Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaTamJednaSmutna

Dlaczego pracodawca chce osoby z doświadczeniem?? To chore

Polecane posty

Gość beciakka
ja np zajęłam się prostytucją jak nie mogłam znaleźć pracy i co-żyję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żytni zakwass
jestem osiedlowym cwelem dlatego dobrze znam takie określenia jak zielony leszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żytni zakwass
jak bardzo trzeba miec nudne zycie zeby6 sie podszywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
mnie tam najbardziej bawi, że obecnie pracodawcy marudzą, "że nie mają kogo zatrudnić, brakuje wykwalifikowanych pracowników a jak są to chcą za dużo" i to przy takim bezrobociu. Przy czym firma by najchętniej chciała kogoś kto od razu będzie w stanie pracować nie tracąc czasu na przyuczenie, czyli kogoś od konkurencji z podobnego stanowiska no bo skąd indziej. No ale jak ktoś ma pracę i by pasował to nie będzie zmieniać roboty żeby u konkurencji zarabiać tyle samo co teraz. Więc jak już idzie to chce więcej, ale rekrutujący przecież zrobił badania i wychodzi że widełki na tym stanowisku są takie a takie i więcej nie da. Sorry to też jest wolny rynek, jak za tą kasę którą proponujecie nie ma osób spełniających wasze kryteria to może proponujecie za mało :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żytni zakwass
możliwe mnie czasem zmuszali do robienia loda z połykiem paru recydywistom po powrocie z pierdla i było fajnie ale złapałem hiv :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciakka
lubię być bita podczas stosunku zwłaszcza analnego :) ale za to wiadomo-trzeba trochę dopłacić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żytni zakwass
no i jeszcze - jeśli pracodawca ma 30 chetnych na 1 miejsce, to logiczne, ze wybierze najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do prostych prac, oczywiście,doświadczenie nie jest potrzebne, ale ja szukam kogoś kogo przyuczenie zajmuje dużo czasu, dlatego wolę zatrudnić kogoś kto miał doświadczenie w innej pracy na podobnym stanowisku, tak jak ktoś szukający kierownika sklepu woli zatrudnić kogoś kto już w sklepie pracowal (np własnego pracownika - choć to niebezpieczne, bo koledzy go zjedzą za awans)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciakka
ja jestem sama sobie pracodawcą a raczej moja duupa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żytni zakwass
np.ja okazałem się najlepszy do czyszczenia kibli na dworcu i wiecie co? Uwielbiam tę robotę!Zwłaszcza w męskim często wylizuję deskę po fajnych byczkach i upajam się zapachem moczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sucho ma ta palma, no.
też się kurvię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale taki wypadek jak Twój to wyjątek, zazwyczaj szuka się zwykłych pracowników na mało wymagające stanowiska - i pracodawcy też wymagają doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka800
no sucho ma ta palma, no singielko, a gdzie mieszkasz i w jakiej branży szukasz? no sucho ma ta palma, no górny śląsk i chetnie stad wyjadę , moze inne miasto wezmie mnie pod opieke , to mi sie polepszy ........bo ja juz nie mam siły , w branzy konkretnej , gdzie sie dobrze zarbia , poza żywnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytajcie swoje podszywy, bezrobotni, jak bardzo chamscy jesteście,a zrozumiecie dlaczego nikt was nie chce. Izabello, naprawdę ludzie szukają doświadczenia w pracach typu wykładanie towaru? Przecież do takich prac nikt nie chce chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat nie jestem pracodawcą a pracownikiem. i jeśli chodzi o doświadczenie to potwierdzam, co napisał "żytni zakwass", mianowicie "ale nawet nie chodzi o fakt, że ktoś np. umie obsługiwać program do kosztorysowania, albo umie inną rzecz. W duzej mierze chodzi o to, że ktoś już pracował, to mniej więcej koarzy takie życie, zależności pracodawca-pracownik, jest bardziej odpowiedzialny," pracuje w korpo i w mojej firmie do działów gdzie są tzw. "słuchawki" przyjmuje się b.dużo młodych osób, zaraz po szkole. i niestety większość to śmierdzące lenie i obiboki z dwiema lewymi rękoma:O a z roku na rok jest co raz gorzej. gównażeria jest co raz bardziej rozpieszczona przez to całe bezstresowe wychowanie i co za tym idzie strasznie roszczeniowa wobec pracodawców. nie ma dziwne że jednak w cenie są ludzie z doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak! zaczynałem! jak miałem 19 lat, tuż po maturze zaraz poszedłem do roboty, szczytem marzeń ona nie była, płacone też psie pieniądze miałem, ale pracowałem! nie marudziłem a PRACOWAŁEM. jak przyszedłem do obecnej firmy to też początki nie były łatwe, ale harowałem. a dziś ludzie co pokończyli szkoły na starcie mają roszczeniowe postawy, nie chce im sie szukać tej roboty, a jak już znajdą to jej nie szanują odwalają pańszczyzne. aha i życzenie komuś bezrobocia jest jednym słowem skurrwysyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego? bo nie chcą by taka osoba zamiast roznieść te ulotki, wzięła i je np. wywaliła do kosza. chodzi po prostu o odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojony...
to jest straszne, że teraz prawie wszędzie oczekują ludzi z doświadczeniem. jak my, studenci mamy je zdobyć, skoro nie możemy znaleźć pracy. to błędne koło, które tutaj dobrze opisali: http://praca.eniro.pl/blog/na-ratunek-studentom/ nie widzi mi się, żeby iść na darmowe praktyki, gdzie będę odwalał najgorszą robotę, niezdobędę doświadczenia, a na koniec mi podziękują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze parę lat
Jak firemka nie potrafi skontrolować pracy swoich ulotkarzy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
EMINET cóż masz słabe korpo ;P. U nas się przyjmuje młodziaków. Zaczynają jako asystenci, czy juniorzy i dają radę. Kwestia tego jakiego ma się szefa. Zazwyczaj ci ludzi są bardzo zmotywowani do nauki i do pracy. No ale oni wylądowali w fajnej firmie i mają poczucie, że czegoś się uczą i że mają szansę gdzieś wyżej awansować. I uwaga uwaga dostają etat. Ja wiem jak się traktuje i zatrudnia ludzi na "słuchawkach". Najlepiej żeby to był student (bo nie trzeba składek płacić) i oczywiście na zlecenie czy inne dzieło, żeby w razie czego było łatwo się pozbyć. To działa tak "pracodawca udaje że płaci, a pracownik udaje że pracuje". No i niech taki pracodawca nie oczekuje, że jak taki "obibok" ze słuchawki jak znajdzie coś lepszego to, że będzie lojalny. Ja wiem, że jak w firmie jest duża rotacja to znaczy, że lepiej tam nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ludzi żyjących za komuny
też pracowałam za darmo kilka miesięcy w ramach praktyk. Miałam przeświadczenie,że mi się przyda i faktycznie tak było, nie miałam problemów z relacjami w pracy,bo się napatrzylam jak to działa. Darmowe praktyki są w porządku, nie wiem czego się czepiacie. Mój chłopak robi drugi zawód oprócz tego,który wykonuje teraz i też gania na pól etatu za minimalną w restauracji, zeby zrobić doświadczenie (chce być kucharzem).Nie uważam tego za nic złego. Po kilku miesiącach siezwolni i zamiast pomocą kuchenna bedzie młodszym kucharzem,który moze już zarobić więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ludzi żyjących za komuny
problem w tym, że ludzie zaczynają szkac pracy za pozno, po studiach kiedy potrzebna im duza kasa a nie 1100zł. Dlatego lepiej zaczac pracowac już na studiach za minimalna,wtedy wymagania nie sa takie duże a się zbiera umiejętnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze parę lat
bezpłatne praktyki :D jedzenie i kwaterunek w pakiecie? bo kurrwa za coś żyć trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ,ze nowy pracownik ktory ma już doswiadczenie w danej branży , wie co i jak, co z czym sie je, i nie trzeba zadnych szkolen przeprowadzac, czy traktowac jak stazyste patrząc mu sie na rece i nie spuszcając oka z jego pracy Osoby kompetente są baardzo mile widziane,bo nie ma z nimi takiego urwania glowy Jest znaczna roznica miedzy "żóltodziobem " a weteranem danego stanowiska ,w ktorym jest obcykany "gdzie,co,jak" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze parę lat
chcecie "weterana" za 1600 brutto? buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ludzi żyjących za komuny
jeszcze parę lat jak się zaczyna pracowac w wieku 24lat to faktycznie ejst problem. Ja zaczęłam prace w wieku kilkunastu lat,więc bezpłatne praktyki były okupione tylko brakiem czasu na granie w gry na kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze parę lat
zacząłem w wieku 20 lat, zaraz po szkole 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ludzi żyjących za komuny
w wieku 16 lat miałam już dwóch sponsorów więc po szkole miałam już spore doświadczenie w branży-się chce,się ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
"Jest znaczna roznica miedzy "żóltodziobem " a weteranem danego stanowiska ,w ktorym jest obcykany "gdzie,co,ja" niby jest, ale jest i druga strona medalu, czasem zdarzają się takie osoby, "które już wszystko wiedzą" i wtedy jest problem, bo w tej firmie pewne rzeczy robi się inaczej niż gdzie indziej, no i zdarza się podkopywanie autorytetu szefa ( realne jak i wyimaginowane;). A i ja też uważam, że darmowy staż, czy praktyki są ok. Ale już np darmowe 3 miechy pracy po 8h za dziękuję to już jest wykorzystywanie. Szczególnie, że często ten strasznie rozwijający staż polega na kserowaniu czy podawaniu kawy. Takie coś powinno być płatne, choćby minimalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×