Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Ja właśnie w poniedziałek robiłam test z glukozą (50g) i rzeczywiście po wciśnięciu soku z połowy cytryny smakowało to jak słodka herbatka z cytryną, wypiłam wszystko na raz, ale słyszałam, że znajoma wypiła to bez cytryny i tak ją zmuliło, że zwymiotowała i musiała przyjść innego dnia powtórzyć badanie. Jestem po kolejnej wizycie u lekarza, Synuś waży już 775g :) ginka mówi, że to całkiem sporo jak na wiek ciążowy (połowa 25 tc). Aktualnie Mały ma położenie pośladkowe, ale mówi, że jeszcze sto razy zdąży się poobracać w tą i z powrotem ;) Dziewczyny czy planujecie kupić nawilżacz powietrza?? Jeśli tak to jaki? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Pozdrawiam wiosennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się zajmuję w swojej firmie obsługą allegro między innymi z tąd wiem jacy debile są na tym portalu;/ dietowo - odpowiedz mu na tego negatywa i powiedz żeby go unieważnił. Sprawę zgłoś do allegro. To nie jest Twoja wina że gość nie przysyłał przesyłki i nie było z nim kontaktu! Co do nawilżacza ja kupiłam firmy sencor na własne potrzeby bo jestem astmatyczką. Sprawdza się doskonale. Ja mam strasznie sucho w mieszkaniu. Poszperałam w necie i znalazłam. Mam taki: http://allegro.pl/nawilzacz-powietrza-sencor-shf-1005-i3088367479.html Dałam za niego w media markt około 150 zł. # l zbiornik na sporo starcza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, a dzisiaj przy kawie jest co poczytać :) Jeśli chodzi o Jedo Memo. ALLE_79 ja nie do końca wiem co masz na myśli z tym zwisającym materiałem w spacerówce, jeśli dobrze się domyślam, to wersja memo też może Cię nie zadowolić... Na ich stronie (www.jedo.pl) w zakładce kolekcja są wizualizacje wszystkich wózków obracające się o 365 stopni - można porównać memo i nie-memo. Jeśli chodzi o stelaże w wózkach, to one jednak nieco się różnią - np. w Bebetto i Jedo stelaż jest całkowicie inny. My w końcu bylismy w sklepie, w którym były oba te wózki i sprzedawca tłumaczył nam różnice. Niewiele zapamiętałam, ale on zdecydowanie stawiał na Jedo, twierdził, że to najlepsza z tego typu propozycji. Stelaż jest prostszy, mniej kombinowany niż w Luce i lepsza jest ponoć amortyzacja. U mnie te argumenty przeważyły choć Luca wizualnie podobała mi się nieco bardziej... MARGRIT co do kołyski to my nic nie dopłacaliśmy, z tym, że ta kołyska to po prostu bujanie się budki postawionej na płaskim, nie żaden tam dodatkowy stelaż, czy mechanizm... Jeśli chodzi o te ekoskórki to widziałam wczoraj na żywo kilka wariantów kolorystycznych i te skórki są co najmniej w dwóch rodzajach. Jedna jest taka jakby śliska, skajowa, w takie wtłaczane dziurki czy kropeczki, a druga jest taka milutka w dotyku, jakby zamszowa, aczkolwiek też oczywiście sztuczna. Nasz wózek ma te rzeczy jaśniutkoniebieskie właśnie z tego niby zamszu. No i znowu na dwoje babka wróżyła - ten zamsz jest milszy w dotyku i na pewno bardziej przewiewny, a skaj robi wrażenie plastikowego, ale z drugiej strony łatwość czyszczenia na pewno przemawia za skajem... MARGRIT wczasujesz się w SPA? Biegnij na basenik, a zaraz po nim na masaż pleców - no coś obłędnego. Oczywiście żadnego leżenia na brzuchu - siedzisz sobie na krzesełku biustem i ramionami oparta o łóżko do masażu. Dobry masażysta potrafi zdziałąc cuda. Poza parafiną na ręce jakiś nawilżający zabieg na ciało też na pewno mogłabyś zrobić. TRUJ zazdroszczę powera. Ja codziennie ogarniam jedną szafkę i prasuję partię ciuszków, ale idzie mi to jak krew z nosa... TOPKA dzięki za glukozowe pocieszenie. Ja idę w sobotę i póki co byłam średnio do tego badania nastawiona, ale z Twojego wpisu powiało optymizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie kupowalam nawilzacza tylko najpierw sprawdzilam wilgotnisc w pokoju i zakupilam stacje pgody, zeby moc kontrolowac wilgotnosc piwietrza.... u mnie byla optymalna, wiec obylo sie bez tego zakupu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG - no i oczywiście cieszę się ze Twój synuś rośnie jak na drożdżach;) Na badanie glukozy mam napisane 75g i moja ginka mówiła że będę czekała 3 godz bez chodzenia. hmmm. W sumie to musze się pofatygować do laboratorium i wypytać jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i jeszcze Allegro. Dietowo nie przejmuj się, tylko odpowiedz na komentarz na spokojnie, w sposób chłodny i wyważony, bez emocji. Żeby inni wiedzieli, że Twój negatyw to prostacki odwet za rzetelny komentarz. I tyle. TOPKA - tak jak dziewczyny piszą, domagaj się zwrotu całej kasy, ale bądź wyrozumiała - czeskie błędy zdażają się bardzo często, jaki cel miałaby ta dziewczyna, żeby wprowadzać Cię w błąd, bez sensu by to było... A jeśli za spodnie nie zapłaciłaś fortuny, sa ładne i poza długością dobre na Ciebie, może warto sobie z nich zrobić krótkie spodenki lub rybaczki? ciepłe dni w końcu chyba nadejdą... Ja też mam obecnie allegrową historię z poleconym tu sklepem Myszka. Kupiłam u nich całą furę drobiazgów - sudocrem, smoczki, nożyczki do paznokci, 10 pieluszek, pas ciążowy, jednorazowe gacie, te poporodowe podpaski itd. Zapłaciłam szybko przez płacę z allegro i dopiero później się przyjrzałam, że przesyłka kurierem wyniosła 50 zł! A na każdej aukcji napisane że przesyłka kurierska do 30 szt to 15 zł. Nie kupiłam tych rzeczy jakoś znowu mega dużo i raczej drobiazgi - wyjdzie tego pewnie objętościowo spora torba i tyle, a już na pewno waga nie przekroczy 30 kg typowej przesyłki kurierskiej. No żesz - zwykle sklepy internetowe jak sie u nich sporo kupi oferują wręcz wysyłkę za darmo, a nie mnożą koszty, nieco ponad 50 zł to ja zapłaciłam za wysyłkę kafelków, których 600 kg przyjechało do mnie tirem na palecie... Miało być taniej, a tak wyszło na to, że w pierwszej z brzegu warszawskiej aptece (a do apteki mam 20m) bym zapłaciła mniej... No więc napisałam im co o tym myślę, ale póki co mnie olali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anetach- nie chce mi się debilem zawracać głowy co prawda odpisałam mu na ten komentarz ale nie będę się z nim głupio awanturować żeby go usunął... aż tak mi nie zależy:) maite- pytałam swojej lekarki i mówiła że 75g się wypija... ja akurat nie muszę tego wiedzieć bo nie muszę sama kupować tylko dostanę w laboratorium:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiecie kto mnie teraz odwiedził?????!!!! Babki z Zusu!!!! Myślałam,ze to tylko taka abstrakcja te kontrole, ehhhhh dobrze, że w domku byłam:-) chociaż nie mam na zwolnieniu,ze muszę leżeć:-) Co do glukozy to u nas pobierają krew, potem wybpija się 75g tego płynu, siedzi 2 godziny na ławeczce i potem znowu na pobranie krwi i tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi ile jestes juz na zwolnieniu? Ja jestem od 1,5 tyg i licze sie z tym, ze moga mi zlozyc wizyte.... Chociaz jak to powiedzialam koledze, ze teraz coraz czesciej kontrole z Zusu sa to onmi powiedzial, ze to niemozliwe, ze jego zona pracuje w zusie i do tej pory nie bylo tak, ze ciezarne kontrolowali...... i sie zdziwila... ciekawe jak to jest we Wroclawiu,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :) U Was też piękna biała wiosna? ;) Masakra jakaś w tym roku! Aż mi się świąt nie chce robić. Dobrze, że mama bazi narwała już miesiąc temu bo teraz byłaby bieda. Z tymi zakupami na allegro to tak już jest - niektórzy sprzedawcy są bezczelni. Ja kupiłam kiedyś marynarkę używaną - wszystko ładnie pięknie tylko pani zapomniała dodać w opisie,że w podszewce w środku jest dziura wypalona żelazkiem jak krater na księżycu... Nie robiłam afery tylko dlatego, że nie chciało mi się szarpać z babą. Niestety takie rzeczy zdarzają się często. Ja już się nauczyłam, że jak się kupuje coś używanego to trzeba się liczyć z małymi oszustwami. Co innego jak towar jest nowy a sprzedawca nieuczciwy... Miałam za to odwrotną sytuację jak młodszemu synkowi zamówiliśmy huśtawkę stojącą - przyszedł nie ten wzór (choć bardzo podobny)i była trochę krzywa. Sprzedawca przysłał nową a tej nie kazał odsyłać - takie rzeczy zdarzają się chyba niezwykle rzadko. Dietowo ja bym zgłosiła sprawę do Allegro - w końcu z Twojej strony nie było problemów - Ty wywiązałaś się z transakcji jak trzeba - to sprzedawca był problemowy więc za co negatyw dla Ciebie? Z czystej zemsty. Ja bym tego tak nie zostawiła! Ja też mam glukozę 75 po niedzieli, zrobiłam 50 ale okazało się, że od mojej ostatniej ciąży się pozmieniało i teraz robi się u nas 75... więc znów czeka mnie ta przyjemność ;) Co do nawilżaczy to u nas jest spora wilgoć, dobrze właśnie sprawdzić jak to naprawdę wygląda - ja w jednym pokoju mam nawilżacze na kaloryferach a w drugim muszę zainwestować w pochłaniacz wilgoci za to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetach dzięki za namiar na nawilżacz :) Właśnie zastanawiam się czy jest on potrzebny, nie wiem jaka jest optymalna wilgotność powietrza dla noworodka, szczególnie latem... a Wy coś wiecie? czy nie ma to znaczenia? Mam taką stację pogodową i wg niej mamy teraz w pokoju (tym dla dziecka) ok 40% wilgotności, latem pewnie sporo spadnie... A co do glukozy to lekarz musi na skierowaniu określić ile g glukozy trzeba wypić i ilu punktowe ma być badanie - czy pobranie krwi będzie przed podaniem i po 2h od podania, czy dodatkowo po 1h. No i rzeczywiście nie powinno się w trakcie chodzić tylko spokojnie siedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha jeszcze odnośnie ZUSu, to ja jestem na zwolnieniu od połowy listopada i nikt jeszcze do mnie nie zawitał, więc chyba we Wrocławiu nie stosują takich praktyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi: a cos Cie pytaly te babki z zusu czy tylko sie przywitaly? Mi to sie jeszcze nigdy nie zdazylo, ale prawde powiedziawszy najdluzej na zwolnieniu to bylam moze z 2 tyg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG Ty tez z tego pieknego jakze miasta? :-) fajnie moze sie na porodowce spotkamy :-) 40% to tak na granicy... optymalna jest 40-60% a mam 53%..... trzeba by bylo moze pczekac do lata i zobaczyc czy spada wigotnosc i wtedy zainwestowac w nawilzacz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maite witaj wśród Wrocławianek :) Virada i Tesla też są z Wrocławia! A na kiedy masz termin? Gdzie chcesz rodzić? To ciekawe, że Ty masz większą wilgotność... może mieszkasz bliżej Odry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie wkoncu dopisac o tabelki, ale zrobie to jak bede miala dostep do kompa, bo na tablecie pewne funkcje sa ograniczone :-\ ciezko tez sie pisze i moje posty sa nieskladne... za co z gory przepraszam... Termin z OM mam na 26.06., ale z usg od piczatku wychodzi mi 07.07, wiec owu mi sie przesunela o ok 2 tyg.... Nie wiem gdzie bede rodzic... chyba na Borowskiej..syna urdzilam na Dyrekcyjnej juz zamknietej... No fakt blisko Odry i Olawki mieszkam, bo na Trojkacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA MIALAM GLUKOZE 75G I CZEKALAM 120MIN. ale na serio nie ma sie czego bac, to jest po prostu baaardzo slodki napoj, troche slodszy niz sok z brzoskwini z puszki! ot cala historia. wiadomo ze kazdy reaguje inaczej ale mowienie ze to tragiczne badanie to gruuuba przesada!nie wiem jak bez cytryny ale z cytryna ok. traumy nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiście byłaby szansa się spotkać na porodówce (mam termin na 5-6.07), ale ja na Borowską pojadę raczej tylko w nagłej sytuacji, ponoć straszny chaos tam panuje (nawet znajomy lekarz, który tam pracuje mi odradzał), ale jak będzie trzeba to trudno (mam najbliżej do tego szpitala, bo mieszkam na Ołtaszynie). A nie chcesz pochodzić z nami na Aktywne 9 Miesięcy (chodzimy do Bodyfit na Pretficza)? U mnie wilgotność osiąga 54% tylko wtedy gdy w pokoju suszy się pranie ;) więc chyba czeka mnie jednak zakup nawilżacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie, piękne wiosenne słoneczko dzisiaj, aż chce się żyć:) chociaż pewnie już niedługo i spać - Maite, Fredzi_a - też dołączam do klubu narko-śpiocha:) Mam nadzieję, że to minie z przesileniem:) Messi - co za niespodzianka z tym ZUSem! No właśnie... ile jesteś na zwolnieniu? Mnie jeszcze nikt nie odwiedzał, ale i pieniędzy wciąż nie ma. A to jest już dość irytujące:( Chętnie podejmę panie na kawie, jeśli miałoby to wpłynąć na przelew 1,5 pensji przed świętami... Koala - gratuluję zakupu. Fajnie, że już masz to za sobą. Ja ciągle się waham - czy kupować całkiem nowy czy gondolę ze stelażem używaną (znalazłam na allegro, jeszcze rok na gwarancji) i dokupić do tego nowe siedzisko spacerowe i fotelik. Co do glukozy - też uważam, że nie ma nic strasznego w tym badaniu. Trochę przesłodzony soczek cytrynowy, to wszystko. Nie ma się czym przejmować. Odebrałam wyniki badań. Kolejna kontrola przeciwciał Rh bez zmian - konfliktu nie ma. Strasznie się o to bałam i odetchnęłam, że wszystko jest ok. Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy macie jakieś wydzieliny z pochwy? Ja mam już jakiś czas śluz przeźroczysty lub biały, mam nadzieję, że to nic groźnego? I że tak ma być lub to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej to jak to jest z ta wyplata? Od kiedy zus wyplaca pensje, po miesicu zwolnienia? Oswieccie mnie ktorego przelewaja? Bo ja zielona w tym temacie :-) LadyG chetnie bym pochodzila... maja jakas strone? Dzieki za zaproszenie milo mi sie zrobilo :-) Ja w oby dwu ciazach mialam duzo wydzieliny, gestej, bialawej, wodnistej.,. To niby norma chociaz nie raz swirowalam, ze to wody plodowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zwolnieniu jestem od 9 listopada i dopiero teraz przyszły. Mówiły, że kontrolują chorych w moim rejonie:-( Nie chciały wejść, nawet mnie nie wylegitymowały, one się przedstawiły i zapytały po prostu czy ja to ja, powiedziały, że kontrola wypadła pozytywnie i kazały się podpisać. Trwało to dosłownie 2 minutki, wszystko w progu domu:-) Co do wypłat to maja 30 dni od dostarczenia dokumentacji do nich. Kiedyś już o tym pisałam, bo wg moich obliczeń nie liczą 30 dni od momentu dostarczenia L4 do pracodawcy, tylko dopiero od momentu dostarczenia L4 przez pracodawcę do nich:-) No a najwcześniej kiedy wypłacają to dzień po zakończeniu L4:-( Tym razem przelali pieniądze chyba do 3 tygodni ale zeszłym razem czekali do oporu...:-( Co do wydzieliny z pochwy to teraz już jej nie mam tak sporo jak wcześniej ale i tak 2-3 wkładki na dzień zużywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no i wypłacają za każde zwolnienie z osobna a nie za pełny miesiąc. Z początku mi to przeszkadzało ale teraz się już przyzwyczaiłam i kontroluję sobie kwotę, którą otrzymuję za każdym razem. Do tej pory mnie jeszcze nie oszukali:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że mnie kontrola z ZUS-u nie najdzie, bo ja jestem nadal w domu u rodziców zameldowana. A co do wypłaty to ja na L4 jestem już od listopada i zawsze najpóźniej 10 każdego miesiąca mam pieniądze na koncie.. Co do ubranek to po prostu wstrzymam się jeszcze i jak już się będę dobrze czuła to wtedy zrobię wieeelkie zakupy i kupię wszystko, co potrzeba. Allegro hhmm ja tylko raz się przejechałam na sprzedającym. Zamówiłam sobie mp4, a właściwie nawet nie sobie tylko koleżance z opcją przesyłki za pobraniem. Przez dwa miesiące nie otrzymałam ani przesyłki, ani odpowiedzi na maile. Telefon wyłączony, więc wystawiłam negatywa. Na drugi dzień już była odpowiedź, że z mojej strony brak żadnego kontaktu .. Ten facet, który w odpowiedzi na neutrala wystawił negatywa to po prostu szczyt chamstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG dzieki :-) troche lipne godz., bo moj maz to tak ok 17.30 dopiero do domu wraca :-\ moze byc ciezko z opieka nad malym... musze z nim pogadac... chodzicie 2 razy w tygodniu? Messi a to nie jest tak, ze mi i tak pracodawca przelewa kase a nie ZUS , i to ZUS rozlicza sie z pracodawca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG dzieki :-) troche lipne godz., bo moj maz to tak ok 17.30 dopiero do domu wraca :-\ moze byc ciezko z opieka nad malym... musze z nim pogadac... chodzicie 2 razy w tygodniu? Messi a to nie jest tak, ze mi i tak pracodawca przelewa kase a nie ZUS , i to ZUS rozlicza sie z pracodawca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi29 - no to jednak chodzą. U mnie w bloku jak urodziła sąsiadka pare razy widziałam jakieś podejrzane 2 babki ale nie wiem czy to one czy po prostu położne ale 2? To dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×