Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madeluna

chorobliwa zazdrość?

Polecane posty

Gość madeluna

Zacznę od tego, że bardzo mało czasu spędzamy razem z mężem. Mąż w zasadzie całe dnie spędza w pracy. Do tego dochodzi praca w weekendy na nocki. Widzimy się zazwyczaj późno wieczorem lub gdy ja odwiedzę go w pracy( ma własną działalność). Zwyczajnie mi go brakuje, potrzebuję go a mam wrażenie, że jestem ostatnią osobą, na której mu zależy. Przyznaję, że przez dłuższy okres czasu nie byłam zbyt dobrą żoną czepiałam się o to, że nie ma dla mnie czasu, byłam niemiła, nie okazywałam mu uczuć. Sama nie byłam pewna co czuję, czy jeszcze mi zależy bo zwyczajnie go nie było - oddalaliśmy się od siebie. Rozmawialiśmy- mówił, że brakuje mu zainsteresowania z mojej strony, że go nie przytulam itp. Rozmowa mnie zmieniła. Poczułam, że nadal bardzo Go kocham, że chcę wszystko naprawić, że jest o co walczyć. Było bardzo dobrze(choć nadal mało się widywaliśmy po prostu zrobiłam się bardziej czuła troskliwa itp), tylko On zaczął się dziwnie zachowywać. Jakiś taki niedostępny, ciągle z telefonem. W weekendy pracuje między innymi z koleżanką - z pracy wracają jednym samochodem. Po pewnej takiej nocy przeczytałam smsa w, którym pisała, że poprzytulałaby się jeszcze trochę do mojego męża albo jeszcze nawet bardziej. Pytałam Go co to znaczy - mówił, że był taki ścisk w samochodzie, że jechali tak przytuleni i że ona oparła głowę o jego ramię. I że ten sms to żarty. Niby nie mam powodów, żeby mu nie wierzyć, że nic między nimi nie ma. Ale od tego momentu nie mogę normalnie funkcjonować. Wyobraźnia działa. Jak jedzie w weekend do pracy to ogarnia mnie przerażenie. Jestem nawet zazdrosna o to, że z nią spędza więcej czasu niż ze mną - nawet jeśli chodzi o zwykła rozmowę. Czy to już jest chora zazdrość? Mówiłam mu co czuję mówi , że mam mu zaufać. Prosilam, żeby częściej sam z siebie się do mnie odzywał, gdy jest w pracy - nie robi tego. Nie wiem co mam o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna chorobliwa zazdrosc wedlug mnie.Intuicyjnie wyczuwasz zagrozenie -ot co. Nie daj sobie wmowic , ze ten sms to takie nic.On nie mial prawa sie pojawic. Skoro jednak byl - masz rywalke niestety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_prawda
Kobieto ocknij się bo coś się dzieje za twoimi plecami. Nie rozumiem dlaczego kobiety sa tak naiwne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
Ja też uważam, że nie powinna tak pisać - w ogóle sama myśl o tym, że się do Niego przytulała powoduje, że czuję mega stres. Mąż uważa, że ten sms to nic złego - zwyczajne żarty. Że nie ma takich sytuacji, że po prostu razem pracują i tyle. Że mam się opanować i nie wymnyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi z Ciebie idiotke . Opanowac to trzeba sie przy lapaniu pchel.Facet kreci i normalne, ze jestes zaniepokojona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
typowe odwracanie kota ogonem twoja zazdrosc ma realne podstawy nie jest chorobliwa a tak spytam z ciekawosci ? twoj maz ma szofera ? jechal z tylu w ile osob ? bo piszesz ze wracali samochodem i byl scisk :D . w autobusie ? czy samochodzie osobowym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
Ona jest sporo młodsza jest z kimś w związku. Nie wiem po co wypisuje takie rzeczy - może to wina wieku( jest młoda) albo to taki typ- takiej kokietki. Najgorsze jest to, że on jej broni i boi się, żebym jej nic nie powiedziała bo będzie głupia sytuacja. Prosiłam Go, żeby mówił mi o niej - jak będzie pisać, będzie miał się z nią spotkać itp. Mówił, że będzie mnie informował. Jak juz pisałam mąż prawie nigdy nie ma dla mnie czasu. Była sytuacja, że jechałam z dzieckiem do lekarza - jak zwykle sama bo on nie miał czasu. Myślę po drodze wejdę do niego do pracy zrobię niespodziankę i co się okazało była u Niego - jako klientka. Zagotowało się we mnie i wyrwałam się z tekstem, że podobno czasu dla dziecka nie miał i że przesadza. Obraził się na mnie, że tak przy niej powiedziałam. Jak zapytałam o której wróci powiedział, że może wcale bo go denerwuje. Nie mogłam uwierzyć, że tak przy niej mówił. Że wstawił się za nią. Poźniej oczywiście awantura, że jak ja się zachowuje, że co ona pomyśli jaką on ma żonę, że ma jakieś pretensje, że ona przyszła do firmy a ja ją tak potraktowałam. Chyba powinny być ważniejsze moje uczucia niż to co ona sobie pomyśli. Powinien mnie bronić mimo, że może niepotrzebnie wyjechałam z tym tekstem. Nie wiem co mam robić. Dopiero teraz do mnie dociera, że przy niej nie pokazuje, że mu na mnie zależy - nie przytuli, nie powie miłego slowa, nie dzwoni, nie interesuje sie mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
jechało więcej osób on i ona z tyłu i niby jakiś sprzęt jeszcze był załadowany dlatego ciasno tłumaczy, że była zmęczona i oparła głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
Narazie mu wierzę, że do niczego nie doszło. Tylko boję się, bo myślę, że ona Go podrywa. A może jak się zorientowała, że jestem zazdrosna i usłyszała jak miał mnie gdzieś to jeszcze bardziej będzie go podrywać. Mam wrażenie, że mąż źle o mnie mówi jak jest w weekend z nią w pracy, że jest mu ze mną źle dlatego nie wstawił się za mną. Nie wiem co robić bo im bardziej jestem zazdrosna tym bardziej on się odsuwa. Chociaż mówi, że trochę mu to imponuje, że nie wiedział, że tak mi na nim zależy, że jeszcze jestem o Niego zazdrosna, że może specjalnie powie, żeby takie smsy wypisywała, żebym ja się bardziej starała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi, ale twoja uzasadniona zazdrosc jest pretekstem dla niego by sie odsuwal nie zmusisz go do milosci nie ma dla ciebie czasu bo zwyczajnie nie chce go miec Pomysl czy masz zamiar tak spedzic swoje życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zompppoii
no dobra,roi z niej idiotke,to fakt,ale co ona niby ma z tym zrobic...:O rozwiesc sie ????? Latwo komus mowic-nie daj sie tak,nie badz naiwna,jestes glupia ze mu wierzysz.... Ale co zrobic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze na tym etapie nie musimy myslec nad tym.Autorka nie chce nic z tym zrobic.Chce tylko wytlumaczenia sytuacji w ten sposob, by zatrzec wszelkie swoje podejrzenia. Rozmydlic problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
Na pewno nie chcę, żeby tak wyglądało moje życie. I na pewno bardzo mi na nim zależy. Wiem, że Go nie zmuszę do miłości. Chociaż On zapewnia, że mnie kocha. Jak przychodzi do domu to przytula i pyta się co u mnie. Z seksem też jest ok. Śpimy przytuleni do siebie. Tylko zapomina o mnie w dzień, nie ma czasu chociaż jak np. musi jechać coś załatwić to znajduje czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
Chciałabym coś z tym zrobić. Chciałabym mieć normalną szczęśliwą rodzinę. Tylko bardzo boję się drastycznych kroków. Zdaję sobie sprawę, że mam skłonność do przesadzania, że jak sobię coś wbiję do głowy to drążę temat i nie daję spokoju. Może to moje urojenia i przez to zniszczę wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeżyłam dwie zdrady i w kazdej faceci zachowywali sie tak samo, te same teksty i Ty sie na nie łapiesz. Nie chcesz uwierzyc w to co jest w 90%. Tak nie pisze porządna koleżanka. Piszesz ze ona go podrywa...a moze to on podrywa ją?? Skoro jest wobec Ciebie nie czuły w jej towarzystwie to znaczy ze to on chce jej pokazać ze mało wazna jestes. Facet będzie wszystko wmawiał zeby było tak jak on chce i żey sie nic nie wydało. Musisz z nim porozmawiac i powiedziec co Cie boli i czego oczekujesz i ze nie satysfakcjonuje Cie taki zwiazek i zebranie o uczucia i miłe słowo. Dla mnie jest facet powiedziałby w towarzystwie to co on do Ciebie, nie wiem czy by mnie zobaczył...zero szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modeluna ocen co jest twoim urojeniem a co sie wydarzylo a potem zdecyduj co chcesz z tym zrobic dobrze jest wteddy gdy czlowiek czuje szczescie jesli nie czujesz sie szczesliwa to przeanalizuj dlaczego nie czujesz szczescia i pomysl co mozesz zrobic TY nie ktos ale co mozesz zrobic ty by czuc szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
Chciałabym czuć, że jestem dla Niego ważna a czuję to tylko gdy jesteśmy sami. Mąż zawsze dużo pracował - czasami nie ma czasu nawet zjeść jest tak pochłonięty - taki typ pracoholika. Nie było mi z tym dobrze ale aż tak bardzo nie przeszkadzało. Także to nie nowość, że ciągle zapracowany. A ja teraz wymagam, żeby poświęcał mi więcej czasu - On tłumaczy, że się nie zmienił, że zachowuje się ciągle tak samo, że wiem nie od dziś ze dużo w pracy siedzi. Jak się pytam dlaczego tak mnie przy niej potraktował powiedział, że mu głupio przed nią bo jak w weekend pracują to opowiada, że ma super związek, że żona się nie czepia o tą pracę itp a ja pokazałam, że jednak się czepiam i że wcale nie jest tak super itp. Ale co ja poradzę, że jak ją widzę to najchętniej dałabym jej w zęby. Jak pracują w weekend to nie są sami. Do kolegi męża też np. wysłała mms z butelka wódki i tekst wpadnij na imprezę.A kolega też ma żonę. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć ale ona od razu mi się nie spodobała. Może się mylę ale mam wrażenie że myśli sobie, że nie wiadomo kim jest i że wszystko jej wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly cyrk
nie, ona robi tylko to na co Twoj maz jej pozwala :) widocznie jemu to odpowiada, oszukujesz sama siebie szukajac winy w niej a nie w nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
masz rację, że widocznie jej pozwala - jestem na Niego zła bo powinien jej coś powiedzieć, żeby nie pisała takich smsów czy żeby się nie przytulała. On uważa, że pogorszy to sytuację, że lepiej to olać. Że on nie zwrócił na tego smsa uwagi dlatego nie zareagował a przytulała się bo jechali ściśnięci i oparła głowę.Taki mówi mi a jak jest naprawdę to nie mam pojęcia. Nigdy nie miałam powodu, żeby mu nie wierzyć. Nie wiem ale ja bym na pewno nie pisała takich smsów do żonatych facetów i jeszcze będąc w związku także dlatego mam o niej takie zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madeline
mój mąż też pisze romantyczne sms-y do koleżanki i też twierdzi że mnie nie zdradza, a ja przeżywam to samo co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
i jak sobie z tym radzisz? bo ja płacze po kątach, ogólnie czuję się kiepsko jestem zestresowana, w wyobraźni widzę ich przytulonych dlatego zastanawiam się czy to nie jest już przypadkiem chora zazdrość mój mąż niby nie pisze do niej ale kto go tam wie gdyby przy niej okazywał mi uczucia byłabym spokojna - On na to też oczywiście ma wytłumaczenie - że wtedy byłoby to bardziej podejrzane, że nigdy ąz tak nie okazywał uczuć i mogłabym to odebrać, że chce mnie udobruchać czy coś w tym stylu w ogole powiedzial mi, że powinien mnie z nią samą zostawić żebyśmy sobie pogadały i wtedy przekonam się, że nic między nimi nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madeluna
radzę sobie tak samo jak ty... czyli nie radzę też jestem zazdrosna o czas i uwagę poświęcaną innym, czuję się jakby mnie z czegoś okradały nie mam powodów by nie wierzyć, że nie zdradza ale co z tego ja w życiu nie napisałabym sms-a z całusami do żonatego faceta, ale widocznie inne mają mniejsze opory albo bardziej liberalną moralność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madeluna
zupełnie nie wiem co z tym fantem zrobić, rozmawianie o tym mąż traktuje jak trucie i czepianie się o coś, czego w rzeczywistości nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeluna
jakbym słyszała mojego męża identycznie mi odpowiada i też nie wiem co mam z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly cyrk
"mój mąż też pisze romantyczne sms-y do koleżanki i też twierdzi że mnie nie zdradza" romantyczne czyli jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madeluna
naprawdę źle się z tym czuję, bo straciłam rozeznanie, czy to ja taka głupia i naiwna jestem a mąż wciska mi kit i robi tak jak większość oszukujących facetów - czy jednak wyolbrzymiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madeluna
nie widziałam zbyt wielu sms-ów, ale były "kwiatuszku", "całusy" i jakieś poetyczne teksty, ja bym na takie sms-y od faceta nie odpisywała, ale widać niektóre to lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to nie chodzi
Madeluna, ty cierpisz a ona sie bawi i flirtuje z twoim mezem. Masz fajnego meza ktory jets prawdziwym facetem , nie obija sie, ma firme, moze zabespieczyc wam godny byt.. To lakomy kasek dla kazdej baby. On pewnie ni zdradzil cie jeszcze ale milo mu pofantazjowac sobie o mlodszej kolezance. Ona beszczelnie wypisuje smsy aby wlasnie cie sporowokowac i zniszczyc. Rada: babe zwolnic z pracy . Jestes zona wlasciciela? Czyli jestes wlascicielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly cyrk
do madeluna, ale to nie ona Ci przysiegala wiernosc tylko twoj maz prawda? oczywiscie, ze nie wyolbrzmiasz z tym, ze ci sie to pisanie nie podoba jak rozumiem on wie, ze czytalas te sms-y i mimo tego nadal to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly cyrk
"Ona beszczelnie wypisuje smsy aby wlasnie cie sporowokowac i zniszczyc." :D taaaaa, wszystko wina tej wstretnej dziewuchy, a maz to biedny misio i nie potrafi uciac z nia kontaktow tego typu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×