Lipiec 2013

Zaciekawiłyście mnie tą dyskusją na temat przechodzenia ciąży, a płcią. Bo w pierwszej (z córką) to się czułam fizycznie rewelacyjnie do samego końca. A teraz ledwo połowa, a ja już mam często problemy z oddychaniem :/ Nie wiem co będzie do końca. Płci jeszcze nie znam, więc się nie wypowiem, czy to u mnie coś oznacza. Ale ja osobiście nie wierzę w żadne takie przepowiednie.

Tak sobie teraz przypomniałam, że moją siostrę swędziało całe ciało w 2 ciąży a jak się mocno drapała to aż dostawała pęcherzy z wodą. Okazało się, że zaostrzyła jej się alergia. Brała w ciąży leki na alergię ale nie pamiętam nazwy dokładnie, wydaje mi się, że brała połowę dawki Claritine w konsultacji z lekarzem.

A mi się dziś zaczął 21 tydzień. Więc chyba mogę oficjalnie ogłosić, że połowa ciąży za mną :) PS. Mam nadzieję, że zaraz nie zacznie się nalot, że to wcale nie 21 tylko 20 ;) hehe Więc OK. Wczoraj skończyłam pełne 20 tygodni. Jakby na to nie patrzyć to połowa z 40 :)

Irysek - bo się zaraz zacznie dyskusja, czy ciąża będzie trwać pełne 40 tygodni czy nie, żebyś się nie cieszyła bo może przenosisz itd ;). Nie wywołuj wilka z lasu :D. Mama - o ile zrozumiałam słowo pisane w aktykułach medycznych, to jeśli to ten łupież to ma sam przejść (leczony czy nie) i trwa ok 6 tyg., si? Atamta - ja się już nasłuchałam w szpitalu conieco ichniejszego słownictwa i stwierdzam jak wyżej: jest mało romantyczne :D. Kopulacje, prącia, "-ródki", "wydalanie" łożyska czy płodu (itd) nie należą do moich ulubionych form prowadzenia konwersacji, ale nie można im zarzucić braku klarowności ;).

Irysek :D hahahaha no nie zdziwiłabym się z tym nalotem ;P Co do zależności między przechodzeniem ciąży a płcią- to totalna bujda. Ja pierwszą ciążę fizycznie miałam idealną- zero wymiotó, zero czegokolwiek! A ta ciąża to masakra totalna.... a będzie druga dziewczynka :) Mam pytanie do dziewczyn, które zakupiły tą poduszkę kojec motherhood- jak się to sprawuje? Bo chcę wreszcie dzisiaj zamówić

Irysek witaj w klubie, ja też już w sobotę przekroczyłam półmetek :) Ależ to leci dziewczyny...

Ja tez panikuje z tymi ruchami ale staram się utrzymać trzeźwość umysłu;) Ostatnio zrobiłam analizę że w sumie nie zdarzyło się nic co mogło by zwiastować nieprawidłowość więc ma być dobrze;) Co do wysypki mam na dekolcie tak nieco ponad piersiami ale przemyłam parę razy spirytusem i schodzi. I strasznie swędzi mnie brzuch szczególnie jak usiądę swędzawica jedna. I mam wrażenie że brzuch nie jest nawilżony choć jest ale wmawiam sobie że po prostu skóra się rozciąga;)

No dlatego tak ostrożnie pisałam o tym, że mi się 21 tc zaczął :D Choć w sumie od razu miałam dodać, że jak będę miała jak z córką wywołanie w 42 tc dopiero to jeszcze połówki nie mam ;) hehe

hehe Ale za to byłam też w 10 miesiącu ciąży :D PS. No teraz to mi się już na pewno oberwie

Mama ja mam coś takiego ale nie pozakrzywianego na końcach. Śpię z tym i powiem Wam że jak mnie wcześniej bolała kość ogonowa to teraz sporadycznie i się bardziej wysypiam;) Moja ma sznureczki na końcach;)

Ja też w piątek mam wizytę na której może dowiem się, kto tak rozrabia w moim brzuszku, chłopczyk czy dziewczynka:) Ja też czytałam dużo dobrych opinii na temat maści Purelan, podobno nie trzeba jej zmywać z brodawek przed karmieniem maluszka. A w ogóle to mam mały problem, ostatnio koleżanka zaproponowała mi,że odda mi ubranka po swoim dziecku, zgodziłam się po czym okazało się, że te ubranka są wymieszane z ubrankami po dzieciach jej siostry, a że nie wiadomo co do której należało, to kazała mi zaznaczyć te ubranka nitką czy czymś a później jak nie będą mi już potrzebne oddać jej. Ja obawiam się, że zniszczą się i później będzie mi głupio. Nie wiem jak mam jej wyjaśnić, że to nie najlepszy pomysł z tymi ubrankami?????:( Wiem, że chce dobrze mam już od niej wózek dla dziecka.

irysek hahahahaha :D uwielbiam Cię :D

Irysek - uważaj, prowokujesz :D... Tigrai - bardzo małe dzieci zazwyczaj nie niszczą ubranek: nie raczkują, nie pełzają, nie siadają, nie chodzą, nie jedzą i nie piją "brudzących" pokarmów i napojów - jedyne co to ulewają i to mlekiem, które łatwo sprać. Ale jeśli się boisz, to powiedz przyjaciółce dokładnie to, co tu napisałaś. Że od niej byś wzięła, ale od jej siostry już Ci głupio, bo jak się zniszczą to będzie Ci wstyd. W skrajnym przypadku - weź i schowaj głęboko w szafie, nie używając. Ale ja bym po porstu pogadała.

Ja śpię z moją poduchą motherhood i życia sobie bez niej nie wyobrażam ;D W poprzednich ciążach kombinowałam z kołdrą, jaśkiem a teraz nie muszę. Przydaje się w czasie popołudniowego odpoczynku i wieczornego oglądania tv :) Tigra powiedz koleżance o swoich obawach. Ja pożyczałam ciuszki kuzynkom ale zaznaczałam, że jak coś się zniszczy (co jest nieuniknione) to nie mają się przejmować tylko wyrzucić. Jeśli na jakimś ciuszku bardzo mi zależało to nie pożyczałam wcale. Pamiętam jak kuzynka pożyczyła mi śliczny śpiworek kremowy ale zaznaczyła, żeby go nie zniszczyć... Tak się zestresowałam, że kupiłam inny a ten leżał schowany w szafie, żeby się broń Boże nawet nie zakurzył... Ja swoje ciuszki sama zaznaczałam, żeby osoba, której pożyczyłam nie miała problemu z rozpoznaniem od kogo to.

atamta no własnie ja kombinuje jak głupia z paroma poduszkami :D pod nogi, pod brzuch (jak mam twardy to mi pomoga leżenie na boku i podłożenie czegoś pod brzuch). Ciekawa własnie byłam, czy rzeczywiście to cudo się aż tak sprawdza...

Ja swoje ubranka po córeczce dałam bratowej, która już na dwóch swoich córeczkach je używała. Więc pewnie takie rzeczy typu body czy pajace to już będą "zużyte", ale jakieś spodnie czy sweterki może jeszcze ok. Ale też jej dałam z zaznaczeniem, że jak coś to kiedyś sobie może odbiorę jak sie będzie nadawało. Nie widziałam sensu trzymania ubranek na drugie dziecko nie mając gwarancji, że drugą córeczkę będę miała. Teraz się okaże czy słusznie czy nie. A zresztą jak trzeba będzie pokupić od nowa to też jakoś przeżyję. No trudno.

czesc dziewczyny ale wam zazdroszcze ruchow mi czasami sie wydaje ze czuje ale nie jestem pewna czy to to;) ale jestem pewna jak uciska mi w dole brzucha z prawej strony wtedy co 5 min siku... sugeruje sie waszymi opiniami na temat poduszki Motherhood i chyba zakupie... w ostatnim tygodniu wywalilo mi brzuszek nagle widac wkoncu ze to ciazowy ale sie ciesze czekalam na to :)

Dziewczynymam problem w pracy, jest taka sprawa: Obecnie jestem na stażu (5 mieciecy) i kończy mi sie 28 lutego, potem przyjmą mnie na miesiąc i potem znowu na staż chcą, z tym, że nie wiem na ile mscy. Czy w takim wypadku będzie należało mi się np. macierzyński??? pomóżcie bo się na tym nie znam

Niagaro, ja ci niestety nie pomogę. najlepiej zadzwoń do PIP i tam spytaj. Oni wszystkie przepisy mają w jednym paluszku i naprawdę są kompetentni

Ja ostatnio też nie wyobrażam sobie nocy bez poduchy kojca:-) Jestem z niej bardzo zadowolona. Jak myślicie dziewczyny, jak będzie gorące lato to po wyjściu ze szpitala jakie będą nam potrzebne ubranka? Z długim czy krótkim rękawkiem? Bo znalazłam fajne body ale nie wiem które wybrać. http://allegro.pl/body-krotki-rekaw-roz-56-wyprzedaz-i2998257070.html

Ja też polecam poduchę rogala, ale uwaga - w nocy jest taka skłonność, że nie wiedzieć czemu nagle rogal ląduje po drugiej stronie łóżka i zdziwiony mąż mówi, że on nic nie wie. Viola - myślę, że praktyczniej więcej krótkich, bo zawsze można coś dołożyć albo przykryć. Ale może ktoś doświadczony powie.

Od dziś mam trochę inny nick wcześniej tigra30, ktoś mi go podprowadził na forum, teraz będzie na czarno tigrai30:). Spróbuję pogadać z nią jeszcze o tych ubrankach, a może nie może ich dać tylko głupio jej jest to wszystko odkręcić, szczera rozmowa nam się przyda.

Niagaro - po/na stażu z UP nie należy się zasiłek macierzyński. Zazdroszczę już większości z Was już wiedzy o płci. Ja w tej ciąży nie mam żadnych przeczuć. W pierwszej ciąży byłam na 100 proc. przekonana, że będzie syn, lekarz do usg połówkowego też obstawiał chłopca. No i mamy córkę:) Teraz nie mam żadnych przeczuć... Pozostaje nam czekać do marcowego usg...

Niagaro jak Cię zatrudnią na miesiąc po stażu ja bym poszła na L4 wtedy - musieliby Ci przedłużyć umowę do porodu. Ale czy później UP wypłaci macierzyński to nie jestem pewna...

Niagara, z tego co wiem, gdybyś poszła na L4 do końca ciąży w trakcie trwania umowy (o ile nie jest to umowa na zastępstwo, bo ona niestety nie zabezpiecza w żaden sposób kobiet w ciąży) to musieliby tą umowę przedłużyć do porodu a po porodzie wypłacać macierzyński. Ale nie jestem kadrową, więc może lepiej zapytać się osoby oblatanej w przepisach - tak mi mignęło na poprzednich stronach, że chyba jest wśród nas jedna dziewczyna, która jest w tym biegła :).

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, to jednak prawda, że jak pójdę na zwolnienie w trakcie tego miesiąca umowy to będą musieli mi ją przedłużać do porodu... Ale myślałam, że to nieprawda.

art. 177 pkt. 3 "...umowa zawarta na okres próbny przekraczający jeden miesiąc..." i dalej "..ulega przedłużeniu do dnia rozwiązania..", lepiej dobrze przeczytaj kodeks pracy zanim coś postanowisz albo zapytaj kogoś kto się dobrze na tym zna, bo według tego powyżej to sądzę, że możesz nie być pod ochroną jak kobiety w ciąży. Po okresie jednego miesiąca ta umowa porostu wygaśnie, ale lepiej sprawdź to jeszcze bo ja nie jestem w tym dobra.:)

TIGRAI30 dokładnie jak jak napisałś, chyba wygasa umowa i koniec bo to jest zawarte tak jakby z Urzędem Pracy mija miesiąc i baj! Ale coś dzisiaj słaba aktywność :) A ja się nudzę w pracy i nie mam co czytać :)

Hej dziewczyny... Faktycznie jakaś dzisiaj kiepska aktywność:) w takim układzie ja zapodam temat. Jakie materacyki do łóżeczka są dobre dla dziecka. Z tego co czytem w necie to opinie są bardzo różne i sama nie wiem na co się zdecydować...

Tigrai, a to będzie umowa na okres próbny? Bo to chyba jest tu kluczem - jaki będzie rodzaj tej umowy. Materacyki - ja miałam zwykły, gryka-kokos, nie mogłam mu nic zarzucić :).