Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlymaterial

Uslyszalam- na bycie zona trzeba zapracowac!

Polecane posty

Gość nikt za ciebie życia nie
Dark życie w związku to nie rozprawa sądowa. Tutaj nie jest ważne kto ile zła wniósł do związku, a kto ile dobra i czyja wina jest większa a czyja mniejsza. nic nie rozumiesz. Czy Ty wiesz na czym polega związek? Że 2 osoby chcą ze sobą być, nie muszą, ale chcą bo się kochają, chcą o siebie nawzajem dbać i troszczyć się każdego dnia, chcą ułatwiać i rozweselać życie swojej połówki każdego dnia. Związek to nie przymus. Mogę być sama, ale wybieram życie z tobą , bo cię kocham. Związek ma dawać radośc i poczucie bezpieczeństwa. Autorka nie czuła radości i nie miała poczucia bezpieczeństwa, to jej osobiste uczucia, bo to był jej związek, w którym miała prawo się dobzre czuć, a sie nie czuła dobzre a twoje idiotyczne poczucie "sądowej sprawiedliwości" ma sie nijak do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj ksiazke
o kobietach, ktore kochaja za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamalam sie On mi chce zlozyc zyczenia 24 i dac prezent ,a jesli nie to go wyslac (kupil misieac temu ) a ja nie wiem co zrobic, czuje sie jak ostatnia swinia, no ale nie rzucilam go 22 tylko 1 grudnia ;-( co ja mam zrobic, nie jestem w stanie wymienic sie z nim zyczeniami i prezentu tez nie chce :-( moze powinnam zlozyc sobie z nim zyczenia, no ale jak to ma wygladac, on przyjdzie i wesolych swiat, buzi buzi dziewczynie , ktora tak go odepchnela i dowidzenia? to by byly najokropniejsze zyczenia w historii a ja bym sobie nie wybaczyla,ze on je bedzie sam spedzal, bo planowalam cudowne swieta we dwoje, nawet kosztem mojej rodziny, rok temu tez bylismy sami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt za ciebie życia nie
no to już zalezy od CIebie, czego chcesz. Musisz pomyślec i zrobić tak, jak chcesz, aby było dobzre. Nie mysl o nim, prosze CIę, to dorosły facet a nie 5-latek :-O Jesli masz ochotę sie spotkac , to sie spotkaj (co jest moim zdaniem bez sensu, bo facet zacznie grac na Twoich emocjach i masz zapewnione spiepszone święta do końca). Je sli zdecydujesz, ze nie chcesz, to powiedz mu,z ę juz nie jesteście razem i że wręczanie sobie prezentów jest w tej sytuacji bez sensu i zeby zachował sie jak dojrzały facet i przyjął Twoja decyzję. Nie moge uwierzyć , ze zrezygnowałaś z wigilii z rodzicami dla niego. Ja bym tak nie umiała. Dopóki sa rodzice to trzeba korzystać, bo potem człowiek bedzie tęsknił za kazdą straconą sekundą i żałował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
Zrób jak czujesz, ja jednak uważam, że to kiepski pomysł, i niewykluczone, że on chce wykorzystać Świąteczną atmosferę aby Cię jakoś przekonać do powrotu i dalszego usługiwania Panu i Władcy... Nie ryzykowałabym spotkania się z nim twarzą w twarz, bo widać, że nadal Cię to dręczy więc możesz być podatna na jego sugestie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt za ciebie zycia dziekuje Ci bardzo, ze caly czas sluzysz mi rada i wspierasz:* moi rodzice sie rozwiedli rok temu, nie robili swiat. dla mnie to byly pierwsze takie swieta, wczesniej, zawsze tak robilam, ze wpadlam do nich sama , a potem bylismy razem w domu. W sumie, moze jestem za dobra, mimo to,ze nic juz z tego nie bedzie, nie traktuje go jak jakiegos exa, byl dla mnie i byl ze mna 6 lat, nie zrobil mi zadnego swinstwa, to ja odeszlam,w eic chyba jednak kupie mu jakis drobny prezent, zlozymy sobie zyczenia po ludzku, przynajmniej nie bede sie gryzla w reszte swiat,ze jestem jakas swinia w swieta, ze rodzine obdarze wszystkim co najlepsze a o nimz apomne z minuty na minute, nawet jesli on liczy na to ,ze zmienie zdanie, i jesli sie zorientuje,ze to sie nie zmieni i wtedy on urwie kontakt, ja bede wiedziala,ze bylam fair w stuacji, gdzie mi sie to nieusmiechalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajamysleze tez sie tego boje, chcial mi wyslac prezent poczta, moze na to przystane, wysle mu kartke z zyczeniami i prezent poczta, o ile mi da nowy adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt za ciebie życia nie
Rób co uważasz za słuszne tak, abyś nie żałowała decyzji ani w jedną ani w drugą stronę :-) DOBRANOC! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
Myślę, że jeśli zdecydujesz się z nim nie spotykać to absolutnie nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia! Rozumiem, że to dla Ciebie trudna sytuacja, ale przemyśl to czy nie będzie chciał albo błagać żebyś wróciła, płakać czy robić wszystko abyś czuła się winna, że śmiałaś do zostawić i zaczniesz zastanawiać się nad daniem mu setnej szansy, albo nie zacznie Cię wyzywać i obrażać, że przed Świętami go zostawiłaś, po 6 latach tak cudownego związku itp itd... Oby tylko nie popsuł Ci tych Świąt... Przyjmowanie prezentów od niego wydaje mi się zupełnie bez sensu... i co z tym zrobisz? Ja bym czuła się głupio dostając coś do exa - no np biżuteria - i jak to teraz nosić... dziwnie jakoś... Ale jeśli uważasz, że niespotkanie się z nim będzie Cię bardzo dręczyć i jednak zdecydujesz się z nim spotkać to pamiętaj, że on może próbować Cię urabiać i bądź silna :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysleze Dzieki, tak tez mysle,ze o cos mu musi chodzic, ja bym w zyciu nie naciskala na to zeby komus kto mnie rzucil po 6 ltach wyslac prezent (chociaz skoro go juz mam , to po co ma gnic na polce ;-) ) lub tez zobaczyc to osobe i zlozyc (nieszczere moim zdaniem ) zyczenia? Chyba zrobie tak , ze zaczne trzymac sie tego zdrowego egoizmu jak i racjonalizmu ,aby nam obojgu oszczedzic niepotrzebnych nieciekawych przezyc (jemu to zwisa bo i tak bedzie sam w swieta). No coz, chyba jednak zrobie tak jak czuje, a czuje ,zeby tego NIE robic. Prezentu nie chce, napisalam mu o tym. Milych snow !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana i osaczona
kochana, dobrze piszesz. Ma być tak jak Ty chcesz z tymi życzeniami i prezentem. Posłuchaj swojej intuicji - nie chcesz to się nie spotykaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zaglądam, zaglądam i po prostu muszę się odezwać!!! Nie spotykaj sie z dziadem, on specjalnie się tak zachowuje- uwierz mi. Jeśli kupił Ci prezent niech go da komuś innemu- powiedz mu, ze nie chcesz żadnego prezentu! Im dłuzej czytam, co piszesz tym bardziej widzę, ze ten koleś Cię nie kocha! A święta wykorzystuje do tego, zeby wzbudzic w Tobie poczucie winy- on sam bidulek, prezent juz kupił... Proszę Cie!! Twarda bądź- na razie dobrze ci idzie! Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska kraska
A ja bym sie z nim spotkala tylko ze na neutralnym gruncie gdzie nie zrobi sceny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
zlymateriał moim zdaniem dobra decyzja - trzymasz się całkiem nieźle gdy go nie widzisz, ale nie wiesz co by było gdybyś miała z nim gadać, co po tym spotkaniu siedziałoby Ci w glowie, czy nie miałabyś już do końca spieprzonych Świąt przez niego, bo nie wierzę, że z dobrego serduszka chce się z Tobą spotkać - pewnie chce albo wzbudzić poczucie winy a jak Cię to nie ruszy to zwyzywać i dać upust własnym emocjom... to typ człowieka pt. "ja jestem najważniejszy" więc nie liczy się dla niego Twoje dobro. A prezent niech odda do sklepu, może ma paragon. Albo niech da komuś innemu, lub sprzeda na allegro - Tobie nic od niego nie potrzeba (zwłaszcza, że pewnie by Ci to potem wypominał w smsach - z nim nie chcesz być ale łapy po prezenty wyciągasz, czy coś w tym stylu). A jak zareagował na Twoją decyzję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczyny. Tez tego sie boje,ze bede plakac bo i tak mam wyrzuty,dla mnie bez sensu skladanie zyczen i prezenty,mimo,ze powiedzialam,ze moze na mnie liczyc. Na to,ze.noc nie chce,odpisal cos w stylu zyczen nie bede mial.przyjemnosci Ci zlozyc ani nawet nawet wyslac.prezentu,to mu odp.jak tak b chcesz wyslij,ale jak podasz nowy adres abym mogla Tobie cos wyslac. Odp. Nie chce prezentu. I tyle w temacie. Mysle,ze juz.go nie bedzie drazyl, oby mnie nie naszedl w domu z tym prezentem,bo znajac.go to moze tak byc,ze jak nie otworze to go ma wycieraczce zostawi. Nagle prezent stal sie wazny,a nie odda go bo moze to zrobic do mca czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczyny. Tez tego sie boje,ze bede plakac bo i tak mam wyrzuty,dla mnie bez sensu skladanie zyczen i prezenty,mimo,ze powiedzialam,ze moze na mnie liczyc. Na to,ze.noc nie chce,odpisal cos w stylu zyczen nie bede mial.przyjemnosci Ci zlozyc ani nawet nawet wyslac.prezentu,to mu odp.jak tak b chcesz wyslij,ale jak podasz nowy adres abym mogla Tobie cos wyslac. Odp. Nie chce prezentu. I tyle w temacie. Mysle,ze juz.go nie bedzie drazyl, oby mnie nie naszedl w domu z tym prezentem,bo znajac.go to moze tak byc,ze jak nie otworze to go ma wycieraczce zostawi. Nagle prezent stal sie wazny,a nie odda go bo moze to zrobic do mca czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale koleś jest dupkiem... On nie będzie miał przyjemnosci??? Jezu, co za egoista! Jakby tak dbał o Ciebie to by Ci ten prezent wysłał i po temacie. Al enie, on jak zwykle o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Jesteś żałosna. Żałosna i głupia. Ty nie kochasz tego faceta tylko to, że on traktuje Ciebie jak szmatę na zawołanie. Wrócisz do niego i będziesz nikim. Tak właśnie chcesz żyć. Wiesz, dlaczego masz wyrzuty sumienia? Nie dlatego, że go wywaliłaś. Dlatego, że tęsknisz za byciem poniżaną. Masz zdrowo je.nięte pod kopułką. Sorry, ale nie mogę kulturalnie komenować Twojego zachowania. Po ludzku się nie da. Może, gdy zaczniemy Ci tu wulgarnie czy jakoś poniżająco gadać, to jako lubiąca ten styl SKUMASZ, że masz problem ze sobą. Nie przyjmuj prezentu i sama nie wysyłaj niczego! To głupota. Skrajna głupota. Facet chce Ciebie dalej niszczyć, bo o lubi. Masz być kocmołuchem do wyzywania i kopania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mireczkowata Sorki "przyjemnosci dania mi prezentu" ale to niwiele zmienia. No coz,tez tak uwazam,jak ja bym miala i chciala to bym mu ten prezent wyslala,a nie wzbudzala w nim wyrzuty,ze nie chce mnie zobaczyc. On chyba sadzi,ze tym sposobem mnie zmiekczy,mimo,ze jasno dalam mu znac,ze to nie ma sensu. niestety. Nic juz od siebie nie dam na sile nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za wysylanie prezentow jakies bzdury.Prezent sie daje osobiscie,Kwiaty mozesz wyslac na grob albo na imieniny,albo paczke dla biednego.To glupi pomysl!Ale widze ze to pretekst aby zostac w kontakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet38 To nie tak,ostatni rok sie taki zrobil a ja poprzez swoja prace w domu pomagalam i sie przyzwyczail,a jak.zaczelam to zmieniac to zaczely sie problemy,ja tego nie lubie i nie toleruje,dlatego mial do 3razy sztuka az sama kazalam mu doslownie "wypier..." I tego sie wstydze,ze stalam sie tak wulgarna jak on i tym razem wybuchlam w ten sposob go doslownie wyrzucajac i bluzgajac. Tego strasznie zaluje,bo to nie ja i juz tego nie chce,zebu ciagle bronic siebie a jak juz mi braknie argumentow,cierpliwosci i opanowania to pojechac komus w ten sposob bo tylko tak dociera. To jest to czego zaluje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
facet38 dobrze pisze, ostro ale dobrze. Jakie wyrzuty sumienia? Jakie moze na Ciebie liczyc? Jakie dawanie prezentow? Ty wyraznie dajesz mu do zrozumienia, ze tesknisz i czekasz, a on ewidentnie manipuluje Toba. Lubisz byc manipulowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka_55lat
gorzej jak sie nie ma limitu , wtedy mąż nigdy nie nadchodzi.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wyrzuty za swoje wulgarne zakonczenie zwiazku,tak.mozna zdrajce wyrzucic zbluzgac,a ja to zrobilam bo poczulam sie dotknieta . Tak nie mozna,trzeba trzymac nerwy na wodzy,ale tak mnie z miejsca tym.wku...il ,ze.moglby on zalozyc temat moja dziewczyna to zimna.suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
zly material litosci uspokoj sie, kazdego nerwy poniosa zwlaszcza jesli sa dlugo naciagane. A Ty nic tylko masz wyrzuty a jego tlumaczysz, bo go do obslugi przyzwyczailas, bo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie raz sie mnie pytal skad w tobie tyle agresji wobec mnie,to mu tlumaczylam ,ze jego niedotrzymane obietnice,puste slowa,fochy,nieliczenie sie z moja opinia. Chcialam tyle razy odejsc,ale konczylo sie to moim agresywnym zerwaniem,nastepnie mialam wyrzuty,przepraszalam,wracalam i tak kolko. W sumie mozna tu mowic o wspoluzaleznieniu,bo on tez nie powinien mi takich akcji wybaczac. Ja bym nie wybaczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, można. Jak ktoś Cię z pełną premedytacją, za przeproszeniem, wkurwia latami i ma pretensje o to, że się złościsz to masz pełne prawo dać mu prawdziwy powód żeby twierdził, że byłaś agresywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i racja,ale bylam kiedys jak aniol,moze egoistuczny ale bylam,ufalam ,docenialam,wspieralam,nawet nie potrafilam przeklnac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×