Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tybuka a.

Po rozstaniu wcale NIE TĘSKNIE, a tak bałam się odejść

Polecane posty

Gość a ja nie 111
Jestem singielką, ale mam przyjaciela i na razie jesteśmy parą internetową. W sumie kamień spadł mi z serca, bo jak bym za niego wyszła to chyba wpadłabym w depresję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynaaa21
"Kiedyś myślałam, że cokolwiek jest lepsze niż nic, a dzisiaj już wiem, że nic jest lepsze niż cokolwiek!" piekne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaburza
4 dzien nie odzywania sie, mam pewne podejrzenie ze puscil sie na jakis balet na weekend...spoko...pousuwal nawet konta na portalach spolecznosciowych ale nie wiem po co :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i tak nikogo nie pozna, przez niego popadłam w straszliwe kompleksy, czuję się nikim. Przez kilka dni jest dobrze, a za chwilę znowu czuję się jak gówno :( Poza tym wątpię, żebym jeszcze komuś zaufała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Średnio co drugi dzień myślę o skończeniu ze sobą. Rodzina mnie krytykuje, chłopak trzyma ich stronę, zero pocieszenia z jego strony, nawet miłego słowa typu nie przejmuj się będzie dobrze. Kurwa i po co było się tak cieszyć, że jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evraoddam
polecam ciekawe ksiazki: Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy i Grzeczne dziewczynki ida do nieba, niegrzeczne tam gdzie chca. Daja do myslenia na temat zwiazkow i tego, jak kobiety sie poswiecaja zamiast myslec o sobie i byc szczesliwymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łokitokiokidoki
moja terapeutka poleciła mi pozycje DLACZEGO ON NIE KOCHA A ONA ZA NIM SZALEJE. Jeszcze nie czytałam ale mówiła że tam jest swietnie wyjaśnione dlaczego tak jest, podobno książka ta otowrzyła oczy wielu jej pacjentką. Ja zamierzam przeczytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaburza
dziewczyny ja sie uwolnilam, slub odwolany ale... neistety zaluje z jednej strony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaburza
halo halo jest tu kto???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To temat nie dla ciebie, bo ten jest o dziewczynach, które NIE tęsknią i NIE żałują rozstania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaburza
ale wywiazaly sie inne watki i mam prawo tu pisac, a tobie jak cos nie pasuje to wara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaburza
ch***cie to boli , wypad stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka7823
a ja bylam 11 lat zakonczylam zwiazek,niby bylo ok lecz po 3 m.zaczelam tesknic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaburza
i co myszka wrocilas do niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka7823
tesknie,ale nie wroce.nie wierze ze ludzie sie zmieniaja tym bardziej po 11 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka7823
burza odwolalas slub,mialas widocznie powod lecz zastanow sie czy warto wracac. My czesto odchodzilismy od siebie,rozlaki trwaly gora do 2 tyg.teraz minely 4 m.zaczelam tesknic i to mocno ,lecz powrotu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaburza
no wlasnie to samo mysle ze ludzie sie nie zmianiaja, choc cholernie mi szkoda bo pierwszy raz w zyciu widze jak bardzo mu zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie.
Co u Ciebie autorko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragifarsa
Rozstałam sie z chlopakiem rok temu... nie żalowałam, odżyłam, zaczelam pisac projekty unijne, spełniac sie zawodowo, pasyjnie i tak dalej i tak dalej ... przez rok mi go nie brakowało, nie mielismy ze sobą kontaktu ... a po roku, od trzech dni dostałam jakiegoś szału, z***biście tęsknie za nim, mimo, że był to związek toksyczny, źle się w nim czułam, płakałam, szalałam, trzy lata próbowałam coś naprawić, zmuszałam się, ... mimo, ze on był inteligentny , z pasjami, jakis taki poniekąd z mojej bajki, ale nie potrafilismy rozmawiac, planować ... nie wiem co mam napisac, nie wiem co aktualnie czuje ... moze to przez to, ze zwolnilam tempa w pracy, poczułam się samotna i zapragnęłam sie do niego przytulic i przy nim zasnąć ... a moze brakuje mi seksu , nie wiem ... zadzwonilam dzisiaj do niego, co tam u niego etc .. wiem, ze gdybym do niego wrocila, znowu bylyby wojny ... czuje sie jak p******a kretynka, nie wiem co mam robic ... i jak to przeczekać ... nie wiem czy pisze to w formie prośby o pomoc czy w jakiej tam formie, ale ... czytajac to forum troche mi to pomoglo, bo widze, ze ni etylko ja mam problemy w związku ... ale wiecie co ... ja po tym zwiazku mam taki jakis wstret do innych facetow ... boje sie zwiazkow ... moze dlatego wlaczyla mi sie tęsknota .... bardzo przepraszam , za tę chaotyczną wypowiedź i błedy jesli w niej sa ... pisze jakas tak apobudzona ... ech ... pozdrawiam ciepło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×