Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

po rady to zawsze do mamy :) poradniki moze i poczytam, ale nie ma to jak mama, no i oczywsicie mlode mamy - kolezanki kuzynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle przy weekendzie cisza ;) Mama jak po parapetówce? :D powiedzcie mi nie wszystkie jesteście mężatkami w ciąży prawda? Które z Was są w związkach nieformalnych bo mam pytanie po pewnych przemyśleniach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak by to napisać....zacznę od początku .Jesteśmy z narzeczonym w związku partnerskim .Ja obecnie nie pracuje, zrezygnowałam z pracy w maju więc od maja przeszłam na utrzymanie mojego narzeczonego, mieszkamy razem od drugiego spotkania (to już 2,5 roku).On ma trochę niebezpieczną prace często na wysokości wiec różnie to może być, jakoś po roku czasu zasugerowałam mu ze na dobrą sprawę nie jestem w żaden sposób zabezpieczona finansowo gdyby "coś" bez sensu żeby państwo angielskie wzieło sobie jego oszczędności a ja jako partnerka zostałabym z ręką w nocniku bo nie jestem upoważniona do jego konta ani w uka ni w polsce (w polsce jego mamusia o zgrozo ma dostep do jego konta i kontroluje każda wypływającą z niego złotówkę) on stwierdził,że przecież znam jego pin do karty no i na tym się skończyło, nie myślałam o tym aż do wczoraj. Dostałam w nocy smsa od niego,że miał wypadek samochodowy i krew mi odpłynęła...dobrze ze oprócz szoku nic mu nie było bo mieliśmy mini busa jakby był to normalny samochód to zostałaby z niego marmolada bo nawet bus tylko w całości był po stornie kierowcy- reszta skasowana.I znowu pojawiły mi się myśli co by było gdyby.... z tym,że teraz jestem w ciąży, jakby to wszystko wyglądało gdy nie jesteśmy małżeństwem jak w takim układzie wychować i zapewnić byt dziecku . Dziewczyny czy wy też tak macie z facetami ze na dobrą sprawę nie jesteście zabezpieczone przy nich ani wasze dzieci w razie czegoś? Tylko nie myślcie proszę ze jestem jakaś materialistka czy coś, jakby nie dziecko to wiadomo wstajesz i idziesz dalej -pracujesz zarabiasz itd ale co w momencie jak jest dziecko i to małe np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm troche nieciekawie to wyglada...mysle ze powinniscie na ten temat powaznie porozmawiac bo teraz nie bedziecie tylko we dwoje a najwazniejsze bedzie dziecko bo trzeba mu zapewnic jakis byt...nie chcialabym zostac sama ze wszystkim wiadomo jest tez bliska rodzina ale przeciez na tyle nie pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez nie jestem w zwiazku formanlym, jestesmy po porostu para, i wiesz, jakos nigdy mi do glowy nie przyszlo co by bylo gdyby..... powiem Wam szczerze ze nie wiem co z tego bedzie (w sensie oswiadczyny , malzenstwo) mojemu M zdecydowanie sie nie spieszy do tego.... teraz jak juz wiecie wynajelismy mieszkanie z czego sie bardzo ciesze, ale tak jak mowie, mimo iz ma dziecko w drodze nie spieszy mu sie do tego... no coz, nic na sile, najwazniejsze jest teraz dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molly a jak jest u ciebie? jestes upoważniona do kont? daje ci kase? itp Jak zaczęliśmy starania to rozmawialiśmy o ślubie i wychodził z założenia ze jak juz będzie dziecko to trzeba szybko pomyśleć na ten temat i faktycznie w tamtym tygodniu gadaliśmy na skypie i sam o dziwo zapytał się o link do obrączek które oglądaliśmy x czasu temu i zaproponował ze w grudniu pojedzie się je obejrzeć i zamówić.Na ślub cywilny długo czekać nie trzeba na szczęście wiec może chodziarz to się wyjaśni ale sam fakt,że w przeciągu 2 m-cy mogłyby sie wydarzyć różne rzeczy i wczorajszy wypadek tez mógł się skończyć inaczej i co wtedy.Jeszcze wqrza mnie jedna rzecz wiadomo jak to z" teściową "-najlepsza 2 m pod ziemią ...czuje,że zaczęła mu truć ze kasę mi wysyła bo teraz nie chce mi słać z polskiego konta tylko woli mi do paczki kurierskiej włożyć gotówkę a nigdy wcześniej tak nie kombinował i nie musiałam czekać na $ a wiem ze ta Ksantypa ma dostęp do konta i inwigiluje każdy grosz jakby przynajmniej zarobiła na to...i oczywiście to gadanie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zyję w związku nieformalnym,mieszkanie mam po swoich rodzicach,więc w razie czego mialabym gdzie mieszkać. U mie sytuacja jest odwrotna bo to on nalega na ślub, ja wolę poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie)mądra* cieszę się ze wszystko skończyło się dobrze. Nikt nie ma prawa nazwać Cie materialistką,to nie chodzi o Ciebie tylko o Wasze dziecko. A tak odbiegając od tematu,ciekawe jak tam anetucha. Mam nadzieje ze oboje cali,zdrowi i szczęśliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to wyglada tak..Jestesmy sobie para co do slubu to sa tylko plany i powiem szczerze ze Łukasz chcialby juz jak najszybciej go wziac ale ostatnio pojawil sie problem..Jestem ukrainka on polakiem, ja chce slub w cerkwi a on w kosciele i bij zabij zdania nie zmieni a myslalam ze zrobi dla mnie wszystko..i tu zaczely sie schody..w ogole w naszym zwiazku ciezko jest dojsc do ladu moglabym duzo o tym pisac.. Co do kasy to zlego slowa nie moge powiedziec bo ostatni swoj grosz by mi oddal.. gdy dowiedzial sie o ciazy to od razu wyjechal do norwegii zeby na start jakis zarobic po powrocie bedzie sie rozgladal za praca w polsce i mieszkaniem dla nas bo ani u mnie ani u swoich rodzicow nie chce mieszkac..w sumie ja tez bym nie chciala u jego rodzicow za nic w swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego mama jest rozwiedziona nawet nie znam jego ojca a teraz mieszka ze starym oblechem 16 lat roznicy miedzy nimi to mnie tak drazni.. Nie wyobrazam sobie zostawic tam choc na minute swojego dziecka bo nie dosc ze trzymaja w domu dwa psy takie podworkowe i w dodatku spia z nimi a siersc nawet w jedzeniu znajduje (bleee) to pala fajki jedna za druga w tym domu jest taki smrod tego wszystkiego ze ojeju.. Nawet wiedzac ze jestem w ciazy kopcili przy mnie bez zadnych skrupulow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molly to ty też sie masz nie wesoło dobrze ze on sie stara, to ty tez teraz sama jestes :) agunia a co Cie powstrzymuje przed ślubem?:) Wiecie jak jest dobrze to jest dobrze ale niech się zaczną problemy to się sypie i oczywiście wszystko na naszych głowach. No właśnie ciekawe co tam u anetuchy jak miała rodzic wczoraj o 13 np to dzisiaj powinna być tu z nami bo oni 8h trzymają i bye bye .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi jest dobrze tak jak jest,poza tym mam koleżanki które od razu kiedy dowiedziały sie o ciąży zaczęły planować slub,ja sobie tego nie wyobrażam. Przez te mdłości nie mam czasem sily zwlec się z wyrka a gdzie mowa o organizacji ślubu czy wesela. Teraz chce się skupić na dziecku i spokojnie czekać do porodu. Na szczęście rodziców mam wyluzowanych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze slubem ja tez wole poczekac po co wychodzic za maz na gwalt i zaraz brac rozwod jesli sie nie uda.. Wtedy zamyka sie droge do dalszego zycia bo moze ktos inny jest mi pisany a po rozwodzie juz drugiego slubu koscielnego nie mozna wziac.. Lepiej zyc w nieformalnym zwiazku jesli nie jest sie pewnym czy to ta osoba z ktora bede szczesliwa do konca zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też żyję w nieformalnym związku i na razie ślubu nie planujemy ... a już na pewno nie podczas ciąży ;] Mieszkamy na razie z jeszcze jedną parą (jesteśmy za granicą) ale szukamy domku dla Nas ;] Planuję pracować jak najdłużej ... odpukać ale czuję się super. Żadnych mdłości :] Może jestem bardziej senna i zmęczona ale to wszystko ... :) Wczoraj byłam na imprezie z pracy ale zmyłam się jako pierwsza...jakoś nie mam ochoty na tańce hulańce :] Miłej niedzieli ...:) Ja jutro po 4:00 pobudka i do pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak u Was z nazwiskiem dla dziecka? no ja mojemu M powiedzialam ze dziecko bedzie mialo moje nazwisko, a kiedys jak on sie zdecyduje na slub to nie ma problemu ze zmienieniem dziecku nazwiska, chce aby dziecko mialo nazwisko takie jak ja... zdania nie zmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaktualizuje :) nick-----------------------imię----------------wiek----- -mi ejscowość------tc (nie) madra--------------Agata------------------28--------śląsk- -------------6 MAMA2013LUTY---------Karolina---------------22---------Rz eszów--------26 andziulka88--------------Ania------------------24-------- łódzkie------------6 szczesliwa-mmmama-------------------------30------ łódzkie -----------------? keysy2121----------------kasia-----------------21-------- -mogilno-----------23 izabela1000---------------------------------24----------w ar-maz--------------38 Allegrowiczka1987-----Iwona--------------24---------Ok.Kr aków----------13 JagusiaGusia------------Kasia------------25-----------Lub elskie-------------31 Fijfijfijuu----------------Ewelina.--------28-----------m azowieckie--------26 anetucha123456-------Aneta-----------24-----------Kent, Anglia----------40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie małe będzie mieć nazwisko ojca aczkolwiek zaczęłam sie kiedyś zastanawiać,że może w burżuazje się pobawię i będzie mieć dwa :D moje i ojca :P ale chyba pisało by je w nieskończoność bo i jego długie i moje i jeszcze moje nie każdy słyszy poprawnie - słyszałam masę przekrętów mojego nazwiska i irytuje mnie to :( Też uaktualniam nick-----------------------imię----------------wiek----- -mi ejscowość------tc (nie) madra--------------Agata------------------28--------śląsk- -------------8 MAMA2013LUTY---------Karolina---------------22---------Rz eszów--------26 andziulka88--------------Ania------------------24-------- łódzkie------------6 szczesliwa-mmmama-------------------------30------ łódzkie -----------------? keysy2121----------------kasia-----------------21-------- -mogilno-----------23 izabela1000---------------------------------24----------w ar-maz--------------38 Allegrowiczka1987-----Iwona--------------24---------Ok.Kr aków----------13 JagusiaGusia------------Kasia------------25-----------Lub elskie-------------31 Fijfijfijuu----------------Ewelina.--------28-----------m azowieckie--------26 anetucha123456-------Aneta-----------24-----------Kent, Anglia----------40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nie wiem jak bedzie z tym nazwiskiem.. Też uaktualniam nick---------------- imię---------------- wiek----- -mi ejscowość------tc Molly90---Weronika---21---warm-maz---23 (nie) madra-------------- Agata--------------- ---28--------śląsk- -------------8 MAMA2013LUTY-------- Karolina-------------- -22---------Rz eszów--------26 andziulka88----------- Ania---------------- --24-------- łódzkie------------6 szczesliwa- mmmama------------ -------------30---- -- łódzkie keysy2121------------ kasia---------------- -21-------- - mogilno-----------23 izabela1000----------- ---24----------w ar- maz--------------38 Allegrowiczka1987----- Iwona-------------- 24---------Ok.Kr aków----------13 JagusiaGusia----------- Kasia------------25-- ---------Lub elskie-------------31 Fijfijfijuu------------- Ewelina.--------28---- -------m azowieckie--------26 anetucha123456------- Aneta-----------24--- --------Kent, Anglia----------40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oloboga Molly co sie stalo z tabelka??? poprawie :) nick-----------------------imię----------------wiek----- -mi ejscowość------tc (nie) madra--------------Agata--------------28--------śląsk- -----------------8 MAMA2013LUTY---------Karolina-----------22---------Rz eszów------------26 andziulka88--------------Ania----------------24-------- łódzkie---------------6 szczesliwa-mmmama-------------------------30----------- łódzkie ------------? keysy2121----------------kasia---------------21-------- -mogilno-------------23 izabela1000------------------------------------24-------w ar-maz--------------38 Allegrowiczka1987-----Iwona---------------24---------Ok.Kr aków---------13 JagusiaGusia------------Kasia-----------------25-----------Lub elskie--------31 Fijfijfijuu----------------Ewelina.-------------28--------m azowieckie--------26 anetucha123456-------Aneta-----------------24-------Kent, Anglia----------40 Molly90-----------------Weronika---------------21-------warm-maz-----------23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama a co z ta tabelka nie tak? U mnie normalna jest :] Czemu tu taka cisza co z wami sie dzieje mamuski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Już jestem, byłam na wyjeździe, ale co jakiś czas myślałam sovie co tam u Was :) Ciekawa jestem strasznie co z Anetuchą, chyba w końcu urodziła, bo nic się nie odzywa :) Wiecie co, od jakiegoś tyg. czy dwóch mam problemy z krzyżem. Jak siedzę to jest ok, ale jak próbuję zrobić krok do przodu, szczególnie lewą nogą to blokuje mnie ból :( Wkurza mnie to, bo sporo spacerowaliśmy a ja jak ten robokop szłam jak słup, bo nie mogłam z bardzo kręcić biodrami ;) Małemu z kolei chyba nieardzo podobało się spanie w nieswoim łóżku, bo przez te 2 noce nadrobił ten brak ruchów na który ostatnio narzekałam ;) Co do związków, to ja też od 11,5 roku jestem w zw. nieformalnym. Jesteśmy zaręczeni od 2 lat i oboje chcemy wziąć ślub, ale jakoś tak nam nie wychodzi i to chyba z czystego lenistwa ;) Najpierw czekaliśmy aż skończę studia, jak wybudujemy dom, a teraz znowu jak urodzę, bo z brzuchem nie chcę za bardzo ;) Do tego on podchodzi do samej ceremonii, napinania się i bycia w centrum uwagi jak diabeł do święconej wody :D Ale jest ubezpieczony i jestem zabezpieczona, gdyby... tfu, tfu, nawet nie będę o tym pisać, bo nie biorę tego pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kbietki co tam slychac. anatcha nam rodzic poszla widze ae tak szybko tu nie wroci b zanim znadzie te piec inut i sile na kompa to troche minie. zaloze sie ze teraz nie ma poecia w co rece wsadzic. apropo formalnosci to my slubu nie mamy i obje nie chcemy go brac bo nam papier do szczescia potrzebny nie jest... ja nie pracuje,dorabiam sie tylko gdzie sie da, lapie sie czeg mozna zeby zawsze troche wspomoc budzet domowy. przemek pracuje ale na czarno wiec wlasciwie nie mam zadnego zabezpieczenia z dzieciem tez. ae to est tak przerazaace ze wle tym nie myslec i nie wywolywac wilka z lasu. a nazwisko dzidzius oczywiscie bedzie mial tatusia. nie widze innej opcji. a mieszkamy w wynamowanym. rodzice ani moi ani ego nic nam nie dali i nie utrzymuemy kontaktow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin też jest ubezpieczony ale co z tego jak nie jest to w Polsce,nie jesteśmy małżeństwem -emerytury po nim ani ja ani dziecko nie dostanie.Co innego jakby miał polisę na życie i byłabym jako osoba upoważniona no ale tez nie ma a mieszkanie jego zamiast przepisane na niego to starych jego jest a on frajer do którego brak mi nerwów stwierdza ze przecież to jego - i wytłumacz mu ze jak nie ma go w akcie notarialnym to nie jest jego...tylko ich! ! ale on swoje i to tłumaczenie ze przecież to jego rodzice (tylko matka jest jego, a mieszkanie jest jego ojczyma na dobrą sprawę) generalnie ręka w nocniku:) Keysy narzeczony pewnie jest ubezpieczony z urzędu pracy i wtedy nie ma problemu ze składkami. A słyszałyscie ze becikowe ma byc tylko dla najbiedniejszych od 2013?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo jak ma byc rok macierzynskiego, ale zanim wejdzie to w zycie to trzeba bedzie troche czasu.... kurwa!! sory ale musze! dla najbiedniejszych ha! ja kokosow nie zarabiam a gdyby to weszlo w zycie to by huja dostala! nawet zarabiajac najnizsza krajowa nic bym nie dostala bo z tego co wiem zeby dostac nawet rodzinne to zarobki nie moga przekraczac 504zl na osobe - SMIESZNE! to jest jakis zart, to sama z tym rodzinnym haha 68zl? tak? to jeszcze wiekszy zart, to jest wlasnie nasza pojebana polska!!! aaaaaa sie wkurzylam!! sory za slownictwo ale inaczej sie nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam tym razem pytanie do allegrowiczki - Allegrowiczko jesteś gdzieś?? :) Rozumiem ze twój nick ma coś wspolnego z allegro ?:D sprzedajesz? duuużo? duuuuże rzeczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem :) Bacznie obserwuje watek - choc teraz troszke mniej bo wczoraj w pol godziny namyslilam sie na remont pokoju BEZ WIEDZY MEZA :D Zamowilam meble i kupilam tapete wiec remont trwa. Maz jak wroci zza granicy mocno sie zdziwi... Co do nicku - kiedys znalazlam zloty srodek na zarabianie na allegro :P Noi jak udalo mi sie cos zdobyc to sprzedawalam ale od jakiegos pol roku zwyczajnie mi sie odwidzialo :) Wlasnie wrocilam od ginekologa... :) Martwilam sie bo wczoraj dostalam bolesci brzucha, ale lekarz powiedzial zeby sie tym nie przejmowac ze wyniki mam idealne a on jest bardzo zadowolony i ze wszystko jest na dobrej drodze :) Moje malenstwo dzis spalo... A tak liczylam ze doktorek mi powie czy to chlopiec czy dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allegrowiczko oby też tak spało jak już pojawi się na tym świecie ;) Wiesz dziecko masz cnotliwe nie pokaże za dużo wstydzi sie ;) Co do allegro to wysyłałaś może paczki i to na Białoruś np? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×