Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marzyciel6969

O czym marzą mężatki.?

Polecane posty

Gość meżatka po 30
W zyciu nie mozna niczego zaplanowac.Zycie zaskakuje ...ludzie zaskakuja sami siebie czesto nie pojmujemy i uczymy na nowo ...kiedys tez cicha spokojna myszka - smailam sie jak to mozna spedzac noce na gapieniu sie w ekran i klikaniu -dzis mam inne podejscie poki nie skosztujesz czegos nie mow jak smakuje-bo nie masz pojecia o tym;) Ja chyba pokasam bo strasznie ciekawi mnie ten smak innosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy podoba mi się tekst z twojej stopki :D Bardzo mnie się podoba aż może zacznę stosować i zobaczym co wyjdzie :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzoneya... na własnej skórze przetestowana stopka. Mężowy pocałunek mnie nie powalił... i gucio z tego wyszło :) Nie ma chemii, nie ma pasji, nie ma ognia... a bez tego wszystko nic. Chyba, że sie bierze faceta z rozsądku, bo to dobry i ciepły człek, co zapewnia poczucie bezpieczeństwa, a kobiecie to wystarcza. Nacałowałam troche żabek i dla mnie jest kolosalna róznica miedzy pocałunkiem, w który wkłada się całą pasję a wymianą płynów ustrojowych metodą usta-usta. To dyskretne wycieranie po wszystkim buzi w rekaw z poczuciem zawodu i zniesmaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona, nic na siłę, do każdej dezyzji trzeba dojrzec, żeby potem z usmiechem na twarzy przyjmowac gratulacje, zamiast ryczec w poduchę z jedynym marzeniem: cofnąc czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy a ja nigdy się nad tym nie zastanawiałam :D Zielono Niebieska no to już jest poważna decyzja, ja czasem nawet kilka razy dziennie o tym myślę :D Ale jednak nie jest az tak źle i kocham tą bestyję - moze go nie uduszę. Co ma być, to będzie. Jak się coś ma popierdolić - tak się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mary mag
o tym, żeby były mądrzejsze przed szkodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisek chytroosek
witam same żeńskie guru kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak, powalający pierwszy pocałunek nie daje gwarancji udanego związku... ale zwieksza na to szanse :) Tez mam takie podejście, że jesli nie ma pasji, to cała reszta na długo nie wystarczy. Kiedys myslałam, że całowanie, to raczej rozrywka dla kobiet a dla facetów to tylko metoda na złowienie kobiety, a potem konieczna gra wstepna. Jakie było moje zdziwienie, gdy od kilku kolegów usłyszałam reklamacje, że ich zony/dziewczyny nie chca sie całowac. 2 z nich zdarzyło mi się przetestowac w młodzieńczych latach i złego słowa na ich umiejetności w temacie powiedziec nie smiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczniowski klub powerów
czy Dżoneya jest tym kim myślę?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na takiego marzyciela jak ten nasz tutaj, to jedyna rzecz, jaką z chęcią bym uczyniła jest wyrzyganie się nań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoją drogą żonom marzącym o "uniesieniach" i innych tego typu mdłych rzeczach polecam najbardziej ożywczy romans z możliwych. romans ze swoim mężem. tak, drogie panie, to się da zrobić. paradoksalnie wymaga to mniej wysiłku niż "szukanie" lub "przychodzenie samo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeb się go pozbyć
i mieć rozwód z orzeczeniem jego winy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja potrafię, ale tylko z powodu za małej ilości seksu. Jak dymania jest za mało albo za słabo to jest awantura :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, jeśli nie ma seksu, tzn., że ktoś nie potrafi się ruchać. i, kto wie, może się wstydzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślisz, że jak się kończy kłótnia? :-) BTW, odnośnie gustów muzycznych, jestem ciekawy czy klimat lat 80 Ci pasuje? Wrzuć sobie Don't stop the dance - Brian Ferry. To nie NIN, łagodniejszy, romantyczny, zupełnie inny, ale kręci mnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×