Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paczuszka

Jestem za granicą i po prostu chce pogadać..

Polecane posty

Gość Paczuszka
Whiskacz N - Zmieniasz prace czy ogolnie lokalizacje? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiskacz N
bo niestety Polska przywara narodowa jest kompletny brak szacunku, czy to do Boga,do siebie samych, do Bliźnich, Polacy nie uznają żadnej świętości i zasad, to naród egoistów i ludzi próżnych w większości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za buce z was!!
W polsce zyc sie nie da !!!! Pozdrawiam z windsoru!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiskacz N
w readingu powstaje nowy bank, niedługo prace zostana zakonczone wiec i pewnie lokalizacja sie zmieni, osobiscie chciał bym mieszkac w Readingu, podoba mi sie miasto i podobnie nie ma problemu z zatrudznieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy człowiek ma jedno zycie i prawo do tego, żeby żyć tak jak chce i gdzie tylko chce. Emigracja zarobkowa nie jest łatwą decyzją, bo wiadomo, że każdy wolałby mieszkać w Ojczyżnie. Jednak trzeba mieć sporo odwagi i dobre wykształcenie, żeby wyjechać z kraju i z dala od rodziny i znajomych budować swoją przyszłość. Znam parę osób, które wyjechały za granicę, i tam robią autentyczną karierę zawodową. Ich dochody pozwalają im na godne zycie. Nie można tym osobom zarzucić porzucenia Polski, bo tak nie jest. Oni cieszę się z każdego przyjazdu w rodzinne strony. Z podziwem przyglądają się piękniejącym miastom. A co naprawdę czują ? - tęsknotę za rodzinnym domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiskacz N
haha Trójkat brytyjski ja mieszkam w slough ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1,,c3
czy nie widzicie ze gosc zwany cook to naprawde cook....chlopczyk na utrzymaniu mamusi...spier....gnoju z tego topiku....nie ma litosci dla skurwysynow..jeba..ny patryjota..stuknij sie w pusty lep znim cos napiszesz o ludziach za granica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Hehe ktos jeszcze z berks ;) reading jest ok, wiadomo, sa miejsca, ze po 5 to nie ma mowy by wyjac z domu, ale ogolnie jest ladnie. Ja wczesniej mieszkalam w eton, ale za drogo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Byłam bliska studiowania w Reading : ) Pastuszka, jak tam Tobie dzień minął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Tesknota, owszem jest.. ;) zwlaszcza, ze niestety nie bede mogla byc na swietach z rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
no sorry ale żeby wyjechać za granicę to trzeba trochę odwagi :P myślicie, że samo siedzenie na dupie w Polsce to przejaw patriotyzmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Eh T9 sie wlaczylo, tzn ja.nie wylaczylam :p Paczuszko*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
O prosze a co mialas zamiar studiowac? Dzien swietny, bo sobie odpoczelam od pracy, ale tak szybko minal ;) a Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Kto nie sprobuje ten sie nie dowie. Wygodnie jest siedziec w znanym srodowisku i narzekac. Zamiast mowic o.negatywach proponuje zastanowic sie co wyjazd nam.dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Hehe ja wyjechalam rok temu, rzucajac studia, ale coz wazne ze nie zaluje, a siedzenie na dupie, to raczej przejaw lenistwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyjazd za granice zrujnowal
Mi wszystko! Po powrocie nie mam nic i nikogo! Pozamykac wszystkie granice! Powinno byc tak jak w stanach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Dzien wolny? : ) Mialam studiowac matematyke z meteorologia, ale na szczescie w ostatniej chwili zmienilam swoj pierwszy wybor i studiuje cos kompletnie innego, na poludniu Anglii, juz 2 rok : ) kilka dni temu sie przeziebilam, a ostatnia noc byla.koszmarna..goraczka, pekajaca glowa i mimo tego.musialm zwlec sie na.zajecia.bo wazne byly. Teraz wygrzewam sie w lozeczku Uwaga Uwaga za pomoca kupionego w lidlu koca ogrzewajacego- elektrycznego haha Smiechem zartem jest cudowny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Rok to niedlugo, to byl moj najtrudnieszy okres, potem.juz bylo tylko lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Tak wolne, ale jutro pobudeczka ;) strasznie straszny ten kierunek hehe ale tu sie latwiej studiuje ;) (tak slyszalam) To przykre, ze tak Cie dopadla ta grypa, ale taki koc chetnie bym sobie zakupila, bo mi wiecznie zimno! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
A gdybys nie wyjexhala.to bys zachowala wszystko i wszystkich? Nie wiem.w jakim jestes wieku ale jezeli wrocialas do kraju i sie zorientowalas ze kazdy ma swoje sprawy to naturalna kolej rzeczy. Kazdy zyje swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Kazdy,tak chyba mial, badz ma, ze ten pierwszy rok jest najtrudniejszy. Ja dopieo zaczynam stawac na nogi i wiem ze bedzie dobrze, musi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ee tam,
Wazne by byc w kontakcie.. A nikogo nie stracisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Klocilabym sie ze stwierdzeniem ze tu sie latwiej studiuje. Inny system i tyle , uwazam ze lepszy.niz w Polsce :p Co do poziomow to na A-level z matmy mialam juz zaawansowane calki gdzie w Posce sa dopiero.na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Mozna byc w kontakcie ale glupio by zyc Polska i tym ci tam sie dzieje mieszkajac w nowym srodowisku. Ja preferuje poddac wszystkie znajomosci smierci naturalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Hehe podziwiam i chyle czola dla tych ktorzy matematyke maja w najmniejszym paluszku ;) ja ten przedmiot tolerowalam tylko w latach szkolnych- bo musialam ;) ale zycze sukcesow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Nie dziekuj :p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczuszka
Moje znajomosci powolutuku umieraja hehe ale nie jest mi z tym zle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrajcy!!!
Jak w Polsce ma byc dobrze? Jak wy siedzicie za granicami? Kto ma cokolwiek zmieniac?? Praca jest! Tylko wam sie nie chce dupy ruszyc i jej poszukac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpia
Pielegnuj tylko te nieliczne i wartosciowe, a reszte czasu z tej kategorii poswiec ludziom ze swojego otoczenia. Taka jest moja rada, osobiscie zylam Polska zbyt dlugo przez co dluzej bylo mi smutno i teskno, zaluje tego slimactwa ;p planujesz zostac na dluzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokoo . ....> ale pieprzysz . ja zamierzam wyjechac z dziecmi z tego zdołowanego kraju - na poczatku nastepnego roku . Ile mozna liczyc na obietnice , na polityke prorodzinna , na obietnice . ja czekałam . przestałam . maz "zbadał teren' wczesniej . nie jadę w ciemno . ja juz sobie nie "ugrabię' ale dzieciaki będa miały angielski perfect . i one będa miały o wiele łatwiejszy start ,niz my z mężem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×