Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rzodkiewka na bakterie

Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Polecane posty

Jak zobaczylam ze to wlasnie ten lekarz, to mialam ochote go usciskac, podalam reke i z usmiechem powiedzialam ze milo pana doktora widziec, ze tyle sie naszukalam dzis, powiedzialam ze w tamtej przychodni powiedzieli ze pan juz nie pracuje ale nie chcieli podac mi numeru i ze zrezygnowalam z dalszego szukania bo nie moglam rozczytac nazwiska...lekarz tez mial usmiech na tworzy i powiedzial, ze czasami jesli czegos bardzo chcemy tak sie dzieje:) Dziewczyny Bozia nade mna czuwa, ja w to wierze, tak mi zalezalo zeby ten wlasnie lekarz mnie zbadal...a tu widze go w drzwiach wolajacego mnie na badanie...:)Cuda, normalnie cuda!Nawet przed badaniem zadzwonilam do meza, ze trafilam wlasnie do tego lekarza, maz wiedzial ze szukalam go dzis wiekszosc czasu. Teraz do rzeczy, lekarz nazywa sie Marcin Grzebyk, a tu troche o nim http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/17342/Marcin-Grzebyk/USG-USG_ortopedyczne/Warszawa To bardzo mily lekarz, dokladnie i dlugo przeprowadza badanie, a po nim dokladnie wszystko wyjasnia, tworzy wspaniala atmosfere z przyjemnoscia oddaje sie badaniu przeprowadzanym przez niego. Cale badanie widzialam tez osobiscie, wszystkie guzy, wezly chlonne, podczas badania nie widac zmian zimnyc, czyli niebieskich, czy fioletowych, on mowi, ze albo nastapila taka zmiana w ostatnim czasie, albo badanie zle wykonano... Wedlug niego, jest pewny w 100%, mam zapalenie tarczycy, choroba Hashimoto, po prawej stronie kilka wezlow powiekszonych, jedno i drugie powoduje ten bol, ktory odczuwam, poza dlugoscia tarczycy, wszystkie rozmiary sie troche zmniejszyly, a guzy zlewaja sie teraz, on nie widzi zadnych zmian nowotworowych, powiedzial mi, ze on by nie usunal tarczycy, on nie widzi powodu, pokazalam zapis na 17.01 na 9.00, krecil glowa, gdyz uwaza ze tarczyce trzeba kontrolowac ale nie usunac, dostalam od niego namiary do dobrego endokrynologa, mowil zeby sie do niego wybrac, ale nie musze sie spieszyc, zbadal tez moj puls, jest normie, to wlasnie on skierowal mnie do kardiologa, bo podczas badania wtedy wyczuwal bardzo przyspieszony puls, zbadal mi dzis i pytal jak sie czuje, czy nadal miewam dusznosci, kolotania...mowilam ze nie, ze to minelo, ze odczuwam tylko ten bol od 1.01, powiedzial zeby przyjmowac nospe rozkurczowo, i trzymac sie zdrowej diety jak dotychczas, opowiedzialam mu o zmianie diety, mowil, ze to tez dobrze wplynie na stluszczona watrobe, po elastografi watroby, mowil, ze powinnam zmienic diete na zdrowa i odstawic cukry i ze to moze byc spowodowane, czestym stosowaniem antybiotykow i antykoncepcji. Pytal, czy wlosy mi wypadaja, czy przytylam w ostatnim czasie...mowilam ze przeciwnie schudlam;)Mowil, ze wedlug niego nie ma podstaw zeby usunac tarczyce, ze mam duzo guzkow, ale nie sa one niepokojace:)Mam co jakis czas kontrolowac tarczyce, i co jakis czas robic TSH. Tyle:) A to nazwisko lekarza endokrynologa ktore mi poleca dr.Jaroszuk, na NFZ przyjmuje w przychodni AON ul.Generala Chrusciela 103.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież Ci pisałam, że czuwa nad Tobą, Bozia :D Cieszę się, że wszystko jest dobrze, lepiej będzie się spało po przeczytaniu dobrych nowinek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzodkiewka a ty przeprowadzałaś może odrobaczanie, coś po za mianą diety, ja wiem, że ty teraz jesz takie rzeczy, że robale tam pewnie wymiękły ale chodzi mi o to czy ubijałaś je czymś "cięższym" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie obejrzal wszystkie moje wczesniejsze badania i powiedzial, ze bardzo widoczne sa zmiany, nawet w guzach ich rozmiary sa mniejsze i zmiany lagodniejsze, nie chce mi sie przepisywac badania calego, pisze Wam wszystko jak jest:)Bede jeszcze bardziej rygorystycznie podchodzila do mojej dietki i zero pokus do czasu calkowitego wyzdrowienia. Bardzo sie ciesze, ze nie musze wycinac tarczycy:)Co ja bym bez Was zrobila...bol nie ustapil, ale radosc moja bardzo poprawila moj stan psychiczny i bol przez to jakby mniejszy sie wydawal...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mniejszy sie wydaje, mialo byc. Pomocna dlon, wiem, ze Ty wierzysz we mnie i za to dziekuje:) Pisz wiecej o tym ubijaniu robali...chyba nie robilam, napisz co powinnam robic, a to zrobie. lekarze w sumie nie znaja dokladnej przyczyny zapalenia tarczycy, twierdza, ze to glownie genetyka, mowilam lekarzowi o anginach, mowil, ze on osobiscie nie wyklucza ze przyczyna zapalenia tarczycy moga byc anginy, nie ma badan ktore by potwierdzil to ze tak nie jest. Verciu Witaj :)Jak sie ciesze, ze takim przypadkiem trafilam do tego lekarza, to jak los na loterii;)Wybralam przychodnie prywatna nie wiedzac ze wlasnie ten lekarz bedzie przeprowadzal badanie, a tak bardzo chcialam zeby on je zrobil...Cud!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewko, kiedy pisalam oddac Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie a lekarzowi co lekarskie, wlasnie to mialam na mysli. Dobrego lekarza ktory ci powie dlaczego boli i pomoze usunac zrodlo leku nawet jesli nie usunie natychmiast zrodla bolu. Super wiadomosc ciesze sie i czekam na wiecej. Teraz kiedy Twoja sprawa sie wyjasnila pozwole sobie wspomniec o problemie mojego brata. Nie pisalam nic wczesniej poniewaz uwazalam ze wystarczy wam stresu zwiazanego z bolem Rzodkiewki. MOj brat mail wczoraj kolonosiopie w czasie ktorej wycieto mu polipy. OCzywiscie zostaly one wyslane do badan histopatologicznych na wyniki ktorych trzeba czekac ok. 3 tygodni. MOj brat juz wczoraj wrocil do domu i jako ze przez prawie 3 dni nic nie jadl ( w nowy rok mogl tylko pic wode) to oczywiscie wyrownal zaleglosci i zaraz po wycieciu polipow najadl sie kielbasy, pierogow i chyba jakiegos ciasta. Oczywiscie po takim jedzeniu "cos go bolalo" ale uznal ze przeciez mial prawo. Pisze o tym poniewaz jak zapowiadalam rozpoczelam akcje "uswiadamiania" go w sprawie diety i zdrowego trybu zycia. DOmyslacie sie chyba ze bedzie to rodzaj syzyfowej pracy poniewaz on jak na razie nie jest specjalnie zainteresowany jakimikowiek zmianami. Jesli wyniki wroca w miare dobre to nie sadze ze bedzie chcial nawet ograniczac palenie. Gdyby ( nie daj Boze) Wyniki byly niepomyslne to prawdopodobnie motywacje mialby jeszcze mnijesza ( "bo co za roznica jesli i tak trzeba umrzec). No ale bede kula zelazo poki gorace i powtarzala swoja mantre o jedzeniu...Mysle ze z nim bedzie latwiej niz z jego zona. Ona jest naprawde niepodatna na wszelkie zmiany, poza tym wszystkie uzywki a pali jak samolot.Uff, Ok, chce zakonczyc na dobra nute wiec czekam ze wy napiszecie cos pozytywnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to ja nie wiem tak dokładnie co ty tam zajadasz, jak wygląda Twoja dieta tak całkiem dokładnie. Myślę, że Twoje robale to już padły od tych Twoich syropków i innych cudów, perz łykasz ? Tylko to martwe towarzystwo i ich toksyny długo krążą we krwi, więc jeśli któryś z narządów wydalniczych nawala to trzeba go wspierać, a jeśli nawet nie nawala to też trzeba wszystko wspomagać, aby wydalać te toksyny w 300% , więc lewatywka, kąpiele, sauna ( wiem nie lubisz), włącz w życie ruch, najlepiej na świeżym powietrzu, może to być np marsz, około 1 h dziennie. Może zrób sobie piołunówkę, jeśli jest jeszcze u Ciebie jakiś mieszkaniec to go powinno ubić do reszty, albo Tybetańska nalewka czosnkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocna pisz o ubijaniu robali:P Te moje guzy zaczynaja sie zlewac, dla mnie oznacza to ze zaczynaja zanikac, sa mniejsze ...Alleluja!:)Jak sie ciesze, teraz to z radosci nie zasne:):):) Moge teraz powiedziec, ze moja zmiana to najlepsza decyzja w moim zyciu.Wiem, ze jeszcze troche czasu minie nim znowu bede calkowicie zdrowa, ale wiem tez, ze ten dzien nastapi i kiedys po badaniach napisze Wam, ze wszystko zniknelo!:) Verciu dobry pomysl by wszystko zapisywac bo roznie bywa, wiec musimy zapisywac wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vercia, Oj, ciężko Ci będzie przekonać brata, a zwłaszcza, że jego żona, tak jak piszesz nie jest podatna na zmiany :/ A to przecież, najczęściej kobieta zarządza tym całym majdanem jakim jest kuchnia i wszystko co z tym związane, to ona pewnie gotuje posiłki, chyba że się mylę ? Tak czy siak, czuję, że nie będzie łatwo, ale wierzę, że Tobie może się to udać, bo masz dar przekonywania jak mało kto. Może podsuwaj mu wszelkiego rodzaju informacje odnośnie zdrowego żywienia, najlepiej drukuj coś co wydaje Ci się ciekawe i daj mu do przeczytania. Książek w pierwszym podejściu nie ma sensu mu podkładać, bo małe są szanse na to, że do tego wgl zajrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewko, w zyciu nie ma przypadkow wiec ten lekarz czekal tam na ciebie. Oczywiscie ze Bog czuwa nad Toba a twoj aniol stroz pracuje na dwa etaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Verciu-Ja wlasnie po przeczytaniu twoich postow tutaj postanowilam ze pojade na badania, czytalam kilka razy co pisalas i doszlam do wniosku ze masz racje, lepiej zbadac co sie dzieje niz uparcie czekac, ale to tez przez brak zaufania, lekarze czesto traktuja ludzi jak rzeczy...dlatego tak sie ciesze, ze trafilam do tego wlasnie lekarza, on poswieca wiele czasu na badanie , wszystko dokladnie wytlumaczy...w szpitalu po badaniu USG, radiolog powiedzial ze wszystko powie mi chirurg albo endo, mala rozmowy nawet z chirurgiem, potrafia tez byc bezczelni... Verciu jesli chodzi o brata, po tym co piszesz bedzie bardzo bardzo trudno, gdyby jego zona myslala podobnie, a jest odwrotnie, watpie, ze Ci sie uda, ale warto probowac to w koncu brat.Wszystkie tu piszace wiemy, jakie to trudne zadanie i czasami sie odechciewa. Pomocna ja jem przede wszystkim surowe warzywa i owoce, pije z nich soki, z burakow, ze szpinaku, jablek, pomaranczy, marchwi, bananow, mandarynek, kiwi...obecnie z warzyw mniej, bo sezon sie skonczyl, ekologicznych jest malo, glownie buraki, marchew , jablka, szpinak, ale nadrabiam to kielkami, sokow z nich Codziennie przyjmuje ostropest, przyjmowalam lyzeczke dziennie, zwiekszylam od kilku dni do 2dziennie, przyjmuje mielony, pije herbate z klacza perzu od tej pory kiedy zakupilam, lewatywy od 31 przerwalam, 31 nie mialam czasu a 1.01 zle sie czulam i nie mialam sil jej robic, ale od jutra regularnie znowu zaczne, zniknely mi po nich hemoroidy, to wielka ulga, od jutra zaczynam i nie bedzie przerw;) czosnek, cebula miod, imbir, sok 3x3lyzeczki, ziola sypie do salatek, duze ilosci, do tego olej lniany...pije tez herbate biala, napar z korzenia mniszka, herbatke z kacanki, herbatke ziolowa na lepsze krazenie krwi, nie wiem czy pisalam mialam tez bardzo wysoka krzepliwosc krwi, robilam badanie i jest lepiej, krew nie jest juz taka gesta jak kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na robala jest wiele sposobów, ale myślę że Tobie nie trzeba jakiś wielkich receptur, bo dietą już zdziałałaś wiele. Zrób sobie piołunówkę, poczytaj o tym. Do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocna dlon-jak juz kiedys pisalam ja przez kilka lat przyjmowalam doustna antykoncepcje, po odstawieniu, pamietasz bol jajnikow masakryczny, plus opuchlam pod oczami jak stary pijak. Ostania miesiaczka zaczela sie 10.12 skonczyla po 6dniach , bol jajnikow odczuwalam ale juz slabszy i tylko podczas dni plodych, przed zastosowanie antykoncepcji, moje miesiaczki byly bardzo dlugie i bardzo bolesne, jak zaczelam stosowac skrocily sie i nic nie bolalo mnie.Teraz jest znosnie brzuch mnie bolal ale nie mocno, bardziej jajniki, zobaczymy jak bedzie w tym mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zaczelam stosowac antykoncepcje, miesiaczki sie skrocily i nie byly bolesne, to mialam na mysli. Ja tez zmykam, jutro poczytam o piolunie. Dobranoc Kochane:) Ps. Roksolana sie dzis nie odezwala...mam nadzieje, ze u niej wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzucam link do info o lewatywach z kawy. WIem ze juz to przerabialyscie ale tu jest przypomnienie o uzupelnianiu probiotykow ktore sa wymywane w czasie lewatyw. Warto pamietac ze jakkolwiek lewatywy sa bardzo pomocne to trzeba wiedzec ze wymywaja elektrolity i potrzebne bakterie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RZOdkiewko, CO do brata to masz racje ze bedzie baaaaaaaaaaaardzo trudno ale...trudno. Czulabym sie zle gdybym nie byla soba..czyli gdybym nie probowala i poddawala sie zbyt szybko. Mysle ze gdyby mial czas zeby mnie odwiedzic i zmienic atmosfere wokol siebie to mialby szanse. A tak coz...zostaje miec nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Verciu ja wlasnie pije herbatke z klacza perzu i poczytam sobie linki ktore wkleilas. Jesli chodzi o moje guzy to one zupelnie zmienily forme, zaczely sie jakby stapic, tak jak w przypadku lodu i przez to zmniejszac:) Nadal odczuwam bol, temperatura 37,4, ale jest lepiej niz wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzodkiewka a bakterie
Verciu poczytalam sobie, tak wlasnie ja mysle, jak opisala to corka tej matki:) Ja nie mialam wiekszego problemu ze zmiana diety, moze troszke na poczatku, ale teraz nie wyobrazam sobie jesc inaczej.Analizowalam dzis to co mowil lekarz i moje wyniki, wyglada na to, ze moje kiedys niebezpieczne guzy przybraly forme lagodna i zrobil sie stan zapalny, to tez dla mnie znak, ze moj stan sie poprawia i jak pisalam teraz guzy wygladaja jak topniejacy lod, troche jeszcze czasu minie nim calkowicie "stopnieja" ale wiem ze tak wlasnie bedzie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×