Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nigdy tak nie miałem

Czuję się świetnie przy niej

Polecane posty

Gość nigdy tak nie miałem

Więc tak: mam 39 lat, pracuję w urzędzie, nie jestem specjalnie przystojny - po prostu trochę poniżej przeciętnej, nie jestem bogaty, ale nie mam kłopotów finansowych, nie jestem osobą decyzyjną - zwykły pracownik. Jestem 14 lat po ślubie, z żoną już nie mam wspólnych tematów, w sumie to prowadzimy przedsiębiorstwo domowe i tyle. I TU NAJWAŻNIEJSZE: Pojawiła się ONA - 25 letnia asystentka w wydziale obok, średniej urody, dla mnie miła, 2 lata temu rozwiedziona, obecnie ma chłopaka. Wpadłem jej w oko, zagląda do mnie do wydziału, czasem sporadyczny miły sms, uśmiechy, wspólne tematy do rozmów. Jej zainteresowanie moją osobą powoli rośnie. Nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie - bardzo mi to schlebia, czuję dziwnie mrowienie w jej obecności, budzę się rano i podświadomość przypomina mi o niej, przez weekend czekałem jak na szpilkach do poniedziałku, żeby iść do pracy. No i tu mam dylemat, trochę trzeźwego myślenia jeszcze jest u mnie. Jakie mogą być przyczyny zainteresowania jej moją osobą? Sporo starszy, przeciętny, niemajętny facet wpadł w oko fajnej dziewczynie? A może ona szuka jakiejś zemsty, bo sama jest po rozwodzie i chce rozbić czyjś związek, bo ogarnia ją chęć wyrządzenia komuś krzywdy? Nie znam przyczyn jej rozwodu, a ona nie wie, że w moim małżeństwie jest kiepsko, myśli że jestem w miarę szczęśliwy. Wiem jedno, odkąd ONA się mną zainteresowała jestem szczęśliwszy, dowartościowany, mile podłechtany, jest mi wspaniale. Zyskałem na nowo chęć do życia, wcześniej to było takie życie dla życia, teraz jest spora zmiana. Ale się rozpisałem, najbardziej ciekawią mnie powody zainteresowania moją osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy i seks
Umów się z nią na seks i zobaczysz czy jest dla ciebie czy dla twojej krzywdy. Chyba nie puści się z tobą, żeby tylko rozbić wasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red^black
Spora różnica wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
wiem, jest sporo młodsza, ładniejsza. Jestem taki poniżej średniej, co nie znaczy że jestem oblechem. Dla mnie to jest wielki zastrzyk energii, czuję się dowartościowany widząc zainteresowanie ze strony młodszej dziewczyny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red^black
ale ona myśli jak gówniara,niedojrzale jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to jest wielki zastrzyk energii, czuję się dowartościowany widząc zainteresowanie ze strony młodszej dziewczyny . ot i natura samca! przykre ale prawdziwe! wiekszosc facetow jeszcze nie zeszla z drzewa. mozna tylko wspolczuc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
no ona już jest doświadczona, rozwiedziona. Swoje przeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
Ty taka mądra jesteś, ale jakby z żoną było fajnie, to bym pewnie mniej dawał się wciągać w jakieś początki romansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polyphonia
"to bym pewnie mniej dawał się wciągać w jakieś początki romansu." ale jednak dawał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobnie, to ja mam 26 lat i też interesuje mnie facet, którego tak naprawdę nie znam. Ale mężatką jestem :-( czasem człowiek ma wrażenie, że spotyka swoją 2 połówkę i to nie jest niestety twój mąż lu żona. Ja myślę, że jej się podobasz taki, jakim jesteś. Kwestia wyglądu - każdemu podoba się co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
Już się zaczyna łapanie za słówka, zawsze jest jakaś szansa, że najbardziej prawy chłop będący jak najbardziej szczęśliwy w związku ulegnie pokusie młodej, atrakcyjnej kobiety. Nie znaczy to, że od razu pójdą do łóżka, ale jakiś miły flircik może się nawiązać. A skoro z żoną mamy tylko służbowe ( w sensie domowo - dzieciowe) relacje, to jestem bardziej otwarty na jakieś chwile, w których usłyszę ciepłe słowo, uśmiech, miłego smska. Ja nie jestem osobą szczęśliwą, mam depresję, robiłem test Becka i nie wyszło różowo. ONA przez chwilę pomaga mi uwierzyć w siebie, że jestem jeszcze coś wart. Gdybym był bogaty, to myślałbym, że leci na moją kasę, stanowisko czy jeszcze coś innego. A tu jestem ja, tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red^black
Masz depresję przez sytuację z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslę.......
że ona to kurwisko rozwiodła się ze swoim facetem,bo sie skurwiła lubi romansować z byle kim(nie obrażając ciebie) mąż ją zostawił miał dość a ona dalej poluje na jełopów a może coś jej kupi taki facet przeważnie szaleje za młoda i ona o tym wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25-latka po rozwodzie? khem... ­ jeśli chcesz sobie robić problemy w pracy dla samego seksu to możesz spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Nigdy tak nie mialem. Ciesz się jej zainteresowaniem, to jest miłe. A w życiu trzeba być trochę egoistą. A może ta dziewczyna to twoja bratnia dusza? Uwierz w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
Tu nie chodzi o to, że żonka się znudziła, czy nie. Jestem realistą, wiem że po wielu latach zasze sytuacja domowa wygląda inaczej, ale aż tak kuźwa inaczej? Moja depresja ma wiele korzeni, jedną z mniejszych odnóg jest sytuacja z żoną. Nie mów na nią kurwisko, to nieładnie kogoś obrażać. Nie wiem jakie są powody jej rozwodu, gdybać nie będę, pytać raczej też nie, chyba że sama opowie. Czemu problemy w pracy? Chyba, że ona jest niezrównoważona psychicznie - ta opcja też jest możliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red^black
A ja uważąm,że 25 latka ma jeszcze pstro w głowie.Tym bardziej po rozwodzie, w tym wieku?! Nie gniewaj sie, ale to coś nie tak.A jak przestanie sie Toba interesowac? To depresja sie pogłębi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasi-konik
autor na cooo czekasz ? raczej oboje wiecie co jest grane ! inicjatywa nalezy do mezczyzny ! czy dziewczyna ma ci zaproponowac randke? ,noo chybaa to by glupio bylo , -pomysl -lece nie mam czasu ,napisz co zrobisz ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
To jest miłe? To jest zajebiście mega miłe. Cieszę się tym, jak dziecko. Mamy wiele wspólnych tematów, rozmawiamy o wszystkim, jest między nami jakaś chemia:-). Nawet moja żona przed ani tuż po ślubie nie wykazywała mną takiego zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
Ja nie chcę się z niczym śpieszyć, to adorowanie mnie daje mi nieziemską satysfakcję, wolę żeby to się powoli rozwijało. Ma trochę pstro w głowie, widzę to w trakcie rozmów, ale w pewnych kwestiach jest nad wyraz dojrzała. Czego bym nie zrobił, to będę żałował. Gdybym nie miał dzieci, to bym się rozstał z żoną. Ale dla nich jestem gotów się męczyć przy obecnej żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslę.......
to po co sie żeniłes jak nie czułeś z żona że jest miło i choojowio ci sie rozmawialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźma Hogata
może ja kreca starsi goście? może jest dojrzalsza niż rowiesnicy i zwyczajnie jej się podobasz? chociaż nie wiem po czym wnosisz ze to cos więcej, bo od dobrego dogadywania do flirtu jest daleko:) jakby nie było, jeśli sprawia ci to przyjemność to nic z tym nie rob. pozwol żeby sprawy toczyly się własnym torem, bo czasem to najlepsze wyjście. wpisem o tkwieniu w malzenstwie dla dzieci i poswieceniu trochę mnie zdołowales, ale niestety tak zyje większość współczesnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
Dzieci tak, kredytu w sumie nie ma, jakaś końcówka więc luzik. Dzieci potrzebują ojca, dla nich mogę się poświęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red^black
Co czujesz jak myślisz o tej drugiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
Czekam, aż się samo rozwinie albo zwinie. Są deliktne gesty z jej strony, dostałem buziaka czy inne gesty flirtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma trochę pstro w głowie, widzę to w trakcie rozmów, ale w pewnych kwestiach jest nad wyraz dojrzała to pasuje do jej zyciorysu, taka mlodziutka i juz rozwodka - widac lubi odmiane. "rozkocha" cie w sobie i poleci na inny kwiatek...bo tego kwiatu to pol swiatu...i wtedy inny topik tu zalozysz, haha. Boze, widzisz i nie grzmisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie miałem
Wiem, że jest ryzyko, że chce się mścić na facetach. Pisałem, że nie wiem jaki był powód rozwodu, a może być całkiem dziwny. Może jest chora psychicznie? A może ją zauroczyłem sobą i tylko sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marian teodor
ciekawe co wyjdzie, mnie kiedys podrywala 10 lat starsza babka, chciala tylko sexu, ale ja zostalem wierny zonie, co radze autorowi watku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×