Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

* Truj - fajnie że się okazało wszystko w porządku i że wróciłaś do domku. Choć pewnie byś wolała, żeby jednak jakąś diagnozę postawili i Ci pomogli. Bo jak Cię ma dalej swędzieć to ja dziękuję. A że tak zapytam jak Ty byłaś w szpitalu to kto się córeczką zajmował? Tak pytam, bo mnie właśnie przeraża co by było jakbym tak ja musiała do szpitala. Mąż urlopu w pracy raczej by nie dostał, cała rodzina w Polsce.... Strach myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj - witaj ponownie. Kurde w krochmalu jak nasze babcie ale słyszałam że delikatny jest. Co do remontu my zostawiliśmy te metalowe futryny bo niby miały byc takie wytrzymałe. Ale nikt nie pomyślał że krzywe;D Kurde do piatku jeszcze trochę ale mam nadzieję że będzie dobrze z maleństwem może się dowiem w końcu kto tam mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z krochmalu się dziewczyny nie śmiejcie. Bo jak dzieciątko będzie miało wrażliwą skórę, czy jakieś podrażnienia to sobie o krochmalu przypomnicie i same kąpać będziecie :) Albo mąką ziemniaczaną zasypywać na odparzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem że to jest dobre tylko takie zabawne;) Ale jestem bardziej za krochmalem niż za jakąś chmia blech. A słuchajcie co do zazdrości dzieci itd moja mama mówiła że jej koleżanka miała córeczkę starszą i urodził im się synek i ta mała (tylko nie pamięta ile miała) zobaczyła siusiaka i pyta mamy co to a ona nie wiele myśląc palnęła a nic trzeba obciąć. Potem małą przyłapała z nożyczkami przy dziecku! No dzieci to maja pomysły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati ja w pierwszej ciąży poczułam pierwsze ruchy właśnie w 19 tyg :) Mi się wydawało, że byłaś w tabelce...może się przewidziałam. U mnie na szczęście starszy synek nie był zazdrosny o małego braciszka, bardzo mi pomagał a ja poświęcałam mu czas osobno aby nie czuł się odepchnięty. Gorzej jest z tym młodszym bo jest strasznym zazdrośnikiem - wszystko z mamą i mama jest jego i koniec! Nie mogę się nawet z M potulić bo już jest ryk... Trochę się boję jak to będzie ale cały czas go "urabiam" i tłumaczę co nas czeka jak się urodzi dzidziuś. Mam nadzieję, że jakoś to będzie ale nie spodziewam się, że będzie cudownie... Kurcze Truj, że też nie wiedzą co Ci jest... Kup może jakiś balsam do skóry atopowej, np. emolium - może złagodzi swędzenie - ja stosuję przy wysypkach alergicznych. Z tej serii są też emulsje do kąpieli. Jeśli chodzi o krochmal to ja matka dwójki dzieci i dziołcha ze wsi a do dziś zrobić nie umiem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie:) Truj mam pytanie bo cofnęłam się parę stron w tył i nie mogę znaleźć. Gdzie dokładnie masz tą wysypkę, na całym ciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:-) Aktywne jesteście a ja was tylko podczytuję, bo nie mam kiedy pisać:-) Atamta masz już dwóch synków a wiesz już co teraz urodzisz? Bardzo jestem ciekawa czy w drugiej ciąży czułaś się podobnie jak w pierwszej, bo tą samą płeć nosiłaś pod sercem czy inaczej?????? Ja się czuję całkiem inaczej, mam inne smaki, szybciej się męczę, często mi słabo, niedobrze, ogólnie nie mam tyle energii co w pierwszej ciąży. I dlatego się zastanawiam czy to moze być oznaką (skoro wcześniej urodziłam synka), ze teraz będzie wdziewczynka???????? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dawno ruchów nie czułam i zaczynam już panikować , a wizyta dopiero za 2 zgodnie - masakra z tym czekaniem :-( za to przeplatała się do mnie zgaga i po 2 dniach mam jej serdecznie dosyć :-( Któreś z Was pisały że "lało " się z piersi - czy któraś dalej tak ma , bo ja ostatnio się obudziłam jak mi dosłownie kapło z sutka na rękę- akurat leżałam na boku i trochę pieś uciskałam - czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi, Wiem, ze pytanie nie było do mnie, ale właśnie mi się nasunela podobna refleksja, jak Twoja.... Ja w pierwszej ciąży czułam się ciagle słabo, zmęczona, bolal mnie brzuch, więc panikowalam itd. Bardzo się oszczedzalam. Pojawiła się córka. Teraz od samego początku jestem jak cyborg! Nie do zdarcia! góry mogę przenosić! Sezon grupowy, a ja zwykłego katarku nie miałam nawet ( odpukac, póki co!) ... Co do smaków, to właściwie nie mam zachcianek, ale niestety na brak apetytu nie narzekam. No i co? Synus ma być;) więc, chyba już po przebiegu ciąży można się zorientować, ze urodzi się dziecko tej samej, czy innej płci... Chociaż oczywiście to bardzo osobliwa sprawa... Właśnie sobie dzisiaj w pracy przypomnialam, ze jak lezalam z młoda w szpitalu, to życie uratowała mi taka masc-PURELAN, na pogryzione przez małego ssaka brodawki;) warto kupić choćby mała tubke i mieć ja w szpitalu, albo w ostateczności znać tylko nazwę i w razie czego wysłać męża lub partnera do apteki, jak będzie taka konieczność. Uwoerzcie mi-bephanten nie pomaga na takie rany. Na szczęście w każdym szpitalu jest apteka, więc można nabyć w każdej chwili.... Ponadto do szpitala konieczna jest tamtym rosa w saszetkach i butelka po wodzie mineralnej z "dziubkiem". W tej butelce robi się roztwór z tantum rosy i po każdym korzystaniu z toalety polega się krocie takim roztworem... Przyspiesza się grożenie ran i działa antybakteryjnie. Tak mi się tylko przypomniało, jakby kotras z Was nie wiedziała.... Ale już się nie wymadrzam tylko idę spać.... Dobranoc ;;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale bzdury wyszły w ostatnim akapicie.... Przepraszam, ale pisze na tablecie, który sam poprawia mi słowa i nie wszystko udaje mi się kontrolować.... Miało być: polewa się krocze...... I przyspiesza gojenie się ran.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Red Onion za odpowiedź:-) W takim razie gratuluję parki:-) Ja już jestem taka ciekawa płci, że szok! A usg połowkowe dopiero 5 marca :-( Co do tantum rossa to ja też polecam! Naprawdę nie zastąpiony się okazał również dla mnie. Co do maści na brodawki to ja osobiście używałam bepanthenu ale bez rewelacji. Teraz zamierzam zakupić Purelan, bo właśnie słyszałam, ze jest bardzo dobry. Powoli zaczęłam zakupy. A wiecie od czego???? Od klapek, szlafroka i koszul nocnych:-) Już nawet wyprane i wyprasowane w torbie głęboko w szafie schowane leżą. Na nic więcej nie mogę się zdecydować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi, bardzo dobry start! To bardzo ważne rzeczy. Ja znalazłam swój notesik z pierwszej ciąży, w którym miałam zapisane wszystkie rzeczy, które muszę mieć w domu, a które kupić do szpitala... Jak zapakować torbę do szpitala, jakie leki i kosmetyki kupić dla malucha... Fajnie tak sobie przypomnieć.... Teraz już poważnie idę spać, bo nie wstane jutro do pracy.... Shit!, Jak zwykle chodzę zbyt późno spać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.s. Ja na usg polowkowe zabieram swoją czteroletnią córkę, która nie może doczekać się, żeby zobaczyć braciszka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak długie miałyście przerwy między ruchami na początku ich czucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam o poranku:) dzięki dziewczyny za info o tantum i purelanie:) dla nas pierworódek bardzo ważna sprawa:) więc jak wam się jeszcze coś przypomni to proszę o pisanie;) jestem na etapie sporządzania/uzupełniania rzeczy które muszę kupić dla dziecka i dla siebie:) dla siebie jak na razie mam tylko nowe kapcie żeby były do szpitala;) na gwiazdkę zakupiłam sobie nowy szlafrok taki wiecie mięciutki bardzo gruby i stwierdziłam że do szpitala i tam muszę kupić taką cienką frotę więc niebawem biorę się za poszukiwania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe nie znoszę słowa pierworódka, brzmi strasznie :) Ale to prawda, że wszystkie rady doświadczonych mam są dla nas baaaardzo cenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati - przez pierwsze miesiące maleństwo będzie spało z nami w sypialni więc tak groźnych napadów zazdrości się nie obawiam. A że mamy 3 pokoje to zanim kupimy coś większego dzieci muszą mieć urządzony wspólny pokój. Zgadzam się z Red Onion jeśli chodzi o higienę po porodzie Tantum Rossa jest b. dobre. Ja jednak myłam się w taki, "butelkowy" sposób dość długo (dostałam uczulenia na nici rozpuszczalne) i położna poleciła mi tańszy sposób. Szare mydło Biały jeleń:) Bardzo polecam! Nie poczułam różnicy między TR, a tym mydłem, a przy długotrwałym użytkowaniu różnica w cenie jest b. duża. Fredzi_a - to normalne. Ja, póki co mam jeszcze spokój, ale w pierwszej ciąży też lało mi się z piersi (od piątego miesiąca, a potem całą laktację). Polecam wkładki Tommee Tippee czy jakoś tak. Dla mnie najlepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati moje maleństwo z jakiś tydzień temu uspokoiło się na 3 dni. Nie powiem, ze się nie denerwowałam (bo już próbowałam wtedy różności, zeby go pobudzić: większa aktywność, czekolada:-) ale nie panikowałam. Maleństwo poprostu musiało się jakoś tak ułożyć, że kopniaczki kierowane były do wewnątrz brzucha:-) Niektóe kobiety odczuwają pierwsze ruchy nawet po 20 tygodniu i wtedy są one jeszcze baaaardzo delikatne więc spokojnie. Kiedy masz wizytę u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama - skórę określiłabym jako normalną, a gdybym miała określić jej tendencje to raczej do przetłuszczania niż wysuszania, także to chyba nie to :(. Irysek - ponoć najgorsza diagnoza jest gorsza od niewiedzy, ale w tym przypadku muszę zaprzeczyć. Bardzo się bałam tej cholestazy, tym bardziej że to niebezpieczne dla dziecka. A tak to najwyżej będę się drapać do lipca :). Małą opiekowała się moja mama, która na to konto przejechała 500km :o z drugiego końca Polski. Kochana jest. Inaczej mąż musiałby brać urlop, bo my też nie mamy tu nikogo, przeprowadziliśmy się z mężem w Bieszczady niespełna 3 lata temu. Anetach - moją córę kąpałam w krochmalu (całą seria kąpieli), kiedy latem wyskoczyły jej potówki. Faktycznie pomogło, ale w życiu bym nie pomyślała, żeby sama wskoczyć do wanny z krochmalem, jak niemowlak :D. No i będę musiała uważać, co mówić córce o siusiaku :D albo uważać na nożyczki w domu, jak się jej brat urodzi. Atamta - zakupię emolium, a co :). Jak się mogę krochmalić to mogę i emoliować - coś musi pomóc. Dzięki ;). Optymistka - nic dziwnego, że nie znalazłaś tej informacji, bo ja nie mam wysypki :). Mnie po prostu swędzi, ale nie mam ani zaczerwienienia skóry (chyba, że zacznę się drapać) ani wyprysków. A swędzi na dekolcie, ramionach, szyi i łydkach. Czyli jakoś tak dziwnie, nietypowo - co jest typowe w ciąży :D. Kooala - słowo "wieloródka" brzmi jeszcze gorzej :D. Nomenklatura medyczna jest taka mało romantyczna ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale słowa te pozwalają najkrócej nas rozróżniać pod tym względem:) staram się tych słów nie demonizować:P co do ruchów to nasz niunia jest ogólnie dość mało aktywna to znaczy bardziej chodzi o to że ja rzadko odczuwam... i to wciąż są tylko bąbelki... za to mąż jak przystawia ucho to słyszy jak pływa;P rozmawiałam o tym z lekarzem i staram się nie panikować pani doktor powiedziała że jeszcze się naodczuwam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trujku ale mówiłas o jakiejs wysypce... Różowy łupież gilberta objawia się na kilka sposobów: - plamki a'la liszaje - wysypka drobna -swędzenie skóry - bardzo drobniutki łupież na włosach i na całym ciele Ogólnie na początku występuje samo swędzenie połączone np. z jakąś niewielką wysypką albo i nie. To specyficzna dolegliwość, bo każdy ma nieco inne objawy. Ja miałam np. samo swędzenie skóry a gdzieś w 7 m-cu dostałam delikatnego łupieżu na głowie i na całym ciele (po prostu skóra była b. sucha). Dziwne, ze lekarze u Ciebie na to nie wpadli bo to jest bardzo popularne. No i co najwazniejsze- nie jest groźne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietowo - myślę że nikt tu nie demonizuje słów "pierworódka" i "wieloródka", po prostu mi się one nie podobają :). Podobnie jak nie podoba mi się słowo kopulacja, choć jest absolutnie poprawne medycznie ;). A że owe słowa stwierdzają fakt - no stwierdzają, trudno tu polemizować. I faktycznie spokojnie co do ruchów, dziecko nabiera coraz więcej masy i będzie miało coraz więcej siły, niedługo nie będziesz miała wątpliwości, że to dziecię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ruchów nasza niunia bryka jak opętana :D Robi mi parę razy w ciągu dnia i na wieczór takie ok 20 minutowe seanse :D Szkoda tylko, ze dosyć często musi sobie do tych wygibasów i innych podskoków upodobać pęcherz -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama - myślałam, że to alergia i związana z tym drobna wysypka, ale po kilku dniach obserwacji skóry i jej reakcji zauważyłam, że ta "wysypka" pojawia się wyłącznie jako reakcja na moje drapanie się. Jak się nie drapię albo zaprzestanę drapania, ta "wysypka" znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie może to być to. Ale ja nie lekarz :D mi na swędzenie w pierwszej ciąży właśnie taką diagnoze podała moja lekarka. Potem wystąpiło przesuszenie skóry, ale może wystąpić wysypka i te a'la liszaje. Trochę o tym z ciekawości poczytałam, bo ani moja mama ani moje siostry o tym nie słyszały. Potem mojej jednej siostrze też swędzenie dokuczało- spytała swojego gina czy to rzeczywiście może być to- potwierdził. Sporo kobiet to ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam serdecznie, mam termin na przełomie czerwca i lipca, więc jestem trochę tu i tu. Nie znam jeszcze płci, jakoś nie chce się pokazać. Nie mam wybranego imienia, trudno mi sie zdecydować, na razie nic mi się nie podoba niestety. Może jak będzie już znana pleć to będzie łatwiej. Dziecko na razie spokojne, rzadko kopie. Jestem już 6 kg+ i w sumie jestem zmęczona wieczorami, bo jeszcze pracuje. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na marginesie... spisałam sobie już caaaaałą wyprawkę :D i niebawem wpadnę w szał zakupów ;P wiekszość rzeczy mam już wybrane nie licząc termometra i inhalatora... muszę zrobić rozeznanie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi, wizytę mam 1. marca dopiero ;( Ale dzisiaj podpytam znajomego lekarza, jak będzie okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi słowami to nie tak, żeby ich nie używać, no bo trzeba, wiadomo... Ja tylko stwierdzam fakt, że one są okropne :) No bo na przykład słowo "prącie" jako określenie maluśkiego siusiaczka... no masakra :) Co do wysypki i swędzenia nic nie pomogę... Ja tylko jakoś na początku, może w okolicach 8 czy 10 tygodnia dostałam swędzenia głowy i jak się drapałam to miałam paskudny jakby łupież. Na szczęście minęło samo szybko, zostało mi tylko straszne przetłuszczanie się włosów i wypryski na... przesuszonej skórze twarzy. Bez sensu. No ale to nie to samo co upiorne swędzenie, współczuję bardzo, jeśli nie da się z tym nic zrobić... Mam już piłkę do ćwiczeń, baaardzo fajna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierworódka, wieloródka... terminy są boskie a jeszcze się w szpitalu nasłuchacie lepszych ;) Ja Was przebiję - my będziemy już rodziną wielodzietną he he! Śmiałam się wczoraj, że 3 dzieci to już prawie patologia w dzisiejszych czasach ;D Ja nie jestem przekonana czy przechodzenie drugiej ciąży inaczej oznacza inną płeć dzidzi. W drugiej ciąży czułam się do 2 trymestru okropnie, miałam nieustające mdłości, inne apetyty i wyglądałam inaczej a urodziłam drugiego chłopca... A sam lekarz mówił mi ciągle, że na 99% będzie dziewczynka... Teraz jeszcze nie wiemy co się urodzi Messi, może dowiemy sie 1 marca ale prędzej na usg 3D w połowie marca. Ja ruchy czuję lekko rano - dosłownie kilka małych leniwych kopniaczków na powitanie i później wieczorem (często bardzo późno) już dłuższe serie z pęcherzem w roli głównej ;) a w ciągu dnia to naprawdę bardzo sporadycznie. Fredzia takie wycieki z piersi są normalne, nie martw się. Ja ostatnio kupiłam już wkładki laktacyjne bo z doświadczenia wiem, że mogą się czasem przydać jeszcze przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×