starania czas zacząc listopad 2012

dziewczeta... nie wytrzymalam, poszlam na bete dzisiaj. Wasnie dostalam wynik... jest 1,8. Nie ma takiego wyniku na skali wiec nie wiem jak to interpretowac... :(

poszperalam w necie i wiem juz ze to nie ciaza... no coz chwile temu serce mocniej mi bilo... :(

Cześć dziewczynki:) U mnie 13 dc, jesteśmy w trakcie starań, przyjemnie spędzamy z mężem wieczory, hihi Nie nastawiam się na nic, po tylu miesiącach starań człowiek już inaczej na to wszystko patrzy. Pozdrawiam i buziaki zostawiam:)

kropla goryczy- przykro mi, wiem co czujesz

To chyba najgorsze uczucie. Najblizsze kilka dni z glowy. I chyba pora sobie odpuscic. Psychicznie sie wykoncze. Za slaba psychicznie jestem. Nie umiem sobie z porazkami radzic. Nie jestem czlowiekiem ktory w jakikolwiek sposob umie byc cierpliwy i czekac... Inaczej pewnie by bylo gdyby moj partner byl codziennie w domu, a ze go nie ma to wiem,ze sporo owulacji nam ucieknie. Ta akurat byla wtedy kiedy i on byl w domu. Po co wiec sie dalej faszerowac lekami i narazac na jakies torbiele. Widocznie Bog nie przewiduje dzieci dla mnie. Wam dziewuszki powodzenia zycze i trzymam kciuki!! 3majcie sie cieplo!

kropelko,-nie rezygnuj całkiem...ja sobie po 10 miesiącach starań odpuściłam poprzedni miesiąc i czuje się jak nowo narodzona...potrzebowałam przerwy ale teraz zaczynam starania znowu, bo jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa.

Kropelko- a może starajcie się z mężem zawsze jak on jest w domu bez przeliczania? Wiem,że ciężko jest nie myśleć ale to pewnie jest dobra recepta dla nas wszystkich;-) Wtedy zaszło by się szybciej niż nam się wydaje...

Staram sie od stycznia i mam dosc. Nie ogarniam psychicznie tego. Nikt u mnie w rodzinie nie mial z tym problemu. A ja jak tylko starac sie zaczelam to stracilam jajowod. Moge sie zalozyc ze zaraz znowu jakas torbiel bedzie, o ile jeszcze jej nie mam bo skad te bole podbrzusza. Wszystkie dookola mnie zaciazaja czy chca czy nie. A ja mam za malo sily zeby sie tlumaczyc czemu ja jeszcze nie mam brzucha, co mowia lekarze i jakie sa rokowania i szanse. Dosc mam sluchania jak klepia mnie po plecach i mowia ze bedzie dobrze. Durne gadanie. Gdyby nie to,ze musze jutro za kierownica usiasc, to wypilabym chyba pozadnego drinka. Zolc wylana. Nie zasmiecam juz watku.

kropla-goryczy nie poddawaj sie, ja pomimo 2 lat staran wierze ze sie uda, Tobie rowniez:) znam osobiscie przyklady siostra 6 lat sie starala teraz ma 4 m-cznego urwisa:) niektorzy poprostu musza dluzej poczekac hmm madrze napisalam...tak mysle zawsze przed i w czasie owu pozniej jest sam pesymizm bo czuje to samo co Ty w tych dc. ale nie odpuszczaj I MY SIE DZIDZI DOCZEKAMY:)

kropelko a @ dalej nie masz? w sumie czytałam raz na innym forum, że dziewczyna miała też taki wynik bety ale że zagnieżdżenie miała później to była to ciąża ale bardzo wczesna i później beta jej urosła do 40kilku. Skoro Ty owu miałaś 14 dni temu a zagnieżdżenie następuje nawet 12dpo to by szanse były ale nie chce Cię nakręcać. Jak nie dostaniesz @ to powtórz za dwa dni albo idź do gina.

mam do Was dziewczyny pytanie czy ktoras z Was bierze/brala leki na obnizenie prolaktyny, jesli tak to czy biorac je przyspieszyla Wam sie owulacja? dziekuje za ew.odpowiedz. biore dostinex 2 m-c, mam zawsze owu 13/14 dnia cyklu a dzis mam 10dc i objawy wskazujace owu, troche za szybko. moze to te leki?

kropla goryczy nie chce ci robic nadziei ale ja z corka jak zrobilam bete to mialam 3 czyli wynikalo ze nie jestem w ciazy. po 3 dniach beta byla juz 61. moze po prostu jeszcze za wczesnie na bete :)

Dziekuje za te wszystkie slowa otuchy. Morze lez dzisiaj wylewam. Od poczatku jak sie staram nie mialam takiego dola. Czuje sie dzis okropnie. Tez myslalam zeby powtorzyc bete za kilka dni. Ale to takie katowanie samej siebie. A w laboratorium to pomysla,ze jestem jakas psychiczna. Jutro mam gina,postanowilam,ze nie pojde no bo po co. Chyba tylko zeby uslyszec,ze mam jakas torbiel. Bo takie przeczucie mam jedynie. Dzisiaj mialam jakby plamienie. Wlozylam tampon i po 3h wyjelam czysty. Cos musi byc nie tak. Ciaza to napewno nie jest.

a moze po prostu to bylo plamienie implantacyjne :) ja zawsze jak robilam bete i nie bylam w ciazy to wynik byl >0,1 a u ciebie jest wiecej :) jezeli to bylo plamienie implantacyjne to na bete po prostu za szybko :)

No ale to niemozliwe... Owu byla 12.11. Tyle czasu juz minelo przeciez. Kiedys juz jak robilam bete i nie bylam w ciazy to tez wynik byl taki jak u ciebie. Dlatego dzisiaj mi serce mocniej zabilo. Ale jak w necie poczytalam ze ponizej 5 to negatywny wynik stracilam nadzieje...

poczekaj do okresu bo dopuki go nie ma to wszystko jest mozliwe :)

Pojde jutro do gina,zobacze co mi powie na te bole i wynik bety.

to jutro koniecznie napisz co ci lekarz powiedzial. tylko pamietaj ze jezeli jestes w ciazy to i tak nie zobaczy tego na usg wiec nie zalamuj sie w razie czego :)

Kropla-goryczy... JESTESMY Z TOBA!!! i trzymymy kciuki....:)

Kanika....ja nie mam pojęcia, nie brałam żadnych tabletek,ale moze dziewczyny coś będą wiedziały...:) Miłego dnia :)

DZIEN DOBRY:) szczesliwa dziekuje za odp. wczoraj gadalam z kolezanka o tym leku bo tez go brala i nie zauwazyla po nim takich zmian takze owu chyba przez leki na zapelenie krtani troche mi namieszaly. napisze Wam co mnie podnioslo wczoraj na duchu:) kropelko przeczytaj;) wspomniana kolezanka oznajmila mi wczoraj ze jest w 2 m ciazy:) po 2 LATACH STARAN, miala w tym czasie jakies stany zapalne drog rodnych, torbiel, kiepskie wyniki badan bardzo wysoka prl lekarz powiedzial jej we wrzesniu ze niestety ale w tym roku nie uda jej sie zaciazyc najpierw musi sie wyleczyc z prl, byla zrozpaczona kolejne "puste" m-ce i... jak dala sobie na luz myslac ze i tak nic z tego nie bedzie okazalo sie w kolejnym m-cu ze sa II kreseczki:) nawet nie wie kiedy bo nie liczyla dni plodnych. takze moze faktycznie cos w tym jest ze i psychika moze platac figle:)

szczesliwa a jak sie czujesz? :)

milego dnia dziewczynki :D

Wczoraj byl straszny dzien,a w sumie jego koncowka. Dzis juz lepiej. Emocje opadly. Z wielu rzeczy ktore wczoraj powiedzialam/napisalam, dzis sie wycofuje. Pojde dzis do gina,zobacze co on powie. Wiem,ze zanim definitywnie postanowie o koncu staran minie jeszcze troche czasu. Bedzie co ma byc. @ dalej nie mam. Czasem pobolewa podbrzusze. Oby to zadne paskudztwo nie bylo... Ja tez zycze Wam milego dnia. Nie wiem jaka u Was pogoda,ale u mnie pochmurno i pada wiec melancholia sie nasila.

kropla przypomnialam sobie jak bylam w ciazy z mala. ja zrobilam test 4 dni przed @ i wyszedl poozytywny. moja siostra zrobila test w dniu spodziewanej i wyszedl negatywny. test wyszedl jej pozytwywny tydzien po spodziewanej @. Nie trac nadziei jeszcze. ja na twoim miejscu dla swojego swietego spokoju poszlabym dzisiaj jeszcze na bete i wyedy bedziesz wiedziala czy beta rosnie czy nie. jak rosnie to przeciez jest jeszcze nadzieja :)

kanika ja tych leków nie brałam, prl mam niby w porządku ale lh dużo za wysokie więc niestety nie mogę pomóc :-) kropelko i tak trzymać :-) na którą masz wizyte? daj znać jak wrócisz ja w dalszym ciągu trzymam kciuki ;-) Annaa jak tam u Ciebie? to już końcówka cyklu :-) szczęśliwa, abcd jak samopoczucie? Mnie już boli podbrzusze i jajniki a sutki pieką więc moja "przyjaciółka" @ niedługo zawita ;-) Miłego dnia kobietki :-D

Witam malinko Ja czuje sie bardzo dobrze bo nie mam zadnych mdlosci ani zawrotow glowy tak jak bylo z pierwsza ciaza. teraz bola mnie jedynie piersi

cześc dziewczynki ciesze sie ze szcześcia tych co maja swoje upragnine fasolki i trzymam kciuki za te co sie bardzo starają. ja wczoraj robilam test 5 dni przed @ i wyszedł negatywny :( szkoda bo mialam mala nadzieje co ja gadam ogromna nadzieje ze sie uda ale poczekam noze nadejdzie cud jeszcze pozdrawiam was bardzo. kropla nie załamuj sie moze poprostu daj sobie odsapnac jakis m-c klub dwa bo ja postanowilam ze jak teraz niec nie bedzie to przez dwa m-ce nie biore zadnych leków i dopiero po nowym roku ide do gina odpoczynej tez jest wazny bo psychika odgrywa duza role.

annaa nie trac nadziei negatywny test 5 dni przed @ nic nie znaczy,dopoki nie ma zolzy to wszystko jest mozliwe:) takze spokojnie czekamy:)

:) a dziekuje, czuje sie dobrze, zero objawow tylko piersi mam strasznie wyczulone...:) a poniedzialek do lekarza na kontrole :) wiec juz czekam co powie :P