Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rzodkiewka na bakterie

Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Polecane posty

Gość ojej co sie tu dzieje
Dzieci zawitały w takiej ilości? nie ma dziś szkoły? nie maja co robić? A tak tu było miło zaglądać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo przecież dzieci lubią bajki a ten wątek to jedna wielka bajka!!! Tylko z tą róznicą,że bajki maja dobre zakończenie a ta dla tych,którzy nie ockna sie w porę bedzie miała tragiczny finał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtaktak39
znowu masz rację otco ,nie będzie końca z morałem ,oooooooooooo widze ,że GONDA zmienił nick aby zachęcić potencjalne ofiary kiełków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzodkiewko, czy moglabys pisac co jesz na co dzien, co robisz na obiad? Staram sie od pewnego czasu trzymac dobra diete :) Wczoraj niestety naszla mnie chetka na slodycze i od razu sie gorzej czulam. Nastawilam kielki i dzis juz pewnie bedziemy je mogli dodac do kolacji :) W tej diecie przyjemne jest to, ze posilki robi sie szybko i sa wyjatkowo smaczne, nie mowiac o tym, ze jeszcze zdrowe! Jak czlowiek dobrze sie odzywia to i nastroj ma lepszy, nie jest taki wsciekly, nie zieje nienawiscia.. zdecydowanie pomaga to na psychike tez! Tak ze drogie panie, po lekach, po duzych dawkach chemii sprobujcie sie w sposob naturalny oczyscic, to wam jest szczegolnie potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzniczka solniczka
Uuuu widzę, że mamy nowych gości w temacie :D Szkoda tylko, że sieją zamęt i robią atmosferę jak spod budki z piwem zamiast stworzyć konstruktywną wypowiedź. Ale co się dziwić- widocznie to przekracza możliwości poniektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksolana- Ja dzisiaj jestem na surowych sokach, pisalam juz ze zle sie czuje po odstawieniu antykoncepcji(odstawilam miesiac temu) Dzisiaj tylko surowe soki:) Dla synka i meza robie leczo, cukinia, papryka, cebula, czosnek, do tego ziolka, olej lniany.Na deser komosa(kasza) z jablkiem, bananem, morele suszone, cynamon:) Jesli chodzi o kielki ja nie mocze ich przed sianiem, codziennie rano podlewam 0,5l wody letniej.Tylko wieksze nasionka jak dynia, soczewica podlewam dwa razy dziennie.Wyjmuje pojemniki i oddzielnie wtedy podlewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka przeszkadzają Ci nasze wpisy? Ni popatrz,to tak samo jaki nam przeszkadza Wasz obecność na forum który ani Ciebie ani Gondy nie dotyczy bo Wy nie jestescie zainteresowani operacja tylko kiełkami. Wiec dotąd dopóki Wy bedziecie zaśmiecali nasze forum tymi bzdurami,które propagujecie,my bedziemy zasmiecały Wasze :-) Proste jak budowa cepa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojtaktak39- Jesli tak bardzo chcesz wiedziec...Tak probowalam , pije herbatke z korzenia mniszka i tez herbatke z pokrzywy:)Tobie goraco polecam i jedno i drugie, na Twoja agresje i zle emocje ktore na odleglosc bija od Ciebie. Otco-Mozesz sobie pisac do woli:)Wiesz jaka miedzy nami jest roznica?Wy piszecie tutaj zeby obrazac, ja w Waszym temacie pisalam o moich metodach leczenia chorej tarczycy, to jest zwiazane z tematem, wy piszecie o metodach obrazania i jak zostac prymitywem.Taka jest miedzy nami roznica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtaktak39
nie no ty naprawdę się nachlałaś dziś o wiele za dużo albo żle mieszanke zrobiłaś ,wena ci siadła ,kto się otruć i majaczyć jak rzodkiewka czarna to niech czyta te jej wypociny a raczej wycięśniny z zielska wszelakiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tutaj opis dzialania Korzenia Mniszka wklejam Wam: MOC KORZENIA MNISZKA LEKARSKIEGO Każdego tygodnia około 10000 ludzi umiera na raka. Oficjalne dane rządu Stanów Zjednoczonych mówią, że w ostatnim dziesięcioleciu śmiertelność z powodu raka nie uległa zmianie. Chemioterapia i napromieniowywanie ocalają jedynie około 10 procent pacjentów. Dowodzi to, że nasi lekarze dysponują niewieloma środkami. W artykule tym postaram się wyjaśnić, jak przygotowywać tę roślinę i ile jej przyjmować. Nic nie trzeba kupować. Z jakichś powodów Stwórca wybrał mnie do przekazania tych informacji. Jestem tylko posłańcem i nic z tego, co przekazuję, nie jest moim pomysłem. Wierzę w każde słowo, jakie tu piszę, i sam jestem żywym dowodem, że to działa. Koszta poniesione na druk tej informacji składam Stwórcy w podzięce za przywrócenie mi zdrowia. Ponad trzy lata temu byłem prawie wykończony przez raka. Pewnego ranka, kiedy obudziłem się z nadzieją, że koniec jest już blisko, odezwał się we mnie głos: „Musisz coś zrobić ze swoim rakiem prostaty. Weź korzeń dmuchawca. Nie spodziewaj się cudu. Wiele czasu zajęło ci doprowadzenie się do tego stanu". Głos ucichł. Myślałem, że żartuje sobie ze mnie zalecając mi użycie dmuchawca. Kiedy jednak taki głos poleca nam coś zrobić, to należy go posłuchać. Należy zrobić, co mówi. Przejawem tego jest ten artykuł. To ostatnia rzecz, jakiej zrobienia spodziewałbym się po sobie. Potem dotarło do mnie, że ten głos nie powiedział mi, ile mam wziąć tego środka i jak go przygotować. Kiedy tylko o tym pomyślałem, w czasie nie dłuższym niż mrugnięcie okiem dotarło do mnie, ile go przyjąć i jak przygotować i że minie od czterech do sześciu miesięcy, zanim zostanę wyleczony. Wiedziałem również, że nie wydam na to ani grosza. Kiedy tylko pozbierałem się tamtego ranka, wykopałem kilka korzeni dmuchawca i zacząłem je przygotowywać. Tydzień później zacząłem przyjmować sporządzony przez siebie preparat. Trzy tygodnie później zniknął ból w plecach i boku, ponadto zelżały dolegliwości jelitowe. Pięć i pół miesiąca później lekarze nie znaleźli u mnie ani śladu raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtedy zapragnąłem, aby ktoś jeszcze spróbował tej kuracji, i okazało się, że jest z tym problem. Nikt nie chciał mi pomóc. Kiedy mówiłem o tym lekarzom, uśmiechali się znacząco, jakbym miał bzika. W końcu opowiedziałem o tym przyjacielowi, który poinformował mnie, że ma kolegę umierającego na raka płuc. Miał go w obu płucach i był przykuty do łóżka. Nakłuwano mu płuca. Dawano mu od czterech do sześciu tygodni życia. Po przyjmowaniu tego proszku przez około sześć tygodni wstał i zaczął wykonywać prace domowe oraz jeździć samochodem. Pojechał do swojego lekarza, który nie mógł uwierzyć własnym oczom. Zabrali go do szpitala i poddali skanowaniu na urządzeniu CAT (Computed Arial Tomography - metoda generowania trójwymiarowego obrazu w oparciu o dwuwymiarowe zdjęcia rentgenowskie - przyp. tłum.). W jego płucach nie znaleziono żadnych zmian rakowych i stwierdzono, że to cud. Wtedy umieściłem w Northwest Herald ogłoszenie oferując bezpłatnie przepis. Odpowiedziało czterech ludzi, którzy wyrazili chęć zastosowania go. Zaraz potem przepis na tę terapię zaczął powoli upowszechniać się pocztą pantoflową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie tez lekarze usmiechaja sie znaczaco i twierdza, ze to co robie, to wariactwo, mimo tego, ze widza poprawe i sami ja przyznaja. Moj stan od czasu zmiany diety bardzo sie poprawil i pizyczny i psychiczny, to wlasnie dowod na to, jak pozytywnie dziala medycyna naturalna na organizm ludzki, nie szkodzac mu ani troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są najważniejsze elementy, jakich organizm potrzebuje do zwalczenia raka. Funkcjonowanie układu immunologicznego poważnie zakłócają również operacje. Z tego właśnie powodu u tak wielu ludzi, którzy się im poddali, dochodzi do przerzutów. Wiele najgorszych chorób, które kiedyś dręczyły świat, teraz daje się łatwo wyleczyć. Kiedy byłem małym chłopcem, kobiety bardziej obawiały się wola niż raka. Niewielki dodatek jodu w diecie uleczył tę dolegliwość. Niewielki dodatek jodu, uleczyl te dolegliwosc, cytuje.Dlatego moja dieta zawiera tez jod, ale do tego sama doszlam, czytajac o tym jakim narzadem jest tarczyca, dlatego do mojej diety dodalam wlasnie jod.Mimo tego iz lekarze uwazaja inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam Wam tutaj artukul dlaczego zaczelam codziennie przyjmowac jod w postac pestek jablek, wody jodowanej, soli morskiej wysokojodowanej, rzezuchy... JOD NIEPOZORNY PIERWIASTEK Według oceny ekspertów około 1,5 miliarda ludzi na świecie żyje w rejonach dotkniętych niedoborem jodu. Oznacza to, że wielu z nich ma problemy z tarczycą od urodzenia, dla innych zagrożenie chorobą jest bardzo realne. Jod jest bowiem pierwiastkiem, bez którego prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, gruczołu regulującego przemianę materii i funkcje układu nerwowego organizmu człowieka, jest niemożliwe. Na obszarach ubogich w ten pierwiastek stwierdzono masowe występowanie chorobliwego przerostu tarczycy, tzw. wola endemicznego, na którą to przypadłość według obecnych szacunków cierpi 600 milionów ludzi. Jod jest pierwiastkiem śladowym, niezbędnym dla organizmu człowieka. Dobowe zapotrzebowanie na ten pierwiastek jest bardzo małe, wystarczą 2 mikrogramy na 1 kg ciała, czyli dorosły człowiek potrzebuje go ok.150 g. Jest ono tak małe, że nieraz służy za przykład jak duży wpływ na zdrowie może mieć minimalna ilość jakiegoś mikroelementu. Jod stanowi zaledwie 0,00004% wagi ciała, podczas gdy np. tlen 60%, węgiel 17% czy wodór 10%. Ma właściwości dezynfekcyjne antybakteryjne, antywirusowe i przeciwgrzybiczne. Zapotrzebowanie organizmu na jod zmienia się w różnych okresach życia człowieka. Jest większe w okresie wzrostu i dojrzewania młodzieży a u kobiet podczas ciąży, karmienia piersią i w czasie miesiączki. Istnieje ścisła zależność między funkcjonowaniem tarczycy a ilością jodu przyswajanego przez ustrój ze spożywanego pokarmu i wody. Niedobór jodu w krótkim czasie powoduje wystąpienie charakterystycznych objawów: uczucia pogłębiającego się zmęczenia, zimna, osłabienia pamięci, trudności w kojarzeniu, zły nastrój, suchość skóry. Przedłużający się deficyt jodu prowadzi do groźnych patologicznych zmian w organizmie. Gruczoł tarczycy ulega przerostowi, zmienia się jego struktura wewnętrzna, tworzy się tzw. wole, które nie tylko szpeci, ale może utrudnić oddychanie i przełykanie. Nie leczone może prowadzić z czasem do powstania guzków nowotworowych. Niedoczynność tarczycy powoduje ponadto zwolnienie wszystkich czynności ustroju, zobojętnienie i przytępienie umysłowe, ochrypłość głosu, obrzęk powiek, skłonność do wypadania włosów. Kobiety mogą mieć problemy z zajściem w ciążę, donoszeniem płodu i podczas samego porodu. Dzieci natomiast mogą wykazywać objawy niedorozwoju umysłowego takie jak matołectwo, czy kretynizm oraz zahamowanie wzrostu karłowatość. Deficyt jodu w glebie i żywności rośnie wraz z odległością od wybrzeży. Najuboższe w ten pierwiastek są więc rejony górzyste. Tam też stwierdza się największy stopień zagrożenia chorobami tarczycy, tam też dostarczenie odpowiedniej ilości jodu organizmowi jest konieczne. Problem niedoboru jodu od kilku lat spędza z powiek sen naukowców wielu państw. Wprowadza się różne programy powodujące wzbogacenie w ten pierwiastek produktów spożywczych. Najpopularniejszym do dziś było jodowanie soli. W Polsce jodowanie soli po raz pierwszy zastosowano na Podkarpaciu w 1930 r., co według ówczesnych danych powodowało zmniejszenie występowania wola u poborowych objętych próbą z 15,5% do 2,9% na przestrzeni 6 lat. Proponuje się również w tych rejonach dietę opartą na produktach zawierających jod. Najwięcej mają go ryby morskie i tzw. owoce mórz wodorosty i plankton morski oczyszczony, wysuszony i sproszkowany, podawany w formie pastylek może łagodzić niedobór jodu w organizmie. Z naszych łatwo dostępnych produktów spożywczych stosunkowo dużo jodu zawiera rzeżucha, soki owocowe i warzywne, czereśnie, wiśnie, marchew karotka oraz biały ser. Warto pamiętać, że niektóre warzywa z rodziny krzyżowych np. kapusta mogą pogłębiać deficyt jodowy. Nadmierne spożywanie soi może podnieść zapotrzebowanie organizmu człowieka na jod nawet o 100% i prowadzić w efekcie do powiększenia tarczycy. Metoda zapobiegania niedoboru jodu w organizmie przez podawanie preparatów z koncentratem tego pierwiastka czy też jodowanej soli ma poważne wady. Trudność polega na ustalaniu właściwych dla danego terenu dawek. Przedawkowanie jodu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Nie wszyscy też mogą np. ze względu na nadciśnienie czy chorobę nerek spożywać sól. Organizm człowieka, który sam w 70-80% składa się z wody najłatwiej i najskuteczniej przyswaja substancje rozpuszczane w wodzie. Mikroelementy zawarte w produktach do picia, najłatwiej przenikają do płynów ustrojowych i tkanek. Dlatego doskonałym źródłem jodu może być woda JODICA wzbogacona w ten pierwiastek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,no rzodkiewka jeśli Twój stan psychiczny się poprawił od czasu jak zmieniłas dietę to aż sie boje pomyśleć jaki on był przedtem ... Oczywiscie,nie ma nic złego w z zdrowym odżywianiu sie i zdrowym "stylu" życia tylko pod warunkiem jesli się to robi używając rozumu i nie po to aby sobie zaszkodzić-świadome rezygnowanie z leczenia akademickiego.Można z pożytkiem połaczyc jedno z drugim,mozna wspomagać orgazinm-nawet trzeba ale nie rezygnować z leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie staram sie nie przekraczac dziennej dawki jodu, jezeli jem 6pestek jablka to nie pije juz wody jodowanej a zwykla mineralna, jesli jem suszi to tylko suszi, jezeli rzezuche to tylko rzezuche...Dlatego wlasnie zaczelam od jodu, a potem kielkow itd... z dnia na dzien ucze sie coraz wiecej. jesli chodzi o jod, to zawiera go tez owoc czarnego bzu, mozna pic herbatke z niego lub pic sok . Nie tylko chorzy na tarczyce powinni przyjmowac dzienna dawke jodu, ale takze pozostali zdrowi, by w przyszlosci uniknac tej choroby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otco- Moj zly stan psychiczny byl zwiazany ze stanem fizycznym, a mianowice z choroba tarczycy, do tego antybiotyki na anginy(okazaly sie grzybem)i na oskrzela, plus leki na wzmocnienie serca, przyczynily sie do tego zlego stanu fizycznego i psychicznego.lezalam w lozku nie majac sily na nic.Dlatego postanowilam walczyc i zmienic calkowicie swoje zycie.Cos mi mowilo ze to leczenie jest zle, kiedy bylam bardzo aktywna osoba, uwielbialam jezdzic rowerem, az w koncu musialam przestac, po krotkiej jezdzie dusilo mnie i raz wlasnie przez jazde skonczylam w szpitalu, podlaczona pod tlen, dostalam antybiotyk na oskrzela plus inhalator, stwierdzono ostre zapalenie oskrzeli o tarczycy nie wspomniano.Wiele razy powtarzala sie sytuacja z duszeniem, w nocy maz wozil mnie do szpitala, wczesniej dzwonil po karetke ale nie mialam wysokiej temperatury wiec kazali jezdzic na ostry dyzur.Taka sytuacja powtarzala sie wiele razy...az w koncu uswiadomilam sobie, ze dla mnie to samo zlo, szpitale, lekarze i ich leczenie.Wzielam zdrowie w swoje rece i wiem ze jeszcze troche czasu minie nim calkiem wyzdrowieje, ale jestem tego pewna w 100%, jestem tez pewna ze wylecze nie tylko chora tarczyce ale caly moj organizm, ktory przez lata zasmiecilam, przez nieswiadomosc, zle nawyki wpajane od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otco-Ja nie zrezygnowalam z leczenia, ja zaczelam sie leczyc, leczyc zeby wyleczyc , nie tylko zaleczyc , ale wyleczyc i wyzdrowiec! Zaleczenie choroby juz znam, nie wylecza powodu choroby a tylko ja zalecza, poczym choroba znowu wraca, czesto nie tylko tam gdzie sie zaczela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężki przypadek dla psychiatrów ,zajmij się dzieckiem na pewno ryczy z głodu bo tylko na kiełkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież tu nikt tego nie czyta oprócz ciebie ,nie ma nikogo a więc kogo ty uświadamiasz ,gdzie twój GONDA ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojtaktak-Nie wiem gdzie jest Gonda, pewnie czym innym zajety:) Nie martw sie o moje dziecko, samych kielkow nie jada, poza kielkami i ziolkami jest wiele innych zdrowych i pelnych wartosci odzywczych produktow:)Brak Ci argumentow i zaczynasz obrazac moja rodzine, zastanow sie i mart o swoja.Sposob w jaki sie wyrazasz swiadczy tylko o Twoim zlym wychowaniu i o tym jakim prymitywem jestes, jak juz wczesniej pisalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prymitywem jesteś ty ,myślisz ,że tymi wklejankami kogoś zbałamucisz i ściągniesz ,po czym jesteś ?po podstawówce i nadrabiasz chore ambicje kopjuj i wklej potrafią dzieci z zerówki jak nie w przedszkolu,dopij ziółek ,ludzie dobrze ,że tego nikt nie czyta i nie pyta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Ci taki sposób "leczenia" odpowiada,to krzyż na drogę. Tylko żebys kiedyś nie obudziła sie z "ręka w nocniku" Może sie okazać,że wtedy bedzie za późno na leczenie. Ale to Twoja decyzja. Ja tam wole zrobic to co Ty,Gonda i Wam podobni nazywają okaleczeniem czyli usunąć tarczycę. Gdybym mylała takimi kategoriami jak wy i zrezygnowała z operacji przy moim guzie mózgu a zamiast operacji zaczęła pić soczki to już bym kwiatki od spodu wąchała. Są takie sytuacji że soczki i kiełki nie pomogą. To właśnie rak,róznego rodzaju guzy. Ziołami to sobie mozna najwyzej odporność organizmu poprawić albo katar wyleczyć-i to też je zawsze a nie wyleczyć z raka. No ale to Wasza sprawa. Nie chce mi sie juz dyskutować z Wami.Koń jaki jest kazdy widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze ten guz mozgu tlumaczy twoja agresje, brak empatii... Nie wiem czy jestes juz po operacji czy przed, ale niezaleznie od tego musisz teraz szczegolnie wzmacniac organizm. Usuniecie tak waznego dla organizmu organu odbije sie na zdrowiu i bedzie miec reperkusje w przyszlosci. Dlatego trzeba sie zajac swoim zdrowiem. Lekarze ci tego nie zapewnia, oni wycieli i dla nich juz po problemie. Ale zeby przezyc i zeby rak nie ujawnil sie w innych organach trzeba o to zadbac. Tu masz sporo gotowych recept, mozesz z nich skorzystac, albo zapierac sie rekami i nogami. Tylko w imie czego? Czy wiesz skad sie bierze rak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzalam na to forum o tarczycy i zdziwilam sie, ze to nie dzieci tak poszalaly tutaj, tylko dorosle kobiety, ba - stare baby.! Juz wiem dlaczego nigdy nie dalo sie poczytac forum onkologicznego, skoro ktos taki tam administruje, swoja droga takie osoby nie powinny miec do tego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roskocoć tam. Dzięki za rady zamieszczone w tym wątku ale nie skorzystam. To wszystko patykiem na wodzie pisane. Nie mam zamiaru rezygnować ze standardowego leczenia żeby wpienicza jakieś kiełki. Kiełki to ja sobie mogę jeść na lepsze trawienie a nie po to abym dzięki nim pozbyła sie guzów. Mam kilku znajomych ,którzy są chorzy na to samo co ja. Choroba była zdiagnozowana u nich później niż u mnie. Nie chcieli sie zgodzić na operację tylko upierali się,że sami sobie poradzą taką właśnie medycyną. Różne metody-od Gersona począwszy,poprzez mityczną kapsaicynę,dietę Dr.Bidwig,jady skorpiona,oczyszczanie organizmu. Efekt-i tak wszyscy wylądowali na stole operacyjnym. Dla kilku z nich była to już operacja ratująca życie bo niestety nasz mózg jest zamknięty w czaszce a tak jak wiecie to nic innego jak kość i rozrastający się guz nie ma ujscia wiec uciska na partie mózgu. W najlepszym przypadku człowiek umiera a w najgorszym staje sie warzywkiem-takim jakim sie chciał leczyć. Więc z całym szacunkiem ale dziękuję,nie skorzystam z Waszych porad bo dla mnie to utopia. Można sobie takimi sposobami wzmocnić organizm ale nie pozbyć sie raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosolanka: baby masz w nosie nie czepiaj sie poważnie chorej z guzem mózgu,wiesz dziecko co to empatia? na wątek tarczycy może zaglądać każdy jak mu i to ronimy zaglądajac do was po ente gdyby nie rąbnęty GONDA i nawiedzona RZODKIEWKA NA BAKTERIR czy tam hemoroidy w dupie to byłby spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×