Zapraszam na narty

Bó, ja nikogo nie skreślam, nikogo do niczego nie zmuszam. Doskonale o tym wiesz! Jeśli sama się skreślasz, to nic na to nie poradzę.... Trzeba tylko wiedzieć, czego się chce! A teraz już znikam! Zyczę miłego popołudnia :-)

dark chcecie aby narciarz nogami do przodu wyjechał?A fe nie dobre :D

dziadzie:-D

Miła Bó dostała kosza od narciarza.I to jego jedyne szczeście bo w trzy już by padł jak kawka :D

idź wracaj do swojej 100 - kg słonicy- żony :D

szczekanie na forum. Zazdrosny dziad :D

same duchy po kafeterii biegają:D:D:D

Kosza dostałam, czuję się jak potwór. :/ Dark pociesz, podejdź od tyłu i złap mnie za gęste, piękne me włosy. Przytul się do szyi i i i ją zgryź. :P Wesoła? Coś ty narobiła? Po co Narciarzowi w głowie zawróciłaś. :( Zła kobieto!

Dlatego narciarzu nie moge zabrać Cię ze sobą. Wybacz:(

:D:D:D

Narciarzu bądz zadowolony z takiego obrotu sprawy.Przynajmniej jeszcze pożyjesz :D:D:D

jw

wściekłaś sie z tym duchem??:(

inteligentnych i znających swoja wartość

To jest miłość z nienawiści mądralińska.

No chodź do mnie Bó. Uklęknij grzecznie, szarpnięciem za włosy odchylę Twoją śliczną główkę do tyłu a kiedy otworzysz usta cicho jęcząc z bólu pozwolę Ci poczuć smak mojej śliny. Potem Cię wypieszczę i przytulę, a na deser...szarlotka:)

nie znam uczucia nienawiści raczej pokory Bó.

Tak Dark, oddaję się bezwładnie w twoje panowanie. Twoje silne dłonie trzymają mnie mocno. : ] Zanurz swoje usta w moich, zwilż językiem mój język. Liźnij mnie przez całą twarz, zataczając koła na wargach. Wepchnij go zdecydowanie i ostro. Śliń, pieść, gryź i nie przestawaj.

Nie znam nienawiści w sobie, natomiast wiem, że człowiek który nie może dostać tego czego pragnie, choć w małym kawałku, staje się właśnie nienawidzącym. Cóś takiego. :P

był taki temat.Człowiek nad morze chciał zaprosić,baby się pokłociły, nikt nie pojechal.Mial takiego krotkiego nika i też tylko na @chcial pisac.Pamietacie?

Czujesz szorstkość mojego języka na policzkach? Kąsam Cię w szyję, a do ucha zdecydowanym szeptem mówię: szeroko nogi, chcę zobaczyć co tam masz. Rozchyl wargi palcami i pokaż mi swoją spragnioną cipę.

Nie pamiętam takiego tematu, nie zwracam na takie uwagi jeśli nie ma na nich Bó;)

Dark, sutki twarde, przebijają obcisłą koszulę. Ściśnij mnie mocniej, dosuń ciało do mojego, połóż dłoń na kroczu, zaciśnij. Palcami dotykaj, baw się wargami, zanurzaj palce, badaj mnie, sprawdzaj wilgotność, śliskość i pożądanie. I szeptaj świństwa do ucha. Lubisz to moja mało dziweczko? ;]

Hmmm. Przechodziłem akurat obok. Miły zbieg okoliczności. ;)

Wiesz, że tak Suko;) Chwytam dłonią za twoje krocze, zaglądam Ci w oczy wypatrując w nich kurewskiego podniecenia i obicia tego bólu który właśnie Ci zadaję. Wpycham w Ciebie dwa palce bez uprzedzenia. Czujesz mnie? Podoba Ci się to, prawda? Posuwam Cię ostro, a Ty wijesz się na moich palcach. Teraz wytrę sobie je o Twój język. Opowiedz jak dziś smakujesz, jak smakujesz dla mnie.

vieviór jak Ty wiesz którędy przechodzić;)

Zwierzęcy instynkt. Idąc za głosem nieomylnych orzeszków zawsze docieram prosto do celu, jako ten Kubuś Puchatek wsłuchany w głos swych garnczków z miodem. ;)

Jakiś Ty niewinny i dziecinny:P Dobrze wiem, że jesteś zboczeńcem.

Oj tam zboczeńcem. Tych parę obsesji seksualnych zdecydowanie nadających się do leczenia jeszcze nie czyni ze mnie Kuby Ropruwacza, aczkolwiek rokują bardzo dobrze na przyszłość

Witam ponownie, widzę, że temat odbiegło co nieco od jego istoty i nabrał rumieńców.....Czyżby przestał być nudny?