kolendzie. Mieszkam z chlopakiem bez slubu. Jestem w ciazy i dziecka chrzcic nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna_kobieta
Wiara pomaga ludziom zyć. Czasem trudno poradzić sobei z codziennością. Ja nie wierzę w genialnego staruszka, co jest obdarzony niezmierzoną mocą. Jednak rozumiem tych, korzy koniecznie chcą oddać się komuś w opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biblia to największa ściema
piekna kobieta - dlatego napisalam, że ktoś musi być bardzo słaby, skoro w to wierzy. I to akurat rozumiem, nic mi do tego. Tzn w ogóle nic mi do tego kto w co wierzy, ale poza aspektem powierzenia swojego losu i życia w ręce kogoś, kto nad tym wszystkim -w naszym mniemaniu- panuje, to nie wiem jak można świadomie uprawiać taki ciemnogród. Ale ludzie mają to do siebie, że lubią czuć jakiś boski palec nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata az
Dla mnie to jest chore do kosciola chodzic - prawie jak jakas sekta. Klekac modlic sie, I wogole glupota totalna. A jakby wam wmowili ze trzeba wierzyc w mohameta tez byscie wierzyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak.........
religia to niestety samo zlo:(, zobaczcie ile nieszczesc, wojen i przemocy spowodowane jest przez fanatyzm religijny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bd430
"Z religią czy bez, dobrzy ludzie będą postępować dobrze, a źli źle, ale złe postępowanie dobrych ludzi, to zasługa religii. " S.Weinberg i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna_kobieta
Ludzie chodzą do kościola, bo chcą być innymi ludzmi. Czlowiek potrzebuje innych ludzi - sam nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata az
No tak, bo jakby byl bog to by bylo cudownie spokojnie I kazdy zyb by wiecznie. Najgorzej mnie wkurzaja babki stare ktore ledwo chodza a do kosciola codziennie ida, a jak przyjdzie renta to ksiedzu oddawaja bo przeciez to na kosciol idzie. Chore :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresooowana
Ja w Boga wierzę ale przez to co się w naszym kościele dzieje to szok. Obecnie jest październik, ksiądz lata po kościele z mikrofonem i każe ludziom modlić się zdrowaśki bo jemu samemu się nie chce, mszy też nie odprawia, ma do tego księdza emeryta, normalnie bezsens, tylko lata poi kościele i liczy ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ziarnko gorczycy
wasza strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati79%%
agata az -to w co ty wierzysz....skoro nie w Boga...? A opetania nie dawaja ci do myslenia...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biblia to największa ściema
A propos mszy - Byłam na mszy ewangelików tydzień temu, mieli tam pewien obrządek i byłam gościem, siedziałam sobie na ostatniej ławce w kościele (a raczej 100 osobowej kaplicy). Całe, ale to całe kazanie ani razu nie odniosło się do Biblii i Pisma Św. Było o życiu, o ludziach, dzieciach, prawdzie i miłości. Nie wierzę w żadnego Boga, ale tak mnie ujęło to, co mówił tam pastor, że nie macie pojęcia. Podczas całej mszy ludzie wstali może ze 2 razy, nie bylo żadnego klęczenia, bicia się w piersi, lamentowania, śpiewania jakichś smętnych, niemal żałobnych pieśni. Wszyscy, z Pastorem na czele byli uśmiechnięci, a po wszystkim on stał w drzwiach i z każdym osobiście się pożegnał (tak, jak zresztą na początku przywitał). Można? Można nie zniechęcać do siebie ludzi, a z Biblii zrobić coś, co nie jest wykładnią i podstawowym zagadnieniem, a tylko sprawą, o którą mimochodem się zahaczyło, żeby przekazać ludziom uniwersalne wartości, w sposób cywilizowany i nie przypominający sekciarskiego seansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukiwana???
a w co wierza EWANGELICY>>>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata az
No ale jak innymi ludzmi? Nie rozumiem. A co wam daje wiara w boga? NIC. To jest wasza podswiadomosc - ona tak dziala a nie ze jak wierzysz jestes dobrym czlowiekiem. Nie kradne, nie zabijam, pracujemy, zyje uczciwie I jestem dobrym czlowiekiem. Moja babka jest taka ze codziennie do kosciola lata. Naiwedzona kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresooowana
Tak samo w Boga, tylko że u nich nie ma indywidualnych spowiedzi tylko grupowe, nie ma corocznej żebraniny po domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak.........
to prawda, Ewangelicy maja bardziej nowoczesne podejscie do religii niz Katolicy. Główne różnice: K- Katolicyzm; P- protestantyzm: (K) Zbawienie dostępne za pośrednictwem Kościoła, księży, podział na kler i laikat, pośrednictwo kapłanów w sprawowaniu sakramentów jako znaków Łaski i kultu przed Bogiem; (P) Zasada solus Christus- zbawienia za wyłącznym pośrednictwem Ofiary i orędownictwa Chrystusa u Boga, negacja podziału na kler i laikat, brak kapłaństwa. (K) Zbawienie za zasługą własnego życia, zasług Chrystusa i świętych (skarbiec świętych), zbawienie wynika z wiary i uczynków; (P) Zasada sola gratia et fide- zbawienie z łaski przez wiarę w Jezusa Chrystusa i Jego Ofiarę za grzechy wszystkich ludzi, dobre uczynki i brak grzechu jako wynik Łaski Bożej. (K) Podstawą wiary jest Biblia rozumiana w świetle Tradycji (od czasów Apostolskich do ok. wczesnego średniowiecza/później starożytności); (P) Zasada sola Scriptura- tylko Biblia jest wyznacznikiem wiary i molarności, co nie jest dowiedzione Pismem Świętym, nie jest potrzebne do przezywania wiary. (K) Msza Święta z uobecnieniem Ofiary Chrystusa na krzyżu w formie komunii; (P) Nabożeństwo biblijne z modlitwą, śpiewaniem Psalmów i kazaniem, brak ofiar. (K) Wiara w przemienienie (transsubstancjację) chleba i wina w prawdziwe i fizyczne Ciało i Krew Chrystusa, komunia dla wiernych tylko pod postacią chleba; (P) Wiara w wyłącznie duchową obecność Chrystusa w Eucharystii tylko na podstawie wiary spożywających, komunia dla wiernych pod obiema postaciami. (K) Kult i nabożeństwo do świętych zmarłych, proroków, błogosławionych, szczególny kult Najśw. Marii Panny, wiara w niepokalane poczęcie, wieczne dziewictwo i wniebowzięcie Marii po jej śmierci. (P) Zasada Soli Deo Gloria- kult tylko i wyłącznie Boga, szacunek do świętych i proroków bez objawów nabożeństwa do nich, odrzucenie dogmatów maryjnych jako niezgodnych z Biblią. (K) Kult miejsc świętych, relikwii, obrazów, figur, przedmiotów związanych z Chrystusem i świętymi, wiara w możliwość uzyskania łask za ich pośrednictwem; (P) Odrzucenie kultu przedmiotów jako niezgodnego z Biblią, wiara w możliwość doznania łask przez przedmioty, jednak bez oddawania im czci. Ponadto protestanci odrzucają istnienie: czyśćca, odpustów zupełnych i niezupełnych, wiarę w nieodpracowaną karę za grzechy, ziemskiego hierarchicznego urzędu Kościoła, urzędu papieża, istnienia pośrednictwa świętych w kontaktach z Bogiem (istnieje modlitwa Kościoła uwielbionego, jednak bez mediacji umarłych na Ziemi), nadmiernego zdobienia kościołów (zborów), zbyt wyszukanych ubrań dla pastorów (niektóre denominacje zlikwidowały oddzielne kostiumy całkowicie). Unikają przedstawiania obrazów Boga (I i II przykazanie), uznają inny podział przykazań (oparty na Wjść 20:2).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata az
Ja w nic nie wierze. Nie mam zadnego bostwa. A widzieliscie jak czarni ludzie chodza do kosciola? Spiewaja, ciesza sie. A u nas w polsce? Ksieza pedofile, wyglaszaja takie kazania ze w glowie sie nie miesci. Lamentuja klecza, masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biblia to największa ściema
oni uznają Pismo Święte, uznają Dekalog w jego oryginalnym (nie przekręconym przez katolików) brzmieniu. Ale chodzi mi o to, że można tego wszystkiego nauczać ludzi w sposób cywilizowany, nie tak, jak robiono to w średniowieczu. A niestety, katolicy wyznają zasadę "jak nie z nami, to przeciwko nam", sieją nienawiść, zło, brak tolerancji, zresztą co ja będę gadać, sami wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biblia to największa ściema
No i poza tym, że nauczać ludzi to właśnie przekazują takie uniwersalne wartości, uczą jak żyć, nie tylko w aspekcie przestrzegania przykazań ale w ogóle, jak być dobrym człowiekiem. No ja się nimi podjarałam i akurat ludzi, którzy chodzą na te ich msze w pełni rozumiem, bo pomijając religię i wiarę, można tma po prostu spędzić fajnie czas, słuchając mądrego pastora, który rozsiewa atmosferę przyjaźni i życzliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata az
Na zachodzie np Hallowen wielkie swieto kazdy sie cieszy, imprezy, dzieci chodza po domach przebrani, a w ppolsce? Lament, placz, bo trzeba na cmentarz isc. Chore!!! A o spowiedzi nie wspomne! Tfu! Nigdy nie pojde sie spowiadac ksiedzu ze np uprawiam sex!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allium by Cię potępiła.
Bo to polska tradycja właśnie - płaczu, lamentu, uprawiania martyrologii, użalania się nad sobą, stania nad grobami, rodzinnych obiadków przy wódzie, wspominania tego co było a już nie wróci itd itp. I wiem, że są też ładne i radosne polskie tradycje. tylko nikt jakoś nie jest zainteresowany ich kultywowaniem, promowaniem i w końcu posadzeniem ich w hierarchii wyżej nad tymi, które są tak smutne. Nawet radosne święto niepodległości wygląda u nas jak rocznica katastrofy narodowej :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"agata az Hej, wierzycie w boga? Bo ja się zastanawiam czy jest sens, skoro na swiecie tyle nieszczesc... Do kosciola nie chodze." A co maja nieszczescia na swiecie do naszej wiary w Boga. Przeciez to nie jego wina. Ja w Boga wierze. Do kosciola nei chodze. Modle sie w domu, jestem dobrym czlowiekiem, pomagam innym, staram sie przestrzegac przykazan itp. I swietnie sie z tym wszystkim czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_jakaś
Ja wychowałam sie w domu katolickim, chodziłam na oaze, pielgrzymowałam pieszo na Jasną Górę. Byłam w tym szcześliwa. Miałam przyjaciół, odpowiadały mi te klimaty. Wiele sytuacji w moim życiu było odpowiedzią na modlitwę - tak mogłam i mogę odczytywac to do dziś. Wydaje mi się ,że ŻADEN człowiek nie ma prawa odpowiadac z pełną swiadomoscia, ze Boga nie ma, niełatwo jest też dać dowody na Jego istnienie. Teraz jestem dorosła, widze, ze moja wiara jest ... trudna... nie umiem juz przyjac postawy takiej jak kilkanascie lat temu, za duzo myślę, wiele rzeczy mi nie pasuje, ale jednocześnie NIE POWIEM, ze Bóg nie istnieje. Bo nie mam takiego prawa, bo tego nie wiem. Tak jak pisalam, zdarzyly sie w moim życiu sytuacje, ktore nie wyglądaja mi na przypadkowe, a wręcz wyraźnie sa odpowiedzią na modlitwę do BOGA. Natomiast zrodzil sie w moim umysle duzy sceptycyzm w stoosunku do INSTYTUCJI koscioła, do ksieży itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie slabi, czesto niewyksztalceni potrzebuja w cos wierzyc, cos na co moga zrzucac wszystkie problemy, i liczyc na cuda. Ja mam nie do konca chrzescijanskie pochodzenie, ale nie wierze w boga, zadnego, nie czuje potrzeby modlenia sie do czegos, co jest fizycznie i w ogole nie mozliwe, dawania na tace mafii w czarnych sukienkach. Dla mnie kosciol i katolicyzm to jeden wielki zart, zaklamanie i zasciankowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata az
A dlaczego ksieza nie moga miec zon czy kobiet I zakonnice nie moga miec facetow czy mezow jak kto woli? Dlaczego? To zyja bez seksu? DlaczEgo ksieza sa pedofilami? Nie ogarniam tego. Jak bylam dzieckiem chodzilam do kosciola bo mnie rodzice zmuszali. "Niby" wierzylam w boga ale teraz zastanawiam sie czy naprawde bog istnieje.bo jak mozna wierzc w cos co tak naprawde nidy sie nie widzialo, a zostalo wpojone przez rodzicow I nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna_kobieta
Monia Guziczek a Ty to jestes wykształcona i dlatego nie jesteś ludzka? moze troche wiecej szacunku dla innych ludzi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupiutka monia jestes oj glupiutka. Nie masz pojecia o czym gadasz. Oczywiscie szanuje twoje zdanie. I wierze ze kiedys dorosniesz i zaczniesz inaczej postrzegac pewne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×