Papirus winiary- czyli jak reklama sprawia, ze kupujemy cos, czego kompletnie

nie, w kosmetykach nic nie odstawialam, ale mam zamiar sie zainteresowac.

ja rozumiem do czego pijecie, ale dla mnie to nie ma sensu. Ty sie interesujesz zdrowym jedzeniem, bo teraz taka eko moda nastala i twoja pasja jest robienie wiekszosci rzeczy samej, a ja np. wole ten czas spozytkowac inaczej, bo mam inne zainteresowania (i nie nie jest to pisanie na kafe). Dla mnie siedzenie w kuchni to strata czasu co nie oznacza, ze sie faszeruje chemia:O Podobnie jak dla ciebie strata czasu moga byc podroze co nie oznacza, ze nie wiesz gdzie lezy Japonia.

Ewelina, akurat z majonezem nikogo nie potępiłam:) No może poza grromem, który stwierdził, że cenowo wychodzi drożej, bo nie wychodzi. Jak ktoś lubi kupny to niech je, akurat w przypadku majonezu konsument mniej więcej wie, czego się spodziewać, bo idiotyzmów typu: "majonez w 100% bez tłuszczu" jeszcze nie widziałam:) Natomiast cały czas rozchodzi nam się o to, żeby zwrócić uwagę na przekłamanie reklamy, bo to jest moim zdaniem skandaliczne. Oczywiście, większość z nas przeczyta etykietę albo chociazby potraktuje z przymrużeniem oka reklamę np. gorących kubków z samych warzyw i bez grama chemii czy tłuszczu, natomiast sa też tacy, którzy ślepo uwierzą w każda bzdurę i jednak fajnie jest zwrócić uwagę na pewne przekłamania.

Dla Waszej informacji kupiłem papirusa nie dlatego, bo był "bez tłuszczu", tylko dlatego, że było szybko, czysto, bez babrania, kupowania kilku przypraw

Grrom ty chyba nie kupiłaś, tylko dostałaś od pracodawcy w ramach premii:D

marketing to taka specyficzna branza, ze nie klamie ale mami czlowieka. Nie znam nikogo kto slepo wierzy w reklamy. Kazdy racjonalnie myslacy czlowiek wie, ze zawsze jest gdzies hacyzk, nawet jesli promuje sie produkt eko:P Nie ma tak dobrze, bo zawsze rozchodzi sie o pieniadze. A to czy ktos chce z tego skorzystac mimo tej wiedzy czy nie to jego sprawa. prawda taka, ze kazdy z nas w jakims stopniu jest ofiara reklamy i nie ma znaczenia czy to reklama produktu zywnosciowego czy tandetnych niby trwalych kozakow na zime z tesco.

masz swoj naturalny wzmacianiacz smaku: '5-Rybonukleotydy disodowe wykazują działanie wzmacniające smak ok. 20 krotnie silniejsze niż glutaminian sodu. Ważnym zjawiskiem jest synergizm występujący pomiędzy 5'-nukleotydami i MSG. Substancje te stosowane razem mają większą zdolność intensyfikowania smaku. Najczęściej stosowana jest mieszanina składająca się z 95 części glutaminianu sodu, 2,5 części IMP oraz 2,5 części GMP. '

No nie "kupiłam" bo od 5 stron piszę w formie męskiej jeśli nie zauważyłaś :D

Ewelina, w pierwszym poście autorka podała linka do zdjęć opakowania. Na tej samej stronie jest chyba 20 opinii na temat tego papirusa i cześc opiniujących autentycznie jest przekonana o tym, ze potrawa jest bez tłuszczu.

Ojej- Wy robicie kanapki ze sklepową wędliną, gdzie też macie w składzie pół tablicy Mendelejewa, lub jecie kupne pierogi ze zmielonym farszem- gdzie może być praktycznie wszystko. Ale odstawiacie te "gotowce" i macie poczucie, że zdrowo jecie. Zrozumcie, że ktoś może mieć inne nawyki i na inne produkty stawiać w codziennym żywieniu.

Moi znajomi w pracy pokładają się ze śmiechu z Was. Ale są na tyle zainteresowani papirusem po przeczytaniu tego tematu, że chcą jeszcze dziś kupować go i testować :D

polly --> ale gdzie dasz rade to warto ograniczyc, jak nie chcesz dla siebie to chociaz dla rodziny, dla wlasnych dzieci..

Cytaty ze strony: "Kurczak smażony w papirusie jest soczysty, aromatyczny i przepyszny! I do tego zdrowy, albowiem nie smażony na tłuszczu." Ogólnie pomysł użycia papirusa do smażenia piersi z kurczaka - trafiony w dziesiątkę, szybko, smacznie, i bez tłuszczu" "Mój obiad sprzed chwili! :) Pysznie wyszło,pierś jest soczysta ,mięciutka o wyrazistym smaku przypraw.Nie potrzebujemy dodawać oleju ,wiec możemy być spokojne o naszą figure ;p" "Świetny pomysł na obiad bez smażenia mięska na tłuszczu, wystarczy pierś z kurczaka zawinąć w papier, który jest nasączony przyprawami, ja wybrałam z czosnkiem. Szybciutko się robi, wystarczy 10 min na patalni i mamy pyszny pożywny obiad, a pierś jest soczysta smaczna i nie tucząca. ja kupiłam opakowanie za 2,49( w promocji)" "Mięsko było idealnie przyprawione do tego soczyste,mięciutkie i bez tłuszczu. "

grrrom --> przeciez nikt ci nie zakazuje ani twoim przyjacioleczkom z pracy wpieprzania tego gowna :)

Polly juz wyjasnila, ze chodzi o to, ze do przygotowania potrawy nie uzywa sie tluszczu:P I o to chodzilo w reklamie.

Przyjaciółeczkom? Haha to też faceci. Ja też jestem facetem jeśli nie zrozumiałaś

aaa to sorry, to co ty robisz na damskim forum w pracy? wyklocasz sie z babami o gary? koledzy sie z ciebie nie smieja? :)

Ale pewnie, że warto ograniczyć- tak samo jak tłuszcz czy sól. Ale proszę Cię- znasz ludzi, którzy dzień w dzień na wszystkie posiłki jedzą tylko i wyłącznie dania z papierków? Demonizowanie, że jak ktoś zje raz na jakiś czas "gotowca" to na starość pewnie będzie niedołężny, po co to? Równie dobrze najecie się wędlin ze sklepu ostrzykanych jakimiś świństwami- i pewnie macie tego świadomość, a jednak kupujecie? Albo macie pewność całkowitego składu kupnych produktów garmażeryjnych?

Jak to babskim? Jak dobrze zauważyłem mnóstwo tu facetów i nie ma znaczka "tylko dla kobiet". Koledzy się śmieją, ale z tego co tu wypisujecie.

polly --> piaty raz ci napisze, ze przeciez nie wyklocam sie o kazdy jeden miligram glutaminianu czy szynki ze sklepu. i nie raz w tym temacie przyznalam sie ze zdarza mi sie zjesc cos niedrowego, ale ja mam ta swiadomosc ze to jest niezdrowe przynajmniej. i staram sie ograniczac ile moge. nie jem nawet polowy tego co kiedys. i tyle. ile razy mam powtarzac to samo w kolko?

No to kogo chcesz na siłę uświadamiać? I jaka jest różnica kiedy zrobisz tego kurczaka na papirusie, a użyjesz to tego patelni zalanej olejem, też często nie z najwyższej półki? I odnośnie dzieci- swoich nie mam, ale już widzę tę radość w oczach siostrzeńców jak ciocia przychodząc zamiast czekolady czy nawet paczki czipsów przyniesie im marchewkę- masz Skarbie pochrup sobie. Trochę to trzeba wypośrodkować, bo potem popada się w skrajności. Piszesz, że też pozwalasz sobie na niezdrowe jedzenie- to pomyśl sobie, że w tych samych ramach ktoś sporządzi sobie czasem tego nieszczęsnego papirusa.

Papirus to zło naprwadę kupiłem go tydzień temu i teraz mam kalafiora na kolanie do tego jeszcze wstaje dzisiaj .. ubieram się i..... mam dziurę w skarpetce takiej nie małej wielkości nie polecam jedzcie tylko na własne ryzyko

bo nie tkne utwardzanego tluszczu! juz wole wypic 2 litry oleju :)

i niech sobie sporzadza ten papirus, nie moja sprawa. szkoda glownie kasy bo mozna zrobic to w zwyklym papierze do pieczenia po prostu, szybko i tanio i smacznie. no i przy okazji po co zjadac ta chemie z tym calym wspanialym produktem skoro nie trzeba? reklama jest tylko po to zebys kupila i ktos na tobie zarobil.

http://tnij.org/s28r i wszystko jasne hehehe

"reklama jest tylko po to zebys kupila i ktos na tobie zarobil." wszystkie reklamy są po to :)

ogolnie tv jest oglupiajaca, zadna w tym tajemnica. i ja rowniez dzieki tej reklamie mam ochte na kurczaka w papirusie ale zrobie go sobie sama :)

pizze tez lepiej zrobic niz zamowic, ale nie kazdy ma na to czas:P Podobnie jak ze wszystkim, lepiej miec wlasne pomidory, ogorki, piec chleb z wlasnej maki najlepiej i mleko od wlasnej krowy:D

oczywiscie ze nejlepiej, ale tak jak piszesz nie kazdy ma na to czas. ale tam gdzie mozesz rezygnuj z tej chemii, dla wlasnego dobra po prostu, nie musisz jesc czipsow, nie musisz jesc tych papirusow, cole deietetyczna tez mozna zastapic sokami, ktore tez pewnie maja chemie ale jest jej o wiele wiele mniej. mozna zjesc smacznie i szybko ale zdrowiej! od was zalezy.

tak odnosnie coli sie wypowiem tylko. Zawsze lubilam szczegolnie na kaca:P ale na co dzien wode pilam. Od jakiegos miesiaca zaczelam pic ta cholerne cole i teraz wlasnie walcze z uzaleznieniem:D Nie sadzilam, ze ten badziew az tak uzaleznia:P O dzis w domu u mnie jest zakaz spozywania coli dopoki nie przejdzie mi ochota na ciagle picie tego.