Robilam dzisiaj dwa testy! sa POZYTYWNE! jestem w ciazy! DRUGA KRESKA BLADA!!!

Czarna , ale tak sie zastanawiam czy to ma jakis sens ? Testy pozytywne wyszly mi tydzien temu w piatek ( 9.11 ) z druga blada kreska. Badanie z krwi HCG robilam we wtorek (13.11). w czwartek wynik

kurcze. ucielo mi wypowiedz prawie , ze na poczatku. Nie wiem czemu ;/

Żyraffa89, czarna, Arpad17: Gratuluję!!! pomyślnego, udanego porodu oraz radosnego macierzyństwa! Myszulinko niemartw się, masz przed sobą całe życie, kiedyś ci się uda tak jak innym matkom się udało w swoim czasie być w ciąży :-)

Katlen- dlaczego w każdej swojej wypowiedzi, podkreślasz, że każda z kobiet tutaj"ma jeszcze całe życie na to aby zajść w ciąże"? Zazdrość przemawia przez Twoje wypowiedzi. Pewnie w odpowiedzi napiszesz jaką to ty jesteś "dojrzałą kobietą i matką":)

taki zamiar zeby nas staraczki pocieszyc,ale prawda jest taka, że twoje wypowiedzi potrafią wkurzyć.Kazda z nas chce juz w tym miesiacu ucieszyc sie z wiadomosci o ciazy a takie gadaNIE ZE MAMY CALE ZYCIE TYLKO WK*RWIA a nie pociesza.Także nie mądrz się już, że masz dzieci i ze my mamy jeszcze czas....

AUTORKO - ja miałam tak, że zrobiłam test ciążowy bodajże 4 dni po spodziewanej miesiaczce - wyszedł pozytywny. Potem zrobiłam bete - negatywną. Później znowu test - pozytywny. Okazało się ze beta sie mylila i jest ciąza. Tak wiec wszystko mozliwe :)

na twoim miejscu zrobiłabym jeszcze jeden test ciążowy "sikany". To zwykła chemia - nie ma tam miejsca na błąd ludzki, jak w przypadku laboratorium.

nie jestem ta samo osoba, ktora pisala wyzej 1 posta do ciebie. dla mnie określenie, że mam na ciąże cale życie jest po pierwsze bagatelizujące problem bo my tu i teraz przeżywamy że nie jesteśmy w ciązy i takie gadanie denerwuje. A po drugie całe życie oznacza że szybko ta ciąża nie nadejdzie tylko np za ileś miesięcy, lat starań a każda z nas chce usłyszeć że już nie długo się uda....

Ten temat nie jest miejscem wzajemnych wymian nieprzyjemności.. Dzięki za gratki, Myszulinko jak się czujesz , przyszedł okres;>?

Katlen, jest w tobie coś dziwnego, coś niepokojącego. Jakaś fałszywa troska na przemian z ogromąa agresją, jak ci się zwróci uwagę. Bije od twoich postów jakaś negatywna energia, jakaś nienormalność, nawet twoje pozornie miłe słówka są jakieś wamiprze, jakieś sztuczne,jakieś odbierające radość. Przerażasz mnie.

Zdziwisz się bo ten wątek przeczytałam akurat cały. Dlatego Tqierdze, że pod Twoimi wypowiedziami nie znajduję się troska o innych. Tak jak jedna dziewczyna napisała to tylko fałszywa troska o innych i prosze Cię nie pisz Nas Nasze bo wypowiedzi kieruję bezpośrednio do Ciebie(tylko do Ciebie)Nie twierdze też, że masz przestać starać się o dziecko. Ja nie jestem zazdrosna nie mam o co.W Twoich wypowiedziach można wyczytać tylko podteksty. Dla założycielki tematu stwierdzenie kiedyś zajdziesz w ciąże, masz na to całe życie nie jest pocieszeniem zawiedzionej nadzieji. Robisz z niej wielolwtnią staraczkę (którą byłaś chyba Ty i tego życzysz jej?)a dziewczyna była w pierwszym cyklu "starań"

nie wypowiadaj sie bo wkurwias niemilosiernie i nie tylko ja to zauwazylam jak widac:O juz dawno mialam to napisac ze te slodko pierdzace slowka sa do kszty wypelnione falszem. Cale zycie cale zycie przestan pierdolic wreszcie o calym zyciu i jeszcze twierdzic, ze to tak naprawde przenosnia. Jak widac dla wielu dziewczyn tutaj to zadna przenosnia tylko zwyczajna kpina:O wiele kobiet nie mogacych zajsc w ciaze ma problemy o glebszym podlozu, czesto przechodza przedwczesna menopauze. A ty pierdzielisz ze maja cale zycie na dziecko. Gowno wiesz!

Moje wypowiedzi są na tymwątku pod nikiem SaraXXX jak je przeczytasz to dowiesz się ze ja juz w ciąży jestem.Nie zniże się do Twojego poziomu (mimo że jestem dość młoda) nie będę Cię obrażać i mówić jak śmieszna jesteś Ty sama. Nie jestem jakimś stałym bywalcem tego forum, nie mam potrzeby zakładania sobie stałego nicku. W tym wątku nikt nie potwierdzi tego że komuś dokuczam to Twoje wypowiedzi o tym świadczą.

Katlen- powinnaś podpisać się pod staraczkami wieloletnimi a nie pod dziewczynami które zawiodły się w pierwszym cyklu bo do prawdziwych "staraczek" wiele im brakuje a już napewno nie powinno pocieszać ich , że mają całe życie na ciąże. Chyba Tobie kiedyś ktoś to powtarzał i teraz próbujesz tylko dołować młode przyszłe matki.

Nawet cie nie czytam, spadaj nie widzisz ze nikt cie tu nie chce, ze swoje wypowiedzi mozesz sobie w tylek wsadzic bo nikomu sie nie podobaja? I nie bierz mnie za vivian bo jestem kims innym ale zgadzam sie z pomaranczowymi nikami w stu procentach.

To się zdecyduj kobieto czy jesteś wieloletnią staraczką ( tak pisałaś)czy wcale staraczką ine jesteś (bo dwa miesiące to nie "starania"). Robiłaś z siebie dojrzałą mądrą kobietę twierdząc, że nie masz już 20dziestu lat a teraz pozazdrościłaś mi młodości (bo sama napisałam że jestem dość młoda). Podstępem próbujesz wyciągnąć ode mnie ile mam lat i czy wczesniejsze wypowiedzi są moje, irytuję Cię to , że nie odpowiadam na to:)

Sama przed 30 stką przed urodzinami zaszłam w ciążę i mam cudowne dzieci- To jest fragment Twojej wypowiedzi z pierwszej strony więc nie mów, że ja jestem w Twoim wieku. Różni nas pare lat i okazuje się że to młoda dziewczyna ma więcej taktu od Ciebie.Pozatym nie trzeba mieć domu, męża, pokoju dla dziecka, świetnej pracy, dobrych zarobków(bo w Polsce to rzadkość) a jednak ludzie mają dzieci.Co komu do tego ile ja mam pieniędzy?Ty o to pytasz, ale do łóżka i portfela nikomu się nie zagląda.

Hehehe! To po co dalej piszesz? Ja tylko do myszulin pisałam a nie do ciebie te niewinne wyrazy ciebie nie dotyczą. Bo po co się łatwo obruszasz??? Nie jesteś nią. Przecież każda kobieta ma Prawo do Własnych zdań/opini, a tego niewolno?? aha tego Nie rozumiesz co ci pisałam prosząc kulturalnie żebyś niepisała dalej bzdur kłamliwych :-) och coraz śmieszniejsza jesteś. Szpiegujesz wszystko? Nieładnie. Przecież każda kobieta jest staraczką, To normalnie że jest matką a ty niemasz szacunku jak widać po tobie zero szacunku ani rozumku. Ucz się to zrozumiesz jak to być kulturalną osobą mądrzejszą bądź. okej? :D

Wiesz utnę już tą dyskusję z Tobą. Lepsze rozmowy mam ze swoimi RÓWIEŚNICZKAMI. A te zdanie pozwolę Ci już odczytać jak chcesz. :)

czytając twoje wypowiedzi Katlen też myśle, że coś z Tobą nie tak.Ktoś tu napisał,że czuje od ciebie negatywną energię.ja tez to czuje.Ba nawet autorka tematu to napisala do ciebie, juz po twoim pierwszym poście widac ze cos z toba nie tak.Nie używasz argumentow bo ich nie masz, piszesz tylko zeby ktos przestal klamliwie pisac.Śmieszne....moim zdaniem ty masz jakies problemy... ciagle zmieniasz zdanie jak przedstawiasz siebie i na no ze to co piszesz bardziej rani niz pociesza nie masz argumentu....

w pełni przyznaję rację vivien i innym pomarańczkom i autorce tematu.

Katlen nic nie martw, głowa do góry, olewaj te głupoty ich, też jestem jak ty starszą matką, mam dwoje dzieci, będę mieć 3 dziecko :-) Myszulinko przepraszam, myślałam żeś w ciąży a tu nieprawda, to chyba już dostałaś okres, to po okresie możesz starać o pierwsze dziecko :-D

Widzę, że tu nie ma normalnej rozmowy. Jestem jedną osobą, nową. Nie widzisz? Nowa jestem bo mam dwie kreski. A kati nie. Ma dzieci, jej sprawa. Po co piszecie glupie stwierdzenia atakujace to jedna i ta sama osoba? Skad wy to bierzecie? Od myszuli? Hę? :-) Powyżej pytałam was. Do matek: która do mnie dołączy by razem w nowym 2013 roku urodzić dzieci?

Skąd my to bierzemy- z Jej wypowiedzi, w których co rusz zmienia zdanie.

nie jestem ta samo osoba, ktora pisala wyzej posta do ciebie. dla mnie określenie, że mam na ciąże cale życie jest po pierwsze bagatelizujące problem chorób wnętrza kobiety, bo my tu i teraz przeżywamy że nie jesteśmy w ciązy i takie gadanie denerwuje.

Dziewczyny skonczcie juz ta komedie!!! Ja mysle ze Katlen nie miala nic zlego na mysli mowiac ze "cale zycie" sie ma zeby zajsc w ciaze. poprostu tak to ujela, chciala tylko dodac otuchy dziewczynom ktore sie staraja!!! nie widze w tym nic falszywego.Wiadomo sytuacja kazdej kobiety jest inna, jedna stara sie jak ma 20 lat a inna jak ma 35 i mysle ze nie ma to znaczenia czy ktos sie staral 2 miesiace czy 2 lata, przeciez niezaleznie od dlugosci staran ta ciaza , to malenstwo jest naszym upragnionym i wymarzonym skarbem , czyz nie?? Myszulinka, odezwij sie co tam? Masz okres albo robilas kolejny test??

"Bo one tego dalej bez sensu chcialy psocic" :O o co ci chodzi? Po jakiemu to???:D

SŁONECZKAAA , z łaski swojej odczep sie od mojej osoby. Mysza91, nie , nadal nie mam okresu , biore Luteine na wywolanie ( juz drugi dzien ) , wiec zobaczymy jak to bedzie. A jak Twoje samopoczucie? saraXXX a jak Ty sie czujesz bedac w ciazy? Brzoskwinnia i Malinowaaa juz sie nie odzywaja? Asiek jak Twoje poczatki z ciaza? Kurcze , duzo Was tu - przyszlych mam :)

Katlen , widac nie tylko ja zauwazylam twoja ironie w wypowiedziach. Juz na samym poczatku to bylo widac. Jednak dobry ze mnie psycholog :) skoro wiele osob to zauwazylo to nie ma co sie obrazac , tylko spojrzec na swoje bledy. Pisalas , ze my ci zazdroscimy. Ale czego ? ze jestes matka? Kazda tu z nas nia jest , majac dzieci czy bedac dopiero w ciazy, albo sie dopiero stara o malenstwo - wiec gdzie ma byc tu zazdrosc ? cos w tym musi byc , skoro tak wiele osob zwrocilo ci uwage na sposob wypowiedzi. Zmien to , bo inaczej coraz czesciej bedziesz NIEchetnie widziana na forum.

Mialam na mysli osobe po nickiem SŁONECZKAAA , ktora napisala , ze wszystkie atakujace wypowiedzi do Katlen , czerpiecie ode mnie ;/ tak wiec Słoneczkaaa, jak napisalam juz wczesniej , odczep sie od mojej osoby. Tyle.