Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość mam tyle wydatków

czy ktoś z was kupuje dzieciom tanie prezenty na swięta?

Polecane posty

Każdy myślę kupuje na tyle na ile go stać. Pewnie, że zdarzają się sytuację że ludzie biorą i pożyczki bo pociecha coś chce, albo przesadzają z ceną zabawek. Moje zdanie jest takie, że nie można zbytnio rozpieszczać dzieci bo się przyzwyczają i tak zostanie:) Trzeba odpowiednio dozować przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Moim zdaniem bez sensu zylowac sie na te wszystkie okazje,bo to raz ze kaa,a dwa -graciarnia w domu powstaje. zwlaszcza jak ktos ma te troje dzieci. U nas mikolaj zawsze byl solidniejszy (jak bylam dzieckiem),a gwiazdka to slodycze i moze jakas drobnostka. najfajniejsze i tak jest rozpakowywanie,a nie to,co w srodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widze ze na poprzedniej stronie ktos podobnie robi tak jak ja w tym roku :) W tym roku nie bedziemy robic zadnych tam świat ani prezentow pod choinke Dzieci 6 gr.otzrymają prezenty (jak zasluzą) Starsze to otrzymają pieniądze.A mlodsze albo wezmiemy do sklepu i cos sobie wybiorą, albo cos osobiscie im kupimy . Moje dzieciaki wiedzą ze Mikołaj to wymysl ,ale ten 6 Grudzien to taki dzien prezentow gdy dzieci byly grzeczne, a dla niegrzecznych sa rózgi :p To że 24 grudnia prezentow nie bedzie, dziecko w traume nie wpedzi,przynajmniej moje nie są takie łase na prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaPolen
Wczoraj dzieciaki pisaly listy na listdomikolaja.pl i dzis ogladałam ceny zabawek jakie wybraly to wiekszosc z nich kosztuje mniej niz 100zł. Wiec nie mam problemu z tym. Polecam ta strone ułątwia życie. Powiedziałąm im, że mogą wybrać sobie po 2 zabawki, np malutki wybrał figurkę batmana któa kosztuje jakies 30-40 zł i do tego jakis pojazd dla niech za 60 zł :)) 100 i dzieciaczka z głowy mam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsaafssaffsasfa
nie ma roznicy/pepko czy adidas-dzieci jak są kochane to i tak są szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfdqqardcsas
moje dziecko w tym roku dostanie domek dla lalek( dziadek kupuje) koszt ok 700 złotych i lego friends ok 300 zł i jakieś słodycze. Co roku dostawała masę badziewia chińskiego, które potem się walało po domu . w tym roku dostanie porządne zabawki, które jej się podobają i będzie się mogła nimi bawić fajnie z koleżankami.Nie widzę nic złego w kupowaniu drogich prezentów raz w roku. Za 100 złotych można jeszcze dziecku fajny prezent zrobić, ale nie wyobrażam sobie zrobienia fajnego prezenty dziecku powyżej 6 lat za 30 złotych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czegos nie rozumiem. kgos napisal ze swoim dzieciom nie kupuje prezentow na gwiazdke? jak to mozliwe? najbardziej magiczne swieta w roku. wielkanoc i urodzinh to pikus w porownaniu z choinka i mikolajem. to c sie wtedy dzieciom mowi? do nas mikolaj nie zna drogi? predzej bym na imieniny nic nie kupila a na gwiazdke dawala. na mikolajki moze byc tez mega pierdolka. u mnie na mikolajki byl zawsze typowo swiateczny prezent typu skarpetki z mikolajem. nie jest to wielki wydatek. jak ktos musi obdarowac wiecej dzieci to ja stawialabym na slodycze u wiekszych dzieci gdzie juz prawie amh pewnosc ze je jedza a u mniejszych na np wspolny prezent typu puzzle, klocki. to sa zabawli ktore batdziej ciesza ak sie bawi w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lista prezentów
U nas też jest problem, synka mam jednego, więc na nim staramy się za bardzo nie oszczędzać, ale wybierać mądre zabawki. Za to mamy trójkę chrześniaków, z których każdy ma rodzeństwo. Z moimi nie jest źle, kupuję zwykle jakieś gry, książki, klocki, większe dla chrześniaków, mniejsze dla pozostałych itp. Ale męża chrześnica ma prawie 15 lat i bardzo konkretne wymagania, czyli kasa. No a mniej niż 100 głupio dać, do tego głupio, żeby w paczce była sama karta, więc dokupujemy jakiś drobiazg i wychodzi drogo. Nie znoszę dawania pieniędzy. Do tego mamy jeszcze córkę chrzestnej naszego syna. On dostaje zawsze od niej drogi prezent, więc staramy się (co jest poniekąd sugerowane i oczekiwane) kupić coś podobnej wartości. Doliczając jeszcze dzieci przyjaciół, które dostają drobiazgi (słodycze, książeczki, itp.) plus naszych rodziców i dziadków, jesteśmy bankrutami :( Ale za to problem z prezentami dla naszego syna rozwiązujemy w bardzo prosty sposób, robimy listę prezentów (różnej wartości, żeby każdy miał wybór, ale fajnych rzeczy), wysyłamy link wszystkim, którzy pytają i problem z głowy. Ja mam poczucie, że daję każdemu wybór i nie narzucam wartości prezentu i pewność, że nie zostaniemy zasypani badziewiem, które pójdzie od razu w kąt, a "Mikołaje", nie mają problemu z wyborem i pewność, że kupują coś trafionego. Polecam takie rozwiązanie. My korzystamy z bezpłatnej listy na www.emikolaj.pl , ale są też pewnie inne. Ta, którą zrobił Mattel, ogranicza się niestety do ich produktów, więc wolę poświęcić nieco więcej czasu i wybrać to, co naprawdę chcemy bez ograniczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zamiar kupować takie, które uznam za odpowiednie, a na pewno nie drogie, bo nie ma potrzeby uczyć dzieci materializmu już w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna mama na święta
a mnie chce się płakać jak myślę o świętach, mąż stracił pracę i nie może znaleźć następnej, oszczędności poszły w pół roku. Zostaliśmy na jednej pensji z dwójką dzieci. Mieszkamy w niedużym mieście na prawdę nie ma pracy nawet za najniższą krajową. Najbardziej szkoda mi dzieci, na szczęście starsze zrozumie że dostało tylko nieduży prezent od dziadków a młodsze jeszcze nie wie co to święta, na pewno jakieś symboliczne drobiazgi my też damy, choćby zrobione. Najgorzej z chrześniakami, to są dzieciaki które potrafią pieprznąć prezent w kąt i powiedzieć że takie gówno im się nie podoba... :( oni nie są źli, czasami są na prawdę kochani tylko są przyzwyczajeni że dostają na gwiazdkę tonę prezentów i to cuda na kiju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna mama na święta
*dostanie prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna mama na święta - skoro chrześniacy są tacy "rozbestwieni" w prezentach to ja bym kupiła same słodycze, małą paczuszkę słodyczy i tyle. Bo jak sie wybulisz i ci zabraknie na zycie, to nikt sie nie przejmie, a dzieciaki i tak będą niezadowolone. W tym roku tez nie będe porywac się na księżyc z prezentami dla chrześniaków, kupię skromne ale przemyślane prezenty, na allegro jest ich bez liku. tez mam zbyt dużo wydatków i zbyt dużo prezentów by szastać po 100zł na prezent. Jedynie dla mojego dziecka kupię droższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna - tu nie chodzi czy dziecko jest łase na prezenty, ale tu chodzi o ta magię. U nas co roku po wigilii - (cała rodzina zasiada do stołu, z rodzicami, rodzeństwem, dziećmi) jest hasło żeby wszystkie dzieciaki poszły do sypialni i patrzyły przez okno czy mikołaj już jedzie i nawoływały go. W tym czasie rodzice wypakowuja szybko prezenty pod choinkę, po czym jest wołanie dzieci, że Mikołaj juz był i go przegapiły :P To jest tak magiczna chwila, że nawet te starsze dzieci biora w tym udział, nie wspomne, że dla starych pryków to tez jest radość widzieć euforię dzieciaków:) Przecież pod tą choinką może być skromny prezent za 10-20zł. Mi by było żal tych chwil, ale wiadomo każdy robi jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna mama na święta
dobrze mówisz kobrietta, tylko oni dostają bardzo bogate paczki z zakładu pracy, czekoladami rzucają na bok. Oni są tak wychowani, bo u nas w rodzinnym domu było skromnie więc dzieci mają mieć wszystko czego zapragną, mają mieć poczucie własnej wartości żeby nie wyrosnąć na nieudaczników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pojmuje tej manii z drogim
prezentami, tak jakby wartosc prezentu mial odpowiadac wartosci dziecka czy rodzica, ktory prezent daje.. swojej corce nie kupuje drogich prezentow, bo porwalam sie kilkakrotnie na prezenty o wartosci ok 200 zl i po kilku razach wyladowaly w kacie, a ona bawi sie innymi zabawkami duzo tanszymi, sama tez nie daje drogich prezentow, jak cos to szukam promocji itd. w ogole to Polskie postaw sie a zastaw sie mnie nie rusza, a w kwestii prezentow czy kasy na wesela/chrzty panuje moim zdaniem wielka przesada co do oczekiwan i wymagan, bo im czlowiek biedniejszy tym bardziej stara sie te biede zatuszowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny pomysl z ta sypialnia i nawolywaniem mikolaja. u mnie zawsze prezenty buly w 1. dzien swiat rano bo ikolaj przychodil w nocy. amerykanski system. Mam duzo starsza siostre ktora zawsze byla spiochem i zawsze sie wsciekalam jak na moze spac ak prezenty sa pod choinka a musielismy na nia czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100 zł to dobra kwota!
Gdzie??? 100zł to bardzo dużo i jak najbardziej wystarczające na prezent dla dziecka!! Ja kupuję w tym roku chłopcom skarbonki jakieś ładne stąd http://mrjoy.pl/do/search?any=skarbonki¬Subitem=true jeszcze nei wybrałam, ale mam troszkę czasu jeszcze. Na pewno 100zł starczy na jednego i drugiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
córka ma 20 miesięcy i od Gwiazdora (jestem z Wielkopolski:) ) dostanie cymbałki i książeczkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fink you freaky!!
Akurat moim zdaniem to nie jest powiedziane, że 100zł musi być dużo albo mało. Zależy kto gdzie szuka prezenty. Można znaleźć byle bardziew za 200zł albo fajny prezent za mniej niż sto zł! Mojemu Marcelkowi (2 lata) kupię taką kosiarkę http://www.sklepal-ko.pl/dla-dzieci/kosiarka-zabawka.html Lubi wszystkie wózki, koszyki, wszystko co można pchać więc powinno mu się to spodobać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzzesnu
zalezy czym ineteresuje sie dziecko, bo prezent powinien byc przemyslany. Jesli ktos marzy o pace klockow duplo to 100 zl bedzie malo, ale jesli dziecko ma fiola na punkcie jakiejs bajki to np na kucyka pony czy bluzke z peppa wystarczy spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsxvcxdfcxxfcxd
ktos F kup tylko słodycze moja mama ma w rodzinie kobiete z 7 dzieci i jak do nich szlismy to kazde dostawało po czekoladzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......to.....ja..............
My kupujemy prezenty tak do 40 zł dla naszej córki, dla mojej chrześniaczki ( 40zł + 30zł na prezent urodzinowy) i jeszcze dla męża 3 bratanków słodkie paczki i dla dzieci mojego rodzeństwa czyli piątki dzieci coś do 15 zł. Dla córki kupujemy parking :) i grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......to.....ja..............
a znacie jakieś sklepy internetowe z takimi tanimi zabawkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppcare
mnie zawsze śmieszy takie gadanie, jak ktoś raz w roku ma wydać trochę kasy na prezenty, kasę ma i biadoli, ale na siebie jakies pierodły to taką kasę wydaje, oj ludzi ludzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehiehieheie
ja wydam koło 100zl, nie dlatego, że mnie nie stac ale nie widzę sensu rozpieszczania dziecka prezentami za niewiadomo jaką kwotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehiehieheie
z tym, ze ja mam 1 dziecko i to małe, wiec zabawki edukacyjne, a te sa drogie :) ale uwazam, ze dziecko powinno byc nauczone cieszyc sie z kazdej drobnostki, a autorko ja bym nie wierzyła ze ludzie co roku na gwiazdke kupuja prezenty po 600zł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marabelka79
Jak dla mnie nie ma co sie spinać ani stresować kosztem prezentów, większą frajdą jest znalezienie czegoś fajnego w małej cenie niż konkurowanie z rodziną za ile kto kupił. Jak szukałam w klepach to zabawki są strasznie drogie, a do tego nigdy nie wiesz czy na pewno nikt juz czegoś takiego nie kupił (już miałam taki przypadek), bo prawie każdy zaczyna zakupy od wizyty w takim Smyku. Ja znalazłam dla chrześnicy (3 latka) dwie zabawki w secondhandzie, są śliczne i w ogóle nie używane wiec tylko je wypiorę i dam. A dla bratanka i bratanicy wybiorę stąd: http://4gift.pl/prezent-dla-dziecka bo już tu kupowałam i sie nie zawiodłam. Więc planuję na każde dziecko wydać średnio 100 złotych licząc zapakowanie w ozdobną torbę i dodanie czegoś słodkiego. Myślę że to rozsądny pomysł :) Nie ma co szalec z prezentami, święta są w końcu po to by się spotkac a nie przekupować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
a ja zawsze jako dziecko czekałam na Mikołaja w wigilię i pamiętam tą atmosferę i prezenty do dzisiaj. Dlatego swoim dzieciom pod choinkę nie żałuję prezentów - rozpieszczam maksymalnie ;-) nie mam na myśli jakichś wielkich kwot, nie wydaję fortuny, ale kupuję zawsze i staram się bardzo trafić w oczekiwania. Dzieciom w rodzinie kupuję tym, z którym świętujemy oraz gospodarzom, którzy nas goszczą. Resztę odpuszczamy... Chrześniaczka moja jest jedynaczką, więc nie mam problemu, ale męża chrześniaczka ma brata i zawsze kupowałam 2 mniej więcej równe prezenty a on wiecznie nadęty ;-( w ubiegłym roku kupiłam małej bransoletkę a jemu ... dużą czekoladę milki z orzechami w świątecznej obwolucie. I tak zrobię również w tym roku. Uważam, że wiele zależy od wieku dziecka, małemu kupiłabym zabawkę jakąś czy grę, ale na pewno nie trzy prezenty jeżeli chrześniak ma 2 rodzeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tanie kupuje sie na Mikołajki :) a na Gwiazdkę zawsze takie lepsze, podobnie jak na urodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta - A napisalam wyraznie ,że najprawdopodobniej nie bedziemy w tym roku wigili wyprawiac, czyli świąt nie bedziemy obchodzić. W tamtym roku byla robiona wigilia (czylio obfita kolacja) ze wzgledu na tradycje bo rodzina z zagranicy do nas sie zjechala ,a oni uwielbiają Wigilie, wiec tak bylo, W tym roku żadnych gosci sie nie spodziewamy, do nikogo tez nie jedziem,wiec nie ma nacisku, dlatego napisalam,że dzieciaczki dostaną na Mikołaja prezenty , dlatego że 6 Grudnia są Mikolajki. One od zawsze wiedzialy ze Mikołaj to wymysl,i nie istnieje, tylko to jest taka zabawa z tym Mikołajem,i dla grzecznych dzieci daje sie prezenty jak były grzeczne caly rok, a dla niegrzecznych jest rozga :) W tantym roku moja jedna dostala rozge w raz z prezentem,(dwa w jednym)i najmlodsza (3 lata) tak przezywala tą rozge u siostry,że do tej pory chwali sie w przedszkolu i na pdoworku ze siotra dostala rozge do przentu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×