Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majaaaaaaaaaa25

Dziwna wiadomość na fb- co myślicie????

Polecane posty

Gość Majaaaaaaaaaa25
Tak tylko pytam.... heh,masz racje :) teraz zauważyłam, to przez słownik,który sam podpowiada,pisze ,nie czytam i wysyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaaaaaaaaaa25
rtrtttyty. Co ty w ogóle piszesz???? Nie wolno mieszkać ze sobą bez ślubu??? Nie planuje go, jest mi dobrze bez niego i papierek nie sprawi ,ze poluje się bezpieczniej czy lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaaaaaaaaaa25
Poczuje się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaaaaaaaaaa25
hey jakiś czas temu pisałam Wam o tym,ze dostalam dziwna wiadomosc na fb w zwiazku o tym,ze moj facet jest niewierny. troche to potrwalo,ale sprawa nareszcie cala sie wyjasnila. moj facet od roku mial laske (kochanke) nad morzem a jest z poludnia kraju. mnie wmawial ,ze jej nidy na oczy nie widzial bo przeciez jest ze mna i nie potrzebuje tego, a jej ze sie rozstalismy i nie jestesmy ze soba. jak wyjechalam w tym roku na chwile za granice do rodziny, to wtedy dopiero zaprosil ja do siebie na mieszkanie,gdzie uprawiali seks itp. rozmawialam z ta dziewczyna, kilka razy, dalej utrzymujemy kontakt, ona jest w szoku i ja. wiem o wszytskim co robili. ona mowi,ze tez wiele rzeczy jej sie nie podobalo,ze jak mial przyjechac do niej to sie odzywal ,ale jak juz wracal na poludnie do siebie to milczal z tydzien. a jezdzil tam zawsze pod pretekstem pracy w-wie. obydwie nie chcemy miec z nim zadnego kontaktu (naprawde wydaje sie fajna dziewczyna), zakochala sie w nim i liczyla na cos wicej ,ale nigdy nie mogla sie doczekac , tak jak ja zadnej deklaracji z jego strony , chociaz mieszkalismy razem 3 lata.wiece co jest najdziwniesze??? ze on napisal do niej, ze rozwalila mu zwiazek, ze nigdy nic jej nie obiecywal i ze to jej wina (chce wzbudzic w niej poczucie winy). ale co ze mna.... napisal mi tlyko smsa, co u mnie, czy mozemy sie spotkac itd. odpsialam,ze nie chce miec z nim nic do czynienia, zeby wykasowal moj numer i mnie z zycia, ze sie na nim zawiodlam i brzydze sie nim za to co mi zrobil i jak kłamal i ze wiem o wszytskim. wicie co odpisal? "ok, jak chcesz ,dam ci spokoj, ale nadal nie wiem o co ci chodzi, moze mnie kiedys wtajemniczysz,pa" myslalam,ze bedzie walczyl, probowal to wyjasnic,a on nic nie robi, juz widze ze na fb jakies nowe laski zaprasza, poznaje. jest mi mega smutno i ciezko... :( poradzcie mi prosze co zrobic,zeby zapomniec o nim. co byscie zrobili na moim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wywalili go i zablokowali na wszelkie możliwe sposoby ze wszystkich środków komunikacji. nie utrzymywali żadnego kontaktu. i ciężko odchorowali. współczuję :( naprawdę, traci się wiarę we wszystko, czytając to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że tobie się chce
jeszcze myśleć o nim itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziele angielskie
jak czytam takie posty to mi sie wszystko wywraca :o czy wy dziewczyny nie macie do siebie szacunku ? co musi sie stać żebyście czuły sie upokorzone,Ty oczekiwałaś od niego wyjaśnień? :o:o ja bym splunąć na niego nie chciała,zero honoru jakiegoś :o przykre że dzisiaj każda zaślepiona miłościa zapomina o sobie i swojej wartości.Dla mnie w ogóle niepojęte jest wasze zejście po wcześniejszych scenach wiec nie rozumiem jak możesz mu pisać że Cie zawiódł :o wiedziałaś jaki jest co robił myslisz ze masz super moc i Twoja miłość go odmieniła? pozwalajac mu wrócić udowodniłaś jemu ze moze sobie na takie coś pozwolić bo przecież Maja mi wierzy i kocha :o OGARNIJ SIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaaaaaaaaaa25
nie chodzi o to czy bym wybaczyla czy nie,bo wiadomo ze nie. ale wydawalo mi sie,ze bedzie sie chociaz chhcial tłumaczyc , walczyc-bo to by oznaczalo ,ze mu zalezalo. a tak wychodzi,ze mial całkowicie to gdzies. naprawde to wszytsko jest popieprzone co sie dzieje na swiecie. jest mi mega zle, nie wiem co robic. jest weekend, mam mega doła i dlatego tutaj pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaaaaaaaaaa25
macie racje.... zgadzam sie z wami ,ze bylam glupia ci...a. nie chce do niego wracac, to jest przegiecie co zrobil i nigdy do wybaczenia. mam swoja godnosc i znam swoja wartosc i jest mi mega zle i jestem wkurzona na siebie ,ze w ogole o nim mysle. poprostu nie miesci mi sie w glowie jak mozna bylo takie kłamstwa wymyslac a on do mnie jeszcze perfidnie pisze, ze nie wie o co mi chodzi i szkoda,ze nie chce go wtajemniczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziele angielskie
to są jego gierki,wyczuł Twój słaby punkt.Ma nadzieje że uśpi tym Twoja czujność -kolejna zagrywka.Olej go,najlepiej zmień numer odetnij się od toksycznej relacji,tacy ludzie się nie zmieniają.Nie minie dużo czasu a zapewni sobie podobny układ,mam nadzieje że bez Ciebie. Ja wiem że to ciężkie- sama doświadczyłam tego na moje szczęście na własne oczy miałam okazje zobaczyć mojego M z pewna dziewczyna idacych za ręke kiedy ja właśnie wyszłam po zakupy żeby mu obiad zrobić. Ale się nie dałam to zmieniło mnie raz na zawsz,zbuntowałam sie sama w sobie i powiedziałam sobie że nigdy więcej nie pozwole sobie na takie upokrzenie - dziś jestem w innym związku i inaczej działa jestem nieco zimna nie wiąże nadzieji specjalnie nie patrze w przyszłość bo wiem ze różwnie w życiu bywa a ja musze liczyć sama na siebie,to w siebie musze inwestować a nie w potencjalnego partnera,przykre ale prawdziwe.Podsumowując musisz żyć tak z partnerem żeby po jego odejściu,wybryku etc nie zawalił Ci się świat,trzeba podnieść głowe i iść dalej a nie patrzeć i gdybać co by było dalej.Ja sobie od tamtej pory wypracowałam pewne zasady których sie trzymam i mój obecny partner póki co też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrenanina
ale jaja. Kiedyś też miałam takiego lovelasa co jechał na 2 fronty a ja i ta druga o sobie nie wiedziałyśmy....potem jakiś czas ze sobą miałysmy kontakt...Skąd jest Twój facet? Bo mój też był z południa, może to ten sam? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili007
Kochane, ja znałam kiedys jeszcze "lepszego" romeo. On to nawet nie na dwa, ale trzy, czy cztery fronty działał - że też mu się nie pomyliły te laski ;) wszystkie zakochane po uszy a on ma je owinięte wokół palca i robi z nimi co chce...masakra, też nie wiedziałam, że można tak kłamać i tak kombinować...szok. Narcyz kochający tylko samego siebie - z daleka od takich blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopakabana7
Mam pytanie do autorki tematu Maaaaaaaaaaaja czy możesz powiedzieć jak się dowiedziałaś o tej dziewczynie? Jakieś wskazówki jak dojść do tego, z kim zdradza facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaaaaaaaaaa25
kopakabana7 jej przyjaciolka napisala do mnie. nie mogla juz patzrec na to wszystko, nie chciala zostawiac tak tej sytuacji bo widziala jak jej przyjaciolka z ktora sie spotykal cierpi, jest zamknieta w sobie a on sie nic nie odzywal do niej. i musze jej chyba za to osobiscie podziekowac. on mieszka w krk, a ta laska jest z poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×