Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Andzikk pewnie chodzi o kredę :) moja ciotka też tak miała, to chyba związane z brakiem wapna. A ja wróciłam od dentysty i na szczęście nic sie poważnego nie dzieje:) jedna szyjka do robienia i wizyta na przyszły tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aandzik jak robisz ten krem?? :) dawaj przepis :) ines ten wozek bardzo fajny-na filmiku jest bardziej interesujacy niz na zdjeciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejqu..... placki ziemniaczane.... :) alanja-jestem u Ciebie za 3 godziny :P jestem malo wymagajaca bo ja jadam z cukrem :) tzn. z samym cukrem... nie ze smietana i takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaMania89
Cześć dziewczyny! ja wkońcu mam chwilę spokoju - goście już pojechali. Tak jak myślałam kolega był świetny ale jego żona to wielka dama - w niczym nie chciała mi pomóc, miałam ją tylko obsługiwać. Tak w ogóle dała mi pewną radę po której byłam w szoku. A mianowicie stwierdziła że skoro w ciąży wyglądam tak brzydko to nie powinnam już więcej mieć dzieci bo jeszcze mąż ode mnie odejdzie i ona nie będzie zdziwiona... Stwierdziła jeszcze że jestem beznadziejna bo nie potrafię mężowi dać syna (jeszcze nie wiemy na 100 % że będzie córka), jak mój mąż to usłyszał to się wściekł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziewczyny. Gosia, no przepraszam, nie chciałam żebyś pomyślała że lekceważę Twój niepokój - po prostu ja bym wolała usłyszeć w takiej sytuacji od kogoś, żebym się uspokoiła, nie panikowała, ze będzie wszystko dobrze i obrócić to w żart, niż usłyszeć żebym pędziła do lekarza bo dziecku na pewno coś się stało - bo to wcale nie pomaga. 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 No a co do wizyty - poszło szybko i sprawnie. Zero kolejki - dzisiaj Pani doktor otworzyła gabinet tylko dla nielicznych szczęsliwych ciezarówek - więc jak przyszłam w poczekalni nie było kompletnie nikogo (dodam , ze doszłam 20 min przed czasem nawet). Położna zmierzyła ciśnienie (w normie) i wagę (znowu kilo do przodu :-/) i weszłam od razu do gabinetu. Szyjka dłuuga i zamknieta, ginekologicznie wszystko wporządku. Potem usg - wszystkie organy prawidłowe, maluszek waży ok 530g. Pierwsze co powiedziała, to że żebym się nie martwiła bo płeć się nie zmieniła - jest ładny siusiaczek i moszna :-) Ilość wód płodowych prawidłowa. Cos tam sobie jeszcze pomierzyła, pośmiałyśmy się jak maluszek zaczął fikać. Ponoć wszystkie dzidzie dzisiaj na wizycie spały smacznie - mój się obudził :-) Pytałam czy można już stwierdzić czy urodzi się duży - powiedziała, ze na tym etapie jeszcze nie - bo wszystkie maluszki w tym okresie sa podobne, dopiero potem można to stwierdzić jak zaczynają nabierac więcej masy. No i moje plany porodowe poszły się ...- w moim mieście nie robią znieczulenia zewnątrzoponowego!!! Buuuuu :-( :-( Załamka. Musze się oswoić z myślą, że będzie bolało... Jest tylko gaz i Tens. Musze o tym poczytać. No i dostałam skierowanie - morfologia, mocz, toxo ( a jednak) i glukoza cudowna. Pani doktor sama poleciła mi żebym do glukozy dodała sobie cytryny. Połozna wypisujac zwolnienie też poradziła, żeby dzien wczesniej nie obżerać się słodkim, rano być koniecznie na czczo i cytryna do glukozy :-) Kolejna wizyta 13 maja - badania mam zrobić tydzien przed. Oczywiście jak wracałam zaczął padać deszcz i cała zmokłam. Musiałam się przebrac i załozyłam spodnie ciążowe w których chodziłam częściej miesiac temu..i masakra ledwo w nie weszłam!!! Znaczy w biodrach są bardzo opięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zupa juz zrobiona teraz gotuja sie ziemniaki i golabki meksykanskie bo maz zamiast duzej kapusty na golabki kupil mala kapuste i byl taki szczesliwy ze znalazl mala a ja pytam jak mam zrobic golabki z niej to powiedzial ze zapomnial ze to na golabki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaMania89
Goosiaa2 - ja na twoim miejscu też bym panikowała, lepiej iść do lekarza i się upewnić że wszystko jest ok niż się cały czas denerwować. XXXXX A mnie dziś naszło na śledzie marynowane w śmietanie z sparzoną cebulką i kwaśnym ogórkiem kiszonym do tego ziemniaczki i jakaś surówka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kattiy super ze wszystko wporzadku:-) dobrze ze juz teraz wiesz że ze znieczulenia do porodu nici, bo masz jeszczr sporo czasu, żeby oswoic sie z ta mysla. Ja w srode tez ide zrobic glukoze i tez mi poradzili, zeby wkropic sobie do niej pare kropel cytryny. Moze wtedy nie bedzie tak zle. u mnie to bedzie 23ti5d jak bede robila ta glukoze wiec nie wiem czy to nie za szybko, ale lekarz kazal zrobic tydz przed wizyta wiec tak zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines ciekawy wózeczek - mi się podoba ten ciemniejszy kolor :-) W drodze powrotnej do lekarza zaszłam do sklepu z artykułami dla dzieci - duuuży sklep - pierwszy raz tam byłam - no i oglądałam wózki. "Mój" Bebetto solaris był ale obok stał też najnowszy Bebetto nico. Fajnie się prezentują na żywo. Tak naprawde to prawie każdy mi sie tam podobał hahahhaa Musze poczytać jaka jest różnica międzzy solarisem a nico - ale obstawiam na pewno na firmę bebetto bo super opinie maja wózki i niewygórowaną cenę :-) Kurcze dziewczyny znowu o jedzeniu... Przez Wam już za mną chodzą frytki..Teraz jeszcze sledzie..i gołąbki.. A ja dzisiaj mam dzień odpoczynku po wizycie i długim spacerze i robie tylko pierogi (gotowe mrożone - ale z dobrej firmy smaczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandzia - mi kazała zrobić tydzien przed wizytą glukozę jak już będę w 24 tyg - czyli jakoś 3 lub 6 maja pójdę. Niepamiętam tylko ile czekałam na wynik z toxo - bo reszta to raczej szybko jest robiona :-) I kochana - nie KILKA KROPEL cytryny - tylko weź całą :-) Czekam na kuriera z paczuszką :-) :-) Ciekawe kiedy się zjawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do mnie wlasnie zawital kurier ciuszki fajne :) juz mam taki zapas, ze chyba czesci nie zaloze ;) ale co zrobic jak te wszystkie malutkie rzczy sa takie slodkie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katti nic sie nie martw i ja tez przepraszam-obie zle sie zrozumialysmy :) wiadomo, ze lepiej uslyszec, ze z dzieckiem ok itd. ja po prostu juz po tych kilku dniach psychicznie wysiadam i ten lekarz bedzie dla mnie ostoja :) ciesze sie, ze u Ciebie wszystko ok :) i ze maly rosnie no i oby zostal juz Kubus :) ja wlasnie wszamalam nalesniki z serem... no i nadal w glowie mam lody :) ale postanowilam, ze sklep bedzie moja nagroda za posprzatanie mieszkania :) gdybym najpierw wybrala sklep to pewnie sprzatanie odwlekloby sie na jutro, no a jutro ten lekarz wiec wole zrobic to dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowa o jedzeniu:) dzisiaj mama zrobiła mi niespodziankę z obiadem wczoraj oglądała tego na TVN miszela czy jak mu tam francuza. I zrobiła warzywa (marchew.por.cukinia) z kluskami kladzionymi na wodzie. Właśnie jadłam i pycha jeszcze czuje smak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jutro Krakow wiec mam nadzieje, ze zalapie sie na zapiekanki na Kazimierzu :) powiem Wam, ze zadroszcze Wam ten cytryny ktora zabierzecie na glukoze-ze ja tez o niej zapomnialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goosia jak zapiekanki to tylko u Endziora :) mieszkam na Kazimierzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze tak sobie mysle że albo lekarka źle powiedziała albo ja gapa źle zapamiętałam - no jakim cudem Kubuś może ważyć w 21 tygodniu 530 g??? Raczej 350 g ..Powiedziała, że wagę ma w normie, jakby miał ponad pół kilo to byłby mały słonik chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupa banalna. 6 dużych bialych cebul w garnku smażę, zalewam bulionem warzywnym, troche gotuję, potem rozpuszczam topiony serek śmietankowy i wszystko blenduję, doprawiam do smaku, podaje z grzankami serowymi. Tanio, prosto, szybko i łatwo. Ja wizytę mam w pon i dostanę pewnie na glukozę i toxo, bo podstawowe robię przed każdą wizytą. Ja pomyślałam że tą cytrynę wycisnę już w domu do jakiegoś małego słoiczka i w przychodni tylko wleję fo kubeczka. A dziś dostałam miłą wiadomość od kuzynki która wyleciała na pół roku do Stanów, że już mi kompletuje paczkę dla malutkiej. Ale czad:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania-GENIALNE :) sie sama do siebie smialam :P Katti pewnie przeslyszenie, z reszta teraz i tak lekarz nie jest w stanie dokladnie wagi policzyc... wystarczy pol centymetra zle zmierzona noga i juz zaklamany wynik :) Rolada-nooooo wiadomo :) wiedzialas gdzie sie usytuowac :P mieszkalam w Krakowie 5 lat wiec najadlam sie... a teraz mam tylko przyjemnosc wpadac tam jak jestem cos zalatwic :) NO ALE JUTRO JEST TEN DZIEN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goosia mieszkam tu bo muszę...nie lubie tego miejsca...jeśli chodzi o mieszkanie oczywiście :) tłoczno, głośno, turyści...mało zieleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie do zbyt atrakcyjnych nie nalezy... ja procz zapiekanek, kilku knajpek no i.... komisariatu nr 1 w Krakowie nic wiecej tam nie kojarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KattiYo super że z Kubuś rośnie i baraszkuje :) My też z mężem oglądaliśmy wózki bebetto, tylko akurat w sklepie była Luca też bardzo fajna , Pan nam wszystko pokazał składał rozkładał, fajnie się prowadzi, jak weszłam ostatnio to stały dwa które przyjechały na zamówienie,więc na razie też jesteśmy za bebetto tylko model do dogrania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia - no ja o cytrynie przy glukozie wyczytałam w necie, potem mailem kolezanka mi napisała -ale dzisiaj nawet sama lekarka mi doradziła wypisując skierownie :-) Powiedziała z uśmiechem, że to okrutnie słodkie i poleca do tego cytrynę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcd - nigdy nie dostaję opisu z usg. Ona ma wszystkie wszystkie dane w systemie a ja dostaję tylko wydruki zdjęć.Omawia po krótce podczas badania, ale generalnie skupia sie na tym , żebym ja spokojnie patrzyła jak mały fika a ona sobie w międzyczasie cos tam mierzy. Mówi mi tylko ze wszystko wporzadku, że się prawidłowo rozwija i nie ma sie czym martwić.Pokazuje gdzie żołądek, gdzie serduszko, żebra itp. Opisy z usg dostawałam jak chodziłam na NFZ i mi lekarz wmawiał torbiele przez rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×