Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jeronimo.38

Czemu kobiety odstrasza fakt, że jestem zawodowym wojskowym?

Polecane posty

Witajcie kafetki!!Czy moze wiecie z wlasnego doswiadczenia lub z czyjegos,dlaczego tak wiele kobiet przeraża fakt ze ktos jest mudnurowym? Chodzi mi o sytuacje,(z reguly mam dobre relacje z kobietami,nie narzekam na "branie" )lecz wszystko do czasu kiedy nie powiem czym sie z zawodu zajmuje, i jaką posade mam jako mundurowy,wtedy czas raptownie cos pryska. Nigdy żadna mi konkretnie w oczy nie powiedziala o co chodzi,ale przekonalem sie ze zawsze tak bylo,kiedy wyjawilem ze jestem zawodowym wojskowym. I co mnie dziwi,od samego poczaku oznajmialem ze jestem samotnym ojcem, wychowuje 2 corki, absolutnie nie szukam matki dla dziewczyn bo juz malutkie nie są,ogolnie najbardziejzalezy mi na związku przyjaciellskim, noi problemow nie bylo z tego powodu ze corki samotnie wychowuje, zadnej to nie odstraszylo,kontynuowane znajomosci byly,natomiast jak uslsyzaly ze mam profesje mundurowego,wtedy bylo w tyl wzrot Najczesciej kobiety preferowaly takie kilkurazowe przygody, lub łozko i nic wiecej,ja tego akurat nie popieram i wole nie wchodzic w takie bzykanko bez obowiązan. Dziiw mnie fakt, ze tak mundur kobiety odstrasza, a przeciez sie tyle mowi ze "za mundurem panny sznurem " :o Mam bardzo duzo kolezanek,prywatnie jak i zawodowo, ale tylko kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to wlasnie jest
Wszyscy,których ja znam ( wojskowi,policjanci) to chamy,kobieciarze i miłośnicy zaglądania do pełnego kieliszka .Jedyny porządny to pracujący w więziennictwie.Piszę o tych na których ja trafiałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akulrat alkoholu nie pije, i kobiet nie traktuje "na jedną noc" wlasnie tego nie lubie Preferuje staly zwiazek,oczywiscie nie koniecznie slub itd, ale miec jedną partnerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może strach? Wojsko kojarzy się głównie ze słowami "wyślą go na misje". I tu żadna logika i tłumaczenie nie pomoże - strach inwestować uczucia, bo faceta długo może nie być, bo co jak nie wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm ciekawe
Moja kuzynka miała takiego adoratora który był wojskowym. Mogła się z nim się związać na poważnie tzn. wziąć ślub i założyć rodzinę, ale stwierdziła że skoro jest wojskowym to pewnie będzie rzadko do domu zjeżdżał i że więcej się osiedzi sama czekając na niego niż to wszystko warte. Mundur się kojarzy tez z mężczyznami o twardej, zimnej, dyktatorskiej, nie znoszącej sprzeciwu osobowości. Gdzieś czytałam topik jednej dziewczyny która miała okropnego męża wojskowego który ją bardzo źle traktował a jej teściowa też miała teścia wojskowego i pisała o tej teściowej potwierdzającej że żaden wojskowy nie jest normalny. Może to i krzywdzące generalizacje ale takie historie zostają w pamięci i w pewien sposób stygmatyzują wojskowych choćby podświadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie moge sobie pozowlic na wyjazdy na misje poniewaz jestem jedynym prawnym opiekunem dzieci i zadne wyjazdy nie są wskazane w mojej sytuacji Tzn starsza jzu by mogla zostac z mlodsza sama w domu na jakis tam czas bo ma 17 lat ,mlodsza 11, i wiem ze doskonale by sobie daly rade beze mnie, lecz wiem badz co nie bązd nawet w swietle prawnym nie moge niepelnoletnie dzieci zostawic na kilka miesiecy same w domu,i tego nigdy bym nie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netiko
Bo wojskowi mają nawyki, które przenoszą na rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeronimo.38 - tak jak powiedziałam - logika wylatuje przez okno. Poza tym to dalej niebezpieczna praca i większość kobiet bierze to pod uwagę (i mocno wyolbrzymia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g3rpogj3r
tez sie nie dziwie omijam policjantow,wojskowych itp boje sie ich to czesto ludzie zwichnieci psychicznie pod wplywem stresujacej pracy,po latach niszcza rodzine i kobiete zwlaszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relikt
Moze to zbieg okolicznosci,nie mozna wszystkich mierzyc jednakowo.Mam meza wojskowego i nie jest ani pijakiem ,ani tyranem.Wartosci wynosi sie z domu.Przezyl kilka misji i z psychika jest ok.Zycze kazdej kobiecie takiego meza{mundurowego} jak moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy kat w USA ma żonę :-P tak mi przyszło do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatusiu co dziś robiłeś? trułem skazańców. zabiłem tak 5 osób. ku chwale ojczyzny XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to zbieg okolicznosci,nie mozna wszystkich mierzyc jednakowo.Mam meza wojskowego i nie jest ani pijakiem ,ani tyranem.Wartosci wynosi sie z domu.Przezyl kilka misji i z psychika jest ok.Zycze kazdej kobiecie takiego meza{mundurowego} jak moj." Jak ktoś wybiera sie na tzw. misje to znaczy że jest okupantem:O.I co gorsze za polską walutę. A co do autora-mogą się obawiać że zechce wylądować w chałupie bombowcem:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śp. Rysiu z Klanu
nikt normalny do wojska nie idzie z wlasnej woli. po prostu glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba że chce pokazać jaki to on męski :-P będzie żonę musztrował o dzieciach nie wspominając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewgthyyj
takze nie mam dorbego zdania o mundurowych, na tych ktorych ja trafilam, to chamy, kobieciarze i alkoholicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to T-mobile
mundurowy ma zryty beret tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to T-mobile
autorze a co sie stało z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna zla dziewczynka
a może odstrasza je nie tyle zawód, co fakt posiadania bachorów, nad którymi opieka pewnie by spadła na kobietę. nikt rozsądny nie pcha się w związek z kimś z bagażem, to robią tylko ci, którzy nie mogą sobie znaleźć partnera bez obciążenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalem w głownym temacie ze wiadomosc o corkach nigdy kobioet nie odstrazala, a dalej byla kontynuowana naszza znajomosc, i to nie stanowilo problemu bo dziewczyny juz nie mają kilka lat ale pannice,i wcale matki nie szukam, bo ja jestem ojcem i nie potrzebuje pomocy,radze sobie dobrze z dziecmi bez kobiecej reki Problem zaczynal sie kiedy oznajmialem jaki zawod wykonuje od kilkunastu lat ( mam 15 lat pracy w wojsku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda euforia@
mnie sie wydaje, ze to kwestia stereotypow. Powszechnie znany jest poglad, ze wojskowy to pijak i kobieciaz, zdradzajacy na prawo i lewo. Wiadomo, ze jest to krzywdzace, bo to jakim jest sie czlowiekiem nie jest kwestia zawodu, a charakteru. Ale niestety wiekszosc ludzi ma poglady wciaz zasciankowe, ktore przeslaniaja racjonalne myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej jeronimo
mnie to nie odstrasza,wezme cie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkawarszawska
Mnie zawsze mundurowi pociągali. Lubię dobrą organizację w życiu :). Byłam i z zawodowym wojskowym, i z pilotem, za męża wzięłam sobie zawodowego strażaka. Nie narzekam na mundurowych. Jedynie policjanci źle mi się kojarzą :(; chociaż nigdy nie miałam takowego za partnera, ale stroniłam od nich- opowieści koleżanek mi wystarczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie chciała wojskowego, bo kojarzy mi się to z różnymi spaczeniami umysłowymi, agresją, brutalnością i przemocą. Bez obrazy, wiem, że stereotypy są krzywdzące, ale tak już to postrzegam. Ale dziwne, że nie masz "brania", czyżby nieprawdziwe było powiedzenie, że "za mundurem panny sznurem"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie bede zaprzeczac ,ze w srodowisku mundurowych nie ma agresorów,alkoholikow, czy meskich dziwek, bo no nie ma co ukrywac, tak są, znam takich osobiscie, pracuje rownez z takimi osobnikami co w 4 scianach dzieci i zone musztruja jak sie da,nie wahają sie rozniej przylozyc,ale jakby nie patrzec w kazdej grupie zawodowej mozna spotkac takich spaczonych ludzi,nie tylko w mundurowce Nawet psycholodzy,lekarze, sędziowie, prawnicy takze potrafia miec demona za skorą.Moj kolega z pracy ma zone prawnika, i jak on opowiadal jak ona rezim w domu do dzieci stosowala i lamala prawoto sie w pale nie iesci,ze to pani prawnik a takie rzeczy wyprawiala Dzieci juz dorosly,mieszkają na swoim, i nawet jej nie odwiedzają a ojca regularnie co wekend wpadają do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest jak piszesz
Ootoz to, w innych zawodach tez psychole sie znajdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jak inni piszą
wosjkowy to wszystko jedno znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×