Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlymaterial

Uslyszalam- na bycie zona trzeba zapracowac!

Polecane posty

złymaterial mam kochane dzieci , jestem już prawie 10 lat po ślubie i mogę powiedzieć tyle; mój mąż pracuje i zarabia, ja siedzę w domu i z racji tego ja gotuję, piorę i sprzątam , ale gdy pracowałam to obowiązki były dzielone na dwie osoby, oczywiście w miarę swoich możliwości ja np gotowałam on odrabiał lekcje z dziećmi. Teraz i tak go całymi dniami nie ma, więc nie mam wyjścia i robię dużo więcej niż on, z kolei ja nie wykonuję tych męskich prac hihihi np nie wymieniam żarówki, nie przepycham zlewu [jeśli można nazwać je męskimi ] Mamy taki układ, on pracuje ja w domu, nikt nikogo nie przymuszał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt za ciebie życia nie
Autorko, gdzie lista?!!!! ???? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak sie zaczytalam jak to dziewczyny sie maja fajnie, bo boje sie ,ze ja kiedys znowu trafie na takiego ,albo taki sie ujawni kiedys po latach i znowu bedzie to samo, zaczynam myslec, ze nigdy nie zaloze rodziny z obawy przed takim wlasnie zyciem. a co do postanowien to sa sa ;-) -na silwonie chodze, wiec planuje jutro isc po tygodniu abstynencji -z innych kwesti to czasowo nie dam rady bo mam zaliczenie na studia na wtorek, wiec kina czy drinki ze znajomymi odpadaja, - a w domu staram sie cieszyc kazda chwila, -ze moge spokojnie wstac i nie stresowac sie ,ze ktos juz czeka na sniadanie, -moge spokojnie zajac sie praca w pizamie z paczkiem w rece ,a dopiero pozniej na spokojnie wziac prysznic i zajac reszta - nie denerwuje sie,ze musze po nim sprzatac -nie denerwuje sie co znowu bedzie chcial -nie martwie,ze znowu mnie z czyms oklamie, nie dotrzyma slowa jak widac, duzo tego jest zwiazanego z ulga,ze jestem sama, ale jak bylam z nim ciagle czulam jakis nacisk, przymus, niepokoj czy sie poklocimy dzis czy jutro (nawet smsowo), ze moge sobie planowac co chce bez stresu,ze cos mu nie spasuje, ogolnie czuje ulge, ze moge byc w koncu soba i sie tym cieszyc, a nie walczyc ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, że teraz w końcu myślisz o sobie i o swoich potrzebach , dużo tego nazbierałaś , że nie musisz się jego zdaniem przejmować :) trzymam kciuki , że ułożysz jeszcze sobie życie po swojemu i na swoich warunkach :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt za ciebie życia nie
niech Ci będzie, od biedy uznam tę listę, bo jesteś jeszcze w bagnie, więc nie wiesz co czynisz ;-) MIAŁO BYĆ TYLKO DLA CIEBIE, a Ty 2 rzeczy wpisałaś a resztę poświęciłas jemu :-O why? Na jutro tyle samo punktów, ale mają dotyczyć TYLKO CIEBIE :-) ani słowa o tym gościu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna dzieki bardzo :* oj duzoe sie tego nazbieralo, oby tak zostalo ;-) nikt za ciebie zycia nie no wiem , duzo o nim , wiem , ale jutro obiecuje poprawe ;-) i co ja wymysle hmmm jakas sciaga by sie przydala :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na te udreke trzeba jeszcze zapracowac? Coraz wiecej zachwianych psychicznie narcyzow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tak sobie mysle, ze mialam racje nie chcac byc niczyja zona, a teraz jeszcze taki text to mnie juz w ogole chyba zniecheci do konca zycia. Kupie sobie 2 pasy, kota, rybki i bede zyc sobie szczesliwie i spokojnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej jak psu dam jesc, to mnie polize po rece i nie powie, ze dzis bylo bez milosci i w wogole srednio smaczne chyba dlatego,ze juz nie kocham , i sie rozleniwilam dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz byc sama, ale on musi tez cos do zwiazku wniesc oprocz swojej osoby z wymaganiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez byl, chcial, mialabym wszystko juz od 5lat gdybym byla inna, gdybym gotowala mu z milosci, no ba, tylko tyle, a on by mnie rozpieszczal jak swoj skarb! A poza tym dzis sa mikolajki ,wiec zycze wszystkim duzo slodyczy, uwaga na rozgi i Aniolki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on tylko nie rozumie, jak zapracowanemu chlopakowi, ktory pada na nos, mozna nie zrobic jedzenia do pracy, skoro rachunek mi chcial zaplacic . Alez ja jestem niewdzieczna, wystarczylo gotowac z usmiechem rano, chcial tylko tyle och

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eN
zlymaterial jak to czytam to jestem w szoku. Cięzkim szoku. Gdybym byla facetem i miala taka dziewczyne jak Ty to calowalabym Cie po rekach i obowiązkowo codziennie minetka za Twoją dobroć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
en no noooo to az optymistyczniej spojrzalam w przyszlosc, moze cos tam jeszcze dobrego mnie czeka :-D ale wiesz my, dziewczyny zawsze patrzymy z innej perspektywy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eNa
Kim jesteś? Znałeś może Tomasza eN W.? Boże... zmarł mi 6 lat temu a tu nagle jego nick na forum... A do autorki powiem tylko tyle. Ciągle piszesz o tym gnojku, który miał Ciebie w doopie. Ciągle użalasz się nad goownianym życiem, które z nim miałaś. Nie pisz o nim, nie porównuj niczego do niego. To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ena wiesz mi tylko jest latwiej to przetrawic, wyrzucajac te mysli tutaj na forum, w jakis sposob mnie to oczyszcza i dodaje sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba zielona
Autorko, pisz tutaj pisz! W koncu 6 lat to nie taki krotki czas a czlowiek przyzwyczaja sie nawet do swego oprawcy :( a jesli sie komus nie podoba to niech po prostu nie czyta, proste :) jest jednak wiele osob, ktore Ci pomoga na ile to mozliwe, ja czytam i Cie rozumiem, przeszlam cos podobnego bo mam tez taki glupi (sorry!) charakter, tzn., ze latwo mnie zmanipulowac. Niestety :( pozdr. i zycze duzo sily i wytrwalosci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabaz zielona Dzieki, przykro mi, ze mialas podobna sytuacje. A skonczylas z tym toksycznym zwiazkiem? udalo Ci sie? Mam nadzieje, ze tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jest to, ze kiedys mowy nie bylo,zeby facet mi wszedl na glowe! ostatnie 2 lata byly ciezkie i chyba sobie odpuscilam tez przepychanki, dlatego tez nieraz zeby miec spokoj szlam mu na reke. Dzis jest piekny dzien, w kazdym razie takie lubie, snieg, chmury, chce sie zyc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejszy jest dobry nastrój :) dobrze , że wiesz, że to był toksyczny związek i to jest najważniejsze , będzie Ci dużo łatwiej i pamiętaj to on jest dupkiem, a ty wartosciową kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba zielona
oczywiscie ze skonczylam z tym toksycznym zwiazkiem, ale bylo ciezko a nawet b. ciezko, im dluzej on trwa tym gorzej, bylam na dnie ale sie podnioslam, bardzo powolutku i dzis jest juz prawie dobrze :) wiem co przezywasz i wiem, jesli sie uprzesz to wygrasz te walke sama ze soba, bo w tej chwili ona sie odbywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona zaba gratuluje. Masz racje walka sama ze soba, czesc na nie , a czesc na tak. Wczoraj czulam sie w 99% na nie, a dzisiaj jak sobie pomyslalm, ze swita sa juz za niecale 3 tygodnie, a on bedzie sam (a juz nawet prezent dla mnie kupil misiac temu, zakladal,ze bedziemy razem) a tu nagla ja go wyrzucam z domu bo sie obrazil o kanapki i nazwal mnie leniem. Wiem, ze to tylko moja slaba kobieca strona sie odzywa, ale w tym momencie przzewaza. Czuje sie jak swinia, przeciez moglam z nim spedzic swieta, albo popracowac nad tym jego podejsciem, a nie od razu wyrzucac z domu wyzywajac. Zle sie z tym czuje. Moze postapilam zbyt pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba zielona
dlaczego masz pretensje do siebie?! jak widzisz on nie ma zadnych pretensji do siebie tylko do ciebie! a ty juz dawno uwierzylas ze tak jest, Ty uwierzylas jemu, bo tak naprawde to jego wina Ja tez tak mialam, bylam niemalze perfekt a za kazde niedociagniecie bylo wielkie niezadowolenie, az w koncu powiedzialam, dosc tego!!! Koniec!!! Wiedzialam, ze musze siebie ratowac i dlatego zrobilam ciecie. I wlasnie to zrobilam dla siebie. Pamietaj, nigdy nie dogadzaj facetowi, on sie do tego przyzwyczai i bedzie myslal, ze tak musi byc a Ty bedziesz sfrustrowana, jak teraz. A do tego straci do Ciebie szacunek. :( I wtedy to juz koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie racja, mogl sie nie obrazac, mogl nie strzelac focha, ze po pracy musi sobie zrobic laskawie sniadanie a ja nadal spie, a jak wstalam to sie juz nie odzywal. No w sumie ja nie zaczelam przeciez klotni. Dobra nie moge tak myslec, trzeba sobie kogos szanowac, a nie wszczynanie klotni czy obrazanie sie o pierdoly to chyba szacunek do tej osoby, bo zawsze mozna ja urazic a to moze odejsc? Idac tym tropem pewnie sadzil,ze moze sobie byc jaki chce jak mu cos nie pasuje, bo ja i tak to zniose hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona zaba a moze u Ciebie bylo gorzej? Dlugo z tego wychodzilas? Bo naprawde mam dosc tych okropnych mysli i niewazne co robie, czy sie ucze, czytam ksiazke, cwicze wracaja tak natretnie, ze mialabym ochote wlaczyc jakies radio w glowie,zeby je zagluszyc :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie ku... pochopnie??? Ty się czytasz? Nic pochopnie! W dupie z prezentami i świętami. Ty rozumiesz, że waży się Twoje życie? Chcesz rozmnożyć się z kimś, kto będzie robił z Ciebie a potem z dzieciaków np. otwieracz do piwska? Sorry, ale znam przypadek takiej rodziny. Kobieta jest niczym. Dzieciak musi latać po piwo do lodówki, jak tatko zechce się napić. Patologia na całego. A niby taki wykształcony i z pozycją... Niestety jak ktoś jest egocentrykiem to nim będzie zawsze. Zmanipuluje całe otoczenie pod siebie. Głupi się da a normalni uciekną. Nie wyobrażam sobie być poniżanym, bo jakis chory człowiek ma zryty beret. Faceci często wynoszą z domu obrazek usłużnej mamy i nie potrafią inaczej. Jednak z czasem się dorośleje. Z czasem człowiek wie, że mając żoną, partnerkę dzieli się wszystko. To trwa. No nie sześć lat, ale trochę czasu trzeba na przeorganizowanie życia. Każdy normalny człowiek wdający się w związek z drugim człowiekiem, powinien zdawać sobie sprawę z tego, że oprócz wielkiej miłości, zaczyna się okres ciężkiej pracy nad sobą. Leniwy pójdzie na łatwiznę i spieprzy robotę a mądry nauczy się, co to kompromis. Twój poszedł na łatwiznę a nawet krok dalej, zrobił z Ciebie tanią siłę roboczą z funkcją lali i opcją "matka" w chwilach takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zlymaterial- przypominam, ze nie wyrzucilas go z domu bo sie obraził za kanapki i nazwał Cie leniem :) Z tego, co pisałąś generalnie Cie facet nie szanował i o Ciebie nie dbał. Dodatkowo nie poczuwa sie do winy, tylko usiłuje w Tobie wzbudzić wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba pojde do sklepu kupic sobie jakies kolorowe lampki na swieta ,mimo,ze mialam nie stroic mieszkania cos kolorowego sie przyda. Te swieta spedzam u brata, myslalam nawet nad tym,ze moge mu zaproponowac, gdyby mial byc sam i sie dolowac,ze go rzucilam przed swiatami, ale w sumie kazdy pracuje na swoj los i trzeba sie liczyc z kazda mozliwoscia. Ale on nie lubi mojej rodziny , uwaza ,ze sa glupi, zli i w ogole nie umie sie z nimi dogadac bo jak slyszy o czym rozmawiamy i jak rozmawiamy to ma ochote sie " wy..gac" tak mi powiedzial ostatnio. Tylko dlatego,ze jak chwile mieszkalismy z moimi rodzicami ci wymagali od niego tyle samo co od reszty domownikow (przyznaje,ze czasem nie bylo milo) ale zeby sie gniewac 5 lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laska, kup sobie pachnąca choinkę, obwieś bombkami i za ta kase na prezent dla niego kup sobie cos totalnie niepraktycznego! I daj juz spokoj z tym żałowaniem byłego- źle mu na pewno nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×