nie mogę zasnąć :( jutro dowiem się płci mojego maleństwa!

dobry wieczór dziś nie mogę zasnąć. I chyba czeka mnie bezsenna noc :) Jutro idę do lekarza dowiedzieć się płci mojego maleństwa! Jestem taka podekscytowana! Marze o tym, aby to była dziewczynka! Oczwiscie najbardziej pragnę aby dzieciątko było zdrowe:( jakoś troszkę się boję. Czy są tu też mamy , które też przeżywały ten wielki dzień ? Pozdrawiam :)

kiedy dziecko co najwyżej ci dupe wystawi :P i skończy sie oglądanie :P

o płci dowiedziałam się kompletne się tego nie spodziewając i o to nie pytając

słucham ? :/ co za brak wychowania;)

kamelia Ale ja muszę za to zapłacić;) choć chodzę na fundusz . Nikt mi za darmo o tym niestety nie powie

Dowiesz się płci? Jakoś nie po polskiemu brzmi :(

córkę

o kurcze właśńie doczytałam że marzysz o córce!

Będzie córka ja to wyczuwam-tak już mam 6zmysł czy cos takiego!

obstawiali syna i wszystkim mówili ze syn, do brzucha zwracali się wybranym imieniem a tu niespodzianka bo dziewczynka będzie, trzecia już. Chyba trochę są rozczarowani ale pewnie i tak się cieszą. O synu marzyli bardzo bo stracili syna. Zmarł zaraz po urodzeniu. Ale widocznie tak miało być ze będą córeczki.

ze płeć na zawołanie można zobaczyć :o

gratuluję ciąży :-) napisz nam jutro jak poszło badanie i jakiej płci jest dziecko. :-) rozumiem twe emocje ale spróbuj już zasnąć :-)

pomarańczowe niebo dziękuje za gratulacje:) staram siĘ zasnąć Ale nic z tego :( co chwilę latam do łazienki jak oszalała :) obstawiam tak marzę o córeczce i mam nadzieję że się nie mylisz. Nie Jestem naiwna kobieto :) tylko Jestem w 6 miesiącu ciąży i Lekarz Powiedział że przy następnej wizycie dowiemy się płci. Zdaje sobie sprawę z tego że dzieciątko nie zawsze chce pokazać to i owo Ale jestem dobrej myśli :)

Ja jak mi lekarz powiedział że widzi cipkę pukałam sie w czoło Nie wieerze mówiłam pewnie sie zawinoł wokół jajek i doktor cipke zobaczył-Nie no mówie poważnie -będzie miała pani córeczkę! Nie wierze i koniec Dobra niech pani idzie jeszcze do gabinetu obo do moje żony ona zrobi badanie usg w kolorze -ja tak chcialam A ta jego żona to widziała takie rzeczy że dopiero u niej uwierzyłam Ona widziała kiedy dziecko ziewa kiedy jaki grymas twarzy ma co robi paluszkami normalnie odlot-jak można w tej kupie niczego i wszystkiego widziec takie szczegóły? -Jej uwierzyłam że to cipka!

a jak będzie córeczka to jak dasz jej na imię? jak długo sie staraliście?

Znam dzieci które będąc w brzuszku miały na imię inaczej niż teraz na nie wołają. Swoja droga to ciekawe Rodzi ci sie dziecko,patrzysz na nie na swoja dajmy na to Kasię i ni jak to imie nie pasuje do tej istotki-wymyślasz nowe i tak już zostaje-choć istnieje możliwośc zmiany do pół roku chyba i tak tez pewnie sie dzieje w nielicznych przypadkach.

a ja np zawsze marzyłam o synku, ale to zawsze :(

sweet dream Ale to też spodziewasz się dziecka? Jak będzie dziewczynka to dam jej na imię zuzia :) jakoś jak bardzo mi się podoba . Albo maja :)

Tych Zuziek i Majek to już na pęczki. Oklepane.

Zuzia to imie dla lalki, albo małej dziewczynki. Dla dorosłej kobiety nie bardzo pasuje

Zuzia, dla dorosłej kobiety może nie. Ale Zuzanna lub Zuza jaknajbardziej:) myślałam też o Gabrysi , może być Gabi a później babcia Gabriela jaknajbardziej :)

Blyas juz na tym usg? Widac co miedzy nogami? :-)

pisze ale nie pisze jaka płeć?

podekscytowana i jaka płeć

spełniło się twoje marzenie?

czekamy na odpowiedź :-) chyba, ze dziecko nie chciało sie pokazać :-) nadal nie wiesz?

Witam was serdecznie dziewczyny. Ja to chyba mam jakiegoś pecha :( nie wiem czy Dzidzius nie chce się pokazać czy to wina mojego lekarza, on chyba czeka aż zaproponuje mu pieniądze? On nic nie wspomina o zapłacie za to Zresztą wogóle nic się nie odzywa :/ Chodzę na fundusz Bo nie zbyt stać mnie na prywatne wizyty. Wolę wszystkie pieniążki przeznaczać na dziecko. Jestem w 6 miesiącu a on już od trzech wizyt mówi to samo :( , nie wiem co jest grane . Chciałabym po malutku zaczynać już kupować Ale nadal nie wiem co siedzi mi w brzuszku :(

ale co mówi lekarz?

czemu nie pojdziesz prywatnie na usg? chodzisz do jakiegos konowala wiec na co liczysz??

Szkoda. Ja dlatego zmieniłam lekarza i chodzę już prywatnie, bo od państwowej gin, nie wiedziałam nic. Nawet wysunęłam teorię, że do takich przychodni trafiają mongolscy znachorzy, a nie lekarze. Teraz jestem bardzo zadowolona mój lekarz dokładnie mi wszystko wyjaśnia, opisuje i pokazuje na usg, nie zbywa. Tej starej raszpli nie mogłam nawet zadać pytania, bo była nieszczęśliwa, że musi odpowiadać i najczęściej udawała, że nie słyszy :/